Goto page Previous 1, 2
J.F.
Guest
Mon Oct 13, 2008 8:17 am
On Mon, 13 Oct 2008 07:28:41 +0200, Legato wrote:
Quote:
A odnośnie prawa Cejrowski się super na ten temat wypowiedział.
"Moja działka, moja chałupa więc wara! Nikomu nic do tego co sobie robię."
Popieram, bo pomimo, że mamy "wolność" jesteśmy niewolnikami niekiedy
licznych bzdurnych przepisów.
Tylko ze powiedzmy ze potem twoja zone prad zabije, albo twoja chalupa
sie spali i jeszcze podpali sasiada. Kogo ma prokurator posadzic ?
J.
William
Guest
Mon Oct 13, 2008 8:35 am
Użytkownik "Artur Miller" <arrmii@dupa.com> napisał w wiadomości
news:gcppsh$qmr$1@news.interia.pl...
Quote:
weź głęboki oddech, policz do 10 i sie zastanów od kiedy na wykonanie
instalacji innej niż gazowa potrzebne jest pozwolenie na budowę lub
przynajmniej zgłoszenie (bo tylko w takich przypadkach pojawia sie pojęcie
samowoli budowlanej). na dobrą sprawę nawet projekt elektryki nie jest
wymagany do odbioru budynku ...
Niestety od 1995.
MoonWolf
Guest
Mon Oct 13, 2008 11:35 am
J.F. denied rebel lies:
Quote:
Popieram, bo pomimo, że mamy "wolność" jesteśmy niewolnikami niekiedy
licznych bzdurnych przepisów.
Tylko ze powiedzmy ze potem twoja zone prad zabije, albo twoja
chalupa sie spali i jeszcze podpali sasiada. Kogo ma prokurator
posadzic ?
Jeśli wina źle wytkonanej instalacji - wykonawcę. Jeśli nie ma
wykonawcy - właściciela budynku.
--
<:> Roger, MoonWolf Out <:>|Six X-Wings? No problem - be
(:

(:

|back in a minute
(

JID:moonwolf@jabberpl.org(

|
http://karakkhaz.prv.pl
entroper
Guest
Mon Oct 13, 2008 5:27 pm
Użytkownik "neuron" <neuron@neuron.com.pl> napisał w wiadomości
news:gcj07l$qkl$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
do kazdego gniazdka dodac przekaznik, zasilic wszystkie gniazdka w
pomieszczeniu z jednej liniii zasilajacej (czyli klasycznie) a do
rozdzielni doprowadzic przewody niskonapieciowe sterujace tymi
gniazdkami - czyli ich przekaznikami.
Jeśli wymóg wciągania przewodów niskonapięciowych w oddzielny peszel Cię nie
przeraża, to rozwiązanie może być :)
e.
Desoft
Guest
Mon Oct 13, 2008 5:35 pm
Quote:
do kazdego gniazdka dodac przekaznik, zasilic wszystkie gniazdka w
pomieszczeniu z jednej liniii zasilajacej (czyli klasycznie) a do
rozdzielni doprowadzic przewody niskonapieciowe sterujace tymi
gniazdkami - czyli ich przekaznikami.
Jeśli wymóg wciągania przewodów niskonapięciowych w oddzielny peszel Cię
nie
przeraża, to rozwiązanie może być
JA tak trochę OT. Też zastanawiam się nad tym problemem i nie wiem czy nie
najlepiej odłączanie umieszczać w odbiornikach.
Wyłączanie gniazdek ma tą wadę, że trzeba zmieniać program, gdy odbiornik
przełożymy z jednego gniazdka do drugiego.
--
Desoft
Legato
Guest
Tue Oct 14, 2008 8:43 am
J.F. pisze:
Quote:
Tylko ze powiedzmy ze potem twoja zone prad zabije, albo twoja chalupa
sie spali i jeszcze podpali sasiada. Kogo ma prokurator posadzic ?
Jeśli spali mi się chałupa to będę miał do siebie pretensje a jak przez
niego to co?
Odda mi 250tyś za dom ? Odpowiedź brzmi nie.
A prokurator może mu skoczyć na kable.
Myślisz,że po prawie 30-tu latach elektryk dalej odpowiada za instalację
którą wykonał jak umiał i nie zostawił żadnej dokumentacji?
A może już go nie ma na tym świecie i kto wtedy odpowiada, że kable
zapalą bo nie dobrał bezpieczników? Zawsze można winę zrzucić na
właściciela.
Jaki "fachowiec" był to widać. Zamiast zrobić porządne uziemienie to
facet podłączył bolec uziemiający gniazdka w łazience do rury
wodociągowej pod tynkiem !
To ja, wiem, że tak nie wolno robić i sam dorabiam za niego sensowne
uziemienie.
Mam sąsiada z aparaturą pomiarową to mi wszystko pomierzy co trzeba.
Miał papier ale czy powinien ?
Elektryk to nie magik czyniący cuda na kiju.
Pozdro
L.
Legato
Guest
Tue Oct 14, 2008 8:51 am
J.F. pisze:
Quote:
Tylko ze powiedzmy ze potem twoja zone prad zabije, albo twoja chalupa
sie spali i jeszcze podpali sasiada. Kogo ma prokurator posadzic ?
Jeśli spali mi się chałupa to będę miał do siebie pretensje a jak przez
niego to co?
Odda mi 250tyś za dom ? Odpowiedź brzmi nie.
A prokurator może mu skoczyć na kable.
Myślisz,że po prawie 30-tu latach elektryk dalej odpowiada za instalację
którą wykonał jak umiał i nie zostawił żadnej dokumentacji?
A może już go nie ma na tym świecie i kto wtedy odpowiada, że kable
zapalą bo nie dobrał bezpieczników? Zawsze można winę zrzucić na
właściciela.
Jaki "fachowiec" był to widać. Zamiast zrobić porządne uziemienie to
facet podłączył bolec uziemiający gniazdka w łazience do rury
wodociągowej pod tynkiem !
To ja, wiem, że tak nie wolno robić i sam dorabiam za niego sensowne
uziemienie.
Mam sąsiada z aparaturą pomiarową to mi wszystko pomierzy co trzeba.
Miał papier ale czy powinien ?
Elektryk to nie magik czyniący cuda na kiju.
PS
Ostatnio z przewodu zasilającego lodówkę nie tak starą bo 4o letnią
buchną ogień. Przepalił się kabel. Gwarancja skończyła się rok temu.
Czy mam zaskarżyć LG o zagrożenie życia i mienia?
Czy LG odpowiedziało by za swój produkt i spalony dom pod nieobecność
właścicieli? Sądzę, że nie, byłby to tzw. przypadek losowy.
Pozdro
L.
Adam Dybkowski
Guest
Tue Oct 14, 2008 8:58 pm
Legato pisze:
Quote:
Ostatnio z przewodu zasilającego lodówkę nie tak starą bo 4o letnią
buchną ogień. Przepalił się kabel. Gwarancja skończyła się rok temu.
Idealnie wyliczona. ;)
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
Legato
Guest
Wed Oct 15, 2008 6:10 am
Adam Dybkowski pisze:
Quote:
Idealnie wyliczona.
Noo, że tak większości przypadków się dzieje.
Pewnie producenci robią jakieś testy MTBF ;)
Pozdro
L.
Goto page Previous 1, 2