Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next
J.F.
Guest
Sun Sep 21, 2008 9:00 am
On Sun, 21 Sep 2008 01:40:39 +0200, John Smith wrote:
Quote:
Nie jest to jakies nieporozumienie ?
Ksiazke tez mam wyrzucic po 5 latach ?
Quote:
W swoim życiu pisałem już autoroutery, jeszcze na Spectrum, później na PC. Nie jest to
jakaś niewyobrażalnie trudna robota.
Hm, przez dlugie lata byla na tyle trudna ze nikt nie napisal dobrego
...
J.
John Smith
Guest
Sun Sep 21, 2008 12:13 pm
J.F. wrote:
Quote:
Jak przeczytasz ustawę, to dowiesz się czego ona dotyczy. Zakup książki nie jest
licencjonowany tylko opiera się o cywilne prawo kupna-sprzedaży i posiadania rzeczy.
Quote:
W swoim życiu pisałem już autoroutery, jeszcze na Spectrum, później na PC. Nie jest to
jakaś niewyobrażalnie trudna robota.
Hm, przez dlugie lata byla na tyle trudna ze nikt nie napisal dobrego
..
Jak dla mnie to nie ma idealnego autoroutera. Nawet Specctra. Autorouterów
od najnowszych Orcadów czy Altrium nie widziałem w działaniu.
K.
NoName
Guest
Sun Sep 21, 2008 2:19 pm
John Smith pisze:
Quote:
J.F. wrote:
On Sun, 21 Sep 2008 01:40:39 +0200, John Smith wrote:
Pisałem o ustawie:
http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=WDU19940240083&type=3&name=D19940083Lj.pdf
artykule 66. Wynika z niego, że jeżeli nie masz wyraźnego (pisemnego)
dokumentu
regulującego czas trwania licencji to zostaje on określony, mocą
ustawy, na
okres 5 lat.
Nie jest to jakies nieporozumienie ? Ksiazke tez mam wyrzucic po 5
latach ?
Jak przeczytasz ustawę, to dowiesz się czego ona dotyczy. Zakup książki
nie jest
licencjonowany tylko opiera się o cywilne prawo kupna-sprzedaży i
posiadania rzeczy.
W swoim życiu pisałem już autoroutery, jeszcze na Spectrum, później
na PC. Nie jest to
jakaś niewyobrażalnie trudna robota.
Hm, przez dlugie lata byla na tyle trudna ze nikt nie napisal dobrego
..
Jak dla mnie to nie ma idealnego autoroutera. Nawet Specctra. Autorouterów
od najnowszych Orcadów czy Altrium nie widziałem w działaniu.
K.
Autoroutery ladnie rysuja plytki tylko na demo, czas poswiecony na
tworzenie regul dla autoroutera lepiej przeznaczyc na reczne narysowanie
plytki.
Jerry1111
Guest
Sun Sep 21, 2008 3:05 pm
NoName wrote:
Quote:
Znaczy moj Windows tez niewazny? Czy to kolejny 'kwiatek' legislacyjny w PL?
Quote:
W swoim życiu pisałem już autoroutery, jeszcze na Spectrum, później
na PC. Nie jest to
jakaś niewyobrażalnie trudna robota.
Hm, przez dlugie lata byla na tyle trudna ze nikt nie napisal dobrego
..
Jak dla mnie to nie ma idealnego autoroutera. Nawet Specctra.
Autorouterów
od najnowszych Orcadów czy Altrium nie widziałem w działaniu.
A popatrz w ostatnim Altium na rozne kombinacje push and shove i
whug-alkaround. IMHO czasami lepsze od Specctry (ale tylko czasami).
Pewnie w Altium09 bedzie juz lepiej.
Quote:
Autoroutery ladnie rysuja plytki tylko na demo, czas poswiecony na
tworzenie regul dla autoroutera lepiej przeznaczyc na reczne narysowanie
plytki.
A to akurat zalezy od wielkosci plytki. Czasem tak, czasem nie. Zreszta
jak robisz kilka podobnych plytek z podobnymi blokami to przewaga Altium
nad innymi programami (zwlaszcza Orcadem) sie ujawnia. Tylko kto o tym
wie? Ilu ludzi bylo na kilkudniowym kursie Altium zeby _naprawde_ poznac
co to jest warte? Ja Protela zaczalem uzywac jeszcze od wersji DOS i
praktycznie (z mala przerwa) uzywalem prawie wszystkich wersji. Dopiero
jak sie zdecydowalem pojsc na kurs to otworzyly mi sie oczy i
stwiedzilem ze uzywalem naprawde niewielki procent mozliwosci programu.
Ludzie mowia ze duzy, drogi, gorszy od Orcada. Zeby to uczciwie
stwierdzic to trzeba ten program najpierw poznac. A to nie jest ani
latwe ani szybkie. Jak juz pojdzie to potem z gorki - w zasadzie nic
innego do robienia plytek nie uzywam (no, czasami 3d field solver ale to
tylko po to, zeby potwierdzic ze Altium ma racje - ani razu jeszcze sie
nie pomylil).
--
Jerry1111
John Smith
Guest
Sun Sep 21, 2008 3:27 pm
Quote:
Autoroutery ladnie rysuja plytki tylko na demo, czas poswiecony na
tworzenie regul dla autoroutera lepiej przeznaczyc na reczne narysowanie
plytki.
Niekoniecznie. Jak płytka średnia i więcej, to można popatrzyć na całokształt
i poprawiać ręcznie.
K.
NoName
Guest
Sun Sep 21, 2008 8:05 pm
Adam Dybkowski
Guest
Sun Sep 21, 2008 11:25 pm
BartekK pisze:
Quote:
Jak na dzień dzisiejszy, oficjalną wersją jest "Altium Designer Summer
08". Są tylko dwie opcje licencyjne: Core - schemat + FPGA, Extended -
wszystko. Core kosztuje 4125 EUR netto, Extended 9995 EUR netto. W
Core nie ma edytora PCB!
Nie ma to kurcze jak ułatwić życie i dostępność... Czy ktoś normalny
używa tylko schemat + fpga?
Dziwne, że nie pocięli tego na jeszcze mniejsze kawałki. Przecież ceny
mogliby wyznaczyć adekwatnie do modułu (schematic tańszy, autorouter
droższy, niezależnie PCB, widok 3D i inne moduły) i raczej by na tym nie
stracili. A kto nie robi nic z FPGA, tylko by oszczędził.
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
John Smith
Guest
Mon Sep 22, 2008 12:19 am
Quote:
W polskim prawie, jak najbardziej, po 5 latach soft od daty zakupu, powinieneś
postawić na półkę lub kupić nowy. Prawnicy mikromiękkiego doskonale znają nasze lokalne prawo.
Mam wrażenie iż takie luki są pozostawione celowo na potrzeby udupienia
jakiegoś gościa co się za bardzo "stawia". Wyobraźmy sobie kontrolę
u przedsiębiorcy, wchodzi osobnik i po "wykryciu przestępstwa używania oprogramowania
po wygaśnięciu licencji" czeka aż kontrolowany sam wpadnie na pomysł tzw. "innego
załatwienia sprawy". Dodatkowy dochód gotowy a poszkodowany przecież do CBA
nie pójdzie.
Szanowny Kolego, bez kontroli Twoich poczynań stwierdzę, że na pewno jesteś
(zdanie podkreślić wężykiem) przestępcą w myśl polskiego prawa. To to tylko kwestia
znalezienia odpowiedniego "haka".
Teoretycznie można by pójść na godziny przyjęć do posła partii rządzącej i zgłosić
tego "kwiatka". Teoretycznie. Przecież i tak się tym nie zajmą aż z dwóch powodów:
pierwsze - mają ważniejsze sprawy na głowie, ot choćby przejęcie telewizji publicznej.
Niemrawo im to idzie i obawiam się iż może tak zejść do końca kadencji. A na inne głupoty
nie starczy czasu. Drugie to konflikt interesów, właściciele firm software-owych
mogą nie zaakceptować nawet próby ograniczenia ich interesów. Marne szanse.
[...]
K.
John Smith
Guest
Mon Sep 22, 2008 12:22 am
Quote:
Autoroutery ladnie rysuja plytki tylko na demo, czas poswiecony na
tworzenie regul dla autoroutera lepiej przeznaczyc na reczne
narysowanie plytki.
Niekoniecznie. Jak płytka średnia i więcej, to można popatrzyć na
całokształt
i poprawiać ręcznie.
K.
Wybacz ale to co rysuje autorouter altium nadaje sie co najwyzej do
natychmiastowego wykasowania. Prawde mowiac nawet spectra nie zastapi
czlowieka.
Autorouter się przydaje, trzeba tylko trochę wprowadzić reguł projektowych.
Krytyczne eleenty projektu trzeba zrobić ręcznie.
Swoją drogą warto założyć osobny wątek.
K.
John Smith
Guest
Mon Sep 22, 2008 1:59 am
Quote:
W polskim prawie, jak najbardziej, po 5 latach soft od daty zakupu,
powinieneś postawić na półkę lub kupić nowy. Prawnicy mikromiękkiego
doskonale znają nasze lokalne prawo.
A można postawić na półce, czy trzeba zniszczyć?
Tego ustawa nie precyzuje, pierwsze oprogramowanie kupiłem w 1991r i nieużywane
stoi w szafie. Także poźniejsze. Stoi ponieważ nie jest już potrzebne a nie
dlatego iż jestem osobnikiem rygorystycznie przestrzegającym, niekiedy durne, prawo.
Czasem ze starego oprogramowania można wykonac upgrade.
Quote:
Nie ma kar za samo
posiadanie nielegalnego oprogramowania?
Wolę się nie wypowiadać, nie jestem praktykiem prawa karnego w zakresie prawa
autorskiego. Drukowany komentarz gdzieś mi się zapodział.
K.
Jarosław Sokołowski
Guest
Mon Sep 22, 2008 2:25 am
Pan John Smith napisał:
Quote:
W polskim prawie, jak najbardziej, po 5 latach soft od daty zakupu,
powinieneś postawić na półkę lub kupić nowy. Prawnicy mikromiękkiego
doskonale znają nasze lokalne prawo.
A można postawić na półce, czy trzeba zniszczyć? Nie ma kar za samo
posiadanie nielegalnego oprogramowania?
--
Jarek
John Smith
Guest
Mon Sep 22, 2008 3:29 pm
Quote:
W polskim prawie, jak najbardziej, po 5 latach soft od daty zakupu,
powinieneś postawić na półkę lub kupić nowy. Prawnicy mikromiękkiego
doskonale znają nasze lokalne prawo.
A można postawić na półce, czy trzeba zniszczyć?
Tego ustawa nie precyzuje,
Szkoda, bo chyba powinna. W końcu właściwa utylizacja zużytych systemów
operacyjnych to również ochrona środowiska.
Utylizacja jest prosta, tak jak każdy papier czyli makulatura.
Quote:
pierwsze oprogramowanie kupiłem w 1991r i nieużywane stoi w szafie.
Także poźniejsze. Stoi ponieważ nie jest już potrzebne a nie dlatego
iż jestem osobnikiem rygorystycznie przestrzegającym, niekiedy durne,
prawo. Czasem ze starego oprogramowania można wykonac upgrade.
Teraz zdaje się MS Windows zawiera jakiś program, który sprawdza
legalność używanej instalacji. Jest też elektroniczna rejestracja,
więc w Redmond wiedzą ile z tych pięciu lat zostało już wykorzystane.
Ciekawe, czy po minięciu ustawowego czasu komputer ogłosi, że używana
kopia systemu operacyjnego jest nielegalna.
Zaskoczę Ciebie - najprawdopodobniej nie zasygnalizuje.
Osobiście używam jeszcze w2k, nic takiego nie ma. Robię regularnie update
systemu.
Na mój chłopski rozum, jest możliwość ominięcia tego artykułu nr.66.
Chciałem tutaj pokazać - przepis sobie, życie sobie. Ale jak trzeba
będzie to można sobie przypomnieć o przepisach.
K.
Jarosław Sokołowski
Guest
Mon Sep 22, 2008 4:22 pm
Pan John Smith napisał:
[...licencja na MS Windows...]
Quote:
W polskim prawie, jak najbardziej, po 5 latach soft od daty zakupu,
powinieneś postawić na półkę lub kupić nowy. Prawnicy mikromiękkiego
doskonale znają nasze lokalne prawo.
A można postawić na półce, czy trzeba zniszczyć?
Tego ustawa nie precyzuje,
Szkoda, bo chyba powinna. W końcu właściwa utylizacja zużytych systemów
operacyjnych to również ochrona środowiska.
Quote:
pierwsze oprogramowanie kupiłem w 1991r i nieużywane stoi w szafie.
Także poźniejsze. Stoi ponieważ nie jest już potrzebne a nie dlatego
iż jestem osobnikiem rygorystycznie przestrzegającym, niekiedy durne,
prawo. Czasem ze starego oprogramowania można wykonac upgrade.
Teraz zdaje się MS Windows zawiera jakiś program, który sprawdza
legalność używanej instalacji. Jest też elektroniczna rejestracja,
więc w Redmond wiedzą ile z tych pięciu lat zostało już wykorzystane.
Ciekawe, czy po minięciu ustawowego czasu komputer ogłosi, że używana
kopia systemu operacyjnego jest nielegalna.
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Mon Sep 22, 2008 5:54 pm
Pan John Smith napisał:
Quote:
W polskim prawie, jak najbardziej, po 5 latach soft od daty zakupu,
powinieneś postawić na półkę lub kupić nowy. Prawnicy mikromiękkiego
doskonale znają nasze lokalne prawo.
A można postawić na półce, czy trzeba zniszczyć?
Tego ustawa nie precyzuje,
Szkoda, bo chyba powinna. W końcu właściwa utylizacja zużytych systemów
operacyjnych to również ochrona środowiska.
Utylizacja jest prosta, tak jak każdy papier czyli makulatura.
Nie chodziło mi o papier z licencją, tylko o nośnik, płytę CD na przykład.
Posiadanie czegoś takiego bez ważnej licencji zdaje się jest nielegalne.
Albo takie laptopy z preinstalowanym Windows kupione w 2002 roku. Licencja
wygasła, no i co teraz z takim zrobić?
Quote:
Teraz zdaje się MS Windows zawiera jakiś program, który sprawdza
legalność używanej instalacji. Jest też elektroniczna rejestracja,
więc w Redmond wiedzą ile z tych pięciu lat zostało już wykorzystane.
Ciekawe, czy po minięciu ustawowego czasu komputer ogłosi, że używana
kopia systemu operacyjnego jest nielegalna.
Zaskoczę Ciebie - najprawdopodobniej nie zasygnalizuje.
Bałagan i niekonsekwencje nie są w stanie mnie zaskoczyć. W tym przypadku
zwłaszcza.
Quote:
Osobiście używam jeszcze w2k, nic takiego nie ma.
Ale w tym systemie umowę zawierało się chyba jeszcze przez rozdarcie
koperty a nie przez rejestrację. W razie czego można się tłumaczyć,
że rozdarło się później, a wcześniej system był nieużywany, więc to
dopiero trzylata minęły...
Quote:
Robię regularnie update systemu.
A czy dostęp do update nie jest otwarty równiez dla piratów? Nie wiem,
pytam tylko. Zdaje się, że to się kilka razy wte i nazad zmieniało.
Quote:
Na mój chłopski rozum, jest możliwość ominięcia tego artykułu nr.66.
Chciałem tutaj pokazać - przepis sobie, życie sobie. Ale jak trzeba
będzie to można sobie przypomnieć o przepisach.
Na mój rozum to większość artykułów prawa regulującego ten obszar życia
jest skonstruowana całkiem od czapy i jest możliwość ich omijania jak
tylko się chce. Tak samo jak przypominania sobie o.
--
Jarek
Jerry1111
Guest
Mon Sep 22, 2008 6:59 pm
John Smith wrote:
Quote:
Znaczy moj Windows tez niewazny? Czy to kolejny 'kwiatek' legislacyjny
w PL?
W polskim prawie, jak najbardziej, po 5 latach soft od daty zakupu,
powinieneś
postawić na półkę lub kupić nowy. Prawnicy mikromiękkiego doskonale
znają nasze lokalne prawo.
[ciach]
Quote:
Szanowny Kolego, bez kontroli Twoich poczynań stwierdzę, że na pewno jesteś
(zdanie podkreślić wężykiem) przestępcą w myśl polskiego prawa. To to
tylko kwestia
znalezienia odpowiedniego "haka".
Tu akurat moge spac spokojnie - ani komputer, ani Altium nigdy nie
widzialy (i pewnie nie zobacza) Polski
Natomiast luka w prawie jest ciekawa, dobrze ze przynajmniej niektore
programy wyswietlaja w okienku 'About' _do_ kiedy jest wazna licencja
(konkretna data). Fakt - nie wszystkie i diabli wiedza jak
zinterpretowac 'bez ograniczen' a jak interpretowac kiedy nie ma nawet
informacji ze jest 'bez ograniczen'.
Quote:
Teoretycznie można by pójść na godziny przyjęć do posła partii rządzącej
i zgłosić
tego "kwiatka".
Szkoda bylo czasu nawet to pisac ;-)
Quote:
Teoretycznie. Przecież i tak się tym nie zajmą aż z
dwóch powodów:
No wlasnie.
--
Jerry1111
Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next