Goto page Previous 1, 2
Grzegorz Brzęczyszczykiew
Guest
Thu Aug 04, 2011 6:37 pm
W dniu 04.08.2011 20:31, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
A ten drugi link (nie otwieram linków ze skracaczy)?
To jest to samo - gdyby pełny link się połamał.
Quote:
Czy to ma ręce i nogi ?
O tyle, o ile zakładanie indukcyjności rozporszenia na poziomie 3%
indukcyjności uzwojenia pierwotnego. To trzeba zmierzyć a nie
zakładać.
To jest dla mnie jasne. Nie byłem natomiast pewny reszty metody.
Jeszcze raz - dzięki.
G.B.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Thu Aug 04, 2011 6:54 pm
Hello Grzegorz,
Thursday, August 4, 2011, 8:37:55 PM, you wrote:
Quote:
A ten drugi link (nie otwieram linków ze skracaczy)?
To jest to samo - gdyby pełny link się połamał.
Dobrze wkleiłeś, to nie mógł sie połamać.
Quote:
Czy to ma ręce i nogi ?
O tyle, o ile zakładanie indukcyjności rozporszenia na poziomie 3%
indukcyjności uzwojenia pierwotnego. To trzeba zmierzyć a nie
zakładać.
To jest dla mnie jasne. Nie byłem natomiast pewny reszty metody.
Ale to i tak nie ma większego sensu, bo prościej jest wstawić transila
a przy tak mikroskopijnej mocy, jak w Twojej przetwornicy - po prostu
Zenerkę.
Quote:
Jeszcze raz - dzięki.
Nie ma za co.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Grzegorz Brzęczyszczykiew
Guest
Fri Aug 05, 2011 12:01 pm
RoMan Mandziejewicz nabazgrał(a):
Quote:
Ale to i tak nie ma większego sensu, bo prościej jest wstawić transila
a przy tak mikroskopijnej mocy, jak w Twojej przetwornicy - po prostu
Zenerkę.
Traktuję to również jako swego rodzaju wprawkę, i chciałbym do
zagadnienie dosyć rzetelnie podejść,ponieważ przy wcześniejszych próbach
z FLY-BACK zawsze coś mi nie pasowało. Np. pomimo,że przetwornica nie
była obciążona w 100% - syczała, pierdziała i takie tam.
Coś podejrzewam, że mogło być na skutek oscylacji na oporniku do pomiaru
prądu w źródle klucza. Zacząłem się zastanawiać, czy przyczyną nie jest
właśnie źle dobrany lub brak układu gasika i stąd pytanie na forum.
G.B.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Fri Aug 05, 2011 12:09 pm
Hello Grzegorz,
Friday, August 5, 2011, 2:01:29 PM, you wrote:
Quote:
Ale to i tak nie ma większego sensu, bo prościej jest wstawić transila
a przy tak mikroskopijnej mocy, jak w Twojej przetwornicy - po prostu
Zenerkę.
Traktuję to również jako swego rodzaju wprawkę, i chciałbym do
zagadnienie dosyć rzetelnie podejść,ponieważ przy wcześniejszych próbach
z FLY-BACK zawsze coś mi nie pasowało. Np. pomimo,że przetwornica nie
była obciążona w 100% - syczała, pierdziała i takie tam.
Coś podejrzewam, że mogło być na skutek oscylacji na oporniku do pomiaru
prądu w źródle klucza. Zacząłem się zastanawiać, czy przyczyną nie jest
właśnie źle dobrany lub brak układu gasika i stąd pytanie na forum.
Czujnik prądu musi być zawsze zrobiony na rezystorach o małej
indukcyjności. Większość przypadków niestabilności wynika z
przekraczania wypełnienia 50% przy braku slope-compesation oraz źle
dobranej kompensacji w torze sprzężenia zwrotnego
Gasik nie ma wpływu na niestabilną pracę przetwornicy.
Natomiast fakt pozostaje faktem, że przetwornica bez kontrolera
zmniejszającego częstotliwość pracy przy małym obciążeniu
(bezpośrednio lub przez cycle-skipping) ma prawo hałasować bez
obciążenia - jest to praca w przypadkowym trybie hiccup (czkawka).
Przetwornica pracująca w poprawnym trybie prądowym nie powinna
hałasować przy dużych obciążeniach.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Mario
Guest
Fri Aug 05, 2011 2:42 pm
W dniu 2011-08-05 14:09, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Hello Grzegorz,
Friday, August 5, 2011, 2:01:29 PM, you wrote:
Ale to i tak nie ma większego sensu, bo prościej jest wstawić transila
a przy tak mikroskopijnej mocy, jak w Twojej przetwornicy - po prostu
Zenerkę.
Traktuję to również jako swego rodzaju wprawkę, i chciałbym do
zagadnienie dosyć rzetelnie podejść,ponieważ przy wcześniejszych próbach
z FLY-BACK zawsze coś mi nie pasowało. Np. pomimo,że przetwornica nie
była obciążona w 100% - syczała, pierdziała i takie tam.
Coś podejrzewam, że mogło być na skutek oscylacji na oporniku do pomiaru
prądu w źródle klucza. Zacząłem się zastanawiać, czy przyczyną nie jest
właśnie źle dobrany lub brak układu gasika i stąd pytanie na forum.
Czujnik prądu musi być zawsze zrobiony na rezystorach o małej
indukcyjności. Większość przypadków niestabilności wynika z
przekraczania wypełnienia 50% przy braku slope-compesation oraz źle
dobranej kompensacji w torze sprzężenia zwrotnego
Gasik nie ma wpływu na niestabilną pracę przetwornicy.
Natomiast fakt pozostaje faktem, że przetwornica bez kontrolera
zmniejszającego częstotliwość pracy przy małym obciążeniu
(bezpośrednio lub przez cycle-skipping) ma prawo hałasować bez
obciążenia - jest to praca w przypadkowym trybie hiccup (czkawka).
A jaki tani kontroler do fly-bak zmniejsza częstotliwość?
--
Pozdrawiam
MD
RoMan Mandziejewicz
Guest
Fri Aug 05, 2011 3:35 pm
Hello Mario,
Friday, August 5, 2011, 4:42:46 PM, you wrote:
[...]
Quote:
z FLY-BACK zawsze coś mi nie pasowało. Np. pomimo,że przetwornica nie
była obciążona w 100% - syczała, pierdziała i takie tam.
[...]
Quote:
Natomiast fakt pozostaje faktem, że przetwornica bez kontrolera
zmniejszającego częstotliwość pracy przy małym obciążeniu
(bezpośrednio lub przez cycle-skipping) ma prawo hałasować bez
obciążenia - jest to praca w przypadkowym trybie hiccup (czkawka).
A jaki tani kontroler do fly-bak zmniejsza częstotliwość?
Zasilana z niskiego napięcia? Nic rozsądnego do głowy mi nie
przychodzi.
Z sieciowych wiele współczesnych ma na tyle rozwiniętą logikę, że
nawet bez zmniejszania częstotliwości trzeba się mocno postarać, żeby
zdestabilizować. Popularne TinySwitch-III chyba potrafią zjechać ze
132 do 66 kHz przy małym obciążeniu.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Grzegorz Brzęczyszczykiew
Guest
Thu Aug 11, 2011 8:57 am
Uff !
Korzystając ze wskazówek kolegi RoMana - zrobiłem prototyp.
Aby nie przebić bramki klucza zrobiłem prosty stabilizator 15V, który
zasila kostkę UC3843. Zrobiony jest na BD139 - diodzie zenera.
Pod ręką miałem IRF530 i dałem zamiast proponowanych IRFU220N/IRFR220N.
Max. napięcie DS ma 100V więc wystarczy, a RdS ma też mniejsze.
Ponieważ dysponowałem tylko zwykłymi opornikami węglowymi, w obwodzie
pomiaru prądu klucza połączyłem równolegle 4 oporniczki 2,2 Ohm w celu
zmniejszenia indukcyjności (przynajmniej teoretycznie tak to powinno
wyglądać). Jako prostownik zastosowałem podwójną diodę Schotky'ego z
jakiegoś zasilacz ATX.
W prototypie zastosowałem rdzeń z jakiegoś nieużywanego transformatora,
kupionego z sieczką na wagę,który pętał się w szufladzie (EI-22/1

.
Wiem,że lepszy byłby rdzeń EE, ale akurat nie było pod ręką. Co ciekawe,
producent oryginalnego transformatora szczelinę powietrzną wykonał za
pomocą przekładki z tworzywa sztucznego o grubości ok 0.4 mm i tak też
pozostawiłem. Pomimo braku wprawy w nawijaniu - i zastosowania rdzenia
EI - indukcyjność rozproszenia wyszła na poziomie ok. 2.3% indukcyjności
uzwojenia pierwotnego.
To chyba całkiem przyzwoity wynik?
Wyniki jakie uzyskałem są zachęcające:
Częstotliwość przetwornicy - ok 52 kHz.
- Przetwornica pracuje bezgłośnie całym zakresie obciążeń tj. od 2.5 mA
do 2.5 A
- Stabilność napięcia wyjściowego - ok 0.5% w zakresie obciążeń podanych
wyżej (tego do końca nie biorę za pewnik - bo dokładność miernika jest
gorsza więc różnie może być).
- Sprawność przetwornicy wyszła na poziomie 78% przy pełnym obciążeniu.
Byłaby pewnie lepsza gdyby nie straty na stabilizatorze zasilającym
kość. Także przy wyższym napięciu i mniejszym prądzie wyjściowym -
straty mocy na prostowniku w stosunku do mocy wydzielanej na obciążeniu
byłyby mniejsze a sprawność wzrosła. jednak to co wyszło - jest dla mnie
do zaakceptowania na chwilę obecną.
- Na razie nie zaobserwowałem jakichś zakłóceń w telewizorni czy radio.
W wolnej chwili podepnę układ pod oscyloskop, żeby sprawdzić czy na
wyjściu nie pojawiają się szpilki.
I to byłoby na tyle.
G.B.
Goto page Previous 1, 2