Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sat May 17, 2014 1:14 am
Pan Tomasz Wójtowicz napisał:
Quote:
Tylko że taki piec nie powinien przejść homologacji. Skoro nie
istnieje obligatoryjny standard w której dziurce faza, to nie
wolno budować urządzenia które musi na tym polegać.
Kilka miesięcy temu kupowałem nowy kocioł gazowy. Wątpię, żeby wiązało
się z tym duże ryzyko, a już zwłaszcza przeniesienia potencjału 230V
na jakąś gazrurkę, ale wyraźnie miał oznaczone, gdzie podłączyć zero,
a gdzie fazę. Wtyczki nie miał zamontowanej wcale. Homologację ma.
Jak nie miał wtyczki, to w porządku.
Mam wrażenie, że żaden nie ma.
Quote:
Warto podłączyć do sieci na sztywno, skoro i tak musi być przyłączony
do gazu i wody.
Takie też było zalecenie w instrukcji. Chociaż skoro i tak jest
przyłaczony do gazu i wody, to nikt nie będzie się z nim nosił po
całym domu. Więc można podłączyć wtyczkę tak, by akurat w gniazdku,
które jest jemu przeznaczone, było dobrze. Chyba że ktoś wpadnie
na genialny pomysł użycia przedłużacza i zasilenia go z gniazdka
piętro wyżej.
--
Jarek
Tomasz Wójtowicz
Guest
Sat May 17, 2014 1:19 am
W dniu 2014-05-17 03:14, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Tomasz Wójtowicz napisał:
Tylko że taki piec nie powinien przejść homologacji. Skoro nie
istnieje obligatoryjny standard w której dziurce faza, to nie
wolno budować urządzenia które musi na tym polegać.
Kilka miesięcy temu kupowałem nowy kocioł gazowy. Wątpię, żeby wiązało
się z tym duże ryzyko, a już zwłaszcza przeniesienia potencjału 230V
na jakąś gazrurkę, ale wyraźnie miał oznaczone, gdzie podłączyć zero,
a gdzie fazę. Wtyczki nie miał zamontowanej wcale. Homologację ma.
Jak nie miał wtyczki, to w porządku.
Mam wrażenie, że żaden nie ma.
Jeśli tak, to ja nie wiem, na co ludzie narzekają. Trzeba być idiotą,
jeśli się ma kolorowane żyły, żeby je podłączyć odwrotnie.
uzytkownik
Guest
Sat May 17, 2014 6:22 am
W dniu 2014-05-17 00:51, Tomasz Wójtowicz pisze:
Quote:
Nie tylko Termet, bo wiele kotłów ma taka cechę i nie chodzi tu o "prąd
jonizacji płomienia zapłonowego", bo coś takiego nie istnieje, lecz o
prawidłową polaryzacją czujnika płomienia (elektrody jonizacyjnej),
wykrywającego płomień. Po prostu czujnik ten jest zasilany wprost
napięciem sieciowym 230V. Na elektrodę podawany jest wysoki potencjał.
Zapalenie się palników powoduje, że pomiędzy tą elektrodą jonizacyjną, a
masą (palnikami i obudową) płynie prąd poprzez płomień na skutek
jonizacji gazów znajdujących się w płomieniu. Masa kotła znajduje się na
potencjale "0V", bo jest połączona z przewodem PE. Jeżeli więc ktoś
podłączy odwrotnie kocioł to na elektrodzie jonizacyjnej pojawi się
także potencjał "0V" i nie popłynie prąd jonizacji po odpaleniu
palników.
W takiej sytuacji elektronika kotła zamknie zawór gazowy,
"stwierdzając", ze nie nastąpiło zapalenie palnika i wyświetli stan
awaryjny. Niektóre kotły mają elektronikę, która nawet nie pozwoli na
próbę odpalenia przy odwrotnym podłączeniu.
Czyli innymi słowy, kocioł powoduje ryzyko przeniesienia potencjału
230V na sieć gazową (w razie awarii instalacji PE). A wystarczyłoby
dać proste trafko separacyjne o wydajności prądowej rzędu 10mA i
byłoby bezpieczniej i bez kłopotów z polaryzacją przewodów w gniazdku.
Tylko po co, skoro elektroda jest odseparowana bardzo dużą opornością, a
prąd płynący przez nią liczony jest w mikroamperach?
Czy wiesz, że w elektrycznych ogrzewaczach przepływowych wody, grzałka
elektryczna bez jakiejkolwiek izolacji ma bezpośredni kontakt z wodą,
którą podgrzewa?
Poza tym przeniesienie potencjału 230V na sieć gazową jest niemożliwe,
ponieważ poza przewodem PE jest prawny wymóg obejmowania wszystkich
instalacji wykonanych z rur metalowych połączeniami wyrównawczymi. Tak
więc nie ma szans, aby taki potencjał się pojawił na tej instalacji.
uzytkownik
Guest
Sat May 17, 2014 6:25 am
W dniu 2014-05-17 01:18, Tomasz Wójtowicz pisze:
Quote:
Tylko że taki piec nie powinien przejść homologacji. Skoro nie
istnieje obligatoryjny standard w której dziurce faza, to nie wolno
budować urządzenia które musi na tym polegać.
A co z rynkiem krajów, gdzie są gniazdka Schuko? Przecież tam w ogóle
nie ma dyskusji "z której strony faza" bo wtyczkę zawsze da się
obrócić o 180 stopni. Aż szkoda, że w Polsce nie wprowadzono standardu
Schuko. Skończył by się temat "faza z lewej czy z prawej strony bolca".
Nie skończyłby się, bo kotły, w których występuje ten problem podłącza
się na stałe, bez użycia wtyczki, a podłączenia musi dokonać uprawniony
serwisant, potwierdzając ten fakt w karcie gwarancyjnej oraz kuponie,
który "wędruje" do producenta.
Oczywiście możesz sobie sam to podłączyć, ale wtedy robisz to na własne
ryzyko.
Tomasz Wójtowicz
Guest
Tue May 20, 2014 8:39 am
W dniu 2014-05-17 08:22, uzytkownik pisze:
Quote:
Tylko po co, skoro elektroda jest odseparowana bardzo dużą opornością, a
prąd płynący przez nią liczony jest w mikroamperach?
Tym bardziej nie zapewnienie galwanicznej izolacji jest głupotą, skoro
to tylko uA.
Quote:
Czy wiesz, że w elektrycznych ogrzewaczach przepływowych wody, grzałka
elektryczna bez jakiejkolwiek izolacji ma bezpośredni kontakt z wodą,
którą podgrzewa?
I różnicówki nie wyrzuca? To chyba jeden z tych cudów które dokonał św. JP2.
Quote:
Poza tym przeniesienie potencjału 230V na sieć gazową jest niemożliwe,
ponieważ poza przewodem PE jest prawny wymóg obejmowania wszystkich
instalacji wykonanych z rur metalowych połączeniami wyrównawczymi. Tak
więc nie ma szans, aby taki potencjał się pojawił na tej instalacji.
Połączenia wyrównawcze znajdują się zwykle w piwnicy. A co na odcinku
rur powyżej piwnicy?
Adam Wysocki
Guest
Tue May 20, 2014 9:25 am
uzytkownik <adres@serwer.pl> wrote:
Quote:
Czy wiesz, że w elektrycznych ogrzewaczach przepływowych wody, grzałka
elektryczna bez jakiejkolwiek izolacji ma bezpośredni kontakt z wodą,
którą podgrzewa?
Czemu nie kopie?
--
SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
http://www.chmurka.net/
J.F
Guest
Tue May 20, 2014 10:43 am
Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości
Quote:
Czy wiesz, że w elektrycznych ogrzewaczach przepływowych wody,
grzałka
elektryczna bez jakiejkolwiek izolacji ma bezpośredni kontakt z
wodą,
którą podgrzewa?
Czemu nie kopie?
Wystarczy kawalek metalowej, dobrze uziemionej obudowy/rury, aby wode
uziemic :-)
Oczywiscie w sprzecie domowym nikt tego nie dopusci ... ale
przetwornice na setki kV sa chlodzone woda.
Dejonizowana woda bardzo slabo przewodzi.
J.
uzytkownik
Guest
Tue May 20, 2014 1:09 pm
W dniu 2014-05-20 10:39, Tomasz Wójtowicz pisze:
Quote:
Tylko po co, skoro elektroda jest odseparowana bardzo dużą opornością, a
prąd płynący przez nią liczony jest w mikroamperach?
Tym bardziej nie zapewnienie galwanicznej izolacji jest głupotą, skoro
to tylko uA.
Czy wiesz, że w elektrycznych ogrzewaczach przepływowych wody, grzałka
elektryczna bez jakiejkolwiek izolacji ma bezpośredni kontakt z wodą,
którą podgrzewa?
I różnicówki nie wyrzuca? To chyba jeden z tych cudów które dokonał
św. JP2.
Jak zdemontujesz różnicówkę i ją wyrzucisz to będzie wyrzucona
Niby dlaczego miałoby wyłączać różnicówkę?
Przecież standardowa różnicówka przeciwporażeniowa rozłącza obwód jeżeli
wartości sum wektorowych porądów są wyższe od 30mA, a tu mamy do
czynienia z upływnością do PE rzędu uA.
W wielu urządzeniach producenci montują filtry przeciwzakłóceniowe,
które powodują o wiele większych wartości prądów poprzez przewód PE.
Porządny kocioł gazowy także posiada taki filtr, poprzez który do PE i
obudowy płynie o kilka rzędów większa wartość prądu.
Quote:
Poza tym przeniesienie potencjału 230V na sieć gazową jest niemożliwe,
ponieważ poza przewodem PE jest prawny wymóg obejmowania wszystkich
instalacji wykonanych z rur metalowych połączeniami wyrównawczymi. Tak
więc nie ma szans, aby taki potencjał się pojawił na tej instalacji.
Połączenia wyrównawcze znajdują się zwykle w piwnicy. A co na odcinku
rur powyżej piwnicy?
A nic.
Przez te rury płynie prąd rzędu nA lub pA, bo prąd to taka cholera, że
płynie go więcej tam, gdzie ma mniejszy opór. W tym przypadku przewód
miedziany PE ma mniejszy opór.
Myślę, ze większe wartości prądów się indukują na zasadzie indukcji
elektromagnetycznej
badworm
Guest
Wed May 21, 2014 3:32 pm
Dnia Tue, 20 May 2014 12:43:59 +0200, J.F napisał(a):
Quote:
Oczywiscie w sprzecie domowym nikt tego nie dopusci ... ale
przetwornice na setki kV sa chlodzone woda.
Dejonizowana woda bardzo slabo przewodzi.
Przetwornice na setki kV? Masz na myśli układy HVDC takie jak np. ten
zasilający kabel podmorski do Szwecji? Wodą z armatki umieszczonej na
helikopterze myje się w trakcie normalnej pracy izolatory na liniach
najwyższych napięć - filmiki są na Youtube.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
J.F
Guest
Wed May 21, 2014 6:19 pm
Użytkownik "badworm" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:krv307kws4yq$.dlg@badworm.pl...
Dnia Tue, 20 May 2014 12:43:59 +0200, J.F napisał(a):
Quote:
Oczywiscie w sprzecie domowym nikt tego nie dopusci ... ale
przetwornice na setki kV sa chlodzone woda.
Dejonizowana woda bardzo slabo przewodzi.
Przetwornice na setki kV? Masz na myśli układy HVDC takie jak np. ten
zasilający kabel podmorski do Szwecji?
Tak jest.
Quote:
Wodą z armatki umieszczonej na
helikopterze myje się w trakcie normalnej pracy izolatory na liniach
najwyższych napięć - filmiki są na Youtube.
A tam tyrystory polaczone w szereg, na kazdym inny potencjal, a do
kazdego dwie rurki z woda prowadza ...
J.
Adam Wysocki
Guest
Thu May 22, 2014 9:21 am
J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Wystarczy kawalek metalowej, dobrze uziemionej obudowy/rury, aby wode
uziemic :-)
Oczywiscie w sprzecie domowym nikt tego nie dopusci ... ale
przetwornice na setki kV sa chlodzone woda.
Dejonizowana woda bardzo slabo przewodzi.
Myślałem że chodzi właśnie o podgrzewacze domowe. Kiedyś w instalacji
plastikowej prąd mnie sieknął myjąc ręce (podgrzewacz nie był uziemiony,
potem poprowadziliśmy uziemienie).
--
SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
http://www.chmurka.net/
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu May 22, 2014 9:55 am
Pan Adam Wysocki napisał:
Quote:
Kiedyś w instalacji plastikowej prąd mnie sieknął myjąc ręce
Brutal z tego prądu, ale chociaż czyścioszek. Mógł siekać niemytymi rękami.
Jarek
--
Bedąc młodą lekarką wszedł raz do mej przychodni pacjęt...
Adam Wysocki
Guest
Thu May 22, 2014 1:12 pm
Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> wrote:
Quote:
Kiedyś w instalacji plastikowej prąd mnie sieknął myjąc ręce
Brutal z tego prądu, ale chociaż czyścioszek. Mógł siekać niemytymi rękami.
Właśnie...
(point for you)
--
SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
http://www.chmurka.net/
ACMM-033
Guest
Sat May 24, 2014 9:57 am
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <sorry@nospam.com> napisał w wiadomości
news:llf4br$si8$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
Połączenia wyrównawcze znajdują się zwykle w piwnicy. A co na odcinku rur
powyżej piwnicy?
Jak mnie szkolono na kursie na znaczek SP5-coś-tam-coś-tam, to kategorycznie
nie było wolno uziemiać się do rur gazowych. Bo w sumie, jakby gdzieś był
ulot, a na połączeniu by zaiskrzyło, to mogło by być śmiesznie i rozrywkowo.
Tam, gdzie był gaz świetlny, to może jeszcze, bo on ponoć wilgotny i jakieś
drobne ładunki może by spłynęły, ale tak czy siak, do gazociągu uziemiać
zakazano. Jeszcze za komunizmu... Więc, aby można było, to na każdym
łączeniu musiała by być skoba metalowa. Ale i tak byłbym przeciw.
--
Spamerów i "pytaczy" informuję, iż bardzo narażają się na to, że ich
adresy e-mail będą podawane harwesterom służącym do rozsyłania spamu.
Stefanek
Guest
Sat May 24, 2014 11:11 pm
"ACMM-033" <valhalla@interia.pl> wrote in message
news:llpqef$uic$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <sorry@nospam.com> napisał w wiadomości
news:llf4br$si8$1@node1.news.atman.pl...
Połączenia wyrównawcze znajdują się zwykle w piwnicy. A co na odcinku rur
powyżej piwnicy?
Jak mnie szkolono na kursie na znaczek SP5-coś-tam-coś-tam, to
kategorycznie nie było wolno uziemiać się do rur gazowych. Bo w sumie,
jakby gdzieś był ulot, a na połączeniu by zaiskrzyło, to mogło by być
śmiesznie i rozrywkowo. Tam, gdzie był gaz świetlny, to może jeszcze, bo
on ponoć wilgotny i jakieś drobne ładunki może by spłynęły, ale tak czy
siak, do gazociągu uziemiać zakazano. Jeszcze za komunizmu... Więc, aby
można było, to na każdym łączeniu musiała by być skoba metalowa. Ale i tak
byłbym przeciw.
Oj tam, oj tam... Chyba ktos Cie wprowadzil w blad...? i w ramach
nadgorliwosci czy nadinterpretacji okreslenie "nie nalezy", zamienil na "nie
wolno" lub "zabrania sie".
Rzeczywistosc jest taka, ze instalacje gazowe w budynkach takze nalezy
obejmowac polaczeniami wyrownawczymi.
Istotne "zabrania sie wykorzystywania" rurociagow gazowych jako uziomy
naturalne.
Zadna 'skoba metalowa" na instalacji nie powinna byc zakladana bez
uzgodnienia z zarzadca rurociagu, poniewaz niektore poloczenia sa separowane
przez transile niskonapieciowe w celu umozliwienia podlaczenia ochrony
katodowej tychze rurociagow.
--
z roznymi wyrazami:
Stefanek.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next