Filmy o chińskich xenonach sponsorowane testy czy prawda o przetwornicach?

Mon Oct 12, 2015 9:26 am   

Dla ostrzezenia:

https://www.youtube.com/watch?v=vhaTJ3XQ--I


Ale ... mam jakies podejrzenia. Film sponsorowany ?

Bo tak zeby ktos z dobroci serca spalil sobie nowa i chyba droga
przetwornice, to mi sie cos nie bardzo chce wierzyc ...

J.

Mon Oct 12, 2015 10:02 am   

J.F. pisze:

Widziałeś nazwę użytkownika? Gościa szlag trafia że ktoś handluje tym
samym co on tylko prosto z fabryki za pół ceny to stara się zrobić im
złą prasę. Daje przy tym popis niekompetencji, palniki HID nazywa
żarówkami, nie wie co to hologram (kod 2D), ta "przetwornica" (balast)
jakoś dziwnie piszczy na oryginałach, czyżby już wcześniej była
uszkodzona? Miał tam jakiś problem z podłączeniem kabla so podróbki,
pewnie styki pouszkadzane. Ten balast jest spokojnie do naprawienia i
gościu na pewno o tym wie, dlatego tak beztrosko pozwolił jej się palić.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

Mon Oct 12, 2015 10:56 am   

Użytkownik "AlexY" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mvg0ch$ums$1@dont-email.me...
J.F. pisze:

Widzialem, i tym bardziej ostroznosc mi rosnie.
Serwis powinien sie cieszyc z takiej konkurencji, bo szybko do niego
klienco przyjda i zaplaca nie 200zl, ale 2000, a poszkodowani klienci
sami zrobia opinie :-)


Ale to moze byc dla uproszczenia - i tak wszyscy tak nazywaja.
Palnika nie zrozumieja, lepszej nazwy nie ma.


Ja tego nie widzialem, ale tam moze byc jakis pseudoholograficzny
element.
Jak sie robi forme do wtryskarki, to moze juz mozna w niej wypalic
bardzo drobniutki ksztalt, co sie bedzie troche jak hologram
zachowywal.
Czy ewentualnie pozniej jakos naniesc na wyrob.


Istotnie dziwnie piszczy.
Mozliwe ze naprawiana i dlatego nie bylo mu szkoda.
Z drugiej strony - z oryginalami chodzi, a z podrobkami jednak dymi.


No, jak taki dym z kondensatora leci, to moze i plytce zaszkodzic.
Czy zwegli kawalek, czy sciezki odklei - juz jako nowa sprzedac sie
nie da.
A jak jeszcze tam w srodku uzwojenie przepali to moze byc bardzo zle.

Swoja droga - xenony sa obecne na rynku z 15 lat, a schematow
przetwornic w sieci nie widzialem.

J.

Mon Oct 12, 2015 11:19 am   

On Mon, 12 Oct 2015 11:02:49 +0100, AlexY <alexy@irc.pl> wrote:


Przecież to nie tylko sam balast ale i układ zapłonowy HV.

--
Marek

Mon Oct 12, 2015 11:21 am   

On Mon, 12 Oct 2015 12:56:51 +0200, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Krąży też dziwniejsza nazwa - żarnik.

--
Marek

Mon Oct 12, 2015 11:23 am   

Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:almarsoft.5459405248219309566@news.neostrada.pl...
On Mon, 12 Oct 2015 12:56:51 +0200, "J.F."

I jeszcze fachowy - jarznik.
Tez nie calkiem wlasciwe, i malo popularne.

J.

Mon Oct 12, 2015 12:01 pm   

Marek pisze:

Dla mnie jako elektronika jest to układ zapłonowy, a na całym świecie
nazywa się balast.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

Mon Oct 12, 2015 12:14 pm   

J.F. pisze:

Ale sprzedaż mu spada bo takich bubli jest za mało i idę o zakład że
przeszło 90% działa bez zająknięcia. Sam mam w samochodzie konwersję H4
(zestaw palniki + balasty) którą zakładałem dobre 5 lat temu, najtańszy
chińczyk i śmiga do tej pory.


Nie spotkałem się z nikim kto mówiłby na to żarówka, lampa i palnik to
najczęstsze określenia.


Nie, to jest zwykły kod 2D, rozwinięcie kodów paskowych, wyguglaj "2D
barcode". Jest wypalany laserowo.


Bo ta podróbka jest wadliwa, może ma zwarcie w złączu? Pisałem o kabelku
wcześniej.


I co z tego? Nie takie rzeczy ze szwagrem po pijaki się naprawiało :)


uuuuu.. chłopie, zejdź na ziemie, kto Ci będzie to rozbierał? A jak
rozbierze to sorry - ingerencja użytkownika - nie uznajemy gwarancji.


To się uzwojenie przewinie. Niewykonalne?


Słabo szukałeś
Mam gdzieś w zakładkach ale już nie mam czasu na grzebanie, do fabryki
trzeba.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

Mon Oct 12, 2015 12:45 pm   

On Mon, 12 Oct 2015 13:01:17 +0100, AlexY <alexy@irc.pl> wrote:



Uuu a kiedy nomenklatura się zmieniła?
Za moich czasów balastem był nazywany tylko statecznik (kiedyś
indukcyjny) ograniczający prąd lampy zasilanej z AC, nomen onen ważył
swoje.

--
Marek

Mon Oct 12, 2015 2:27 pm   

Użytkownik "AlexY" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mvg843$pp2$1@dont-email.me...
J.F. pisze:

No - tam byl zestaw, to musial dzialac, bo by sprzedawca zbankrutowal
:-)

Poza tym - masz D2S/D2R, czy D1 ?

W D2 palnik jest samotny, balast zawiera wszystko.
Trudno tam cos sp*, a nawet gdyby jakos palnik sp*, to powinno byc to
uszkodzenie na ktore przetwornica jest zabezpieczona.

W D1 zdaje sie sie, ze w tej skrzyneczce palnik ma zaplonnik. No to
sp* mozna w wielu miejscach.

Nie wykluczam tez, ze Chinczyk popelnil jakis blad w partii, ale
zamiast zniszczyc, to sprzedal/oddal do utylizacji, a potem w gaszczu
posrednikow towar z niesprawnego stal sie pelnowartosciowy.
I to trudno powiedziec w ktorym kraju ...


Obracasz sie widac w fachowym srodowisku.
Lampe zas latwo pomylic z calym "reflektorem".

http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=d2s&search_scope=category-4140
"Zarowka" jest dodana ok polowie aukcji - a one w wszystkie w
kategorii "zarowki".


Nawet wypalany moze byc liniami, a jak te linie geste, to efekt
"holograficzny" bedzie.


Moze i ma - ale tak czy inaczej - przetwornice pali.
I zamiast zysku bedzie strata :-(


Moze i nie uznajemy, ale klient antyreklame zrobi :-)


No, jak rdzen dobrze sklejony, uzwojenie zalane, karkas nietypowy,
nawiniete drutem 0.03, itp - to blisko "niewykonalne".
Sam ze szwagrem moze zrobisz, serwis tylko rzuci okiem "nie do
naprawy, nowa 500zl". Czy wiecej ?


Ostatnio nie szukalem to fakt, ale dawniej poniewieral sie jeden
schemat i to chyba bardziej edukacyjny.



Tu jest uzyty SLA 2416MS. Znajdziesz pdf ?

J.

Mon Oct 12, 2015 2:37 pm   

On Mon, 12 Oct 2015 16:27:04 +0200, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Śmieszne, że Chinczykowi nawet nie chciało się generować różne
numerki na etykiecie, by chociaż pozory robić...

--
Marek

Mon Oct 12, 2015 3:03 pm   

Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:almarsoft.4185200584738251252@news.neostrada.pl...
On Mon, 12 Oct 2015 16:27:04 +0200, "J.F."

A po co ? Klient i tak nie zwroci na to uwagi :-)

Wersja druga - dostal wzor do skopiowania, to skopiowal :-)

Nie wiem skad te etykiety - z laserowki, czy porzadniejszej drukarni -
ale w porzadnej drukarni numery seryjne to klopot.

A sam Philips ... naprawde poszczegolne palniki numeruje, czy to tez
numer partii ?

J.

Mon Oct 12, 2015 3:20 pm   

On Mon, 12 Oct 2015 17:03:44 +0200, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Ale świadomość klienta rośnie, kilka lat temu przysłowiowa gospodyni
z Gdańska nie odróżniała jajek "trójek" od "jedynek"

--
Marek

Mon Oct 12, 2015 3:37 pm   

Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:almarsoft.5964817912380469724@news.neostrada.pl...
On Mon, 12 Oct 2015 13:01:17 +0100, AlexY <alexy@irc.pl> wrote:

Chyba sie nie zmienila.
Nadal mamy balast/statecznik/dlawik i uklad zaplonowy.

Tyle, ze "balast" to tu dosc skomplikowana przetwornica, i o ile wiem,
to w przypadku palnikow D2 zawiera tez uklad zaplonowy, natomiast w
przypadku D1 nie zawiera, bo on jest schowany w tym plastykowym
pudelku przy palniku.

Stad kabli od D2 lepiej nie dotykac, bo mozna byc niemilo pokopanym.
Choc nawet to robocze napiecie cos 85V wynosi i w zasadzie tez juz
niebezpieczne.

J.

Mon Oct 12, 2015 3:41 pm   

J.F. wrote:


Mnie z kolei zastanawia, co on dokładnie udowodnił tym filmem.
Że przetwornicę zaprojektował idiota, który nie dał zabezpieczenia
przeciwzwarciowego?

Pozdrawiam, Piotr