Goto page Previous 1, 2, 3
Waldemar
Guest
Wed Jun 17, 2015 9:18 am
Am 16.06.2015 um 19:58 schrieb Marek:> On Tue, 16 Jun 2015 19:36:40
+0200, Waldemar
Quote:
waldemar@zedat.fu-berlin.de> wrote:
To nie jest indukcyjność, tylko ścieżki muszą mieć taką samą
długość.
Zawsze chodzi tylko o korektę długości? O ile na ścieżkach HF (GHz i
więcej) równe długości są zrozumiałe ale przy kilku MHz (przykład z usb)
te kilka mm różnicy w długości miałoby znaczenie?? Sprawdzę jeszcze w
tej płytce z usb, wydaje mi się, że obie ścieżki miały tą samą długość
tylko jedna miała "falkę"...
Czy korektę tej długości robi sam soft?
Kilka MHz? 10° przesunięcia fazowego przy USB2.0 to 1.5cm. Przy USB3.0
ok. 1mm.
Niektóre programy (np. Eagle albo Altium) te korekty może robić soft.
Waldek
platformowe gĹupki
Guest
Wed Jun 17, 2015 8:27 pm
to tak jak z koncentrykiem w starych sieciach eternet...
nigdy nie mogłem pojąć jak rezystor przylutowany do końcówki może być
działającym terminatorem...
ale widać w tym życiu mi nie będzie dane się dowiedzieć...
jebać euro!
Mirek
Guest
Wed Jun 17, 2015 8:55 pm
W dniu 17.06.2015 o 00:42, Marek pisze:
Quote:
Aby była różnica w czasie zboczy 1ns (wiele układów ma zdecydowamie
dłuższe czasy propagacji) na tych 2 liniach to różnica w długości linii
musiałby mieć ok 30cm, bo tyle potrzebuje "prąd" aby przebyć taką
odległość, a tutaj są różnice w mm, więc na pewno nie chodzi o różnicę
czasu propagacji sygnałów w obu liniach.
Swego czasu montowałem taki konwerter VGA na skrętkę UTP. Po jednej
parze szło R, po drugiej G, po trzeciej B, po czwartej chyba synchro -
nie pamiętam dokładnie, ale możliwe że trzeba było nawet 2 x UTP, w
każdym razie R,G,B na pewno szło osobnymi parami. Tam była jakaś
kompensacja długości par (!) - nie pamiętam czy to były pr-ki czy zworki
- w każdym razie ku mojemu zdziwieniu trzeba było jej użyć, bo bez niej
obraz miał rozmyte krawędzie. Próbowałem przepinać pary i faktycznie
wychodziło na to, że są nierówne i w zależności od tego którą przepiąłem
"wystawał" inny kolor. Długości dokładnie nie pamiętam, ale było to
jakieś 100-150m.
--
Mirek.
Adam
Guest
Wed Jun 17, 2015 9:32 pm
W dniu 2015-06-17 o 22:27, platformowe głupki pisze:
Quote:
to tak jak z koncentrykiem w starych sieciach eternet...
nigdy nie mogłem pojąć jak rezystor przylutowany do końcówki może być
działającym terminatorem...
ale widać w tym życiu mi nie będzie dane się dowiedzieć...
Przez grzeczność nie zaprzeczę ;)
Są elektrycy starej daty, którzy nie mogą pojąć, że istnieje takie coś,
jak izolator metalowy przy W.Cz.
--
Pozdrawiam.
Adam
J.F.
Guest
Wed Jun 17, 2015 10:40 pm
Dnia Wed, 17 Jun 2015 22:55:50 +0200, Mirek napisał(a):
Quote:
Swego czasu montowałem taki konwerter VGA na skrętkę UTP. Po jednej
parze szło R, po drugiej G, po trzeciej B, po czwartej chyba synchro -
nie pamiętam dokładnie, ale możliwe że trzeba było nawet 2 x UTP, w
każdym razie R,G,B na pewno szło osobnymi parami. Tam była jakaś
kompensacja długości par (!) - nie pamiętam czy to były pr-ki czy zworki
- w każdym razie ku mojemu zdziwieniu trzeba było jej użyć, bo bez niej
obraz miał rozmyte krawędzie. Próbowałem przepinać pary i faktycznie
wychodziło na to, że są nierówne i w zależności od tego którą przepiąłem
"wystawał" inny kolor. Długości dokładnie nie pamiętam, ale było to
jakieś 100-150m.
Skretki w skretce maja inna "gestosc skretow".
Ale czy tu chodzi o dlugosc drutu, czy jakies parametry jak np
indukcyjnosc, to nie wiem.
J.
Marek
Guest
Wed Jun 17, 2015 10:45 pm
On Wed, 17 Jun 2015 23:32:13 +0200, Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Są elektrycy starej daty, którzy nie mogą pojąć, że istnieje takie
coś,
jak izolator metalowy przy W.Cz.
Są przecież anteny nadawcze, które są zwarte do uziemnienia dla
prądów stałych a dla w.cz. takie zwarcie jest izolacją...
--
Marek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Wed Jun 17, 2015 11:04 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
Swego czasu montowałem taki konwerter VGA na skrętkę UTP. Po jednej
parze szło R, po drugiej G, po trzeciej B, po czwartej chyba synchro -
nie pamiętam dokładnie, ale możliwe że trzeba było nawet 2 x UTP, w
każdym razie R,G,B na pewno szło osobnymi parami. Tam była jakaś
kompensacja długości par (!) - nie pamiętam czy to były pr-ki czy zworki
- w każdym razie ku mojemu zdziwieniu trzeba było jej użyć, bo bez niej
obraz miał rozmyte krawędzie. Próbowałem przepinać pary i faktycznie
wychodziło na to, że są nierówne i w zależności od tego którą przepiąłem
"wystawał" inny kolor. Długości dokładnie nie pamiętam, ale było to
jakieś 100-150m.
Skretki w skretce maja inna "gestosc skretow".
Ale czy tu chodzi o dlugosc drutu, czy jakies parametry jak np
indukcyjnosc, to nie wiem.
Chodzi o to, by w związku z różna gęstością skrętów nie było między
parami przesłuchów, jak w równoległych przewodach. Długość, a więc
i czas propagacji, powinna być równa. Na początku mnie trochę
zaskoczyło, że jednak różnice *widać* (na ekranie monitora). Ale
jak się zastanowić, to nawet drobne różnice łatwo zauważyć, a dla
Ethernetu, to są równe czasy i równe długości.
Jarek
--
Co się tam dzieje w mej głowie:
Pędy, zapędy, ognie, ogniwa.
Wesoło w czubie i w piętach,
A najweselej na skrętach!
Adam
Guest
Wed Jun 17, 2015 11:17 pm
W dniu 2015-06-18 o 00:45, Marek pisze:
Quote:
On Wed, 17 Jun 2015 23:32:13 +0200, Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote:
Są elektrycy starej daty, którzy nie mogą pojąć, że istnieje takie
coś,
jak izolator metalowy przy W.Cz.
Są przecież anteny nadawcze, które są zwarte do uziemnienia dla prądów
stałych a dla w.cz. takie zwarcie jest izolacją...
Ja wiem. Swego czasu w klubie SP9KKM różne cuda się wymyślało ;)
Ale są tacy, dla których to niemożliwe.
Zresztą jeszcze kilka lat temu u klienta nadzorując budowę sieci kat.5
kazałem klientowi zmienić ekipę, bo ichni elektryk był z takich "co mi
tu pan będziesz pier***, że jak kabel załamany, to prąd nie pójdzie. Ja
całe życie..." itd.
Są tacy :(
--
Pozdrawiam.
Adam
J.F.
Guest
Thu Jun 18, 2015 12:12 am
Dnia Thu, 18 Jun 2015 01:04:51 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Quote:
Pan J.F. napisał:
Swego czasu montowałem taki konwerter VGA na skrętkę UTP. Po jednej
parze szło R, po drugiej G, po trzeciej B, po czwartej chyba synchro -
nie pamiętam dokładnie, ale możliwe że trzeba było nawet 2 x UTP, w
każdym razie R,G,B na pewno szło osobnymi parami. Tam była jakaś
kompensacja długości par (!) - nie pamiętam czy to były pr-ki czy zworki
- w każdym razie ku mojemu zdziwieniu trzeba było jej użyć, bo bez niej
obraz miał rozmyte krawędzie.
Skretki w skretce maja inna "gestosc skretow".
Ale czy tu chodzi o dlugosc drutu, czy jakies parametry jak np
indukcyjnosc, to nie wiem.
Chodzi o to, by w związku z różna gęstością skrętów nie było między
parami przesłuchów, jak w równoległych przewodach.
To ja wiem, ale przy okazji dlugosc drutow wychodzi nieco inna.
Quote:
Długość, a więc
i czas propagacji, powinna być równa. Na początku mnie trochę
zaskoczyło, że jednak różnice *widać* (na ekranie monitora). Ale
jak się zastanowić, to nawet drobne różnice łatwo zauważyć, a dla
Ethernetu, to są równe czasy i równe długości.
Sygnal TV mial pare MHz, SVGA kilkadziesiat MHz i to juz moze wplywac
na ethernet. Ale tylko taki, ktory uzywa kilku par.
Nowsze byc moze sa bezpieczne - tzn maja w kazdej parze osobny zegar
...
J.
ACMM-033
Guest
Thu Jun 18, 2015 7:14 am
Użytkownik "Marek" <fake@fakeemail.com> napisał w wiadomości
news:almarsoft.1307472249497252137@news.neostrada.pl...
Quote:
Są przecież anteny nadawcze, które są zwarte do uziemnienia dla prądów
stałych a dla w.cz. takie zwarcie jest izolacją...
Używa(łe)m takiej anteny, np. Comet CA-ABC22a, dla stałego zwarcie lepsze,
niż grubym drutem w gniazdku, dla w.cz. zdaje mi się, cewka dopasowująca.
Póki piorun nie gwizdnął w antenę (i nie zrobił tego), nie musialem się bać
zostawiać włączonego radia, bo w dodatku ANT była solidnie uziemiona przez
konstrukcję (poręcz balkonu) na której ją osadziłem. W najgorszą burzę
narzekałem jedynie na QRN...
--
Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
896510439 896126048
ACMM-033
Guest
Thu Jun 18, 2015 7:15 am
Użytkownik "Adam" <a.g@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:mlsv60$5vh$1@usenet.news.interia.pl...
Quote:
Zresztą jeszcze kilka lat temu u klienta nadzorując budowę sieci kat.5
kazałem klientowi zmienić ekipę, bo ichni elektryk był z takich "co mi tu
pan będziesz pier***, że jak kabel załamany, to prąd nie pójdzie. Ja całe
życie..." itd.
Są tacy
Niech prądowi powie "co mi tu będziesz *.*", tyle, że prąd nie zna litości
dla tych, co go nie szanują.
--
Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
896510439 896126048
Goto page Previous 1, 2, 3