RTV forum PL | NewsGroups PL

Efektywność ładowania akumulatora Varta 88Ah w zimie na powietrzu vs. w mieszkaniu

Ładowanie akumulatora samochodowego w zimie na wolnym po wie

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Efektywność ładowania akumulatora Varta 88Ah w zimie na powietrzu vs. w mieszkaniu

Goto page Previous  1, 2, 3, 4  Next

Mirek
Guest

Thu Feb 16, 2012 12:43 pm   



On czw, 16 lut 2012 10:00:01 in article news:<jhihb7$k5q$1@inews.gazeta.pl>
Desoft wrote:
Quote:
Prąd rozruchowy 100A da nam 300W przez kilka sekund. Ale ciepło wydziela się
bezpośrednio elektrolicie i płytach.

Proces rozładowania (w sensie elektrochemicznym) jest endotermiczny.
Ciekawe czy przy rozruchu mamy dodatni blians cieplny?

kogutek
Guest

Thu Feb 16, 2012 1:03 pm   



Mirek <pisz_na.mirek@dionizos.zind.ikem.pwr.wroc.pl> napisał(a):

Quote:
On czw, 16 lut 2012 10:00:01 in article news:<jhihb7$k5q$1@inews.gazeta.pl
Desoft wrote:
Prąd rozruchowy 100A da nam 300W przez kilka sekund. Ale ciepło wydziela się
bezpośrednio elektrolicie i płytach.

Proces rozładowania (w sensie elektrochemicznym) jest endotermiczny.
Ciekawe czy przy rozruchu mamy dodatni blians cieplny?
Jak zmęczyć akumulator przy rozruchu to się robi ciepły. Przy dużych prądach

pobieranych spada sprawność akumulatora. Ona jest wysoka dla małych prądów.
Przy dużych leci na łeb. A straty to ciepło.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

kogutek
Guest

Thu Feb 16, 2012 1:14 pm   



Desoft <NICK@interia.pl> napisał(a):

Quote:
Jakie grzanie wewnętrzne? Akumulator ma sprawność w granicach
dziewięćdziesięciu procent. Teoretycznie z każdego ampera jaki idzie na
ładowanie 100mA idzie na grzanie. Przy 5A to będzie 6W. Ciekawe jak
sześcioma
watami ugrzejesz akumulator przy -10. Praktycznie w samochodzie jest
jeszcze
gorzej z grzaniem bo parametry ładowania ustawione są poniżej możliwości
wejścia w pełne naładowanie i w straty z tym związane.

Zakładając prąd zwarciowy akumulatora 400A. Daje nam to Rwew = 0,03R
Prąd rozruchowy 100A da nam 300W przez kilka sekund. Ale ciepło wydziela się
bezpośrednio elektrolicie i płytach.
Prąd ładowania po odpaleniu to ~50A czyli 10x większy niż Ty policzyłeś =
60W. Przez kilka (2-5) minut. A potem grzeje silnik...

Ujmij trochę bo masz z czego. Rozruch pełnosprawnego silnika ( benzynowego)to

do dwóch trzech sekund. Prąd ładowania bezpośrednio po rozruchu jest bardzo
duży. Ale czas kiedy płynie jest krótki. Kilkanaście do kilkudziesięciu
sekund. Jak by robili samochody z amperomierzami to by to było widać. pamiętam
jak to w Wołdze było. Wskazówka wyskakiwała poza skalę ( chyba 50A) i się
bardzo szybko cofała do 10A i potem trochę wolniej do pionu. Tak minutę do
dwóch trwało zanim wskazówka amperomierza pokazywała jakieś małe ładowanie
ładowanie. Tam nie było jakiegoś dokładnego amperomierza, Raczej wskaźnik ze
wskazówką. Dokładność była mała ale dobrze pokazywał w którą stronę i jak duży
płynie prąd.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Feb 16, 2012 1:22 pm   



Desoft napisał:

Quote:
co zauważyłem, to bardziej zwraca się uwagę na przegrzewanie się
akumulatora niż na jego niedogrzanie.

Niektórzy nawet na noc zabierają do domu, żeby się nie przegrzał.

--
Jarek

Desoft
Guest

Thu Feb 16, 2012 2:05 pm   



Quote:
Zakładając prąd zwarciowy akumulatora 400A. Daje nam to Rwew = 0,03R
Prąd rozruchowy 100A da nam 300W przez kilka sekund. Ale ciepło wydziela
się
bezpośrednio elektrolicie i płytach.
Prąd ładowania po odpaleniu to ~50A czyli 10x większy niż Ty policzyłeś =
60W. Przez kilka (2-5) minut. A potem grzeje silnik...

Ujmij trochę bo masz z czego.

Generalnie zaokrąglałem. Podczas rozruchu na początku płynie minimum 150A,
potem szybko spada nawet do 70A.
Są różne samochody -moim obecnym trzeba kręcić z 3sek, poprzedni odpalał w
mniej niż 1sek.
Ładowanie też jest względem potrzeb - szczególnie w obecnych, kiedy ECU
mierzy napięcie akumulatora.
Ale jak w poprzednim poście nawet 200W średniej nie podniesie temperatury o
20st w 2 min.

--
Desoft

Pszemol
Guest

Thu Feb 16, 2012 2:36 pm   



"BartekK" <sibi@NOSPAMdrut.org> wrote in message
news:jhilbk$557$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
W dniu 2012-02-11 14:12, Pszemol pisze:
Zastanawiam się na ile promili (nawet nie procent) pomoże termiczna
voodoo osłona na akumulator. Na pewno spowolni ochładzanie
rozgrzanego akumulatora. Na pewno też spowolni jego ogrzewanie
od pracującego silnika. Czyli pero, bilans musi wyjść na zero.

Te osłony to jest dopiero totalny bezsens.
To dlaczego w autach, zwłaszcza "lepszych autach" są one fabrycznie
montowane, i nawet się za nie nie dopłaca? (po prostu są).

Obawiam się że może być wręcz odwrotny sens tych osłon - nie na zimę,
tylko latem - by osłonić akumulator od ciepła od silnika. A czy zimą też
coś dają - to nie wiadomo.

W których autach? I z czego są zrobione?
Nie mylisz przypadkiem miski z plastiku mającej za zadanie
zabezpieczyć resztę komory silnika przed ewentualnym wyciekiem
kwasy z akumulatora?

sofu
Guest

Thu Feb 16, 2012 2:51 pm   



Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:jh2hic.4o4.0@poczta.onet.pl...
Quote:
Weź sobie kup nowy akumulator i nie zawracaj sobie dupy
z ładowaniem... Alternator sobie wtedy w pełni poradzi.
Naprawdę nie stać Cię na nowy aku? Daj spokój i nie dziaduj!

--------

Widzę że nic z tego co napisałem nie zrozumiałeś.
Ja kupiłem sobie drugi nowy akumulator, a jak by było potrzeba to kupiłbym i
trzeci i czwarty.
Nie oto chodzi! Każde aku można załatwić na ament w krótkim czasie gdy się
używa niedoładowane i padnie.
W zimie jeżdzę bardzo rzadko. Moge powiedziec, że miesiacami nim nie jeżdzę,
bo nie muszę.
Samochód jest mi tylko potrzebny do wożenia siebie i rodziny na działkę
kwiecień - wrzesień. Mam na siłę jeździc samochodem albo
włanczać go i godzinami gazować żeby się aku naładowało?
Samochód stoi pod blokiem i musi mieć włączone alarmy, a jego budowa, którą
opisałem wymusza sprawny akumulator.
Gdyby nie to, to bym akumulator wymontował i trzymał w mieszkaniu albo
piwnicy bacząc tylko, żeby się nie zasiarczył.


sofu

RoMan Mandziejewicz
Guest

Thu Feb 16, 2012 4:29 pm   



Hello sofu,

Thursday, February 16, 2012, 2:51:46 PM, you wrote:

[...]

Quote:
na ament
włanczać

Litości!

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

BartekK
Guest

Thu Feb 16, 2012 7:13 pm   



W dniu 2012-02-16 14:36, Pszemol pisze:
Quote:
W których autach? I z czego są zrobione?
Ja widziałem w autach

- Opel Omega B - wersja MV6 3.0, akumulator w czymś jak torba-kocyk,
zapinane na zatrzaski na górze. Wersje "biedniejsze", np 2.0 tego nie miały.
- Opel Vectra C OPC - akumulator w podobnym kocyku zapinanym, wygląda
jak czarne połączenie bawełny, asbestu i brezentu.

Quote:
Nie mylisz przypadkiem miski z plastiku mającej za zadanie
zabezpieczyć resztę komory silnika przed ewentualnym wyciekiem
kwasy z akumulatora?
Oczywiście że nie, oprócz tego ta miska występuje.


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Pszemol
Guest

Thu Feb 16, 2012 7:50 pm   



"BartekK" <sibi@NOSPAMdrut.org> wrote in message
news:jhjh1e$mti$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
W dniu 2012-02-16 14:36, Pszemol pisze:
W których autach? I z czego są zrobione?
Ja widziałem w autach
- Opel Omega B - wersja MV6 3.0, akumulator w czymś jak torba-kocyk,
zapinane na zatrzaski na górze. Wersje "biedniejsze", np 2.0 tego nie
miały.
- Opel Vectra C OPC - akumulator w podobnym kocyku zapinanym, wygląda jak
czarne połączenie bawełny, asbestu i brezentu.

Fabrycznie montowane??? Czy dodane później?

Quote:
Nie mylisz przypadkiem miski z plastiku mającej za zadanie
zabezpieczyć resztę komory silnika przed ewentualnym wyciekiem
kwasy z akumulatora?
Oczywiście że nie, oprócz tego ta miska występuje.

Brzmi to dla mnie jak dodane później przez domowego usprawniacza samochodu.

BartekK
Guest

Thu Feb 16, 2012 8:19 pm   



W dniu 2012-02-16 19:50, Pszemol pisze:
Quote:
"BartekK" <sibi@NOSPAMdrut.org> wrote in message
news:jhjh1e$mti$1@mx1.internetia.pl...
W dniu 2012-02-16 14:36, Pszemol pisze:
W których autach? I z czego są zrobione?
Ja widziałem w autach
- Opel Omega B - wersja MV6 3.0, akumulator w czymś jak torba-kocyk,
zapinane na zatrzaski na górze. Wersje "biedniejsze", np 2.0 tego nie
miały.
- Opel Vectra C OPC - akumulator w podobnym kocyku zapinanym, wygląda
jak czarne połączenie bawełny, asbestu i brezentu.

Fabrycznie montowane??? Czy dodane później?
Fabrycznie, oba auta prosto z salonu tak wyszły.

np: http://geschielt.de/bilder/autos/Omega/Omega-MV6-02.JPG tu widać po
prawej aku w tym kocyku. Tak samo na wielu innych fotkach innych omeg:
http://img.webme.com/pic/m/mv6-turbo/img00074.jpg
http://www.icar.com.ua/autophotobazar/photo/07/10/15/Opel-Omega-B-mv6-30-1997-%D0%97%D0%B5%D0%BB%D0%B5%D0%BD%D1%8B%D0%B9--b_1192440648.jpg
http://img0.sprzedajemy.pl/540x405_opel-omega-mv-ii-1307805.jpg itd - z
mojej wiedzy ten kocyk występował tylko w wersjach MV6 i nowszych "po
lifcie" czyli z długim kolektorem ssącym.

--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Mirek
Guest

Thu Feb 16, 2012 9:20 pm   



On 16.02.2012 20:19, BartekK wrote:

Quote:
Fabrycznie, oba auta prosto z salonu tak wyszły.

To pewnie "chłyt maketindody" podobnie jak ozdobna, plastikowa osłona na
silniku.
Też miałem akumulator w pokrowcu (taki kupiłem), ale jakoś nie wierzyłem
w jego sens. Myślę, że teoretyzując niewiele tu rozsądzimy - trzeba
zrobić test: dwa identyczne akumulatory, jeden w kocu, drugi nie i
mierzymy testerem rano na mrozie. Najlepiej byłoby zdjąć wykresy prądu
podczas dłuższego "męczenia". Później ładowanie i zamiana ubranka, bo
choć "identyczne" mogą sie przecież nieznacznie różnić.

Mirek.

BartekK
Guest

Thu Feb 16, 2012 9:39 pm   



W dniu 2012-02-16 21:20, Mirek pisze:
Quote:
On 16.02.2012 20:19, BartekK wrote:

Fabrycznie, oba auta prosto z salonu tak wyszły.

To pewnie "chłyt maketindody" podobnie jak ozdobna, plastikowa osłona na
silniku.
Też miałem akumulator w pokrowcu (taki kupiłem), ale jakoś nie wierzyłem
w jego sens. Myślę, że teoretyzując niewiele tu rozsądzimy - trzeba
zrobić test: dwa identyczne akumulatory, jeden w kocu, drugi nie i
mierzymy testerem rano na mrozie. Najlepiej byłoby zdjąć wykresy prądu
podczas dłuższego "męczenia". Później ładowanie i zamiana ubranka, bo
choć "identyczne" mogą sie przecież nieznacznie różnić.
Ale ja też niezbyt jestem przekonany do ich funkcji "antymrozowej", a

raczej skłaniałbym się w kierunku "antyupałowej", zwłaszcza że wkładane
są tylko w najmocniejszych wersjach silnikowych, gdzie najwięcej ciepła
pod maską.


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Marek G
Guest

Thu Feb 16, 2012 10:53 pm   



Thu, 16 Feb 2012 21:39:41 +0100, BartekK <sibi@NOSPAMdrut.org>
pisal(a):

Quote:
Ale ja też niezbyt jestem przekonany do ich funkcji "antymrozowej", a
raczej skłaniałbym się w kierunku "antyupałowej", zwłaszcza że wkładane
są tylko w najmocniejszych wersjach silnikowych, gdzie najwięcej ciepła
pod maską.

cześć,

To ta moja Astra H cdti 1250 z tych najmocniejszych? Ma kondonka na
aku z kocyka od wyjazdu z fabryki.
Cholera, zaraz zmierzę czy mi przybyło chociaż pół centymetra;-)

Bez urazy proszę.


--
Pozdrawiam - Marek

BartekK
Guest

Fri Feb 17, 2012 1:07 am   



W dniu 2012-02-16 22:53, Marek G pisze:
Quote:
Thu, 16 Feb 2012 21:39:41 +0100, BartekK<sibi@NOSPAMdrut.org
pisal(a):

Ale ja też niezbyt jestem przekonany do ich funkcji "antymrozowej", a
raczej skłaniałbym się w kierunku "antyupałowej", zwłaszcza że wkładane
są tylko w najmocniejszych wersjach silnikowych, gdzie najwięcej ciepła
pod maską.

cześć,

To ta moja Astra H cdti 1250 z tych najmocniejszych? Ma kondonka na
aku z kocyka od wyjazdu z fabryki.
Cholera, zaraz zmierzę czy mi przybyło chociaż pół centymetra;-)

Bez urazy proszę.
Pisałem na swoich doświadczeniach, gdzie wiem, że Omegi wersje benzynowe

2.0, 2.5, oraz diesle nie miały kocyków, a tylko 3.0 (mimo że silnik
zewnętrznie osprzętem niczym się nie różni od 2.5) miały kocyk, najpierw
tylko w wersjach wypaśnych, a potem chyba wszystkich 3.0.


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Goto page Previous  1, 2, 3, 4  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Efektywność ładowania akumulatora Varta 88Ah w zimie na powietrzu vs. w mieszkaniu

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map