RTV forum PL | NewsGroups PL

dłubiecie w czasach zarazy?

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - dłubiecie w czasach zarazy?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

Jarosław Sokołowski
Guest

Sun Apr 05, 2020 10:49 pm   



Pan Mateusz Viste napisał:

Quote:
Dlatego uważam, że szczepionka będzie szybciej nie odporność po
masowym zarazżeniu.

Może tak. Może nie. Dużo zależy od tego, ile czasu rządzący zgodzą
się zamrozić gospodarkę.

Tak sobie myślę, że pytanie jest na tyle istotnie, że nie można
zostawiać go rządzącym.

Kolega drugi raz tego wieczora wykazuje pewne bolszewickie zapędy - ale
raczej nic z tego. Nie te czasy, wirus zbyt mało groźny, a i ludzie za
bardzo do wygody i dobrobytu już przyzwyczajeni. Gospodarka niebawem
ruszy z powrotem - wirus czy nie wirus - bo tak się po prostu opłaca.
A co będzie potem? Zobaczymy.

Jeśli chodzi o zasadę "ufać i kontrolować", to tak, znajduję ją jako
słuszną. Z tym że przychodzi mi ona do głowy z samego ranka, zaraz po
przebudzeniu, nie trzeba czekać wieczora. Rzadko patrze na ręcę tym,
którzy opróżniają raz na dwa tygodnie mój przydomowy śmietnik, jak
i tym, którzy co dzień zajmuja się państwem. Jednych i drugich do tej
samej kategorii zaliczm. Ale gdy zdarzy się sytuacja ekstraordynaryjna,
wolę sam przypilnować, bo niskopłatny personel zwykle nie daje rady.

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Sun Apr 05, 2020 10:56 pm   



Pan Mirek napisał:

Quote:
Nie miałem kontaktu z osobą zarażoną,
No to po co ci test?

To po co kwarantanna? Dwutygodniowa.

--
Jarek

Mirek
Guest

Sun Apr 05, 2020 11:22 pm   



On 06.04.2020 00:56, Jarosław Sokołowski wrote:

Quote:
To po co kwarantanna? Dwutygodniowa.

Jesteś na kwarantannie? Bo już się pogubiłem czy teoretyzujemy czy nie.


Narzekałeś, że nie robią testów, tylko trzymają w kwarantannie.
Dowiem się w końcu jak to ma wg ciebie wyglądać?

--
Mirek.

Jarosław Sokołowski
Guest

Sun Apr 05, 2020 11:31 pm   



Pan Mirek napisał:

Quote:
To po co kwarantanna? Dwutygodniowa.

Jesteś na kwarantannie? Bo już się pogubiłem czy teoretyzujemy czy nie.

Nie, nie jestem. Ale nie teorytyzujemy -- nie tylko osobiste doświadczenie
się liczy.

Quote:
Narzekałeś, że nie robią testów, tylko trzymają w kwarantannie.
Dowiem się w końcu jak to ma wg ciebie wyglądać?

Ma być kwarantanna po przyjeździe, a po okresie wylęgania (to jest
"kilka dni", medycy może będą bardziej precyzyjni) test. Jeśli
negatywny, to koniec kwarantanny. Gdy pozytywny -- opieka medyczna.
Przypmnę, że były przypadki, gdy ktoś na kwarantannie zmarł. I pis
z kulawą nogą się tym faktem nie zainteresował. Nawet pośmiertnego
odznaczenia, to znaczy testu, nie dali.

--
Jarek

Piotr Gałka
Guest

Sun Apr 05, 2020 11:41 pm   



W dniu 2020-04-06 o 00:10, Mateusz Viste pisze:
Quote:
2020-04-05 o 23:44 +0200, Piotr Gałka napisał:
Załóżmy, że 100 zachorowań w Polsce dziennie nie przeciąży.

Średnia nowych (znanych, tj. udokumentowanych) zachorowań w Polsce w
przeciągu ostatnich trzech dni wynosi 360 zachorowań dziennie, a liczba
chorych podwaja się co 6 dni. Skąd wiara w ograniczenie przypadków do
100 dziennie?

To nie wiara to ocena przy jakiej liczbie system opieki się nie przeciąży.
Jak liczba chorych podwaja się co 6 dni to raczej przeciąży.
P.G.

Zenek Kapelinder
Guest

Sun Apr 05, 2020 11:55 pm   



Jak mówisz jak biały człowiek to Ci odpisze. Jest kilka teorii o przebiegu epidemii. Jedna jest taka że można rozciągnąć w czasie. Inna że trzeba robić testy. Kolejna że kwarantanna. Jak popatrzeć na przebieg rozprzestrzeniania się wirusa w różnych państwach to nie sprawdza się we wszystkich żaden scenariusz. Niemcy mają dużo chorych i robili dużo testów ale olali kwarantannę. Japonczycy praktycznie robili testów i mają już mało zachorowań. Chińczycy na początku nie robili testów bo ich nie było i zaczęło im spadać jak zrobili super kwarantannę. Taka że spawali w blokach drzwi na klatki schodowe. Jednak jeden element jest prawie stały. To ok półtora miesiąca od momentu wykrycia pierwszych chorych. I to jest chyba jedyny sprawdzalny scenariusz. Wychodzi że po replikacjach jakie przechodzi przez półtora miesiąca robi się mało aktywny lub nieaktywny. Korona wirusy powielają się jak kolejne nagrania analogowe na taśmie magnetofonowej. Orginal jest jeden a potem kopie i kopie z kopii.

Mirek
Guest

Mon Apr 06, 2020 12:20 am   



On 06.04.2020 01:31, Jarosław Sokołowski wrote:

Quote:
Ma być kwarantanna po przyjeździe, a po okresie wylęgania (to jest
"kilka dni", medycy może będą bardziej precyzyjni) test. Jeśli
negatywny, to koniec kwarantanny. Gdy pozytywny -- opieka medyczna.
Przypmnę, że były przypadki, gdy ktoś na kwarantannie zmarł. I pis
z kulawą nogą się tym faktem nie zainteresował. Nawet pośmiertnego
odznaczenia, to znaczy testu, nie dali.


Po jakim przyjeździe? Ludzi w kwarantannie są tysiące.
I jaka opieka? To jest leczenie objawowe. Jak będziesz leczył kogoś, kto
nie ma objawów?
Zmarł... no współczucie, ale to co? wszystkich z kwarantanny byś położył
w szpitalu? Rodzina się widać nie interesowała (może nie miał) Sąsiedzi
też...* policja miała sprawdzać...

Te kilka dni to jest 5-7, zwykle w tym okresie występują objawy. Zwykle.
Zaraża się innych dzień wcześniej - i zapewne wtedy już wyszedł by test.

Na prawdę uważasz, że należy zrobić test po 7 dniach i można jechać do
Babci? ... czy może odczekać jeszcze ten tydzień dla pewności?

* -tu mi się przypomina riposta Korwina dla Hołdysa, ale nie nie, nie na
miejscu.

--
Mirek.

Mirek
Guest

Mon Apr 06, 2020 12:35 am   



On 06.04.2020 02:05, Zenek Kapelinder wrote:
Quote:
A kto powiedział że mieliśmy oryginał sztukę nówkę nie smigana. Oryginał mialo kilka pierwszych na Ziemi osób.


Wirus nie "przeżywa" poza organizmem więcej niż kilka dni. W organizmie
albo wnika w komórkę i się mnoży (zostają tylko jego kopie) albo też
ginie. Skąd weźmiesz wcześniejszą kopię? Chyba, że zamrozisz w ciekłym
azocie i przywieziesz do Polski... a właściwie do Niemiec, bo to chyba
stamtąd przyszedł do nas.

--
Mirek.

Zenek Kapelinder
Guest

Mon Apr 06, 2020 2:05 am   



A kto powiedział że mieliśmy oryginał sztukę nówkę nie smigana. Oryginał mialo kilka pierwszych na Ziemi osób.

Zenek Kapelinder
Guest

Mon Apr 06, 2020 2:27 am   



Podwaja się coraz szybciej i dochodzi do momentu, jakieś półtora miesiąca od pierwszych zakażeń, że zaczyna spadać bez względu na liczbę, testów, respiratorów czy maseczek. Z moich obserwacji wynika że jedynie kwarantanna i jej skuteczność mają wpływ na docelową ilość zakażonych przy której nastąpi tendencja spadkowa. Niespodziewane skoki zachorowań związane z tym że w jakimś DPSie albo szpitali wszyscy się zrazili nie brał bym do rozważań czy będą miały wpływ na szybkość zaniku choroby. One wystąpiły w zamkniętych obiektach i możliwość wyjścia z nich wirusa nie jest duża. Oczywiście jak wszystkie gadające głowy w tv i ja mogę się ulic. Jeśli jednak bym się nie mylił w święta będzie maksimum i zacznie spadać.

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Apr 06, 2020 5:23 am   



Pan Mirek napisał:

Quote:
Ma być kwarantanna po przyjeździe, a po okresie wylęgania (to jest
"kilka dni", medycy może będą bardziej precyzyjni) test. Jeśli
negatywny, to koniec kwarantanny. Gdy pozytywny -- opieka medyczna.
Przypmnę, że były przypadki, gdy ktoś na kwarantannie zmarł. I pis
z kulawą nogą się tym faktem nie zainteresował. Nawet pośmiertnego
odznaczenia, to znaczy testu, nie dali.

Po jakim przyjeździe? Ludzi w kwarantannie są tysiące.

Znam osobiście tylko kwarantanny po przyjeździe, więc o tym pisze.
Ale to samo odnosi się do każdego innego powodu izolacji.

Quote:
I jaka opieka? To jest leczenie objawowe. Jak będziesz leczył kogoś,
kto nie ma objawów?

Taka, że ci ludzie na przykład potrzebują coś jeść. A nikt się nie
interesuje tym, czy osoba ma kogoś bliskiego, kto zoraganizuje
choćby podstawowe zaopatrzenie. Ani jak to zrobi.

Quote:
Zmarł... no współczucie, ale to co? wszystkich z kwarantanny byś położył
w szpitalu?

Takich, co bez pomocy nie rokują przeżycia następnej doby -- jak
najbardziej.

Quote:
Rodzina się widać nie interesowała (może nie miał) Sąsiedzi też...*
policja miała sprawdzać...

O o o -- widzę, że coś zaczyna świtać!

Quote:
Te kilka dni to jest 5-7, zwykle w tym okresie występują objawy. Zwykle.
Zaraża się innych dzień wcześniej - i zapewne wtedy już wyszedł by test.

Żadnego testu nikt nie robi. W żadnym momencie.

Quote:
Na prawdę uważasz, że należy zrobić test po 7 dniach i można jechać do
Babci? ... czy może odczekać jeszcze ten tydzień dla pewności?

W ogóle nie uważam, że mozna jeździć do Babci, więc jakby nie ten temat.

Quote:
* -tu mi się przypomina riposta Korwina dla Hołdysa, ale nie nie, nie na
miejscu.

Proszę śmiało, bo nie znam (wprawdzie jeden jest dureń kompletny, ale
drugi chociaż potrafi śpiewać).

--
Jarek

RoMan Mandziejewicz
Guest

Mon Apr 06, 2020 7:22 am   



Hello Mirek,

Sunday, April 5, 2020, 11:41:45 PM, you wrote:

Quote:
Nieprawda. Można mieć wirusa bez żadnych objawów.
A gdzie ja napisałem, że nie można?
Nie masz objawów, to przesiedzisz kwarantannę i znaczy nie miałeś
wirusa, ewentualnie miałeś, zwalczyłeś bezobjawowo i nie zarażasz.
Ale podobno i tak robią test na koniec kwarantanny.
A dla osób
narażonych najważniejsze jest jak najszybsze wykrycie zakażenia. Jak
dojdzie do rozwoju pełnych objawów, to można grabarza zapraszać na
pomiar trumny.
No to trzeba by robić test codziennie.

Nie. Wystarczy w przypadku stwierdzenia, że była możliwość zarażenia.

Quote:
A tak z ciekawości - co się robi temu narażonemu żeby przeżył, jak
wiadomo, że jest zarażony, a nie ma objawów?

Są leki przeciwmalaryczne, są przeciwwirusowe, które wspomagają
leczenie. Wcześniejsze podanie tlenu daje większe szanse przeżycia.
Pytaj Niemców, dlaczego u nich pacjenci nie mrą jak muchy:
https://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/7,173954,25825703,dlaczego-wskaznik-smiertelnosci-covid-19-w-niemczech-jest-znacznie.html

W Niemczech zmarło 0.16% zarażonych, we Włoszech 12.3% - Włochom
brakło respiratorów.


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

heby
Guest

Mon Apr 06, 2020 9:10 am   



On 06/04/2020 00:42, Mirek wrote:
Quote:
Jesli ma z tego wyjsc dobry respirator, to przydaloby sie troche go
testowac. A tu nie ma na to czasu.
No i widzisz - na rok to jest czytania norm Sad
Jak na mój gust to wyrzeźbić choćby takie open-source bez żadnych
atestów i postawić w gotowości.

Są takie projektowane, co najmniej kilka róznych.

np:

https://www.ventilaid.org/

Problem tylko że bada pustych tumanistów/dziennikarzy naprawdę uwierzyła
że to wszystko jest z plastiku. A tu silnika nie sposób wydrukować.

Są rózne projekty, w tym te które tylko uciskają gruszkę. Chyba wolałbym
taki niż zadławienie kawałkiem supportu :/

J.F.
Guest

Mon Apr 06, 2020 9:28 am   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4586347582$20200406092240@squadack.com...
Hello Mirek,
Sunday, April 5, 2020, 11:41:45 PM, you wrote:
Quote:
A tak z ciekawości - co się robi temu narażonemu żeby przeżył, jak
wiadomo, że jest zarażony, a nie ma objawów?

Są leki przeciwmalaryczne, są przeciwwirusowe, które wspomagają
l>eczenie. Wcześniejsze podanie tlenu daje większe szanse przeżycia.
Pytaj Niemców, dlaczego u nich pacjenci nie mrą jak muchy:
https://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/7,173954,25825703,dlaczego-wskaznik-smiertelnosci-covid-19-w-niemczech-jest-znacznie.html

W Niemczech zmarło 0.16% zarażonych, we Włoszech 12.3% - Włochom
brakło respiratorów.

Czy Niemcy mieli wiecej testow i zdrowszych testowali ?

Bo i oni mieli swoje wpadki - np zarazone pol domu starcow i 11
zgonow.
Zakladam, ze respiratorow nie zabraklo.

J.

J.F.
Guest

Mon Apr 06, 2020 10:57 am   



Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:cc62007f-bbb5-47d5-a520-a9f4d745ec5f@googlegroups.com...
Quote:
Podwaja się coraz szybciej i dochodzi do momentu, jakieś półtora
miesiąca od pierwszych zakażeń, że zaczyna spadać bez względu na
liczbę, testów, respiratorów czy maseczek.

Jesli nie masz testow, to nie wiesz ilu sie zarazilo, ani na co
zmarli.


Quote:
Z moich obserwacji wynika że jedynie kwarantanna i jej skuteczność
mają wpływ na docelową ilość zakażonych przy której nastąpi tendencja
spadkowa.

Patrz na Koree. Testuja przyjezdnych.

Czy to dobra metoda ... no, poki ich stac na testy, to dobra.

Quote:
Niespodziewane skoki zachorowań związane z tym że w jakimś DPSie albo
szpitali wszyscy się zrazili nie brał bym do rozważań czy będą miały
wpływ na szybkość zaniku choroby.
One wystąpiły w zamkniętych obiektach i możliwość wyjścia z nich
wirusa nie jest duża.

Przez pacjentow moze i nie, ale przeciez jest personel, odwiedzajacy -
ktos to przyniosl, ktos wyniesie ..

Quote:
Oczywiście jak wszystkie gadające głowy w tv i ja mogę się ulic.
Jeśli jednak bym się nie mylił w święta będzie maksimum i zacznie
spadać.

Ale na jak dlugo ?
Bo w Hiszpanii i Anglii, to byc moze kto sie mial zarazic, ten sie
zarazil, i przezyl lub nie.

A przy naszej izolacji - spoleczenstwo bedzie nieodporne, a w
sasiednich krajach wirus szaleje.

We Wloszech ... wdrozyli jakas izolacje, to cholera wie - moze polnoc
juz odporna, ale poludnie nie ...

J.

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - dłubiecie w czasach zarazy?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map