Goto page Previous 1, 2, 3
J.F
Guest
Wed Dec 13, 2023 11:52 am
On Mon, 11 Dec 2023 10:43:25 +0100, J.F wrote:
Quote:
Ech, głupota ludzka nie ma granic.
Ku przestrodze:
Nawiasem pytajac - jak długo kwas siarkowy żre bawełnę?
Bo koszule mam jak po wybuchu granatu :-)
I tak sie tylko zastanawiam ... jakbym prania nie zrobił, to wyżre i
sie zuzyje, czy woda odparuje i bedzie żarł dalej?
Dziury jakby rosły, bo brzegi jakby spalone, a srodka nie ma.
Kolega kiedys krople na zeszyt upuscił, to miesiacami sie przebijało
przez kartki.
Siarkowy słabo paruje, bardzo słabo chyba nawet ...
ciekawi mnie - w akumulatorze zwykłym, nieszczelnym, to woda z
elektrolitu odparowuje, czy odwrotnie - wychwytuje wilgoc z powietrza?
J.
Guest
Wed Dec 13, 2023 1:07 pm
J.F
Guest
Wed Dec 13, 2023 2:17 pm
On Wed, 13 Dec 2023 12:07:50 +0100, LordBluzgÂŽí źíˇľí źíˇą wrote:
Quote:
W dniu 13.12.2023 o 10:52, J.F pisze:
Ech, gĹupota ludzka nie ma granic.
Ku przestrodze:
Nawiasem pytajac - jak dĹugo kwas siarkowy Ĺźre baweĹnÄ?
AĹź siÄ naĹźre :)
Bo koszule mam jak po wybuchu granatu :-)
I tak sie tylko zastanawiam ... jakbym prania nie zrobiĹ, to wyĹźre i
sie zuzyje, czy woda odparuje i bedzie ĹźarĹ dalej?
Dziury jakby rosĹy, bo brzegi jakby spalone, a srodka nie ma.
PrÄdzej nasÄ
czone i spalone kawaĹki odpadnÄ
razem z kwasem.
no faktycznie ... chyba sie muszÄ rozejrzec, gdzie odpadĹy ...
Quote:
PraÄ w mydle. Proszek sĹabo neutralizuje kwas.
Nie ma tam peĹno sody?
J.
Paweł Pawłowicz
Guest
Wed Dec 13, 2023 4:31 pm
Marcin Debowski
Guest
Thu Dec 14, 2023 7:05 am
On 2023-12-11, J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Ech, głupota ludzka nie ma granic.
Ku przestrodze:
stary aku samochodowy, o którym pisalem, mial z boku dziurke do
odgazowania. No to wsadziłem tam kawałek węzyka, akurat miałem taki
ok 1mm srednicy w srodku, dlugi na ponad metr, i w czasie ładowania
poczułem delikatny wypływ - znaczy sie gazuje.
I tu zamiast skończyc, pomyślalem ze fajnie byłoby zobaczyc płomien z
tego wężyka. Zbliżyłem zapalniczkę ... i teraz mam akumulator z
oderwaną górną pokrywą
Jeśli we Wrocławiu tez pojawił się wakat na stanowisko komendanta
policji to wydaje mi się, że przy nowej ekipie mogą być nieco inne
kryteria.
Quote:
A przeciez kolega miał takie radzieckie urządzenie, które
elektrolizowało wodę, i mieszanka gazów wypływała przez palnik.
Jak oni to zrobili?
Góglnij flashback arrestor hydrogen.
--
Marcin
J.F
Guest
Thu Dec 14, 2023 4:30 pm
On Thu, 14 Dec 2023 05:05:03 GMT, Marcin Debowski wrote:
Quote:
On 2023-12-11, J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Ech, głupota ludzka nie ma granic.
Ku przestrodze:
stary aku samochodowy, o którym pisalem, mial z boku dziurke do
odgazowania. No to wsadziłem tam kawałek węzyka, akurat miałem taki
ok 1mm srednicy w srodku, dlugi na ponad metr, i w czasie ładowania
poczułem delikatny wypływ - znaczy sie gazuje.
I tu zamiast skończyc, pomyślalem ze fajnie byłoby zobaczyc płomien z
tego wężyka. Zbliżyłem zapalniczkę ... i teraz mam akumulator z
oderwaną górną pokrywą :-(
Jeśli we Wrocławiu tez pojawił się wakat na stanowisko komendanta
Wakat to może nawet juz jest :-)
Quote:
policji to wydaje mi się, że przy nowej ekipie mogą być nieco inne
kryteria.
Tych innych pewnie tez nie spełniam :-)
Szczególnie, ze komendant pewnie musi byc policjantem :-)
Quote:
A przeciez kolega miał takie radzieckie urządzenie, które
elektrolizowało wodę, i mieszanka gazów wypływała przez palnik.
Jak oni to zrobili?
Góglnij flashback arrestor hydrogen.
A to do wodoru, czy to mieszanki HHO ?
J.
Guest
Thu Dec 14, 2023 5:52 pm
Marcin Debowski
Guest
Fri Dec 15, 2023 3:21 am
On 2023-12-14, J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
On Thu, 14 Dec 2023 05:05:03 GMT, Marcin Debowski wrote:
A przeciez kolega miał takie radzieckie urządzenie, które
elektrolizowało wodę, i mieszanka gazów wypływała przez palnik.
Jak oni to zrobili?
Góglnij flashback arrestor hydrogen.
A to do wodoru, czy to mieszanki HHO ?
ZCW sa i takie i takie. Zresztą nawet jak jest oznaczony np. do
samego wodoru to tez jest de facto dla mieszanki, bo jakby się ten
płomień miał propagować?
--
Marcin
Adam
Guest
Fri Dec 15, 2023 5:28 pm
Dnia Mon, 11 Dec 2023 12:23:33 +0100, Paweł Pawłowicz napisał(a):
Quote:
W dniu 11.12.2023 o 10:43, J.F pisze:
Ech, głupota ludzka nie ma granic.
Ku przestrodze:
stary aku samochodowy, o którym pisalem, mial z boku dziurke do
odgazowania. No to wsadziłem tam kawałek węzyka, akurat miałem taki
ok 1mm srednicy w srodku, dlugi na ponad metr, i w czasie ładowania
poczułem delikatny wypływ - znaczy sie gazuje.
I tu zamiast skończyc, pomyślalem ze fajnie byłoby zobaczyc płomien z
tego wężyka. Zbliżyłem zapalniczkę ... i teraz mam akumulator z
oderwaną górną pokrywą :-(
A przeciez kolega miał takie radzieckie urządzenie, które
elektrolizowało wodę, i mieszanka gazów wypływała przez palnik.
Jak oni to zrobili?
Kluczem jest dysza. Po zainicjowaniu (na przykład iskrą albo płomieniem)
strefa spalania rozszerza się z określoną prędkością zależną od składu
mieszanki. Jeśli prędkość mieszanki w dyszy jest większa niż prędkość
spalania, to płomień nie przeskoczy.
Dysza dyszą, ale dawniej nieco obawiałem się kuchenki typu kocher.
Zabierałem taką na spirytus na wycieczki, na pielgrzymki.
Mam też tego typu palnik, ale na benzynę, być może jeszcze przedwojenny,
bardzo stary. Działa.
Zawsze się obawiałem zapalenia się całego zbiornika, zwłaszcza kocherów
kupowanych w CSH. Ale nigdy nie słyszałem o jakimkolwiek wypadu.
Quote:
Drugim istotnym elementem jest metalowa siatka na dole dyszy. Jeśli
płomień do niej dojdzie, metal odbiera ciepło co uniemożliwia inicjację
spalania po drugiej stronie dyszy.
Tak nawiasem mówiąc, prędkość spalania węglowodorów jest bardzo mała,
dlatego łatwo skonstruować palnik. Przy okazji: ze względu na niewielką
prędkość czoła spalania, tak zwany wybuch metanu w kopalni właściwie nie
jest wybuchem a pożarem. Problemem jest to, że mieszanka pali się
wewnątrz płuc górnika, a to prowadzi do poparzenia wnętrza płuc.
Dla wodoru ta prędkość jest relatywnie wysoka, dlatego trudno zrobić
palnik spalający mieszankę. A jeszcze trudniej zrobić bezpieczny palnik
do wodoru.
Można by zrobić jak w wytwornicy acetylenu: przez zbiornik wodny. Ale
pewnie też mogło by bumnąć nad wodą.
Quote:
A już zupełnie nawiasem: płomień wodorowy nie świeci, tak naprawdę to w
ogóle go nie widać. Przez to można wsadzić palucha tam, gdzie nie trzeba
(sprawdzone).
Mnie bardzisj bawiło zabarwianie płomieni różnymi solami.
--
Pozdrawiam.
Adam
J.F
Guest
Mon Dec 18, 2023 3:59 pm
Paweł Pawłowicz
Guest
Mon Dec 18, 2023 5:33 pm
Goto page Previous 1, 2, 3