NOWY TEMAT
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Diagnostyka kondensatorów na płycie głównej - pisk, wyniki pomiarów, co dalej?
Waldemar
Guest
Guest
Sun Sep 03, 2006 3:16 pm
Psychik schrieb:
Quote:
Franciszek Sosnowski napisał(a):
a gdzie to jest w podstawowce?
Faktu, ze podlaczenie zrodla do kondensatora powoduje
wzrost napiecia na kondensatorze (czyli jego naladowanie)
nauczymy sie wlasnie w podstawowce.
to jeszcze raz pytam: gdzie to jest w podstawowce? podaj nazwe
przedmiotu i w ktorej klasie maja tego uczyc (TWOIM ZDANIEM)?
a gdzie to jest w podstawowce?
Faktu, ze podlaczenie zrodla do kondensatora powoduje
wzrost napiecia na kondensatorze (czyli jego naladowanie)
nauczymy sie wlasnie w podstawowce.
to jeszcze raz pytam: gdzie to jest w podstawowce? podaj nazwe
przedmiotu i w ktorej klasie maja tego uczyc (TWOIM ZDANIEM)?
w podstawówce przed reformą ten przedmiot zwał się fizyka. Elektryczność
i magnetyzm były na ogół w ósmej klasie.
Waldek
Franciszek Sosnowski
Guest
Guest
Sun Sep 03, 2006 4:30 pm
Dnia Sun, 03 Sep 2006 17:03:12 +0200, Psychik tak nawijal:
Quote:
Faktu, ze podlaczenie zrodla do kondensatora powoduje
wzrost napiecia na kondensatorze (czyli jego naladowanie)
nauczymy sie wlasnie w podstawowce.
to jeszcze raz pytam: gdzie to jest w podstawowce?
podaj nazwe przedmiotu i w ktorej klasie maja tego uczyc
wzrost napiecia na kondensatorze (czyli jego naladowanie)
nauczymy sie wlasnie w podstawowce.
to jeszcze raz pytam: gdzie to jest w podstawowce?
podaj nazwe przedmiotu i w ktorej klasie maja tego uczyc
Jak kolega Waldemar juz napisal, nazywa (nazywalo) sie fizyka
i traktowalo o pradzie. Nie wiem jak w innych szkolach, ale
np. u mnie robilo sie rozne fajne doswiadczenia.
Do dzis dnia pamietam np. pol-torus zalany woda, ktory zostal
umieszczony nad spora cewka wlaczona do 220V. Cala lekcja byla
poswiecona rozpracowaniu czemu woda sie gotuje na czyms takim.
Zwykle byly prostsze rzeczy, jak np. futerko i laska ebonitu,
ale 'od swieta' lub gdy klasa byla grzeczna, to byla wyciagana
tez maszyna elektrostatyczna i kazdy, mial mozliwosc przekonac
sie, ze dziala
(Osobnemu watkowi pozostawie dyskusje na temat zasadnosci tej
'nagrody', tudziez masochistycznych zapedow mlodziezy).
Zaiste, nie wiem w ktorej klasie ucza tych 'madrych' rzeczy po
reformie, ale wydaje mi sie, ze kolega McGen skonczyl SP juz
jakis czas temu.
--
Fran,
Nam jest wszystko jedno...
Nam to nawet wszystko jedno,
czy jest nam wszystko jedno.
Psychik
Guest
Guest
Sun Sep 03, 2006 6:28 pm
Franciszek Sosnowski napisał(a):
Quote:
Faktu, ze podlaczenie zrodla do kondensatora powoduje
wzrost napiecia na kondensatorze (czyli jego naladowanie)
nauczymy sie wlasnie w podstawowce.
to jeszcze raz pytam: gdzie to jest w podstawowce?
podaj nazwe przedmiotu i w ktorej klasie maja tego uczyc
Zaiste, nie wiem w ktorej klasie ucza tych 'madrych' rzeczy po
reformie, ale wydaje mi sie, ze kolega McGen skonczyl SP juz
jakis czas temu.
wzrost napiecia na kondensatorze (czyli jego naladowanie)
nauczymy sie wlasnie w podstawowce.
to jeszcze raz pytam: gdzie to jest w podstawowce?
podaj nazwe przedmiotu i w ktorej klasie maja tego uczyc
Zaiste, nie wiem w ktorej klasie ucza tych 'madrych' rzeczy po
reformie, ale wydaje mi sie, ze kolega McGen skonczyl SP juz
jakis czas temu.
no wlasnie. nie ma juz fizyki w podstawowce, wiec jesli kogokolwiek
teraz odsylac, to najwyzej do gimnazium, ale i tam nie wroze sukcesow.
najgorszy wymysl reformy systemu nauczania. wcisniety bubel o nazwie
"mamy w dupie, niech sie w sredniej mecza z tymi oslami".
jak dla mnie EOT
--
Psychik
Franciszek Sosnowski
Guest
Guest
Sun Sep 03, 2006 7:23 pm
Dnia Sun, 03 Sep 2006 20:28:13 +0200, Psychik tak nawijal:
Quote:
no wlasnie. nie ma juz fizyki w podstawowce, wiec jesli kogokolwiek
teraz odsylac, to najwyzej do gimnazium,
teraz odsylac, to najwyzej do gimnazium,
Kurcze i o to cala ta szarpanina?
Myslalem, ze miales na mysli cos bardziej merytorycznego.
--
Fran,
Nam jest wszystko jedno...
Nam to nawet wszystko jedno,
czy jest nam wszystko jedno.
Jarek
Guest
Guest
Sun Sep 03, 2006 8:13 pm
Gdy chodziłem do podstawówki było to na fizyce, potem na ZPT
lutowaliśmy sobie proste układy elektroniczne, korzystaliśmy
najczęściej z zestawów do samodzielnego montażu. Pamiętam były takie
firmy bodajże TELPOD od 1 do 8, miały rózny stopień trudności, układy
montowało się na pająka, ale każdy był wyjaśniony co i jak działa...
było sporo ksiażek tez tego typu....nie wiem jaka jest teraz oferta
"dla poczatkujących" zestawy do samodzielnego montażu owszem są, ale
to sa pojedyncze układy, też fajna sprawa.
--
Pozdrawiam
Jarek
MuNiO
Guest
Guest
Mon Sep 04, 2006 8:33 pm
Użytkownik "Jarek" <nospam.djberg@wp.pl> napisał w wiadomości
news:v4dmf2p8m9ouu7mkbj6iuimb4b0fmbm3pu@4ax.com...
Quote:
Gdy chodziłem do podstawówki było to na fizyce, potem na ZPT
lutowaliśmy sobie proste układy elektroniczne,
lutowaliśmy sobie proste układy elektroniczne,
na ZPT w 8klasie SP zmontowalem makiete sygnalizacji ulicZnej - projekt z PE
jedyna 6stka na koniec roku w calej szkole:)
mIrO
Guest
Guest
Mon Sep 04, 2006 8:52 pm
Użytkownik "MuNiO" napisał w wiadomości
Quote:
na ZPT w 8klasie SP zmontowalem makiete sygnalizacji ulicZnej - projekt z
PE
jedyna 6stka na koniec roku w calej szkole:)
No jasny gwint... prosze mi zdradzic tajemnice, gdzie to byly takie
podstawowki, gdzie bylo jakies normalne ZTP, a nie np. metaloplastyka (a sie
mozna bylo pociac i poparzyc przy lytowaniu takich durnych elementow), jakas
obrobka reczna drewna (pokluc) czy (w latach wczesniejszych) gotowanie i
szydelkowanie ;)
--
Pzdr,
mIrO
Franciszek Sosnowski
Guest
Guest
Mon Sep 04, 2006 10:29 pm
Dnia Mon, 4 Sep 2006 22:52:33 +0200, mIrO tak nawijal:
Quote:
No jasny gwint... prosze mi zdradzic tajemnice, gdzie to byly takie
podstawowki, gdzie bylo jakies normalne ZTP, a nie np. metaloplastyka (a sie
mozna bylo pociac i poparzyc przy lytowaniu takich durnych elementow), jakas
obrobka reczna drewna (pokluc) czy (w latach wczesniejszych) gotowanie i
szydelkowanie
podstawowki, gdzie bylo jakies normalne ZTP, a nie np. metaloplastyka (a sie
mozna bylo pociac i poparzyc przy lytowaniu takich durnych elementow), jakas
obrobka reczna drewna (pokluc) czy (w latach wczesniejszych) gotowanie i
szydelkowanie
No na ZPT to mysmy robili enigme. Taka bardzo prosta, ze rzad z kolumna
mial kombinacje odpowiednia i po polaczeniu zapalal odpowiednie zarowki.
Mozna bylo przelacznikiem zmienic kombinacje i tedy zgaduj zgadula jaki
algorytm :)
--
Fran,
Nam jest wszystko jedno...
Nam to nawet wszystko jedno,
czy jest nam wszystko jedno.
J.F.
Guest
Guest
Tue Sep 05, 2006 6:11 am
On Mon, 4 Sep 2006 22:52:33 +0200, mIrO wrote:
Quote:
na ZPT w 8klasie SP zmontowalem makiete sygnalizacji ulicZnej - projekt z
PE
jedyna 6stka na koniec roku w calej szkole:)
No jasny gwint... prosze mi zdradzic tajemnice, gdzie to byly takie
podstawowki, gdzie bylo jakies normalne ZTP,
PE
jedyna 6stka na koniec roku w calej szkole:)
No jasny gwint... prosze mi zdradzic tajemnice, gdzie to byly takie
podstawowki, gdzie bylo jakies normalne ZTP,
W podstawowce w ramach ZPT mialem praktyke w warsztach mechanicznych
niedalekiej zawodowki. Zaczelo sie od mlotka, skonczylo na tokarce :-)
Co prawda cos mi sie wydaje ze szkola po prostu poszla na latwizne,
albo panstwo potrzebowalo rak do pracy :-)
J.
MuNiO
Guest
Guest
Tue Sep 05, 2006 2:46 pm
Użytkownik "mIrO" <miro@spamowi_mowie_nie.pl> napisał w wiadomości
news:edi3v9$7q0$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
No jasny gwint... prosze mi zdradzic tajemnice, gdzie to byly takie
podstawowki, gdzie bylo jakies normalne ZTP, a nie np. metaloplastyka (a
sie mozna bylo pociac i poparzyc przy lytowaniu takich durnych elementow),
jakas obrobka reczna drewna (pokluc) czy (w latach wczesniejszych)
gotowanie i szydelkowanie ;)
ja mialem :
gotowanie - robienie czeklolady , slaatki,kanapki itp
stolarka - karmiki dla ptakow
elektronika - proste uklady i doswiadczenia
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Diagnostyka kondensatorów na płycie głównej - pisk, wyniki pomiarów, co dalej?