RTV forum PL | NewsGroups PL

Czy nietrwałość anten GPS Fakra to ficzer ?

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Czy nietrwałość anten GPS Fakra to ficzer ?

Goto page 1, 2, 3, 4, 5  Next

Marek S
Guest

Thu Apr 04, 2019 8:24 pm   



Witam,

Praktycznie co rok-dwa muszę zmieniać tą antenę w samochodzie. Nie tylko
u siebie, ale w autach kolegów również to robię "po sąsiedzku". Najpierw
zdarza się sporadycznie, że "auto" na mapie ni z gruszki ni z pietruszki
ląduje w krzakach. Następny etap, to zegar na kokpicie i w kompie
pokładowym zaczyna wskazywać przedziwny czas i datę a liczba dostępnych
satelit zmniejsza się jak po jakimś armagedonie. Ostatnie stadium
agonii, to nieruchoma mapa nawigacji, która zatrzymuje się w miejscu
zgonu anteny po niedługiej jej agonii.

Po wymianie anteny, wszystko wraca do normy. U siebie próbowałem
oryginalnej na szybie. Próbowałem niezależnej. Efekt zawsze ten sam.

WTF? Czy te urządzenia czerpią jakąś większą energię, która je sfajcza?

--
Pozdrawiam,
Marek

Marek S
Guest

Thu Apr 04, 2019 9:22 pm   



W dniu 2019-04-04 o 22:53, sczygiel@gmail.com pisze:

Quote:
Najprosciej odpowiedziec przez zbadanie tego w jakim stanie jest antena zepsuta.
Moze cynowe wiskersy?
Moze popekane luty?

Musiałbym siekiery użyć by mieć szansę dotarcia do zatopionych w pastiku
elementów.

Ze śmietnika wygrzebałem jeden z modeli:

https://drive.google.com/file/d/199y2uNArdRFAIkSGOO_gDnJDSJqHfXq3/view?usp=sharing

--
Pozdrawiam,
Marek

Adam
Guest

Thu Apr 04, 2019 9:49 pm   



W dniu 2019-04-04 o 23:22, Marek S pisze:
Quote:
W dniu 2019-04-04 o 22:53, sczygiel@gmail.com pisze:

Najprosciej odpowiedziec przez zbadanie tego w jakim stanie jest
antena zepsuta.
Moze cynowe wiskersy?
Moze popekane luty?

Musiałbym siekiery użyć by mieć szansę dotarcia do zatopionych w pastiku
elementów.

Ze śmietnika wygrzebałem jeden z modeli:

https://drive.google.com/file/d/199y2uNArdRFAIkSGOO_gDnJDSJqHfXq3/view?usp=sharing



Przez wiele lat woziłem taką przymagnesowaną do dachu dwóch albo trzech
kolejnych samochodów. Stacja to był Fujitsu Pocket Loox N560 i jego
firmowa antena. Używałem tego chyba z 6 lub 7 lat. Działało bez zarzutu.
Później dostał to kolega, jeździł kolejne dwa lata, może nieco więcej.
Sprzęt wrócił do mnie nadal działający.

Sprzedałem też kilka identycznych zestawów dla klientów, nikt nie
zgłaszał problemów.

Marku, może te firmowe mają tak, jak niektóre z Mercedesów, że "psują"
zamki, albo BMW, że skrzypi szyberdach, albo Audi - że głupieje nawigacja.


--
Pozdrawiam.

Adam

Guest

Thu Apr 04, 2019 10:53 pm   



W dniu czwartek, 4 kwietnia 2019 15:24:18 UTC-5 użytkownik Marek S napisał:
Quote:
Witam,

Praktycznie co rok-dwa muszę zmieniać tą antenę w samochodzie. Nie tylko
u siebie, ale w autach kolegów również to robię "po sąsiedzku". Najpierw
zdarza się sporadycznie, że "auto" na mapie ni z gruszki ni z pietruszki
ląduje w krzakach. Następny etap, to zegar na kokpicie i w kompie
pokładowym zaczyna wskazywać przedziwny czas i datę a liczba dostępnych
satelit zmniejsza się jak po jakimś armagedonie. Ostatnie stadium
agonii, to nieruchoma mapa nawigacji, która zatrzymuje się w miejscu
zgonu anteny po niedługiej jej agonii.

Po wymianie anteny, wszystko wraca do normy. U siebie próbowałem
oryginalnej na szybie. Próbowałem niezależnej. Efekt zawsze ten sam.

WTF? Czy te urządzenia czerpią jakąś większą energię, która je sfajcza?


Najprosciej odpowiedziec przez zbadanie tego w jakim stanie jest antena zepsuta.
Moze cynowe wiskersy?
Moze popekane luty?
A moze jakis kondensator tam sie grzeje od slonca i wysycha?
A moze po prostu kabelek kiepski i sie urywa?

Jak jedna rozbierzesz, pomierzysz to jak padnie to bedziesz wiedzial co padlo.

Marek S
Guest

Thu Apr 04, 2019 11:26 pm   



W dniu 2019-04-04 o 23:49, Adam pisze:

Quote:
Sprzedałem też kilka identycznych zestawów dla klientów, nikt nie
zgłaszał problemów.

Przymagnesowana do dachu... czy to oznacza, ze poprzednia, oryginalna
też Ci również nawaliła?


Quote:
Marku, może te firmowe mają tak, jak niektóre z Mercedesów, że "psują"
zamki, albo BMW, że skrzypi szyberdach, albo Audi - że głupieje nawigacja.

Też tak założyłem i wcale się nie pomyliłem. Jak wali się antena GPS, to
pół samochodu nie działa. Dlatego szukałem i nadal szukam obejścia.
Jasne, mogę co rok wymieniać antenę, to nieduży koszt. Nie o to chodzi.
Zastanawia mnie awaryjność ich.

--
Pozdrawiam,
Marek

Marek
Guest

Fri Apr 05, 2019 9:15 am   



On Thu, 4 Apr 2019 22:24:12 +0200, Marek S <precz@spamowi.com> wrote:
Quote:
Praktycznie co rok-dwa muszę zmieniać tą antenę w samochodzie.


Wymienna antena GPS w samochodzie? Nie rozumiem, możesz opisać co to
takiego i po co to? Anteny GPS są najczęściej zintegrowane z
odbiornikiem.

--
Marek

Queequeg
Guest

Fri Apr 05, 2019 9:19 am   



Marek S <precz@spamowi.com> wrote:

Quote:
Musiałbym siekiery użyć by mieć szansę dotarcia do zatopionych w pastiku
elementów.

Na pewno są zatopione? Może dałoby się szlifierką?

--
Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika

Guest

Fri Apr 05, 2019 11:50 am   



W dniu piątek, 5 kwietnia 2019 11:15:52 UTC+2 użytkownik Marek napisał:

Quote:
Wymienna antena GPS w samochodzie? Nie rozumiem, możesz opisać co to
takiego i po co to? Anteny GPS są najczęściej zintegrowane z
odbiornikiem.

Teraz to sobie mogą być, bo w ciągu ostatnich lat niesamowicie wzrosła czułość odbiorników (oraz conieco jakość satelitów).
Ale jednak lepiej mieć antenę na dachu niż pod dachem.
Bo nawet pod szybą lepiej będzie, gdy jedziesz na południe niż na północ ;P
W DC tramwwaje od 25 lat jeżdżą z odbiornikami GPS (jeszcze trzeba było się z SA męczyć) i wszędzie są anteny montowane na dachu i "z kabelkiem".
Są sztuki (tzn. sztuki tramwaju, a nie odbiornika), gdzie takich anten jest 3 - a nawet więcej...
Jak nie popsują przy remoncie wagonu to są praktycznie nieśmiertelne, produkcja trimble.

Adam
Guest

Fri Apr 05, 2019 12:16 pm   



W dniu 2019-04-05 o 01:26, Marek S pisze:
Quote:
W dniu 2019-04-04 o 23:49, Adam pisze:

Sprzedałem też kilka identycznych zestawów dla klientów, nikt nie
zgłaszał problemów.

Przymagnesowana do dachu... czy to oznacza, ze poprzednia, oryginalna
też Ci również nawaliła?


PDA Fujitsu ma wbudowaną antenę GPS. Ale ze względu na to, że jeździłem
czasami różnymi fordami z grzałkami w przedniej szybie, dokupiłem antenę
zewnętrzną, trzymającą się na magnesie na dachu.
Bywało, że przez kilka/kilkanaście dni w ogóle jej nie zdejmowałem
(parkowałem w bezpiecznych miejscach), a miesięcznie robiłem
kilka-kilkanaście tys. km.

Quote:

Marku, może te firmowe mają tak, jak niektóre z Mercedesów, że "psują"
zamki, albo BMW, że skrzypi szyberdach, albo Audi - że głupieje
nawigacja.

Też tak założyłem i wcale się nie pomyliłem. Jak wali się antena GPS, to
pół samochodu nie działa. Dlatego szukałem i nadal szukam obejścia.
Jasne, mogę co rok wymieniać antenę, to nieduży koszt. Nie o to chodzi.
Zastanawia mnie awaryjność ich.


Tutaj poszukałbym w takim razie innej anteny, kwestia tylko jaki
protokół i jakie zasilanie. No, chyba, że pasywna - to tylko typ anteny
i wtyczka.

Widocznie jest błędnie zaprojektowana, ewentualnie niedopatrzenie
konstrukcyjne.
Nie przejmuj się, przez jakaś niewielką pierdółkę Kia chyba Carnival
miała ogromne problemy z elektroniką. Chyba większe, niż Twój pojazd.
Dlatego ja wolę teraz nieco prostsze, starsze autka. Wystarczą mi
problemy, jakie miałem z Freelanderem TD4.


--
Pozdrawiam.

Adam

J.F.
Guest

Fri Apr 05, 2019 1:29 pm   



Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:q87gui$9s7$1$Adam@news.chmurka.net...
W dniu 2019-04-05 o 01:26, Marek S pisze:
Quote:
Przymagnesowana do dachu... czy to oznacza, ze poprzednia,
oryginalna też Ci również nawaliła?

PDA Fujitsu ma wbudowaną antenę GPS. Ale ze względu na to, że
jeździłem czasami różnymi fordami z grzałkami w przedniej szybie,
dokupiłem antenę zewnętrzną, trzymającą się na magnesie na dachu.

Moim nawigacjom ford nie przeszkadzal.
ale jak kiedys pomyslalem i przyjrzalem sie ... to wplyw jakby byl.

Quote:
Marku, może te firmowe mają tak, jak niektóre z Mercedesów, że
"psują" zamki, albo BMW, że skrzypi szyberdach, albo Audi - że
głupieje nawigacja.

Też tak założyłem i wcale się nie pomyliłem. Jak wali się antena
GPS, to pół samochodu nie działa.

Widocznie jest błędnie zaprojektowana, ewentualnie niedopatrzenie
konstrukcyjne.
Nie przejmuj się, przez jakaś niewielką pierdółkę Kia chyba Carnival
miała ogromne problemy z elektroniką. Chyba większe, niż Twój pojazd.

No ale co oni - nie wiedza ze sa tunele, garaze, parkingi podziemne,
czy w koncu wysokie miasta, gdzie trudniej o sygnal ?

J.

Adam
Guest

Fri Apr 05, 2019 2:01 pm   



W dniu 2019-04-05 o 15:40, sczygiel@gmail.com pisze:
Quote:
W dniu piątek, 5 kwietnia 2019 07:16:19 UTC-5 użytkownik Adam napisał:
W dniu 2019-04-05 o 01:26, Marek S pisze:
W dniu 2019-04-04 o 23:49, Adam pisze:

Sprzedałem też kilka identycznych zestawów dla klientów, nikt nie
zgłaszał problemów.

Przymagnesowana do dachu... czy to oznacza, ze poprzednia, oryginalna
też Ci również nawaliła?


PDA Fujitsu ma wbudowaną antenę GPS. Ale ze względu na to, że jeździłem
czasami różnymi fordami z grzałkami w przedniej szybie, dokupiłem antenę
zewnętrzną, trzymającą się na magnesie na dachu.

W moim fordzie byly grzalki w szybie. Szybe tez po drodze wymienialem z oryginala na nieoryginal (ale nie nordglas).
I gps bez problemu lapal. I w telefonie i w rejestratorze shadowowatym.


Fujitsu też bez problemu łapał. Tyle, że czasami trwało to (jak dla
mnie) o wiele za długo. Można było przejechać kilka/kilkanaście
skrzyżowań w mieście, a poza miastem czasem kilka kilometrów.

Poza tym wychodzę z założenia, że jeżeli coś można usprawnić, aby było
lepiej, to niech tak będzie.

Na antenie zewnętrznej fix był już zanim AutoMapa się uruchomiła. Wtedy
miałem trochę jeżdżenia, nie miałem czasu na czekanie na fix, jak
chciałem jechać do następnego klienta. To były jeszcze czasy wczesnej
wersji Automapy 3.x - ona nie miała nowszych algorytmów.


--
Pozdrawiam.

Adam

Adam
Guest

Fri Apr 05, 2019 2:06 pm   



W dniu 2019-04-05 o 15:38, sczygiel@gmail.com pisze:
Quote:
(...)
I druga rada:
Wez noza, moze byc zagrzany na kuchence i oskalpuj te pudelko.
Zmierz czy kabelek ma przejscie, sprawdz pod lupa czy mikroskopem czy luty wygladaja ok, przemiec pedzelkiem calosc dokladnie (to usunie wiskersy jak tam sa) i sprawdz czy sie naprawilo.
Jak nie to zmierz napiecia na wejsciu.

Mysle ze ta druga rada jest na tyle trywialna ze sam mogles na to wpasc.
Jak bedziesz mial jakies wnioski to przyjdz, podyskutujemy.


Ja bym zrobił w ostateczności tak:
kupuję nową antenę i ją impregnuję w żywicy epoksydowej. Nawet jedną
cienką warstewkę można by puścić nad magnesem, aby potem nie było szczelin.
Oczywiście dotyczy to przypadku, gdy zamieszanie robi wilgoć.

Ewentualnie kupić nie firmową. Uzasadnienie: firmowa, robiona zgodnie z
normami ROHS krócej pożyje, aniżeli składana na normalnej cynie przez
żółte rączki, mające normy w głębokim poważaniu.


--
Pozdrawiam.

Adam

Guest

Fri Apr 05, 2019 3:38 pm   



W dniu czwartek, 4 kwietnia 2019 16:22:39 UTC-5 użytkownik Marek S napisał:
Quote:
W dniu 2019-04-04 o 22:53, sczygiel@gmail.com pisze:

Najprosciej odpowiedziec przez zbadanie tego w jakim stanie jest antena zepsuta.
Moze cynowe wiskersy?
Moze popekane luty?

Musiałbym siekiery użyć by mieć szansę dotarcia do zatopionych w pastiku
elementów.

Ze śmietnika wygrzebałem jeden z modeli:

https://drive.google.com/file/d/199y2uNArdRFAIkSGOO_gDnJDSJqHfXq3/view?usp=sharing

Ja widze ze sie rozbiera.

Marek, dam ci rade:
Spowazniej, wykaz wewnetrzna inicjatywe.
Zanim zadasz pytanie skonkretyzuj to o co pytasz.
Liczenie ze ktos ma szklana kule albo na tej grupie (liczacej jakies 30-50 osob) ktos jakims cudem mial ten sam fikusny problem i go rozwiazal jest niestety nieco zbyt optymistyczne.

Robiac jak robisz sprawiasz wrazenie trola.

I druga rada:
Wez noza, moze byc zagrzany na kuchence i oskalpuj te pudelko.
Zmierz czy kabelek ma przejscie, sprawdz pod lupa czy mikroskopem czy luty wygladaja ok, przemiec pedzelkiem calosc dokladnie (to usunie wiskersy jak tam sa) i sprawdz czy sie naprawilo.
Jak nie to zmierz napiecia na wejsciu.

Mysle ze ta druga rada jest na tyle trywialna ze sam mogles na to wpasc.
Jak bedziesz mial jakies wnioski to przyjdz, podyskutujemy.

Guest

Fri Apr 05, 2019 3:40 pm   



W dniu piątek, 5 kwietnia 2019 07:16:19 UTC-5 użytkownik Adam napisał:
Quote:
W dniu 2019-04-05 o 01:26, Marek S pisze:
W dniu 2019-04-04 o 23:49, Adam pisze:

Sprzedałem też kilka identycznych zestawów dla klientów, nikt nie
zgłaszał problemów.

Przymagnesowana do dachu... czy to oznacza, ze poprzednia, oryginalna
też Ci również nawaliła?


PDA Fujitsu ma wbudowaną antenę GPS. Ale ze względu na to, że jeździłem
czasami różnymi fordami z grzałkami w przedniej szybie, dokupiłem antenę
zewnętrzną, trzymającą się na magnesie na dachu.

W moim fordzie byly grzalki w szybie. Szybe tez po drodze wymienialem z oryginala na nieoryginal (ale nie nordglas).
I gps bez problemu lapal. I w telefonie i w rejestratorze shadowowatym.

Guest

Fri Apr 05, 2019 5:09 pm   



W dniu piątek, 5 kwietnia 2019 01:26:29 UTC+2 użytkownik Marek S napisał:
Quote:
W dniu 2019-04-04 o 23:49, Adam pisze:

Sprzedałem też kilka identycznych zestawów dla klientów, nikt nie
zgłaszał problemów.

Przymagnesowana do dachu... czy to oznacza, ze poprzednia, oryginalna
też Ci również nawaliła?


Marku, może te firmowe mają tak, jak niektóre z Mercedesów, że "psują"
zamki, albo BMW, że skrzypi szyberdach, albo Audi - że głupieje nawigacja.

Też tak założyłem i wcale się nie pomyliłem.. Jak wali się antena GPS, to
pół samochodu nie działa. Dlatego szukałem i nadal szukam obejścia.
Jasne, mogę co rok wymieniać antenę, to nieduży koszt.. Nie o to chodzi.
Zastanawia mnie awaryjność ich.



Obstawiam jako najsłabsze ogniwo żyłę wewnętrzną przewodu.
Być może wiele razy zginana, być może w jednym miejscu zgięta zbyt mocno.
Pamietak przewód sondy ocyloskopowej, środkowa żyła składała to był przewód
grubości włosa. Niby ten przewód RG(coś tam) składa się z wielu żył,
ale kto ich tam wie.

Co pokazuje miernik? Jest jakiś pobór prądu przez antenę?

Goto page 1, 2, 3, 4, 5  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Czy nietrwałość anten GPS Fakra to ficzer ?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map