RTV forum PL | NewsGroups PL

Czy niesprawne LEDówki mogą wywołać chwilowe zwarcie i wyłączenie bezpieczników?

LEDówki i korki?

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Czy niesprawne LEDówki mogą wywołać chwilowe zwarcie i wyłączenie bezpieczników?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4  Next

Piotr Gałka
Guest

Fri Apr 12, 2024 12:48 pm   



W dniu 2024-04-10 o 19:31, io pisze:

Quote:
To chyba właśnie jak się przetopi. Samo spalenie włókna nie ma powodu
robić udaru. Pewnie jest jakaś literatura jak się palą żarówki Smile

Tak myślałem przez wiele lat, co przeczyło praktycznemu doświadczeniu,
że prawie każde spalenie żarówki wywalało korki.
Ale kiedyś się doczytałem, że jak się drucik przepala to między
oddalającymi się końcówkami powstaje łuk i plazma i dochodzi do zwarcia
przez plazmę tych 2 głównych drutów.
Plazma normalnie jest poza moim intuicyjnym rozumieniem świta (nieczęsto
się z nią spotykamy w życiu codziennym) i dlatego sam na to nie wpadłem,
ale też nigdy się nad tym specjalnie nie zastanawiałem.
P.G.

Arnold Ziffel
Guest

Fri Apr 12, 2024 12:54 pm   



Piotr Gałka <piotr.galka@cutthismicromade.pl> wrote:

Quote:
Macie jakieś inne pomysły - co może mieć taki skutek?

Wyobraźmy sobie taką sytuację. Jest żyrandol, ograniczenie mocy żarówki
np. 60 W (zwykłej). Panie wkręcają 100 W, bo im za ciemno. Żyrandol
działa, ale wszystko grzeje się niemiłosiernie. Izolacja na przewodach
się topi.

Druga sytuacja. Przewody są niedokręcone, lub np. aluminiowe, i trochę
popłynęły. Styk jest luźny, żarówka miga, panie się nie przejmują, bo
pewnie po prostu żywot żarówki się kończy. A styk się grzeje, izolacja na
przewodach się topi.

I w końcu te dwa przewody, skręcone razem, ze stopioną izolacją, się
zwierają. Na moment. Wystarczający, żeby wywaliło korki.

Tylko czy wtedy nie pozostałyby już zgrzane na stałe? Pewnie tak. Hmm.

A mikrofalówka im działa? Ostatnio mikrofalówka zrobiła mi zwarcie,
okazało się, że by design. Przełącznik "monitor" musiał nie odbić.
Wywaliło bezpiecznik w mikrofalówce i "korek" B16. "Korek" włączyłem,
bezpiecznik w mikrofalówce wymieniłem, i działa, przełącznik "monitor"
też zdaje się działać.

Swoją drogą, ostatnio naprawiałem komuś telewizor (LCD). Usterka prosta --
przepalony bezpiecznik w zasilaczu. Wymieniłem, działa. Czemu się
przepalił? Diabli wiedzą. Bezpiecznik niby zwłoczny, przy włączaniu płynie
prąd udarowy (ładuje się kondensator w przetwornicy), może ta zwłoczność
za którymś razem nie wystarczyła.

--
Po roku studiow przyjezdza do domu studentka i od progu wola:
- Mamo, mam chlopaka!
- Swietnie coreczko, a gdzie studiuje?
- Alez mamo, on ma dopiero dwa miesiace!

Piotr Gałka
Guest

Fri Apr 12, 2024 12:56 pm   



W dniu 2024-04-11 o 10:19, J.F pisze:
Quote:
On Wed, 10 Apr 2024 14:38:27 +0200, Piotr Gałka wrote:
W dniu 2024-04-10 o 14:03, PeJot pisze:
W mieszkaniu jest szereg korków, ale nie sądzę, abym był w stanie się
dowiedzieć który to wysiadł. Żona mówi, że jeden był na dół to go
podniosła. Nie pomogło to sprawdziła też przy liczniku i tu też trzeba
było włączyć. Zadziałało.

Jest tez wersja, ze ten jeden wyskoczył dawno temu, czego one nie
zauważyly, a teraz jakies zwarcie wyłączyło ten przy liczniku.

Masz rację.
Może nie tyle nie zauważyły, co uznały, że coś kolejnego się spaliło i
nie działa.

Ale jednak rzadko się zdarza aby wysiadł przy liczniku a nie wysiadł ten
w mieszkaniu (zakładam, że w mieszkaniu są słabsze).
Więc chyba jednak nie.

Quote:
Jakby udało sie przypomnieć który, to by było łatwiej namierzyć Smile

Nie będę robił dochodzenia, gdzie odpowiedzi i tak nie byłbym pewien.
Mają mieć remont więc niech się ekipa martwi.

Interesowały mnie raczej może jakieś hipotezy na które sam nie wpadłem.
P.G.

Arnold Ziffel
Guest

Fri Apr 12, 2024 12:57 pm   



Piotr Gałka <piotr.galka@cutthismicromade.pl> wrote:

Quote:
Teraz mi przyszło do głowy, że może to jakaś zwykła żarówka się
przepaliła ot tak (nie przy włączaniu). Tylko jak u nich połowa żarówek
nie działa to nie potrafią stwierdzić, że jakaś kolejna nie świeci.
W każdym razie w tej chwili wydaje mi się to najbardziej prawdopodobne.

Tak może być. Zdarzało mi się już, że tradycyjna żarówka (mała, z gwintem
E12) przepalając się spowodowała wywalenie bezpiecznika (i wypalenie
dziury w gwincie). Pewnie właśnie ten efekt, o którym mówisz, czyli
plazma. Tyle że przy włączaniu. Mam wrażenie, że niektóre żarówki (cały
czas mówię o klasycznych) po prostu przepalają się na zwarcie, a niektóre
nie. Może kwestia rozmiaru, może producenta.

--
Wpada bandzior z brzytwa do sklepu na wsi i juz od drzwi drze morde:
- Babo! - dawaj qrwa kase!
A baba na to ze stoickim spokojem:
- Grycana cy jaka?

Piotr Gałka
Guest

Fri Apr 12, 2024 1:01 pm   



W dniu 2024-04-11 o 11:56, ąćęłńóśźż pisze:
Quote:
Daj adres ;-)


Szukasz bratnich dusz?
Ludzie 'techniczni' ogarniają sposób tworzenia historii wypowiedzi na
grupach.
P.G.

Arnold Ziffel
Guest

Fri Apr 12, 2024 1:01 pm   



Piotr Gałka <piotr.galka@cutthismicromade.pl> wrote:

Quote:
Ale aby wywaliło wszystkie zabezpieczenia to mi się może raz zdarzyło.

Zwarcie tak potrafi. To są ogromne prądy, a zabezpieczenie wtedy działa
elektromagnetycznie (w takim przełączanym bezpieczniku jest bimetal, który
działa termicznie, gdy prąd jest przekroczony nieznacznie, ale przez jakiś
czas, i elektromagnes, który działa od razu, gdy prąd jest przekroczony
znacznie, np. przy zwarciu).

--
Po 12-godzinej operacji ginekolog wychodzi ze szpitala i mówi:
- Nareszcie jakieś twarze!

Piotr Gałka
Guest

Fri Apr 12, 2024 1:09 pm   



W dniu 2024-04-11 o 15:08, J.F pisze:
Quote:
przy czym niby może sie z hukiem przepalic i ledówka,
a kto wie - może i możliwe, ze np ledówka się przepaliła dawno temu,
ale trochę częsci ciągle pod napięciem, i może huknąc w późniejszym
terminie.

To była właśnie nowa myśl na którą wpadłem przy tej okazji. Od dziecka
wiem, że jak się żarówka przepali to niczemu nie szkodzi jak ona
pozostanie nadal wkręcona. A nawet lepiej bo zapobiega zbieraniu się
kurzu w oprawce.
A rzeczy, które się wie od dziecka, przyjmuje się za pewnik bez analizy
ich co jakiś czas.
Dlatego to przy tej okazji pomyślałem po raz pierwszy, że w przypadku
LEDówek może to nie być prawdą.
Stąd w sumie to moje pytanie na grupie - żeby się dowiedzieć, co myślą inni.

Quote:
Przyjdziesz, rozbierzesz, powąchasz - moze jedna będzie wyglądała na
świeżo spaloną ...

Aż takim dobrym sąsiadem nie jestem Smile
A poza tym funkcjonuję w innym czasie. Do domu wracam po 22 a one wtedy
już raczej śpią.
P.G.

radekp@konto.pl
Guest

Fri Apr 12, 2024 1:21 pm   



Wed, 10 Apr 2024 12:57:08 +0200, w <uv5ra1$1sq$1$PiotrGalka@news.chmurka.net>,
Piotr Gałka <piotr.galka@cutthismicromade.pl> napisał(-a):

Quote:
Czy LEDówka mogłaby być przyczyną takiego chwilowego zwarcia (po
włączeniu bezpieczników nic się nie stało - wszystko działa jak wcześniej).

Raczej przestała świecić jakaś kolejna LED-ówka robiąc krótkotrwałe zwarcie.
Teraz zamiast 10 niesprawnych mają 11. Może dojdą która.

io
Guest

Fri Apr 12, 2024 1:56 pm   



W dniu 12.04.2024 o 12:48, Piotr Gałka pisze:
Quote:
W dniu 2024-04-10 o 19:31, io pisze:

To chyba właśnie jak się przetopi. Samo spalenie włókna nie ma powodu
robić udaru. Pewnie jest jakaś literatura jak się palą żarówki :-)

Tak myślałem przez wiele lat, co przeczyło praktycznemu doświadczeniu,
że prawie każde spalenie żarówki wywalało korki.
Ale kiedyś się doczytałem, że jak się drucik przepala to między
oddalającymi się końcówkami powstaje łuk i plazma i dochodzi do zwarcia
przez plazmę tych 2 głównych drutów.
Plazma normalnie jest poza moim intuicyjnym rozumieniem świta (nieczęsto
się z nią spotykamy w życiu codziennym) i dlatego sam na to nie wpadłem,
ale też nigdy się nad tym specjalnie nie zastanawiałem.

No dobrze, może i powstaje łuk, który nie ma się czym wygasić poza
bezpiecznikiem, ale głównie chodziło mi o to, że nie tylko przy
zapalaniu się palą.

io
Guest

Fri Apr 12, 2024 2:08 pm   



W dniu 12.04.2024 o 12:56, Piotr Gałka pisze:
Quote:
W dniu 2024-04-11 o 10:19, J.F pisze:
On Wed, 10 Apr 2024 14:38:27 +0200, Piotr Gałka wrote:
W dniu 2024-04-10 o 14:03, PeJot pisze:
W mieszkaniu jest szereg korków, ale nie sądzę, abym był w stanie się
dowiedzieć który to wysiadł. Żona mówi, że jeden był na dół to go
podniosła. Nie pomogło to sprawdziła też przy liczniku i tu też trzeba
było włączyć. Zadziałało.

Jest tez wersja, ze ten jeden wyskoczył dawno temu, czego one nie
zauważyly, a teraz jakies zwarcie wyłączyło ten przy liczniku.

Masz rację.
Może nie tyle nie zauważyły, co uznały, że coś kolejnego się spaliło i
nie działa.

Ale jednak rzadko się zdarza aby wysiadł przy liczniku a nie wysiadł ten
w mieszkaniu (zakładam, że w mieszkaniu są słabsze).

No ale, który wcześniej wypadnie od zwłoczności zależy a nie od tego,
który słabszy. Może jest też tak, że na tę zwłoczność składa się nie
tylko czas kumulowania energii do zadziałania ale czas wyzwolenia tej
skumulowanej energii przez co może się zdarzyć, że zadziałają dwa.

Piotr Gałka
Guest

Fri Apr 12, 2024 3:01 pm   



W dniu 2024-04-12 o 12:57, Arnold Ziffel pisze:
Quote:
Mam wrażenie, że niektóre żarówki (cały
czas mówię o klasycznych) po prostu przepalają się na zwarcie,

Na stałe zwarcie się nie spotkałem.
Na chwilowe - większość.

Quote:
a niektóre
nie.

Też się zdarzało. Może w niektórych przepalające się druciki zdążą na
tyle szybko się oddalić od siebie, że łuk nie zdąży powstać.
Albo drucik się rozrywa akurat w pobliżu przejścia napięcia przez zero i
łuk z definicji nie powstanie.
P.G.

Piotr Gałka
Guest

Fri Apr 12, 2024 3:04 pm   



W dniu 2024-04-12 o 13:01, Arnold Ziffel pisze:
Quote:
Piotr Gałka <piotr.galka@cutthismicromade.pl> wrote:

Ale aby wywaliło wszystkie zabezpieczenia to mi się może raz zdarzyło.

Zwarcie tak potrafi. To są ogromne prądy, a zabezpieczenie wtedy działa
elektromagnetycznie (w takim przełączanym bezpieczniku jest bimetal, który
działa termicznie, gdy prąd jest przekroczony nieznacznie, ale przez jakiś
czas, i elektromagnes, który działa od razu, gdy prąd jest przekroczony
znacznie, np. przy zwarciu).

Nie wiedziałem, ale też się nigdy nie zastanawiałem nad tym jak to jest
zrobione.
A zwłoczne celowo nie mają elektromagnesu? Smile
P.G.

Robert Wańkowski
Guest

Sat Apr 13, 2024 1:57 pm   



W dniu 12.04.2024 o 12:38, Piotr Gałka pisze:
Quote:
W dniu 2024-04-10 o 17:42, Robert Wańkowski pisze:
W dniu 10.04.2024 o 17:06, Piotr Gałka pisze:
W dniu 2024-04-10 o 15:09, Robert Wańkowski pisze:
W dniu 10.04.2024 o 12:57, Piotr Gałka pisze:

Co sądzicie o moich podejrzeniach co do LEDówek?

A nie mają gdzieś żarowych?

Co to są żarowe? Zwykłe żarówki?

No tak, a mają inną nazwę? Wolframowe?

Nigdy o zwykłych żarówkach nie mówiłem/słyszałem 'żarówki żarowe' więc
chciałem się upewnić, czy pytając 'a nie mają gdzieś' nie mówisz o
jakichś specjalnych.

Od czasów LED i wcześniej świetlówek kompaktowych używam do wyróżnienia
wolframowych od całej reszty.
Czyli wolframowa poprawniejsza/powszechniejsza?

Quote:
Wyobraziłem sobie, że może są jakieś (nieznane mi) źródła
przyciemnionego, żarzącego się światła i masz powód podejrzewać je
akurat o taki efekt.


Takie też były. I nie pamiętam, czy do oświetlenia tych skrzyneczek z
numerem domu czy typowo ozdobna. Druz zygzakiem góra-dół rozciągnięty i
tylko się żarzył.


Robert

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Apr 13, 2024 2:20 pm   



Pan Robert Wańkowski napisał:

Quote:
Co to są żarowe? Zwykłe żarówki?
No tak, a mają inną nazwę? Wolframowe?
[...]
Takie też były. I nie pamiętam, czy do oświetlenia tych
skrzyneczek z numerem domu czy typowo ozdobna. Druz zygzakiem
góra-dół rozciągnięty i tylko się żarzył.

Sto lat temu wszystkie takie były -- żarnik w postaci długiego,
nieskręconego włókna rozpiętego na wspornikach. Dzisiaj byśmy
o nich powiedzieli, że niedowoltowane -- świeciły żółtawą barwą
przy niskiej temperaturze. Z czym wiązała się spora trwałość,
ale za to bardzo niska sprawność. Najdłużej świaci taka jedna
u amerykańskich strażaków, od 1901 roku. Z tym że ona nie jest
wolframowa, tylko węglowa.

--
Jarek

Arnold Ziffel
Guest

Sun Apr 14, 2024 3:54 am   



Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> wrote:

Quote:
Najdłużej świaci taka jedna u amerykańskich strażaków, od 1901 roku. Z
tym że ona nie jest wolframowa, tylko węglowa.

Nawet sobie pooglądać można...

https://www.centennialbulb.org/cam.htm

https://www.centennialbulb.org/photos.htm

--
Jeż chciał bardzo iść na dziwki, ale się wstydził iść sam, wiec poprosił
zająca (playboya), aby go zaprowadził do burdelu. Wiec idą aż tu nagle
zając się wypieprzył na ziemie i mówi:
- O q*.*a!
A jeż, ze był prawie ślepy odpowiedział:
- Dzień dobry!

Goto page Previous  1, 2, 3, 4  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Czy niesprawne LEDówki mogą wywołać chwilowe zwarcie i wyłączenie bezpieczników?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map