Czy MS Elektronik wciąż działa? Problemy z realizacją zamówienia po tygodniu oczekiwania.

Mon Dec 20, 2004 3:23 pm   

Użytkownik "Marcin E. Hamerla" <Xmeh4njusy@Xpoczta.Xonet.Xpl.removeX>
napisał w wiadomości news:gafds0tlmr1oed2cjs8lhf1390l3meq7cb@4ax.com...


nieprawda, nie raz w ELF'ie miałem sytuację że dosyłano mi brakujący
towar po pewnym czasie. Bywały sytuacje że w paczce dostawałem nie to, co
zamówiłem. Poza tym ELFA jest horrendalnie droga. Owszem, ogólna ocena jeśli
chodzi o obsługę jest dobra ale nie zachwycałbym się specjalnie.
Przykład - w ELFA przekaźnik Omron G2R kosztuje 16PLN, w TME coś około
12PLN a w MS około 5PLN... Pytanie więc za co płacimy - za towar czy za
obsługę :)


Pozdrawiam,
Sebcio

Mon Dec 20, 2004 3:24 pm   

Marcin E Hamerla wrote on Mon, 20 Dec 2004 15:09:51 +0100:


Regards,
/J.D.

Mon Dec 20, 2004 3:30 pm   

Użytkownik "Jan Dubiec" <jdx@SPAMTRAP.slackware.pl> napisał w wiadomości
news:cq6m7f$6uh$1@nemesis.news.tpi.pl...


w przypadku próbek nie jest to kwestia dystrybutora, program próbkowy
realizowany jest przez producenta. Poza tym dystrybutor nie handluje "na
sztuki" i nie w jego interesie leży sponsorowanie próbek. Te sponsoruje
projektantom producent elementów a dystrybutor jest tu koordynatorem. Dla
przykładu podam - próbki Maxim'a mimo zamówienia ze stron trafiają do mnie
przez dystrybutora u którego zaopatruję się w Maxima. Podobnie wygląda temat
TI, który jak coponiektórzy wiedzą już nie oferuje próbek dla naszego
regionu przez WWW. Jako ciekawostkę podam, że JM który dostarcza mi Atmel'a
dostarczył mi próbki układu B10011S, który był w zasadzie nie do zdobycia.


Pozdrawiam,
Sebcio

Mon Dec 20, 2004 3:52 pm   

Brewery Hills napisal(a):


Ja jeszcze nie mialem z tym klopotow (z TME to standart), ale nie
neguje, ze moga wystapic.


Byly juz dyskusje na ten temat. Nie wszystkie ceny sa wysokie.

--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla

"Jak ja was, xheeejl, nienawidzę, jak do was bym z kałacha bił."

Mon Dec 20, 2004 4:25 pm   

Użytkownik "Piotr Wyderski" <wyderskiREMOVE@ii.uni.wroc.pl> napisał w
wiadomości news:cq6d43$68v$1@news.dialog.net.pl...

Może ja jestem niepoważny, ale w dobie spamu mój antyspamer mnóstwo wywala
przed przeczytaniem
Ja już go nie kontroluję, czy czasem nie wywalił czegoś potrzebnego.
Ktoś komu zależy oprócz e-maila wykorzysta telefon, fax - choć na te
"komunikatory" tez mnóstwo spamu przychodzi. Jak nie widzę identyfikatora -
czasem muszę o reklamie ględzić i spławiać natręta, któremu szef kazał
dzwonić i słać hasie faxem
A las rośnie wolno

Mon Dec 20, 2004 4:43 pm   

Użytkownik "Brewery Hills" <breweryhills@skasujto-tlen.pl> napisał w
wiadomości news:cq6qpj$mvd$1@atlantis.news.tpi.pl...

Oczywiście !
Mi się jednak z ELFA nie zdażyło, żeby nie dosłali wcale.


Jak wiesz gdzie kupić taniej i pewnie nie kupuj w ELFA
Ja w ELFie zamawiam, to co uważam, za optymalne.
Wielu produktów taniej i szybciej niż w ELFA w pojedynczych ilościach nie
wiem gdzie kupić.
Tych do dostania "za rogiem" lub używanych w dużych ilościach, zamawianych
planowo taniej z kwartalnym wyprzedzeniem w ELFA nie kupuję.

Dla serwisanta, który ma kupić rzadką duperelę występująca w magazynie
ELFA - dziś telefon, fax -dziś wysyłka DHL , jutro u mnie cena nie gra roli.
Jest nieistotne czy ten dups kosztuje 1 grosz czy 1 tysiąc zł +25zł za
transport, a u "Hansa" sztuka na palecie wychodzi 5 razy taniej, gdy każda
doba postoju maszyny kosztuje grube tysiące, a duperela zepsuła się raz w
życiu maszyny.
O ELFIE wiem, że handluje towarem dobrej jakości - przekonałem się na sobie.

Oczywiście dla biednego ucznia hobbysty ELFA nie jest dobrą ofertą - tylko
Allegro lub inny bazar.

Mon Dec 20, 2004 5:34 pm   

SP9LWH wrote:


Nie chodzi o konto osobiste, tylko firmowe, a tam
z definicji nalezy przegladac wszystko, co przyszlo,
smieci usuwajac recznie. Postepuje tak od dawna
i tylko raz w zyciu zdazylo mi sie "zgubic" serie
e-maili. Powodem bylo zapomnienie wylogowania
sie ze zdalnej sesji Windows, ktora przez nastepne
dwa miesiace regularnie sciagala moja poczte.
Stracilem przez to m.in. bardzo dobrze platne zlecenie
napisania oprogramowania do przetwarzania obrazow
i od tego czasu bardzo sie pod tym wzgledem pilnuje.


No to radze zaczac, nauka na cudzych bledach poplaca.

Pozdrawiam
Piotr Wyderski

Mon Dec 20, 2004 5:45 pm   

Brewery Hills wrote on Mon, 20 Dec 2004 16:30:49 +0100:

dystrybutorzy próbki załatwiają - czasem płatne, czasem bezpłatne. Oczywiście
najpierw trzeba się wyspowiadać w jakim celu są one potrzebne. Generalnie
chodzi mi o to aby te próbki po prostu mieli "na magazynie" i nie trzeba było
na nie czekać kilka tygodni.


w interesie dystrybutora, a rozprowadzanie próbek tych układów już nie?
Poza tym ja nie żądam (ani chyba nikt rozsądny) aby to były próbki bezpłatne.
Jeśli są bezpłatne to jest miło, ale znaczenie tego faktu jest dla mnie
znikome.

Regards,
/J.D.

Wed Dec 22, 2004 11:35 am   

Użytkownik SP9LWH napisał:


Albert