Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next
J.F.
Guest
Mon Sep 18, 2017 7:40 am
Użytkownik "Sebastian Biały" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:opnl27$6m1$1@node2.news.atman.pl...
On 9/17/2017 10:25 PM, J.F. wrote:
Quote:
Quote:
To poprosze o film jak ladujesz telefon aby pomoc wezwac, wtedy
uwierze w ten sens.
Ale po co marz wierzyć. Krecisz korbką przez minutę, wewnatrzna
bateria się ładuje. Potem podpinasz telefon i jesteś w stanie wykonać
połaczenie. Koniec. Chcesz więcej to krecisz przez kilka minut.
Poprosze o film, po rozladowaniu telefonu do zera.
Mialem takiego kreciolka, ale bez baterii.
Krece, krece, krece, telefon wcale sie nie chce wystartowac, a to
oszczedny byl, bateryjka 600mAh starczala mu na tydzien.
Po 10 minutach krecenia moze by sie i naladowal, rece bolaly po dwoch.
Quote:
Przelicznik jest taki że na moim starym telefonie (HTC Diamond) pi x
drzwi było 1:1 czyli minutę kręce -> minutę gadam. Użylem to kilka
razy i prawdę mówiąc wole mieć to w plecaku niż jakiekolwiek inne
urządzenie do ladowania telefonu.
Wiec jako SOS moze i dobry, ale teraz telefonu uzywam jako GPS i
chcetnie naladuje do pelna.
Quote:
Jesli potrzebuje na zadupiu naładować telefon bez dostepu do
cywilizacji to maja tez sens przeznaczone do tego panele sloneczne
montowane na plecak. Są kiepskie, ale coś tam naladują.
Owszem. Tylko
-musi byc slonce,
-musza byc duze,
-musza nie zostac polamane.
Quote:
Ba, powerbanki z bateriami słonecznymi, kupione na Ali za kilka $ też
o dziwo działają. Trudno mówic o wydajności, ale efekt końcowy jest
skuteczny.
O tyle chyba nieskuteczny, ze nawet po calym dniu w sloncu baterii w
smartfonie nie naladuje.
Quote:
Bo o naladowaniu telefonu do pelna to nawet oni nie pisza.
Nikt nie jest taki glupi aby zakładać że *OBA* urzadzenia, to na
korbkę i to na gaz służą do ładowania telefonu do pełna. Róznica
polega jednak na tym że o ile korbka ma śladowy sens w sytuacjach
awaryjnych, to designerski kawałek aluminium nie ma żadnego.
designerski kawalek naladuje telefon przed wycieczka. Tylko to nie
moze byc smartfon, bo ten sie rozladuje :)
Jeszcze szczypce do niego, zeby herbate robic, i moze bylbym
zadowolony :-)
J.
J.F.
Guest
Mon Sep 18, 2017 7:41 am
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:514a6fe8-484f-44f7-9b74-f4a778e35cd0@googlegroups.com...
Quote:
Do 350 tez sie daje raz rozgrzac.
No to do 300.
Iles tam wytrzymuje, jesli nie przekroczyc, to bedzie dzialac.
J.
J.F.
Guest
Mon Sep 18, 2017 11:25 am
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:cac9004d-e8de-49d3-ba02-bb01df80d289@googlegroups.com...
Quote:
Jasne ze bedzie dzialac. Antena ferrytowa na warszawe 1 i dioda tez
beda dzialac, dadza prad.
Tylko czy cos sie tym naladuje?
Trzysta tez wytrzyma tylko raz. One z tego co pamietam to chyba
temperature graniczna maja 130 stopni.
Taki "zwykly Peltier" byc moze.
http://www.tegpower.com/pro3.htm
tu sie chwala 330-400 C
wersje gotowe tez sa
http://www.tegpower.com/products.html
J.
Zenek Kapelinder
Guest
Mon Sep 18, 2017 1:18 pm
Jasne ze bedzie dzialac. Antena ferrytowa na warszawe 1 i dioda tez beda dzialac, dadza prad. Tylko czy cos sie tym naladuje? Trzysta tez wytrzyma tylko raz. One z tego co pamietam to chyba temperature graniczna maja 130 stopni.
J.F.
Guest
Mon Sep 18, 2017 1:46 pm
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:24a21045-e264-4917-b2b1-cb0342c93200@googlegroups.com...
Quote:
Postep jakis jest to i peltiery na wyzsza temperature mogli zrobic.
Mogli tez z metalu zrobic, i to nadal bedzie "bateria Peltiera" :-)
Quote:
Zastanawia mnie jedno, zrobili na bardzo wysoka temperaturure a
wyprowadzenia przewodem w plastikowej izolacji.
Teflon przy dwustu siedemdziesieciu stopniach specjalnie nadawal sie
nie bedzie bo sie uplynnia a to raczej najbardziej odporne na
temperature tworzywo.
Sa silikony.
Wylecialo mi z glowy - ale bylo tez niesilikonowe tworzywo z jakas
bajeczna temperatura, .
Google podaje pare innych przykladow - np Vespel.
Mozna tez w plecionej koszulce z wlokna szklanego - tylko wody nie
lubi.
Ale oni maja chlodzenie wodne - temperatura w "zimnym" miejscu nie
przekroczy 100 C.
J.
Zenek Kapelinder
Guest
Mon Sep 18, 2017 2:55 pm
Postep jakis jest to i peltiery na wyzsza temperature mogli zrobic. Zastanawia mnie jedno, zrobili na bardzo wysoka temperaturure a wyprowadzenia przewodem w plastikowej izolacji. Teflon przy dwustu siedemdziesieciu stopniach specjalnie nadawal sie nie bedzie bo sie uplynnia a to raczej najbardziej odporne na temperature tworzywo.
J.F.
Guest
Mon Sep 18, 2017 3:30 pm
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:659afb3c-c5e2-48f6-8dc2-e2338689ed12@googlegroups.com...
Quote:
Chyba po goracej stronie nie przekracza 100 stopni. To by mialo sens.
Dokad nie odparuje woda chlodzaca goraca strona ma nie wiecej niz 100
stopni.
To jest strona zimna :-)
Quote:
Ale nie ma sensu bo zbyt mala roznica temperatur po stronie zimnej i
cieplej powoduje ze pradu malo robia.
Sprawdzilem. To samo ogniwo peltiera jak robi zimno cieplo to jest w
stanie zjesc 100W.
Jesli wymusic takie same temperatury jak przy grzaniu to odda pol
wata.
Sprawnosc maja kiepska.
Quote:
Metalowe termopary znosza temperatury w okolicach tysiaca stopni, z
tym ze jedne krotko a inne dlugo.
A sprawnosc maja jeszcze gorsza ... z tym, ze moga troche nadrobic tym
tysiacem stopni.
Quote:
Zeby wprowadzic jakis lad informuje i objasniam ze termopara i plytka
nazwana ogniwem petiera to nie to samo.
Zjawisko peltiera to grzanie i studzenie zlacz metalowych lub
polprzewodnikowych jesli plynie przez nie prad.
Termopara dziala w oparciu o zjawisko sebbecka.
To ze mozna wytwarzac prad grzejac jedne zlacza a chlodzac drugie
odkryl sebbeck ze trzydziesci lat wczesniej niz peltier to z
chlodzeniem i grzaniem jak przez zlacza przepuszcza sie prad.
I jesli termopara lub jej polprzewodnikowy odpowiednik wytwarza prad
to jest ogniwem sebbecka.
Budowa obu jednak taka sama - i jak widac baterie peltiera mozna
zamienic w baterie Seebecka
Quote:
A jesli te same ogniwa robia cieplo zimno to sa ....., no wlasnie
czym sa bo ogniwami nazwac ich sie nie powinno. Plytki typu " ogniwo
peltiera" powstaly jako zamiennik agregatow chlodnicych. Nie maja
czesci ruchomych, moga byc male, moga chlodzic i grzac i jest to w
prosty sposob zamienne stronami.
Wada jest duzo nizsza efektywnosc niz w agregatach ze sprezarka. Ale
za to moga pracowac w kosmosie bo nie wymagaja smarowania a w stanie
niewazkosci trudno zrobic smarowanie.
Zaloze sie, ze troche agregatow polecialo. Moze nie tak trudno.
Quote:
Jest wielce prawdopodobne ze w wyniku postepu zrobili
polprzewodnikowe moduly wygladajace jak peltiery ale zoptymalizowane
na wytwarzanie pradu.
Tylko ze nie beda to ogniwa peltiera a sebbecka.
Jak sie podlaczy do pradu, to beda :-)
Quote:
Baterie termoelektryczne powstaly duzo wczesnij niz zyje i moge je
traktowac ze sa starsze od wegla.
Byly produkowane do zasilania lampowych odbiornikow radiowych cieplem
z lampy naftowej.
Zasilaly partyzanckie radiostacje.
Tak pisza, ale zobaczyc taka przetwornice trudno.
Quote:
Lataja w kosmosie.
Bo tu zalety byly wysokie, a niska sprawnosc nie przeszkadzala az tak
bardzo.
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Mon Sep 18, 2017 3:55 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:659afb3c-c5e2-48f6-8dc2-e2338689ed12@googlegroups.com...
[...]
Baterie termoelektryczne powstaly duzo wczesnij niz zyje i moge je
traktowac ze sa starsze od wegla. Byly produkowane do zasilania
lampowych odbiornikow radiowych cieplem z lampy naftowej.
Zasilaly partyzanckie radiostacje.
Tak pisza, ale zobaczyc taka przetwornice trudno.
Ja zobaczyłem -- ojciec kolegi przywiózł takie ustrojstwo dawno temu
zza Uralu. Pisałem o tym (cztery lata temu w grudniu), nawet dawałem
linki z fotkami. Najśmieszniejsze jest to, że wtedy drobiowaty się
zapierał, że coś takiego nie istnieje i że w ogóle nie da się zasilić
lampowego radia generatorem termoelektrycznym:
<3bfac1c8-e54f-430e-8ffb-9a29f0b58e27@googlegroups.com> .
--
Jarek
Marek Panek
Guest
Mon Sep 18, 2017 4:11 pm
On 2017-09-17 08:43, Paweł Pawłowicz wrote:
Quote:
Tak dawno, że aż prawie nieprawda (początek lat 60.), w mojej dziecięcej
przeszłości, na wsi w centralnej Polsce, jeszcze niezelektryfikowanej
był w użyciu generator termoelektryczny b. podobny do
http://oldradio.onego.ru/ARTICLES/RADIO/tgk_real_l.htm, ale jeszcze
bardziej prymitywny. Zasilało toto radio "Juhas" (analog Pioniera, ale
na lampach typu 1S... - 1.5 V żarzenia - cztery sztuki i dawało
dodatkowo około 80 V anodowego. Nasadzało się toto na komineklampy
naftowej i działało całkiem, całkiem sprawnie
pzdrw
M.P.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Mon Sep 18, 2017 4:26 pm
Pan Paweł Pawłowicz napisał:
Quote:
Chyba pokazywałem tu dawno temu japoński generator z chłodzeniem
zupnym. Taki garnek zawieszany nad ogniskiem, który daje prąd
w czasie gotowania. Woda czy zupa w garnku gwarantuje, że toto
nie przegrzeje się zbytnio i jest jednocześnie zimną stroną
ogniwa. Gorący koniec jest omiatany przez płomień ogniska.
--
Jarek
Sebastian BiaĹy
Guest
Mon Sep 18, 2017 4:56 pm
On 9/18/2017 9:40 AM, J.F. wrote:
Quote:
Ale po co marz wierzyć. Krecisz korbką przez minutę, wewnatrzna
bateria się ładuje. Potem podpinasz telefon i jesteś w stanie wykonać
połaczenie. Koniec. Chcesz więcej to krecisz przez kilka minut.
Poprosze o film, po rozladowaniu telefonu do zera.
Wiesz, zamówiłem z ciekowości dwie sztuki tego chińskiego g... nie
omieszkam zdać relacji. Mój stary na korbkę obecnie jest w miejscu
nieokreślonym, ale może to i lepiej, bedzie okazja sprawdzić nowe.
Quote:
Mialem takiego kreciolka, ale bez baterii.
To niedobrze. W zasadzie to kluczowy element tej zabawki.
Quote:
Krece, krece, krece, telefon wcale sie nie chce wystartowac, a to
oszczedny byl, bateryjka 600mAh starczala mu na tydzien.
No wiec ja mam dokładnie odwrotnie. Krece minute, podpinam, ładuje,
rozmawiam minutę dlużej. IMHO skuteczne w stopniu wystarczającym do
ratowania dupy.
Quote:
Wiec jako SOS moze i dobry, ale teraz telefonu uzywam jako GPS i
chcetnie naladuje do pelna.
No to chętnie noś powerbank. Coś nosic trzeba. Rozmowa jest o tym czy
aby na pewno noszenie butli gazu do ładowania przeglądarki porno ma
jakikolwiek sens.
Quote:
Jesli potrzebuje na zadupiu naładować telefon bez dostepu do
cywilizacji to maja tez sens przeznaczone do tego panele sloneczne
montowane na plecak. Są kiepskie, ale coś tam naladują.
Owszem. Tylko
-musi byc slonce,
Musi być gaz.
Quote:
-musza byc duze,
Musi byc duża butla.
Quote:
-musza nie zostac polamane.
Musi się nie rozszczelnić.
Mam nadzieje że ładowarek słonecznych nie chcesz mi porównywać z
noszeniem x kg osprzetu do gazu na plecach.
Quote:
Ba, powerbanki z bateriami słonecznymi, kupione na Ali za kilka $ też
o dziwo działają. Trudno mówic o wydajności, ale efekt końcowy jest
skuteczny.
O tyle chyba nieskuteczny, ze nawet po calym dniu w sloncu baterii w
smartfonie nie naladuje.
To interesujące co mówisz. Ludzie to sprawdzili. Nie masz racji:
https://www.youtube.com/watch?v=dIvhcY3_alY
Pod filmem znajdziesz link do forum i tabelkę z obliczeniami. Autor
filmu wykonuje te badania w sposób dośc dokładny, to nie następny
hipster robiący recencje na podstawie koloru obudowy. Oczywiście mozna
się spierać czy naładuje do pełna, ale to mnie nie interesuje bo celem
tych zabawek jest zastosowanie awaryjne.
Teraz ciekawostka na marginesie. Kupilem taki totalny szit:
https://www.aliexpress.com/item/New-DIY-Assembling-PCBA-Motherboard-LED-Dual-USB-Solar-Panel-Power-Bank-Case-Battery-Charger-DIY/32816629496.html
Taniej się juz chyba nie da. Spodziewalem sie ze dostane jakiś przykład
debilizmu inzynierskiego. A tymczasem niespodzianka. Lezalo toto dwa dni
na stole w pokoju na północ, lato. Podpiąłem miernik a ten wyssał
800mAh. No masz, miało być gówniane a nie jest. Niemożliwe. Rozładowałem
kilka razy i za każdym razem 700-800mAh po dwóch dniach bez
bezpośredniej ekspozycji na słońce. Wsadziłem do szuflady i 0mAh więc to
nie energia punktu zerowego. Wystawilem na pełne słońce i wessało pełna
pojemnośc wsadzonej baterii po czterech dniach czyli koło 3Ah sądząc po
zmierzonej pojemności ogniw po przeliczeniu na 5V. To GRUBO przekracza
potrzeby smartfona. Co gorsza nie wiem po ilu dniach był pełny bo
zwyczajnie zapomniałem.
Co nie znaczy że polecam ta zabawkę. To szit. Ale pokazuje ze nawej
najgorszej jakości powerbank z bateria słoneczną może uratować dupę w
sytuacji kryzysowej.
Warto też dodać że na amazonie [1] przy jednym z nich pojawiła się
relacja jakiegos misia z Florydy który jak twierdzi po huraganie miał
tylko taką możliwośc komuniakcji ze służbami i sie sprawdziło. Jak widać
nie musi miec naladowanego na full żeby mieć awaryjny kontakt.
[1] Oczywiscie link zgubiłem.
Zenek Kapelinder
Guest
Mon Sep 18, 2017 5:17 pm
Chyba po goracej stronie nie przekracza 100 stopni. To by mialo sens. Dokad nie odparuje woda chlodzaca goraca strona ma nie wiecej niz 100 stopni. Ale nie ma sensu bo zbyt mala roznica temperatur po stronie zimnej i cieplej powoduje ze pradu malo robia. Sprawdzilem. To samo ogniwo peltiera jak robi zimno cieplo to jest w stanie zjesc 100W. Jesli wymusic takie same temperatury jak przy grzaniu to odda pol wata. Metalowe termopary znosza temperatury w okolicach tysiaca stopni, z tym ze jedne krotko a inne dlugo. Zeby wprowadzic jakis lad informuje i objasniam ze termopara i plytka nazwana ogniwem petiera to nie to samo. Zjawisko peltiera to grzanie i studzenie zlacz metalowych lub polprzewodnikowych jesli plynie przez nie prad. Termopara dziala w oparciu o zjawisko sebbecka. To ze mozna wytwarzac prad grzejac jedne zlacza a chlodzac drugie odkryl sebbeck ze trzydziesci lat wczesniej niz peltier to z chlodzeniem i grzaniem jak przez zlacza przepuszcza sie prad. I jesli termopara lub jej polprzewodnikowy odpowiednik wytwarza prad to jest ogniwem sebbecka. A jesli te same ogniwa robia cieplo zimno to sa ....., no wlasnie czym sa bo ogniwami nazwac ich sie nie powinno. Plytki typu " ogniwo peltiera" powstaly jako zamiennik agregatow chlodnicych. Nie maja czesci ruchomych, moga byc male, moga chlodzic i grzac i jest to w prosty sposob zamienne stronami. Wada jest duzo nizsza efektywnosc niz w agregatach ze sprezarka. Ale za to moga pracowac w kosmosie bo nie wymagaja smarowania a w stanie niewazkosci trudno zrobic smarowanie. Jest wielce prawdopodobne ze w wyniku postepu zrobili polprzewodnikowe moduly wygladajace jak peltiery ale zoptymalizowane na wytwarzanie pradu. Tylko ze nie beda to ogniwa peltiera a sebbecka. Baterie termoelektryczne powstaly duzo wczesnij niz zyje i moge je traktowac ze sa starsze od wegla. Byly produkowane do zasilania lampowych odbiornikow radiowych cieplem z lampy naftowej. Zasilaly partyzanckie radiostacje. Lataja w kosmosie.
Zenek Kapelinder
Guest
Mon Sep 18, 2017 5:44 pm
Prosisz i masz
http://aztekium.pl/sites.py?tekst=1&lang=pl
Zenek Kapelinder
Guest
Mon Sep 18, 2017 6:15 pm
Moglbys dac linka.
J.F.
Guest
Tue Sep 19, 2017 1:28 am
Dnia Mon, 18 Sep 2017 18:56:23 +0200, Sebastian Biały napisał(a):
Quote:
On 9/18/2017 9:40 AM, J.F. wrote:
Mialem takiego kreciolka, ale bez baterii.
To niedobrze. W zasadzie to kluczowy element tej zabawki.
A bateria w telefonie nie wystarczy ? :-)
Quote:
Krece, krece, krece, telefon wcale sie nie chce wystartowac, a to
oszczedny byl, bateryjka 600mAh starczala mu na tydzien.
No wiec ja mam dokładnie odwrotnie. Krece minute, podpinam, ładuje,
rozmawiam minutę dlużej. IMHO skuteczne w stopniu wystarczającym do
ratowania dupy.
Moze jakis lepszy model ...
Quote:
Wiec jako SOS moze i dobry, ale teraz telefonu uzywam jako GPS i
chcetnie naladuje do pelna.
No to chętnie noś powerbank. Coś nosic trzeba.
Powerbank starczy na krotko, na kazdy dzien potrzeba jednego czy
dwoch.
Quote:
Jesli potrzebuje na zadupiu naładować telefon bez dostepu do
cywilizacji to maja tez sens przeznaczone do tego panele sloneczne
montowane na plecak. Są kiepskie, ale coś tam naladują.
Owszem. Tylko
-musi byc slonce,
Musi być gaz.
Gaz jest. A Slonce niekoniecznie.
Quote:
-musza byc duze,
Musi byc duża butla.
Lub maly kartusz. Lub pol litra denaturatu :-)
Quote:
-musza nie zostac polamane.
Musi się nie rozszczelnić.
Sie nie rozszczelni, w odroznieniu od duzego panelu na plecaku.
Quote:
Mam nadzieje że ładowarek słonecznych nie chcesz mi porównywać z
noszeniem x kg osprzetu do gazu na plecach.
Ale gaz trzeba nosic do gotowania, a przy okazji moze ladowac.
Quote:
Ba, powerbanki z bateriami słonecznymi, kupione na Ali za kilka $ też
o dziwo działają. Trudno mówic o wydajności, ale efekt końcowy jest
skuteczny.
O tyle chyba nieskuteczny, ze nawet po calym dniu w sloncu baterii w
smartfonie nie naladuje.
To interesujące co mówisz. Ludzie to sprawdzili. Nie masz racji:
https://www.youtube.com/watch?v=dIvhcY3_alY
Mialem na mysli te mniejsze - 7:10 - 0.75 iphone charge,
7:50 - 0.24 iphone charge, 0.4 - wiec nie starczy.
Ale jest i taki co ma 1.03 czy 1.44. A i to w idealnych warunkach
oswietleniowych.
Quote:
Pod filmem znajdziesz link do forum i tabelkę z obliczeniami. Autor
filmu wykonuje te badania w sposób dośc dokładny, to nie następny
hipster robiący recencje na podstawie koloru obudowy. Oczywiście mozna
się spierać czy naładuje do pełna, ale to mnie nie interesuje bo celem
tych zabawek jest zastosowanie awaryjne.
No nie, ja che wiecej
Awaryjnie to wystarczy zapasowa bateria.
Quote:
Jest. Ma byc 2000 codziennie :-)
Quote:
Niemożliwe. Rozładowałem
kilka razy i za każdym razem 700-800mAh po dwóch dniach bez
bezpośredniej ekspozycji na słońce. Wsadziłem do szuflady i 0mAh więc to
nie energia punktu zerowego. Wystawilem na pełne słońce i wessało pełna
pojemnośc wsadzonej baterii po czterech dniach czyli koło 3Ah sądząc po
zmierzonej pojemności ogniw po przeliczeniu na 5V. To GRUBO przekracza
potrzeby smartfona.
Masz g* smartfona, moj to zezre wszystko :-)
Quote:
Co nie znaczy że polecam ta zabawkę. To szit. Ale pokazuje ze nawej
najgorszej jakości powerbank z bateria słoneczną może uratować dupę w
sytuacji kryzysowej.
d* uratowac to moze powerbank bez baterii.
Ten to cie raczej zawiedzie, jak pomyslisz ze ma ladowanie, to mozesz
zuzyc prad ma glupoty :-)
Ale to jest o tyle dobre, ze mozna sobie 4 kupic, plecak obwiesic, i
dosc oporne na uszkodzenia.
J.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next