Goto page 1, 2 Next
Tomasz WĂłjtowicz
Guest
Sun Jun 12, 2016 12:47 am
Przydałby mi się taki wyłącznik na szynę DIN, o ile w ogóle są produkowane:
4-polowy: 3 fazy + N, ale o rozdzielonych chorągiewkach, tak że
przetężenie na jednej fazie wyłącza tylko tą fazę, ale przetężenie na N
wyłącza oczywiście wszystko.
Jak wiadomo, w urządzeniach pobierających prąd nieliniowo, prąd w
przewodzie neutralnym może być sumą prądów w przewodach fazowych,
dlatego ochrania się przewód N dodatkowym zabezpieczeniem
przetężeniowym, a że szkodliwe jest odłączenie N przy podłączonych
fazach, dlatego produkuje się wyłączniki 4-polowe o połączonych
chorągiewkach, gdzie jeden dowolny wyłącza wszystkie pozostałe.
Natomiast ja mam w instalacji mieszankę urządzeń liniowych i
nieliniowych, w dodatku wszystko jednofazowe, więc odłączenie wszystkich
faz naraz mi nie jest potrzebne. Dlatego szukałbym czegoś, co w razie
przeciążenia na 1 fazie wyłączy tylko tą fazę, natomiast w razie
przeciążenia N wyłączy oczywiście wszystko z konieczności.
Ewentualnie, czy są takie modele 4-polowych połączonych, które mają
wyzwalacz nadprądowy tylko w polu N, a w pozostałych polach są jedynie
odłącznikami? Wówczas można by szeregowo połączyć to i 3 zwykłe S-ki.
HF5BS
Guest
Sun Jun 12, 2016 9:28 am
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <spam@spam.spam.spam.com> napisał w wiadomości
news:njibf0$fi7$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
faz naraz mi nie jest potrzebne. Dlatego szukałbym czegoś, co w razie
przeciążenia na 1 fazie wyłączy tylko tą fazę, natomiast w razie
przeciążenia N wyłączy oczywiście wszystko z konieczności.
Na szybko pomyślałem o układzie, który w razie wyzwolenia N, zamknie/otworzy
obwód dodatkowego stycznika, który odetnie też fazy, oraz w tym stanie
podtrzyma się w nieskończoność dotąd, aż użytkownik zareaguje osobiście.
Powstaje pytanie, skąd zasilić stycznik. Może przerwanie obwodu przez N
spowoduje jakoś przerwanie też zasilania stycznikowi i ten puści,
przerywając wszystko...? Ponowne załączenie, to najpierw N, aby był obwód, a
potem dodatkowym "guziczkiem" obwód dla stycznika, który zadziałą, a także
się podtrzyma i puści, gdy N-ka puści. Gdy puści któraś z faz, N-ka
trzymając nadal, nie przerwie obwodu dla stycznika i ten nie puści. Sory, że
tak mętnie, głowa mnie nieco szumi (nie piłem) i myslenie sie wyłączyło. Dla
ciekawości rozrysuję sobie jak bym u siebie to zrobił, wydaje mi się to
proste. Jeśli stycznik może pracować na prąd stały, upraszcza mi to układ,
choć dokłada elementów... Wytężyć umysł?
--
Ludzie, którzy podniecają się swoim IQ, to frajerzy.
(C) Stephen Hawking
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
Desoft
Guest
Sun Jun 12, 2016 1:44 pm
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <spam@spam.spam.spam.com> napisał w wiadomości
news:njibf0$fi7$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
Ewentualnie, czy są takie modele 4-polowych połączonych, które mają
wyzwalacz nadprądowy tylko w polu N, a w pozostałych polach są jedynie
odłącznikami? Wówczas można by szeregowo połączyć to i 3 zwykłe S-ki.
Ewentualnie 4-polowy z 4-ema wyzwalaczami nadprądowymi plus 3 zwykłe S-ki.
....Selektywnie
--
Desoft
Tomasz WĂłjtowicz
Guest
Sun Jun 12, 2016 8:59 pm
W dniu 2016-06-12 o 11:28, HF5BS pisze:
Quote:
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <spam@spam.spam.spam.com> napisał w
wiadomości news:njibf0$fi7$1@node1.news.atman.pl...
faz naraz mi nie jest potrzebne. Dlatego szukałbym czegoś, co w razie
przeciążenia na 1 fazie wyłączy tylko tą fazę, natomiast w razie
przeciążenia N wyłączy oczywiście wszystko z konieczności.
Na szybko pomyślałem o układzie, który w razie wyzwolenia N,
zamknie/otworzy obwód dodatkowego stycznika, który odetnie też fazy,
oraz w tym stanie podtrzyma się w nieskończoność dotąd, aż użytkownik
zareaguje osobiście. Powstaje pytanie, skąd zasilić stycznik. Może
przerwanie obwodu przez N spowoduje jakoś przerwanie też zasilania
stycznikowi i ten puści, przerywając wszystko...? Ponowne załączenie, to
najpierw N, aby był obwód, a potem dodatkowym "guziczkiem" obwód dla
stycznika, który zadziałą, a także się podtrzyma i puści, gdy N-ka
puści. Gdy puści któraś z faz, N-ka trzymając nadal, nie przerwie obwodu
dla stycznika i ten nie puści. Sory, że tak mętnie, głowa mnie nieco
szumi (nie piłem) i myslenie sie wyłączyło. Dla ciekawości rozrysuję
sobie jak bym u siebie to zrobił, wydaje mi się to proste. Jeśli
stycznik może pracować na prąd stały, upraszcza mi to układ, choć
dokłada elementów... Wytężyć umysł?
Ale wiesz o tym, że wyłączniki rozłączające N muszą przytrzymać N trochę
dłużej niż fazy? To dla bezpieczeństwa, żeby nie było tak, że N wyłączy
się wcześniej niż fazy. A poza tym, rozłączanie N nie jest tak pilne jak
rozłączanie faz - w przeciwieństwie do zwarcia L-PE, zwarcie N-PE
zasadniczo nie robi nic.
Jakub Rakus
Guest
Sun Jun 12, 2016 10:07 pm
W dniu 12.06.2016 o 02:47, Tomasz Wójtowicz pisze:
Quote:
Przydałby mi się taki wyłącznik na szynę DIN, o ile w ogóle są produkowane:
4-polowy: 3 fazy + N, ale o rozdzielonych chorągiewkach, tak że
przetężenie na jednej fazie wyłącza tylko tą fazę, ale przetężenie na N
wyłącza oczywiście wszystko.
Jak wiadomo, w urządzeniach pobierających prąd nieliniowo, prąd w
przewodzie neutralnym może być sumą prądów w przewodach fazowych,
dlatego ochrania się przewód N dodatkowym zabezpieczeniem
przetężeniowym, a że szkodliwe jest odłączenie N przy podłączonych
fazach, dlatego produkuje się wyłączniki 4-polowe o połączonych
chorągiewkach, gdzie jeden dowolny wyłącza wszystkie pozostałe.
Natomiast ja mam w instalacji mieszankę urządzeń liniowych i
nieliniowych, w dodatku wszystko jednofazowe, więc odłączenie wszystkich
faz naraz mi nie jest potrzebne. Dlatego szukałbym czegoś, co w razie
przeciążenia na 1 fazie wyłączy tylko tą fazę, natomiast w razie
przeciążenia N wyłączy oczywiście wszystko z konieczności.
Ewentualnie, czy są takie modele 4-polowych połączonych, które mają
wyzwalacz nadprądowy tylko w polu N, a w pozostałych polach są jedynie
odłącznikami? Wówczas można by szeregowo połączyć to i 3 zwykłe S-ki.
http://legrand.pl/system/files/dx3_-_broszura_0.pdf
Popatrz na stronę 12, na wyposażenie pomocnicze. Możesz dać cztery
pojedyncze eski, do eski na N podłączysz styk pomocniczy alarmowy, do
esek na fazach wyzwalacze napięciowe wzrostowe. Styk z N (zasilany z
dowolnej fazy przed eskami) będzie podawał napięcie na wyzwalacze
napięciowe i wyrzucą wtedy wszystkie.
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
Tomasz WĂłjtowicz
Guest
Mon Jun 13, 2016 12:15 am
W dniu 2016-06-13 o 00:07, Jakub Rakus pisze:
Quote:
W dniu 12.06.2016 o 02:47, Tomasz Wójtowicz pisze:
Przydałby mi się taki wyłącznik na szynę DIN, o ile w ogóle są
produkowane:
4-polowy: 3 fazy + N, ale o rozdzielonych chorągiewkach, tak że
przetężenie na jednej fazie wyłącza tylko tą fazę, ale przetężenie na N
wyłącza oczywiście wszystko.
Jak wiadomo, w urządzeniach pobierających prąd nieliniowo, prąd w
przewodzie neutralnym może być sumą prądów w przewodach fazowych,
dlatego ochrania się przewód N dodatkowym zabezpieczeniem
przetężeniowym, a że szkodliwe jest odłączenie N przy podłączonych
fazach, dlatego produkuje się wyłączniki 4-polowe o połączonych
chorągiewkach, gdzie jeden dowolny wyłącza wszystkie pozostałe.
Natomiast ja mam w instalacji mieszankę urządzeń liniowych i
nieliniowych, w dodatku wszystko jednofazowe, więc odłączenie wszystkich
faz naraz mi nie jest potrzebne. Dlatego szukałbym czegoś, co w razie
przeciążenia na 1 fazie wyłączy tylko tą fazę, natomiast w razie
przeciążenia N wyłączy oczywiście wszystko z konieczności.
Ewentualnie, czy są takie modele 4-polowych połączonych, które mają
wyzwalacz nadprądowy tylko w polu N, a w pozostałych polach są jedynie
odłącznikami? Wówczas można by szeregowo połączyć to i 3 zwykłe S-ki.
http://legrand.pl/system/files/dx3_-_broszura_0.pdf
Popatrz na stronę 12, na wyposażenie pomocnicze. Możesz dać cztery
pojedyncze eski, do eski na N podłączysz styk pomocniczy alarmowy, do
esek na fazach wyzwalacze napięciowe wzrostowe. Styk z N (zasilany z
dowolnej fazy przed eskami) będzie podawał napięcie na wyzwalacze
napięciowe i wyrzucą wtedy wszystkie.
Ale w takim układzie rozłączenie N nastąpi przed rozłączeniem faz.
Wyłączniki 4-polowe 3P+N są tak zbudowane, że styk N *zawsze* puszcza
ostatni.
Jakub Rakus
Guest
Mon Jun 13, 2016 8:31 pm
W dniu 13.06.2016 o 02:15, Tomasz Wójtowicz pisze:
Quote:
Ale w takim układzie rozłączenie N nastąpi przed rozłączeniem faz.
Wyłączniki 4-polowe 3P+N są tak zbudowane, że styk N *zawsze* puszcza
ostatni.
Tylko, że 3P+N nie zadziała tak jak chciał pytający - zawsze rozłączy
wszystkie fazy. IMHO należałoby tu zacząć od ponownego zastanowienia się
nad całą instalacją i jej zabezpieczeniami, może trzeba porozdzielać
obwody, a nie zasilać wszystko z jednej eski i "kombinować".
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
HF5BS
Guest
Mon Jun 13, 2016 9:32 pm
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <spam@spam.spam.spam.com> napisał w wiadomości
news:njkig0$r6$1@node2.news.atman.pl...
....
Quote:
Ale wiesz o tym, że wyłączniki rozłączające N muszą przytrzymać N trochę
dłużej niż fazy? To dla bezpieczeństwa, żeby nie było tak, że N wyłączy
Tak, kojarzę, że odłączanie "zera" tam, gdzie nie powinno być odłączane, nie
jest zdrowym pomysłem.
Quote:
się wcześniej niż fazy. A poza tym, rozłączanie N nie jest tak pilne jak
rozłączanie faz - w przeciwieństwie do zwarcia L-PE, zwarcie N-PE
zasadniczo nie robi nic.
Pomyślałem, że może zrobić tak - Na fazach po własnym bezpieczniku, a na
zerowym bezpiecznik trójfazowy, wsadzony na zero i tylko ten jeden z sekcji
wykorzystany, o dłuższym czasie zadziałania, jak zadziała, odłączający
wszystko. (tak, trzeba by czwarty dołożyć, żeby cztery odłaczało), albo może
da się w selektywny sposob "popsuć" instalację, by wykorzystać w naszyn celu
rożnicówkę?
Chciałem to poważniej rozrysować, ale jakoś od paru dni nie mam weny...
Dlatego starajcie się czytać między wierszami niż dosłownie, po prostu
zabrakło mi słów, w sensie rzeczywiście zabrakło.
Ewentualnie mechanicznie zestawić układ, normalnie, to są połączone 3 sztuki
łącznikiem, zestawić 4 bezpieczniki, ten w zerze na mniejszy prąd i szybszy,
a te na fazach, na większe prądy i wolniejsze, aby układ nie zadziałał z
faz. Jak nastąpi przetężenie w zerze (tak, wiem, N), bezpiecznik zadziala i
mechanicznie pociągnie pozostałe. A właściwe na fazach zostaną, jak miały
zostać. Tylko, czy znajdzie się łącznik na 4 bezpieczniki?
Wszystko dobrane tak, aby zadziałało tylko wtedy, gdy ma zadziałać.
Więcej mi się nie daje wymyślić, thinking module failure... Wersja ze
stycznikiem i zwłoką skutecznie opiera się powstaniu.
--
Ludzie, którzy podniecają się swoim IQ, to frajerzy.
(C) Stephen Hawking
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
ponowny
Guest
Mon Jun 13, 2016 10:03 pm
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:njibf0$fi7$1@node1.news.atman.pl...
Przydałby mi się taki wyłącznik na szynę DIN, o ile w ogóle są produkowane:
4-polowy: 3 fazy + N, ale o rozdzielonych chorągiewkach, tak że
przetężenie na jednej fazie wyłącza tylko tą fazę, ale przetężenie na N
wyłącza oczywiście wszystko.
Jak wiadomo, w urządzeniach pobierających prąd nieliniowo, prąd w
przewodzie neutralnym może być sumą prądów w przewodach fazowych,
dlatego ochrania się przewód N dodatkowym zabezpieczeniem
przetężeniowym, a że szkodliwe jest odłączenie N przy podłączonych
fazach, dlatego produkuje się wyłączniki 4-polowe o połączonych
chorągiewkach, gdzie jeden dowolny wyłącza wszystkie pozostałe.
Natomiast ja mam w instalacji mieszankę urządzeń liniowych i
nieliniowych, w dodatku wszystko jednofazowe, więc odłączenie wszystkich
faz naraz mi nie jest potrzebne. Dlatego szukałbym czegoś, co w razie
przeciążenia na 1 fazie wyłączy tylko tą fazę, natomiast w razie
przeciążenia N wyłączy oczywiście wszystko z konieczności.
Ewentualnie, czy są takie modele 4-polowych połączonych, które mają
wyzwalacz nadprądowy tylko w polu N, a w pozostałych polach są jedynie
odłącznikami? Wówczas można by szeregowo połączyć to i 3 zwykłe S-ki.
raczej rozejrzyj się za czym takim
https://www.tim.pl/wylacznik-nadpradowy-1p-n-b-6a-6ka-ac-cls6-b61n-dp-270439
Magnus Elephantus
Guest
Tue Jun 14, 2016 12:05 am
Użytkownik "HF5BS" <hf5bs@jo.pl> napisał w wiadomości
news:njn8pv$et9$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <spam@spam.spam.spam.com> napisał w
wiadomości news:njkig0$r6$1@node2.news.atman.pl...
...
Ale wiesz o tym, że wyłączniki rozłączające N muszą przytrzymać N trochę
dłużej niż fazy? To dla bezpieczeństwa, żeby nie było tak, że N wyłączy
Tak, kojarzę, że odłączanie "zera" tam, gdzie nie powinno być odłączane,
nie jest zdrowym pomysłem.
Zera -"N", czy "PEN" ?
--
Magnus Elephantus
Guest
Tue Jun 14, 2016 12:29 am
Użytkownik "Jakub Rakus" <szczur01@op.pl> napisał w wiadomości
news:njn56l$bad$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
W dniu 13.06.2016 o 02:15, Tomasz Wójtowicz pisze:
Ale w takim układzie rozłączenie N nastąpi przed rozłączeniem faz.
Wyłączniki 4-polowe 3P+N są tak zbudowane, że styk N *zawsze* puszcza
ostatni.
Tylko, że 3P+N nie zadziała tak jak chciał pytający - zawsze rozłączy
wszystkie fazy. IMHO należałoby tu zacząć od ponownego zastanowienia się
nad całą instalacją i jej zabezpieczeniami, może trzeba porozdzielać
obwody, a nie zasilać wszystko z jednej eski i "kombinować".
i przeprojektowac calosc pod katem zwiekszonia o 1,73, przekroje przewodow i
takowoz, zabespieczenia
http://static.schneider-electric.us/docs/electrical%20distribution/low%20voltage%20transformers/harmonic%20mitigating/0104ed9501r896.pdf
--
J.F.
Guest
Tue Jun 14, 2016 8:07 am
Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:njn8pv$et9$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
Tak, kojarzę, że odłączanie "zera" tam, gdzie nie powinno być
odłączane, nie jest zdrowym pomysłem.
Ewentualnie mechanicznie zestawić układ, normalnie, to są połączone 3
sztuki łącznikiem, zestawić 4 bezpieczniki, ten w zerze na mniejszy
prąd i szybszy, a te na fazach, na większe prądy i wolniejsze, aby
układ nie zadziałał z faz.
Ja bym to zrobil tak: 3 niezalezne sztuki na fazy, a miedzy nimi
czwarty na zerze.
Do jego dzwigienki przyklejona blaszka, tak, ze jak sie wylaczy, to
wylaczy i trzy pozostale.
Oczywiscie to pewnie z norma niezgodne, dobrze byloby w srodku styki
zewrzec, zeby tego zera jednak nie rozlaczal, a tylko pradu pilnowal,
no i sprawdzic, czy da rade tak trzy inne wylaczyc.
Przydalby sie jakis pewniejszy wylacznik ... triakiem zwarcie zrobic,
czy zewnetrzny silownik ?
A moze jakies nadmiarowo-roznicowe przerobic, zeby sie dalo z zewnatrz
wylaczac ?
Ewentualnie tak, jak tu ktos sugerowal - 3 bezpieczniki i osobno
stycznik na 3 fazy, z samopodtrzymaniem.
J.
J.F.
Guest
Tue Jun 14, 2016 8:09 am
Użytkownik "Magnus Elephantus" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:njnhp0$nkt$1@node1.news.atman.pl...
Użytkownik "HF5BS" <hf5bs@jo.pl> napisał w wiadomości
Quote:
Tak, kojarzę, że odłączanie "zera" tam, gdzie nie powinno być
odłączane, nie jest zdrowym pomysłem.
Zera -"N", czy "PEN" ?
Obu.
odcinanie P-EN to bardzo zly pomysl, a odcinanie zera bez
wczesniejszego odciecia faz to glupi pomysl.
Np na jednej fazie zelazko pracuje, a na drugiej zasilacz do laptopa
....
J.
HF5BS
Guest
Tue Jun 14, 2016 9:26 am
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:575fbb39$0$22843$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Ewentualnie mechanicznie zestawić układ, normalnie, to są połączone 3
sztuki łącznikiem, zestawić 4 bezpieczniki, ten w zerze na mniejszy prąd i
szybszy, a te na fazach, na większe prądy i wolniejsze, aby układ nie
zadziałał z faz.
Ja bym to zrobil tak: 3 niezalezne sztuki na fazy, a miedzy nimi czwarty
na zerze.
No, o coś takiego mi biega.
Quote:
Do jego dzwigienki przyklejona blaszka, tak, ze jak sie wylaczy, to
wylaczy i trzy pozostale.
Nie inaczej.
Quote:
Oczywiscie to pewnie z norma niezgodne, dobrze byloby w srodku styki
zewrzec, zeby tego zera jednak nie rozlaczal, a tylko pradu pilnowal, no i
sprawdzic, czy da rade tak trzy inne wylaczyc.
Znakomicie ułatwiło by mi rozwiązanie, gdyby w miejsce rozłącznika
zastosować jedynie odpowiadający mu przekaźnik, który wyzwalał by
mechanicznie i zwierał/rozwierał małoprądowy styk zewnętrzny. Mając ten styk
na zewnątrz już bym zrobił, co się zamierza.
Quote:
Przydalby sie jakis pewniejszy wylacznik ... triakiem zwarcie zrobic, czy
zewnetrzny silownik ?
Może siłownik, bo dodatkowych zwarć nie robiłbym bez istotnej potrzeby,
strzeżonego itede itepe.
Tylko pytanie - jeśli rozłączone zostaną fazy, siłownik może stracić
zasilanie. Choć w sumie, jak się fazy rozepnie, nawet osobnym rozłącznikiem,
to nie trzeba już rozpinać N i dzięki temu zbytniego błędu w sztuce już nie
będzie. Zbadać prąd na N i zrzucić trzymający fazy stycznik, jeśli prąd
przekroczy zadaną wartość, cała filozofia - rozpinania N nie będzie i może
"bechape" się nie przylepi?
Quote:
A moze jakies nadmiarowo-roznicowe przerobic, zeby sie dalo z zewnatrz
wylaczac ?
Stąd sugerowałem, aby selektywnie "popsuć" instalację, aby wykorzystać do
naszych celów po prostu różnicówkę.
Quote:
Ewentualnie tak, jak tu ktos sugerowal - 3 bezpieczniki i osobno stycznik
na 3 fazy, z samopodtrzymaniem.
To ja chcialem, ale mi się thinking module rozjechał... Ale powoli zaczyna
mi się rozrysowywać schemat blokowy, który mógłby to "chwycić"...
--
Ludzie, którzy podniecają się swoim IQ, to frajerzy.
(C) Stephen Hawking
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
J.F.
Guest
Tue Jun 14, 2016 10:28 am
Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:njoijh$ovl$1@node1.news.atman.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
[...]
Quote:
Przydalby sie jakis pewniejszy wylacznik ... triakiem zwarcie
zrobic, czy zewnetrzny silownik ?
Może siłownik, bo dodatkowych zwarć nie robiłbym bez istotnej
potrzeby, strzeżonego itede itepe.
Tylko pytanie - jeśli rozłączone zostaną fazy, siłownik może stracić
zasilanie. Choć w sumie, jak się fazy rozepnie, nawet osobnym
rozłącznikiem, to nie trzeba już rozpinać N i dzięki temu zbytniego
błędu w sztuce już nie będzie.
Tylko maly problem - jak to zasilac, jesli fazy moga wyleciec
pojedynczo.
Trzy transformatory i trzy mostki, akumulator ... czy np transformowac
prad z przewodu zerowego ?
Quote:
Zbadać prąd na N i zrzucić trzymający fazy stycznik, jeśli prąd
przekroczy zadaną wartość, cała filozofia - rozpinania N nie będzie i
może "bechape" się nie przylepi?
IMO - nie ma prawa, ot, dodatkowy wylacznik, wolno Ci.
Pytanie tylko czy ten stycznik przed bezpiecznikami, czy za -
ryzykujac brak zasilania ...
Quote:
A moze jakies nadmiarowo-roznicowe przerobic, zeby sie dalo z
zewnatrz wylaczac ?
Stąd sugerowałem, aby selektywnie "popsuć" instalację, aby
wykorzystać do naszych celów po prostu różnicówkę.
Roznicowki 1f nie nadaja sie do pracy w 3f.
Chyba, ze mozna rozdzielic przewody "zerowe".
J.
Goto page 1, 2 Next