Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next
Irek N.
Guest
Wed Jul 10, 2013 8:14 pm
Z tym efektem 3D to się nie przejmuj. Mam kolegę, który z powodu jakiejś
wady wzroku nie widzi przestrzennie - nigdy nie widział obrazu 3D ani w
konie, ani w TV.
Z jakiegoś niezrozumiałego dla mnie powodu (i dla niego zresztą też),
zobaczył na plazmie z okularami aktywnymi. Był w szoku, ja zresztą też.
Jest takie jedno demo Samsunga, które świetnie się ogląda. Ubaw jest jak
osoby starsze piszczą albo się uchylają w momentach gdy coś w nie leci :)
Miłego.
Irek.N.
AlexY
Guest
Wed Jul 10, 2013 10:13 pm
Użytkownik Irek N. napisał:
Quote:
Z tym efektem 3D to się nie przejmuj. Mam kolegę, który z powodu jakiejś
[..]
Nie martwi mnie to, coś tam widzę ale raczej jak obiekt jest w głębi,
mózgownica moja odrzuca abstrakcje w stylu "coś wystaje z monitora",
liczb zespolonych nigdy nie zrozumiałem choć męczyłem nauczyciela aż
odpuścił, zdane na 3Z.
--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
Guest
Wed Jul 10, 2013 10:48 pm
W dniu środa, 10 lipca 2013 21:57:35 UTC+2 użytkownik AlexY napisał:
Quote:
Użytkownik kogutek444@gmail.com napisał:
W dniu środa, 10 lipca 2013 14:26:55 UTC+2 użytkownik Irek N. napisał:
[..]
Weź kawałek patyka, ustaw go jak by był lecącą na Ciebie strzałą. I
sprawdź czy z odległości pięciu metrów w dobrym oświetleniu początek
i koniec patyka będą tak samo ostre. Nie będą. To jak w realu nie będą
to dlaczego w filmie miały by być. Jeśli by były to oznaczało by to
poważny błąd techniczny. Efekt o jakim piszesz można zrobić cyfrowo,
z tym że dla widza będzie on mało realistyczny.
Jeszcze w kinie 3D nie byłem, robiłem próby z anaglifami i słabo to na
mnie działa, na filmiku który oglądałem razem z kolegą gdzie on mówił,
że ma wrażenie że może położyć rękę na elemencie który wychodzi z
ekranu, tam ja widziałem praktycznie dwuwymiarowy obraz, ale nie o tym
chciałem. Gdy 3D weszło do kin byłem pewien że będzie to wyzwanie dla
reżyserów, że odbierze im to możliwość decydowania na czym widz ma się
skupić (focus na panią z niezłym biustem w okienku), jest to dla mnie
logiczne w tej technologii, ostrość na nieskończoność i wszystko dalej
niż podajże 50cm od obiektywu jest ostre... ale nieeeee.... widzę że
dalej chcą decydować za widza gdzie ma patrzeć, chyba mnie to nie
zachęciło do wyjścia do kina... przynajmniej takiego 3D.
Co do patyka i strzały, siedząc w kinie robisz dokładnie to samo,
skupiasz wzrok na jej przeddzidziu, śróddzidziu lub zadzidziu, chyba że
reżyser chce abyś gapił się na tą cycatą blondynę w okienku.... to nie.
--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
Jak patrzysz na dwie rzeczy. Jedna oddalona o 5 metrów a druga o 4,5 metra i jak są blisko siebie to tylko jedną widzisz ostro. Jak spojrzysz na druga to w oczach ostrość zmieniasz. Film zwykły to konwersja przestrzeni trójwymiarowej do dwuwymiarowej. Jak masz grot ostro nakręcony a drugi koniec nie ostro to oczami tego nie skorygujesz. W filmie nie ma demokracji ze każdy może sobie patrzeć gdzie mu się podoba. To nie miejsce do rozglądania się. Formuła skupiania uwagi na tym co chce reżyser obowiązuje w filmie od zawsze, sprawdziła się i nikt jej na razie nie zamierza zmienić. Tak jak pisałem były takie próby w produkcji telewizyjnej. Teraz tego już nie widzę. Czasami pokombinują z głębią ostrości, ale robią to z wyczuciem żeby widz nie stracił rozeznania co jest istotne a co nie. Takie obiektywy co od pół metra dalej dają ostry obraz to w idioten kamerach są. Każdy obiektyw od pewnej odległości da ostry obraz. Ale żeby coś blisko i daleko ostro było potrzeba obiektyw o bardzo krótkiej ogniskowej. Takie obiektywy nadają się do filmowania piachu bo strasznie krzywią. Jak by to było wszystko takie proste to studia operatorskie nie trwały by kilka lat.
Guest
Wed Jul 10, 2013 11:03 pm
W dniu środa, 10 lipca 2013 22:14:42 UTC+2 użytkownik Irek N. napisał:
Quote:
Z tym efektem 3D to się nie przejmuj. Mam kolegę, który z powodu jakiejś
wady wzroku nie widzi przestrzennie - nigdy nie widział obrazu 3D ani w
konie, ani w TV.
Z jakiegoś niezrozumiałego dla mnie powodu (i dla niego zresztą też),
zobaczył na plazmie z okularami aktywnymi. Był w szoku, ja zresztą też.
Jest takie jedno demo Samsunga, które świetnie się ogląda. Ubaw jest jak
osoby starsze piszczą albo się uchylają w momentach gdy coś w nie leci :)
Miłego.
Irek.N.
Nie trzeba osób starszych. Żebym się w kinie nie uchylił to jak drut bym dostał hamburgerem i nie tylko. Co do lecących obiektów. Strzała zasuwa tak szybko że nie jesteś w stanie śledzić jak leci inaczej niż miała by Ci się w oko wbić. Jak ją widzisz pod nawet niewielkim kątem to znaczy że Cie oszukują. magia kina to się nazywa. Nie wierzyłem że można widzieć pocisk wystrzelony z działa. Można. Widziałem. Widać go tylko wtedy jak patrzy się po osi lufy. Jak się jest kilka stopni z boku to nie widać. Przy szybkim ruchu w niewielkiej odległości od oczu nie możesz tego co się porusza widzieć ostro. Oko nie " zdanża".
Pszemol
Guest
Thu Jul 11, 2013 12:50 am
"Pawel O'Pajak" <opajak@interia.pl> wrote in message
news:krjibd$ibg$1@usenet.news.interia.pl...
Quote:
Powitanko,
A jeli nawet powstanš takie ródła sygnału jak kamery 4K
to czy naprawdę jeste w stanie zauważyć okiem różnicę??
Takie kamery juz sa. Ogladanie 4k ma sens na duuuzym ekranie. Nie wiem
jaki np. jest system w kinach, bo zwyklej tasmy filmowej juz sie czesto
nie uzywa ino projektor cyfrowy. Anyway, fajnie, ze sa ludzie wspierajacy
nowinki, dzieki nim jest postep. Czy akurat 4k jest mi potrzebne? Szczerze
mowiac niekoniecznie, ale moze gdy moj CRT wyzionie ducha, to np. FHD
bedzie juz tak tanie, ze sobie kupie bez prob reanimacji CRT, bo 4k stanie
sie powszechniejsze i bedzie jedno wielkie "sale" FHD;-) Dzieki ludziom
kupujacym nowe samochody wiekszosc
Polakow ma czym jezdzic;-)
Fajnš masz filozofię życia...
Sam też kupowałem dotychczas tylko używane samochody i chyba
prędko się to nie zmieni. Co do telewizorów to raczej wyłšcznie nowe :-)
Pozdrawiam,
Pszemol
Pszemol
Guest
Thu Jul 11, 2013 12:57 am
"Mirek" <i_tak@zaspamowany.adres> wrote in message
news:krkc9l$5v9$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
Dzisiejsze HD jest zupełnie wystarczające dla większośći odbiorców - i tak
większość wybiera lepszą treść w SD niż gnioty realizowane w HD - sam tak
robię. 4k już tak łatwo nie wejdzie przebojem jak HD - no chyba, że przy
okazji jakiejś totalnej rewolucji technologicznej w ekranach.
Ja marzę o tym aby abitniejsze programy doczekały się właśnie
realizacji w HD ale często jest tak, że ledwie w SD chodzą...
Myślę podobnie jak Ty, że treść jest ważniejsza niż forma, ale
jeśli mam wybór to oczywiście wybiorę HD, ale 4K wydaje się
lekką przesadą i podobnie jak Ty uważam że prędko się nie przyjmie.
Anerys
Guest
Thu Jul 11, 2013 10:00 am
Użytkownik "Mirek" <i_tak@zaspamowany.adres> napisał w wiadomości
news:krkc9l$5v9$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
Dzisiejsze HD jest zupełnie wystarczające dla większośći odbiorców - i tak
większość wybiera lepszą treść w SD niż gnioty realizowane w HD - sam tak
robię. 4k już tak łatwo nie wejdzie przebojem jak HD - no chyba, że przy
okazji jakiejś totalnej rewolucji technologicznej w ekranach.
Ja myslę, że jest zastosowanie dla 4K (i wyżej) - graficy komputerowi do
poważniejszych projektów, architekci i inżynierowie projektujący urządzenia,
albo ja, jeśli zechcę zrobione zdjęcie obejrzeć bez przeskalowania

) (no,
z niewielkim)

) Bardziej właśnie widzę to w zastosowaniach
profesjonalnych, np. też montaż filmów, niż na codzień...
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Bo t manager
Guest
Thu Jul 11, 2013 1:49 pm
Pszemol wrote:
Quote:
Fajnie, bo właśnie odpisałem Pawłowi a teraz czytam Twoją wypowiedź
i normalnie jakbyśmy się umówili wcześniej

To samo myślę - po cholerę
4K skoro 1080p jest już takie dobre że czasem nadmiar szczegółów szkodzi?
Żeby się biznes kręcił
--
Pozdrawiam
Bo(o)t manager
sundayman
Guest
Thu Jul 11, 2013 2:03 pm
A dla mnie to TV może mieć nawet 0.4K...
Tylko żeby było w nim co oglądać. Bo jak na razie popstrykam sobie te 60
kanałów, na żadnym nic sensownego (to jeszcze dobrze, bo często albo coś
kretyńskiego albo wstrętnego, albo jedno i drugie na raz) nie ma.
Kiedyś na formacie nie panoramicznym i nie kolorowym oglądałem SONDĘ i
warto było. Dziś na 104K 16:9 w pierdzilionie kolorów 4D - nie ma na
czym oka zawiesić.
Przykre.
Gotfryd Smolik news
Guest
Thu Jul 11, 2013 9:38 pm
On Wed, 10 Jul 2013, Anerys wrote:
Quote:
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał
[...]
I proszę pana patrzy tak: w prawo, potem patrzy w lewo, prosto. I nic.
Dłużyzna, proszę pana. A tło się nie zmienia. I nie ma różnicy, czy raz
A, to o to chodzi - tak, to prawda. I obserwuję to oglądając filmy fullHD,
czy choćby HD-Ready. Objawia się zarówno w transmisji, jak i wyświetlaniu.
Ale jednak czasem coś się dzieje na całym obszarze. No i wtedy już nie ma tak
samo.
I jak te "czasem" jest krytycznym elementem filmiku, to
cała idea "nowych lepszych" kodeków bierze w łeb.
Konkretnie mam na myśli przykład "kamer samochodowych",
i widziany gdzieś filmik na którym widać najdrobniejsze
szczegóły krajobrazu.
Szkoda tylko, że migająca przez jedną klatkę tablica
rejestracyjna samochodu z przeciwka (którego kierowca
raczył był "wywinąć numer") ma kilkupikselowe braki,
czyniące nieczytelnymi cyfry, na których "złudzenie"
generowane przez kodek produkuje całkiem ostre wzorki,
niczym napisy na podróbkach starożytnych monet
(fałszerze czytać nie umieli i sądzili że te wzorki
pełnią rolę "szlaczków" w uczniowskim zeszycie).
Stary poczciwy MJPG okazuje się górą (nikt nie próbuje
zwiększać kompresji, bo nieostrość staje się widoczna
cały czas).
pzdr, Gotfryd
Anerys
Guest
Fri Jul 12, 2013 3:26 pm
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1307112325090.3756@quad...
Quote:
Stary poczciwy MJPG okazuje się górą (nikt nie próbuje
zwiększać kompresji, bo nieostrość staje się widoczna
cały czas).
Ano... pod jednakże warunkiem, że w ogóle w danym przypadku realizuje
jakąkolwiek kompresję... Mam aparat, Olympus FE4000, badziewko takie, w moim
profilu w YT zamieściłem ok. 15-minutowy filmik z zeszłoroczną burzą w
Warszawie (8/9 lipca), to mi zeżarło ok. 1.75 GB na karcie... A jakość
obrazu, delikatnie mówiąc, totalnie do dupy. To dobry format do mało
szybkich urządzeń, bo ich nie wysila zbytnio. Ale kosztem tego jest duże
zajęcie miejsca na nośniku, a karty zwykle formatuje się w FAT16/32, gdzie
ograniczenie pliku jest do 4GB-1bajt, a raczej mało co używa FAT64, czy
NTFS... (choć Srajfon zmieścił mi na karcie godzinny filmik też 640x480... i
chyba daje lepszą jakość)
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Gotfryd Smolik news
Guest
Thu Jul 18, 2013 3:05 pm
On Fri, 12 Jul 2013, Anerys wrote:
[MJPG]
Quote:
Ano... pod jednakże warunkiem, że w ogóle w danym przypadku realizuje
jakąkolwiek kompresję...
Jak się z podobnym argumentem kiedyś rozpędziłem, to kazali mi
(na innej grupie) szybko przeliczyć nieskompresowane 3 kolory
po 8-bit 800x600 30fps :D
Quote:
Ale kosztem tego jest duże zajęcie miejsca na nośniku
Owszem.
Ale po co ci np. w kamerze samochodowej (albo w innym
monitoringu, w którym występuje podobny problem "krycznych"
klatek) ładny półgodzinny film, na którym doskonale widać
najdrobniejsze szczegóły pojazdów jadących w tę samą stronę,
lecz na którym nie ma szczegółów i nie da się odczytać
rejestracji pojazdu jadącego naprzeciw, który akurat jakiś
"numer" odstawił?
Taki pojazd nijak nie wpasowuje się w model "sąsiednich
klatek".
Tu leży problem - kodeki są dopracowywane pod kątem dużej
kompresji "typowych" przypadków, do tego dobrze widocznych.
Tyle, że w "typowych" przypadkach pojedynczą klatkę można
wręcz wyciąć, a w monitoringu samochodowym taka klatka
może przesądzić, czy w ogóle jest sens wozić ustrojstwo
ze sobą.
pzdr, Gotfryd
Gotfryd Smolik news
Guest
Thu Jul 18, 2013 3:21 pm
On Wed, 10 Jul 2013, AlexY wrote:
Quote:
Nie martwi mnie to, coś tam widzę ale raczej jak obiekt jest w głębi,
mózgownica moja odrzuca abstrakcje w stylu "coś wystaje z monitora",
Umyj monitor.
Albo ustaw daleko od okna.
Jeśli mózgownica odrzuca Ci również "abstrakcje" w stylu "coś
wystaje przez okno", to tylko dlatego, że *widać* że szyba jest
zamknięta, czyli okno jest brudne, ewentualnie kontrasty za
duże i "widać szkło".
Przy czystej szybie i małym konstraście zarówno zewnątrz/wewnątrz
(w praktycznych warunkach oświetleniowych - przy lub po zmroku)
jak po każdej stronie oddzielnie, szyby nie widać i mózg nie
ma czego "odrzucać", przyroda zna przypadki wparowania ze sporą
prędkością do świeżo umytej szyby
cbdo :)
Quote:
liczb zespolonych nigdy nie zrozumiałem
Ale w przypadku "3D" (oszustwo, to jest obraz TYLKO stereowizyjny)
całość problemu sprowadza się do tego, aby był widoczny WYŁĄCZNIE
obraz.
Tam nie ma żadnych komplikacji "zespolonych", proste dwa obrazy.
Zbyt konstrastowy obraz stereo, który nie da się przenieść,
bo w "cieniach" widać przesł... przewidy (?) z drugiego oka,
nie da szans na strawne "wyjście z ekranu", tak samo kiepsko
będzie wyglądał anaglif.
Dlatego z myciem monitora to nie do końca żart
Podobnie w monitorze nie powinno się nic odbijać, musi być
widać wyłącznie obraz (również obraz płaski), wtedy stereo
ma szanse być "prawie rzeczywiste".
Widać że stereo a nie 3D dopiero przy ruchu głową (poprzecznie
do monitora), bo pozorny "obrót" kadru jest w drugą stronę :D
pzdr, Gotfryd
AlexY
Guest
Thu Jul 18, 2013 5:30 pm
Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
Quote:
On Wed, 10 Jul 2013, AlexY wrote:
Nie martwi mnie to, coś tam widzę ale raczej jak obiekt jest w głębi,
mózgownica moja odrzuca abstrakcje w stylu "coś wystaje z monitora",
Umyj monitor.
Albo ustaw daleko od okna.
[..]
Nadal będzie ramka monitora będąca punktem odniesienia do logicznego
warunku że "nic przed nie istnieje". Jak wspomniałem był test z kolegą,
on zachwycony, ja zawiedziony.
Quote:
liczb zespolonych nigdy nie zrozumiałem
[..]
Tam nie ma żadnych komplikacji "zespolonych", proste dwa obrazy.
[..]
To był tylko taki przykład mojej odporności na abstrakcje :)
--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Jul 18, 2013 5:42 pm
Pan AlexY napisał:
Quote:
liczb zespolonych nigdy nie zrozumiałem
[..]
Tam nie ma żadnych komplikacji "zespolonych", proste dwa obrazy.
[..]
To był tylko taki przykład mojej odporności na abstrakcje
T. Edison też był wyjątkowo odporny na tę abstakcję. I w sumie dość
marnie na tym wyszedł.
--
Jarek
Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next