Waldemar Krzok
Guest
Tue Jun 21, 2011 3:59 pm
Am 21.06.2011 17:31, schrieb Robbo:
Quote:
Robiłem rozeznanie kosztów.
http://www.schwer-kopka.de/english/sensoren.html
Te najprostsze (DISC FLEX) czujniki u Niemców kosztują ok 250 zł.
Czujniki w obudowach kosztują w polskich firmach od 700 do 1200 zł.
Co do samych sterowników, to w Polsce znalazłem dwie firmy, które mają
autorskie rozwiązania. Jedna z firm podała koszt ok. 1000 zł za sterownik.
A tak wygląda taki prosty sterownik zagraniczny
http://www.brankamp.com/en/data/files/products/prospekt_b100.pdf
Nie mam pewności, ale taki sterownik chyba nie robi jakiejś bardziej
skomplikowanej analizy sygnału z czujnika drgań poza pomiarem
częstotliwości albo amplitudy, ew. przyspieszenia.
W maszynie, którą chcę zabezpieczyć elementy ruchome są odkryte i może
zastanowię się, żeby zastosować jakiś optyczny (fotokomórka) układ
sprawdzania, czy narzędzie jest na swoim miejscu w określonym momencie
cyklu. Natomiast gdyby udało mi się kupić czujnik drgań niedrogo, to
chętnie bym z nim poeksperymentował.
Możesz kupić dowolny czujnik przyspieszenia firmy twojego zaufania. Np.
Analog Devices ma worki tego. Ceny dość przystępne, bo od ok. 5EUR za
sztukę, czasem mniej. Jednoosiowe są dość tanie, 3 osiowe odpowiednio
droższe. Jak weźmiesz z wyjściem cyfrowym, to możesz podłączyć
bezpośrednio do procka i bawić się algorytmami, aż ci przejdzie

.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
Wieslaw Bicz
Guest
Tue Jun 21, 2011 4:47 pm
W dniu 2011-06-21 17:31, Robbo pisze:
Quote:
Robiłem rozeznanie kosztów.
http://www.schwer-kopka.de/english/sensoren.html
Te najprostsze (DISC FLEX) czujniki u Niemców kosztują ok 250 zł.
Czujniki w obudowach kosztują w polskich firmach od 700 do 1200 zł.
Co do samych sterowników, to w Polsce znalazłem dwie firmy, które mają
autorskie rozwiązania. Jedna z firm podała koszt ok. 1000 zł za sterownik.
A tak wygląda taki prosty sterownik zagraniczny
http://www.brankamp.com/en/data/files/products/prospekt_b100.pdf
Nie mam pewności, ale taki sterownik chyba nie robi jakiejś bardziej
skomplikowanej analizy sygnału z czujnika drgań poza pomiarem
częstotliwości albo amplitudy, ew. przyspieszenia.
W maszynie, którą chcę zabezpieczyć elementy ruchome są odkryte i może
zastanowię się, żeby zastosować jakiś optyczny (fotokomórka) układ
sprawdzania, czy narzędzie jest na swoim miejscu w określonym momencie
cyklu. Natomiast gdyby udało mi się kupić czujnik drgań niedrogo, to
chętnie bym z nim poeksperymentował.
Pozdrawiam,
Robbo
Ten sterownik niekoniecznie jest do tego celu przeznaczony, ale do
trochę bardziej krytycznych błędów (tzw. kolizji). Proponuję się
dowiedzieć też jaka jest jego cena, jakich czujników wymaga i może
zapoznać się z literaturą tematu. Hasło: tool breakage detection
Życzę miłej lektury i powodzenia w realizacji celu.
Tylko taką drogą osiąga się sukcesy na rynkach.
W. Bicz
Irek N.
Guest
Sat Jun 25, 2011 9:00 am
Robbo pisze:
Quote:
Chciałem wykonać układ ochronny do maszyny, którego zadaniem będzie
kontrolowanie, czy narzędzie skrawające nie ułamało się.(ciach)
Ok, zacznijmy prościej. (założę że to frezarka 3 osiowa)
Co chcesz tak naprawdę uzyskać?
1.Czy potrzebujesz zatrzymać produkcję po ułamaniu się freza, gdyż
szkoda czasu na jałowe frezowanie?
2.Czy potrzebujesz zatrzymać maszynę, gdyż frezowanie z przykładowo
wykruszonym narzędziem jest niszczące dla maszyny/detalu?
3.Czy chcesz zatrzymać maszynę, gdyż obawiasz się, że kolejne narzędzie
zostanie zniszczone, jeżeli poprzednie nie wykonało swojej pracy? (tzw.
resztki przykładowo)
Pytam serio, gdyż w zależności co chcesz osiągnąć, różne środki możesz
zastosować.
Dobrze było by, gdybyś określił, czy masz chłodzenie, bo jeśli tak, to
optyczne na dzień dobry bym odpuścił (co prawda Blum chwali się, że
wykrywa złamane ostrze nawet przez emulsję, ale nie wierzę

).
Czy masz jakąkolwiek sondę narzędziową na maszynie, czy sterownie
umożliwia uruchamianie dowolnych makr?
Teraz tak na szybko:
1. wystarczy jakikolwiek czuły czujnik drgań na korpusie/wrzecionie.
Dużo maszyna ma czujnik drgań przewidziany w sterowaniu, czasami nawet
fizycznie zamontowane są. Wystarczy wtedy proste makro badające czy
przez jakiś czas nie ma przypadkiem ciszy od narzędzia i masz informację
czy skrawasz, czy tylko symulujesz. Możesz dodatkowo powiązać decyzję z
przykładowo cyklem roboczym, będziesz miał wygodniej w doborze czasu
(cykl roboczy rzadko bywa wykorzystywany do długich przejazdów
dostawczych, więc można dać mały czas na reakcję).
2. Zazwyczaj jest tak, że wyłamaniu ulegają krawędzie tnące (jeśli
trochę przesadzisz), lub złamany zostaje cały frez (jeśli dużo
przesadzisz) - tak ogólnikowo. W pierwszym przypadku mocno wzrosną Ci
drgania na wrzecionie - i to skokowo. Jeśli nic z tym nie zrobisz, to
prawdopodobne jest, że za moment ułamiesz całego freza, wtedy drgania
uspokoją się całkowicie (przynajmniej te od narzędzia). Możesz przy
pomocy czujnika drgań badać przekroczenie drgań. Dużo sterowań ma wprost
taki algorytm zaszyty. Trzeba tylko sprawdzić czy jest zamontowany
sensor i wypełnić tabelkę progów dla każdego narzędzia.
3. Można tak napisać postprocesor, aby dokładał do kodu Twoje makro (jak
piszesz ręcznie, to tym bardziej). W makrze tym sprawdzaj długość
narzędzia przed każdą wymianą. Masz pewne że zadziała, przy okazji
możesz korygować zużycie narzędzia. Niestety będziesz tracił na to
trochę czasu maszyny.
Dalej, darował bym sobie wykrywanie odgłosu pękającego narzędzia gdyż:
- inaczej będzie pękał frez 3mm a inaczej 20mm i to nawet jak są z tego
samego materiału,
- zupełnie innych odgłosów spodziewał bym się po narzędziu HSS, a innego
po VHM,
- są narzędzia, które nie pękają w tradycyjnym rozumieniu i wtedy nie ma
co po prostu wykrywać (przykładowo głowiczki z dokręcanymi płytkami
skrawającymi)
- nie masz żadnej, ale to żadnej gwarancji, że frezowany detal nie
_zaśpiewa_ dokładnie w okienko Twojego czujnika podczas frezowania
Co wtedy powiesz klientowi? Panie nie da się tego detalu zrobić? ;)
Uff... nie lubię długich postów, ale i tak temat dopiero _liźnięty_.
Podpowiem jeszcze, że
stół->detal->frez->wrzeciono->ośZ->korpus->osieXY->stół tworzą od czasu
do czasu zamknięty obwód elektryczny, dużych prądów puścić tą drogą nie
wolno, bo łożyskowania padną, ale malutkie? :)
Miłego.
Irek.N.