Czemu w nowoczesnych ciągnikach rolniczych stosuje się instalację 12/24 V?

On Sun, 12 May 2019 23:09:48 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
W latach osiemdziesiątych pewien rolnik pokazał mi swój sposób na pewne
i niezawodne odpalanie ciągnika w sensownie krótkim czasie. Zbudował na
gumnie pochylnię, na którą wjeżdżał tyłem po ukończeniu pracy w polu.
Mógł się obejść całkiem bez akumulatora, którego nie szło wtedy kupić w
żadnym okolicznym giesie.

O, to ja przez kilka miesięcy w identyczny sposób odpalałem swojego
malucha bez aku Gorzej było, jak musiałem poza domem zaparkować
samochód - nie zawsze dało się znaleźć topologiczną kompatybilność w
zasięgu wzroku.

W dniu 13-05-2019 o 09:06, Mateusz Viste pisze:
On Sun, 12 May 2019 23:09:48 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
W latach osiemdziesiątych pewien rolnik pokazał mi swój sposób na pewne
i niezawodne odpalanie ciągnika w sensownie krótkim czasie. Zbudował na
gumnie pochylnię, na którą wjeżdżał tyłem po ukończeniu pracy w polu.
Mógł się obejść całkiem bez akumulatora, którego nie szło wtedy kupić w
żadnym okolicznym giesie.

O, to ja przez kilka miesięcy w identyczny sposób odpalałem swojego
malucha bez aku Gorzej było, jak musiałem poza domem zaparkować
samochód - nie zawsze dało się znaleźć topologiczną kompatybilność w
zasięgu wzroku.


Coś kręcisz. Przecież Ziemia jest kulą i gdzie byś nie stanął to zawsze
przed samochodem jest pochylona w dół. Wystarczy lekko popchnąć.

https://pl.dreamstime.com/zdj%C4%99cie-stock-samoch%C3%B3d-na-kuli-ziemskiej-image70400079

Coś kręcisz. Przecież Ziemia jest kulą i gdzie byś nie stanął to
zawsze przed samochodem jest pochylona w dół.

https://nczas.com/2019/05/12/uwaga-w-palermo-obradowali-plaskoziemcy-biegun-polnocny-jest-w-srodku-ziemi-a-astronauci-to-tak-naprawde-aktorzy/

W latach osiemdziesiątych pewien rolnik pokazał mi swój sposób na
pewne
i niezawodne odpalanie ciągnika w sensownie krótkim czasie. Zbudował
na
gumnie pochylnię, na którą wjeżdżał tyłem po ukończeniu pracy w polu.
Mógł się obejść całkiem bez akumulatora, którego nie szło wtedy kupić
w żadnym okolicznym giesie.

Przetwornica nie jest wcale dużej mocy, jeśli to ta, to ma 8A.
https://gratka.pl/rolnictwo/przetwornica-napiecia-mtz-oryginal/oi/245678

Nawiasem mowiac - czy ta przetwornica wyglada na 220 W ?
a 110W ?


Porównując wymiary bezpiecznika do przetwornicy 24V/12V, którą kiedyś
stosowałem, to ta wygląda na maks. 50W. Chociaż dla porównania tu
jest przetwornica 12V/24V 15A i wygląda na jeszcze mniejszą.
https://allegro.pl/oferta/przetwornica-12v-11-16v-do-24v-15a-step-up-7907689279?fromVariant=7907687367

Czytając na szybko posty na forach rolniczych o ciągnikach Belarus
MTZ, to są problemy z tymi przetwornicami. Niektórzy nawet wymieniają
rozruszniki na 12V, żeby uchronić się przed częstymi awariami
przetwornicy.

Ciekawe dlaczego nie zastosowali prostszego systemu przełączania
akumulatorów szeregowo do zapalania i równolegle do ładowania, tylko
poszli w nowoczesne (i jak widać awaryjne) przetwornice?

Bo 8A tam imo niepotrzebne.
500A nawet w czasie 30s, to 4Ah ... no, 1A moze byc troche za malo,
gdyby mial czesciej gasic silnik i zawsze tak ciezko zapalac ...

Czytam te fora agro i niektórzy mają po kilka ciągników, każdy
kupiony specjalnie pod jakieś maszyny/przyczepy. Więc taki ciągnik
może stać nieruszany i kilka tygodni tygodnie zanim przyjdzie
potrzeba jego użycia. Wtedy byłoby fajnie mieć sensownie krótki czas
doładowania akumulatora.

Coś kręcisz. Przecież Ziemia jest kulą i gdzie byś nie stanął to
zawsze przed samochodem jest pochylona w dół. Wystarczy lekko popchnąć.

https://pl.dreamstime.com/zdj%C4%99cie-stock-samoch%C3%B3d-na-kuli-ziemskiej-image70400079


Może jest płaskoziemcą? I wtenczas trzeba pchać.

Coś kręcisz. Przecież Ziemia jest kulą i gdzie byś nie stanął to
zawsze przed samochodem jest pochylona w dół. Wystarczy lekko popchnąć.

https://pl.dreamstime.com/zdj%C4%99cie-stock-samoch%C3%B3d-na-kuli-ziemskiej-image70400079

Może jest płaskoziemcą? I wtenczas trzeba pchać.

Wg ostatnich doniesień Ziemia jest *wklęsła*. Wystarczy popatrzeć jak
zwykle zużywane są podeszwy butów.

Użytkownik "yabba"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:qba0et$inj$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 10-05-2019 o 13:38, J.F. pisze:
Przetwornica nie jest wcale dużej mocy, jeśli to ta, to ma 8A.
https://gratka.pl/rolnictwo/przetwornica-napiecia-mtz-oryginal/oi/245678


Nawiasem mowiac - czy ta przetwornica wyglada na 220 W ?
a 110W ?


Porównując wymiary bezpiecznika do przetwornicy 24V/12V, którą kiedyś
stosowałem, to ta wygląda na maks. 50W. Chociaż dla porównania tu jest
przetwornica 12V/24V 15A i wygląda na jeszcze mniejszą.
https://allegro.pl/oferta/przetwornica-12v-11-16v-do-24v-15a-step-up-7907689279?fromVariant=7907687367


Czytając na szybko posty na forach rolniczych o ciągnikach Belarus
MTZ, to są problemy z tymi przetwornicami. Niektórzy nawet wymieniają
rozruszniki na 12V, żeby uchronić się przed częstymi awariami
przetwornicy.

Ciekawe dlaczego nie zastosowali prostszego systemu przełączania
akumulatorów szeregowo do zapalania i równolegle do ładowania, tylko
poszli w nowoczesne (i jak widać awaryjne) przetwornice?

IMO - przy tych 500A przelaczanie nie takie znow proste.
Prosta jest przetwornica ... ale trzeba dobrze zrobic :-)

Bo 8A tam imo niepotrzebne.
500A nawet w czasie 30s, to 4Ah ... no, 1A moze byc troche za malo,
gdyby mial czesciej gasic silnik i zawsze tak ciezko zapalac ...

Czytam te fora agro i niektórzy mają po kilka ciągników, każdy kupiony
specjalnie pod jakieś maszyny/przyczepy. Więc taki ciągnik może stać
nieruszany i kilka tygodni tygodnie zanim przyjdzie potrzeba jego
użycia. Wtedy byłoby fajnie mieć sensownie krótki czas doładowania
akumulatora.

Ale tu jest kwestia ile potem bedzie pracowal - jesli godzine, to sie
IMO naladuje.
A jak maja takie przerwy, to sobie trzeba sprawic prostownik 24V i
doladowywac ...

Widze ze uruchomiles wsrod talmudystow brandzlotechnike na najwyzszym poziomie. Urzadzenie nazywa sie przelacznik rozrusznika 12V/24V. Jak w sklepie powiedziec przelacznik dwanascie na dwadziescia cztery to tez beda wiedzieli co podac. Kosztuje takie cudo w detalu 100-150 zlotych brutto. A teraz mozecie sie dalej onanizowac durnymi pomyslami.

O ile mi wiadomo są do nabycia do starych Ursusów rozruszniki