Goto page Previous 1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12 Next
identifikator: 20040501
Guest
Sun May 22, 2011 9:37 am
Quote:
Jak znam życie go będą po niej hulać przeciągi. Możesz na niej też założyć
forum i w dziesięciu działach będzie łącznie 15 wpisów z czego czternaście
twoich.
też mi się tak zdaje, ale spróbować trzeba...
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sun May 22, 2011 9:38 am
Hello Marek,
Sunday, May 22, 2011, 10:36:24 AM, you wrote:
[...]
Quote:
1. Nie mial kontaktu z informatyka w poczatkach jej rozwoju w polsce.
Precyzujac nie zaczynaczal od komputera 8bitowego typu atari czy c64,
potem nie mial kontaktu z innymi komputerami niz pc i nie przerabial
problemow zwiaznych z 29 "standardami" polskich znakow.
Jakoś nie miałem problemów z używaniem polskich liter w Taswordzie.
Łącznie z ich drukowaniem.
Quote:
2. Z maila i usenetu zaczal korzystac pozno, w srodowisku nie zwiazanym
z informatyka.
Naprawdę chcesz się nadal ze mną licytować?
Quote:
3. Jest narodowcem zwolenikiem PiSu i walczy do upadlego o jakies
smieszne oznaki polskosci.
A za to dostałbyś po buzi, gdybyś mi to w twarz powiedział.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
J.F.
Guest
Sun May 22, 2011 9:39 am
On Sun, 22 May 2011 10:36:24 +0200, Marek Borowski wrote:
Quote:
Dla mnie ulomnoscia jest fakt iz ktos nie potrafi normanie czytac tekstu
bez polskich znakow.
Oznaczac to moze tyle ze:
1. Nie mial kontaktu z informatyka w poczatkach jej rozwoju w polsce.
Precyzujac nie zaczynaczal od komputera 8bitowego typu atari czy c64,
Przepraszam bardzo, ale informatyka w Polsce ma jakies 30 lat wiecej -
fakt ze wtedy byla dla nielicznych :-)
P.S. Rachunki z TP .. tzn z PPTT, wyciagi z PKO - one mialy wtedy
polskie literki ?
Quote:
jest starsza
potem nie mial kontaktu z innymi komputerami niz pc i nie przerabial
problemow zwiaznych z 29 "standardami" polskich znakow.
W koncu nie kazdy ma 50 lat i nie musi pamietac jak wygladal komputer
przed Windows95 :-)
Quote:
3. Jest narodowcem zwolenikiem PiSu i walczy do upadlego o jakies
smieszne oznaki polskosci.
Hi hi - byl taki smieszny tekst chyba w "Bajtku".
"U nas w przedsiebiorstwie zawsze dbalismy o nowoczesnosc.
Przyszedl do mnie typ i zaczal oferowac ze on nam w komputerze polskie
literki zainstaluje. Oczywiscie pogonilem go. Co on - nie wie jak sie
rozpoznaje ze zaklad ma komputer ? Bo w pismach nie ma polskich
znakow. Maja na gorze myslec ze ja nie mam komputera ?
Juz kiedys dawno Zjednoczenie zaczelo nam wszystko pozytywnie
zalatwiac. W koncu sekretarka sie dowiedziala - zawsze wysylacie nam
takie eleganckie pisma, traktujecie nas porzadnie, to i my was
traktujemy porzadnie. Kupilismy wtedy jedna z pierwszych w kraju
elektryczna maszyne do pisania".
J.
identifikator: 20040501
Guest
Sun May 22, 2011 9:57 am
Quote:
Dość tego trollingu. *PLONK!*
czy Ktoś może poprosić Romana o skasowanie mnie z KF
już się nie będę odzywał.
Mirek
Guest
Sun May 22, 2011 10:12 am
On 22.05.2011 10:36, Marek Borowski wrote:
Quote:
walczy do upadlego o jakies
smieszne oznaki polskosci.
Te śmieszne oznaki polskości to były stocznie, huty, energetyka,
cukrownie, banki... teraz złoża a wkrótce lasy.
Mirek.
Mario
Guest
Sun May 22, 2011 11:00 am
W dniu 2011-05-22 11:37, identifikator: 20040501 pisze:
Quote:
Jak znam życie go będą po niej hulać przeciągi. Możesz na niej też
założyć forum i w dziesięciu działach będzie łącznie 15 wpisów z czego
czternaście twoich.
też mi się tak zdaje, ale spróbować trzeba...
Tylko, że ty jesteś z tych co zdają trywialne pytania na które
przeciętnie inteligentna osoba może sobie odpowiedzieć przez googla. Jak
ty zamierzasz pomagać innym?
--
Pozdrawiam
MD
J.F.
Guest
Sun May 22, 2011 11:04 am
On Sun, 22 May 2011 11:38:13 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Hello Marek,
[...]
1. Nie mial kontaktu z informatyka w poczatkach jej rozwoju w polsce.
Precyzujac nie zaczynaczal od komputera 8bitowego typu atari czy c64,
potem nie mial kontaktu z innymi komputerami niz pc i nie przerabial
problemow zwiaznych z 29 "standardami" polskich znakow.
Jakoś nie miałem problemów z używaniem polskich liter w Taswordzie.
Łącznie z ich drukowaniem.
Tasword byl na .. tylko na Spectrum (i kompatybilnego timexa) ?
No i co z tym drukowaniem - bo Spectrum to dwie drukarki oblugiwalo
:-)
J.
Krzysztof Tabaczyński
Guest
Sun May 22, 2011 11:19 am
Użytkownik "Marek Borowski" <marek_remove_@borowski.com> napisał w
wiadomości news:irahuv$7qn$1@news.onet.pl...
Quote:
On 21-05-2011 22:40, JK wrote:
W dniu 2011-05-21 22:08, Marek Borowski pisze:
Zreszta jestem najlpszym przykladem, do tej
pory pisze po polskawemu i
dobrze mi z tym :-P
A ja jestem najlepszym przykładem czegoś
przeciwnego.
I co niby z tego wynika ? Jeden lubi to drugi
lubi tamto.
Gówno prawda. Wniosków może być kilka.
1. Piszący w języku polskawym, zwyczajnie ma wstydliwy problem z
ortografią a swoją ułomność przedstawia jako swoje widzimisię i oznakę
wolności.
2. Piszący w języku polskawym, zna zasady ortografii ale nie potrafi
"wystukać" polskich znaków diakrytycznych i swoją ułomność ... patrz
punkt 1.
3. Piszący w języku polskawym, jest niechlujem i ma w dupie wszelką
estetykęoraz elementarny szacunek dla odbiorcy posta. Prawdopodobnie
znajduje się na dole drabiny kariery. Dziwi się, że nie awansuje i ma o
to pretensje do całego świata, a w szczególności do polityków. Tymczasem
nikt, po prostu, nie chce pracować z brudasem.
4. W rzadkich przypadkach piszący nie ma możliwości zmiany układu
klawiatury (np. kafejka w Singapurze). Ale wtedy zazwyczaj zaznacza ten
fakt, obawiając się aby nie wzięto go za buraka.
Dla mnie ulomnoscia jest fakt iz ktos nie potrafi normanie czytac tekstu
bez polskich znakow.
Oznaczac to moze tyle ze:
1. Nie mial kontaktu z informatyka w poczatkach jej rozwoju w polsce.
Precyzujac nie zaczynaczal od komputera 8bitowego typu atari czy c64,
potem nie mial kontaktu z innymi komputerami niz pc i nie przerabial
problemow zwiaznych z 29 "standardami" polskich znakow.
Jestem informatykiem od 1979 roku i bardzo dobrze wiem,
że już w latach 80-tych nie było systemu na którym nie
występowały polskie znaki diakrytyczne. Począwszy od
Odry, Riada i na kopii PDP.
Quote:
2. Z maila i usenetu zaczal korzystac pozno, w srodowisku nie zwiazanym z
informatyka.
3. Jest narodowcem zwolenikiem PiSu i walczy do upadlego o jakies smieszne
oznaki polskosci.
Takie same oznaki wykazują Grecy, Hiszpanie, Bułgarzy, Rosjanie,
Turcy, Chińczycy, Japończycy....
Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
Mario
Guest
Sun May 22, 2011 11:20 am
W dniu 2011-05-22 10:36, Marek Borowski pisze:
Quote:
On 21-05-2011 22:40, JK wrote:
W dniu 2011-05-21 22:08, Marek Borowski pisze:
Zreszta jestem najlpszym przykladem, do tej
pory pisze po polskawemu i
dobrze mi z tym :-P
A ja jestem najlepszym przykładem czegoś
przeciwnego.
I co niby z tego wynika ? Jeden lubi to drugi
lubi tamto.
Gówno prawda. Wniosków może być kilka.
1. Piszący w języku polskawym, zwyczajnie ma wstydliwy problem z
ortografią a swoją ułomność przedstawia jako swoje widzimisię i oznakę
wolności.
2. Piszący w języku polskawym, zna zasady ortografii ale nie potrafi
"wystukać" polskich znaków diakrytycznych i swoją ułomność ... patrz
punkt 1.
3. Piszący w języku polskawym, jest niechlujem i ma w dupie wszelką
estetykęoraz elementarny szacunek dla odbiorcy posta. Prawdopodobnie
znajduje się na dole drabiny kariery. Dziwi się, że nie awansuje i ma o
to pretensje do całego świata, a w szczególności do polityków. Tymczasem
nikt, po prostu, nie chce pracować z brudasem.
4. W rzadkich przypadkach piszący nie ma możliwości zmiany układu
klawiatury (np. kafejka w Singapurze). Ale wtedy zazwyczaj zaznacza ten
fakt, obawiając się aby nie wzięto go za buraka.
Dla mnie ulomnoscia jest fakt iz ktos nie potrafi normanie czytac tekstu
bez polskich znakow.
Czytać też daje się teksty pisane przez Stokrotkę (nowa ortografia). Ale
ułomnością jest pisanie przez kogoś w sposób wymagający włączania
translatora w głowie. Jak ktoś zmusza mnie do tłumaczenia z polskawego
na polski to muszę mieć silny powód żeby go czytać. Zazwyczaj wolę go
olać skoro on mnie olewa nie starając się napisać poprawnie.
Quote:
Oznaczac to moze tyle ze:
1. Nie mial kontaktu z informatyka w poczatkach jej rozwoju w polsce.
Precyzujac nie zaczynaczal od komputera 8bitowego typu atari czy c64,
potem nie mial kontaktu z innymi komputerami niz pc i nie przerabial
problemow zwiaznych z 29 "standardami" polskich znakow.
Miałem do czynienia z ZX81, Spektrum, Commodore, komputerami z CPM. Nie
używam polskich liter w pisanych programach czy w nazwach plików. Jednak
brak polskich liter w zwykłych tekstach pisanych, na fakturach czy w
listach był dla mnie zawsze czymś siermiężnym na co się nie powinniśmy
się godzić. Wkurza mnie to, że wysyłając do kogoś sms piszę bez pliterek
bo nigdy nie wiem czy nie pojawią się u odbiorcy krzaczki.
Quote:
2. Z maila i usenetu zaczal korzystac pozno, w srodowisku nie zwiazanym
z informatyka.
Myślisz, że każdy używający związany z informatyką jest nolajfem?
Quote:
3. Jest narodowcem zwolenikiem PiSu i walczy do upadlego o jakies
smieszne oznaki polskosci.
Uważasz, że PiSanie poprawnie po polsku to śmieszna oznaka polskości
charakterystyczna dla wyborców PiS
Napisz jeszcze jakąś swoją mądrość. Szkoda że p.r.h.n zdechł bo mogliby
się też inni pośmiać.
--
Pozdrawiam
MD
Mario
Guest
Sun May 22, 2011 11:22 am
W dniu 2011-05-22 11:57, identifikator: 20040501 pisze:
Quote:
Dość tego trollingu. *PLONK!*
czy Ktoś może poprosić Romana o skasowanie mnie z KF
już się nie będę odzywał.
Jeśli się nie będziesz odzywał to po co ma cię wyciągać z kubła? Gdy
zaczniesz pisać z sensem to wyślemy do niego podanie w twojej sprawie
Nie trać nadziei i pracuj nad sobą.
--
Pozdrawiam
MD
Marek Borowski
Guest
Sun May 22, 2011 12:07 pm
On 22-05-2011 13:20, Mario wrote:
Quote:
Czytać też daje się teksty pisane przez Stokrotkę (nowa ortografia). Ale
Zaciekawil mnie ten temat, juz wiem o co chodzi. Tez mam problemy z
czytaniem tekstow wg. nowej ortografi ale z logicznie nic nie mozna temu
pomyslowi zarzucic. Jaki jest sens (poza przyzwyczajeniem) uzywaniem
kilku zapisow tej samej gloski ?
Quote:
ułomnością jest pisanie przez kogoś w sposób wymagający włączania
translatora w głowie. Jak ktoś zmusza mnie do tłumaczenia z polskawego
Widzisz ja zakladam iz media elektroniczne sa/byly uzywane przez ludzi
ktorzy nie musza "wlaczac" translatora, po prostu przychodzi im to
automatycznie. (tak jak mi).
Quote:
Miałem do czynienia z ZX81, Spektrum, Commodore, komputerami z CPM. Nie
używam polskich liter w pisanych programach czy w nazwach plików. Jednak
brak polskich liter w zwykłych tekstach pisanych, na fakturach czy w
listach był dla mnie zawsze czymś siermiężnym na co się nie powinniśmy
się godzić. Wkurza mnie to, że wysyłając do kogoś sms piszę bez pliterek
bo nigdy nie wiem czy nie pojawią się u odbiorcy krzaczki.
Czyli widzisz problem. To czemu nie zaakcetowac najprostszego
rozwiazania i po prostu nie przyzwyczaic sie do ich braku ?
Szczerze powiedziawszy to ja nigdy nie mialem problemow z ich brakiem -
tekst byl tak samo czytelny. W pismach papierowych uzywam pl-krzakow bo
wiem iz ich obiorca moze byc rozny. Co mediow elektroniczych to juz
pisalem. To tak samo jak forma ty i pan. Pierwsza powszechnie uzywana w
internecie druga w urzedach.
Quote:
2. Z maila i usenetu zaczal korzystac pozno, w srodowisku nie zwiazanym
z informatyka.
Myślisz, że każdy używający związany z informatyką jest nolajfem?
Teraz juz niestety nie. Bardzo malo jest pasjonatow, wiekszosc pracuje w
tej branzy z checi zyskow. Szkoda.
Quote:
3. Jest narodowcem zwolenikiem PiSu i walczy do upadlego o jakies
smieszne oznaki polskosci.
Uważasz, że PiSanie poprawnie po polsku to śmieszna oznaka polskości
charakterystyczna dla wyborców PiS
Mozna byc wyciagnac taki wniosek

ale jest to nadinteretacja.
Dalem sie wciagnac w dyskusje na temat nie zwiazany z tematyka grupy i
sadze iz najwyzsza pora ja zakonczyc. NTG.
Pozdr
Marek
Mario
Guest
Sun May 22, 2011 12:27 pm
W dniu 2011-05-22 14:07, Marek Borowski pisze:
Quote:
On 22-05-2011 13:20, Mario wrote:
Czytać też daje się teksty pisane przez Stokrotkę (nowa ortografia). Ale
Zaciekawil mnie ten temat, juz wiem o co chodzi. Tez mam problemy z
czytaniem tekstow wg. nowej ortografi ale z logicznie nic nie mozna temu
pomyslowi zarzucic. Jaki jest sens (poza przyzwyczajeniem) uzywaniem
kilku zapisow tej samej gloski ?
ułomnością jest pisanie przez kogoś w sposób wymagający włączania
translatora w głowie. Jak ktoś zmusza mnie do tłumaczenia z polskawego
Widzisz ja zakladam iz media elektroniczne sa/byly uzywane przez ludzi
ktorzy nie musza "wlaczac" translatora, po prostu przychodzi im to
automatycznie. (tak jak mi).
Pisanie niechlujne w tym nie stosowanie polskich liter, bądź stosowanie
ich błędnie (np "ó" zamiast "u", czy "rz" zamiast "ż") jest według mnie
brakiem kultury bo zmusza czytającego do poprawiania w myślach
piszącego. Każda niewłaściwa litera czy błąd ortograficzny tworzy u
czytającego pewien niewielki dyskomfort. Jest to po prostu zderzanie się
z brzydotą w czytanym tekście. To że ty nie widzisz tej brzydoty nie
oznacza, że jesteś wyżej ewolucyjnie tylko że że zatraciłeś poczucie
estetyki. Może nie przeszkadza ci też obity tynk na klatce i zaszczana
winda. Twój wybór. Ale niesłusznie takie stępienie wrażliwości uważasz
za zaletę.
Quote:
Miałem do czynienia z ZX81, Spektrum, Commodore, komputerami z CPM. Nie
używam polskich liter w pisanych programach czy w nazwach plików. Jednak
brak polskich liter w zwykłych tekstach pisanych, na fakturach czy w
listach był dla mnie zawsze czymś siermiężnym na co się nie powinniśmy
się godzić. Wkurza mnie to, że wysyłając do kogoś sms piszę bez pliterek
bo nigdy nie wiem czy nie pojawią się u odbiorcy krzaczki.
Czyli widzisz problem. To czemu nie zaakcetowac najprostszego
rozwiazania i po prostu nie przyzwyczaic sie do ich braku ?
Bo niegrzecznie jest pisać np "Wesolych Swiat". A jak napiszę "Skad
wrociles?" to już w ogóle szczypie w oczy.
Quote:
Szczerze powiedziawszy to ja nigdy nie mialem problemow z ich brakiem -
tekst byl tak samo czytelny. W pismach papierowych uzywam pl-krzakow bo
wiem iz ich obiorca moze byc rozny. Co mediow elektroniczych to juz
pisalem. To tak samo jak forma ty i pan. Pierwsza powszechnie uzywana w
internecie druga w urzedach.
No ale muszę cię zmartwić bo powszechnie przyjętym sposobem pisania w
necie jest właśnie pisanie z użyciem polskich liter. Ludzie lubią
cieszyć się ich obecnością w tekstach i obecność osobników zakłócających
tę przyjemność jest przykrym zgrzytem.
Quote:
2. Z maila i usenetu zaczal korzystac pozno, w srodowisku nie zwiazanym
z informatyka.
Myślisz, że każdy używający związany z informatyką jest nolajfem?
Teraz juz niestety nie. Bardzo malo jest pasjonatow, wiekszosc pracuje w
tej branzy z checi zyskow. Szkoda.
Nie pasjonaci tylko właśnie nolajfy które w relacjach z innymi ludźmi
chcieliby stosować te same sposoby co w komunikacji z maszyną.
Quote:
3. Jest narodowcem zwolenikiem PiSu i walczy do upadlego o jakies
smieszne oznaki polskosci.
Uważasz, że PiSanie poprawnie po polsku to śmieszna oznaka polskości
charakterystyczna dla wyborców PiS
Mozna byc wyciagnac taki wniosek

ale jest to nadinteretacja.
Dalem sie wciagnac w dyskusje na temat nie zwiazany z tematyka grupy i
sadze iz najwyzsza pora ja zakonczyc. NTG.
Zgoda.
--
Pozdrawiam
MD
Artur Stachura
Guest
Sun May 22, 2011 2:49 pm
On Sun, 22 May 2011 10:36:24 +0200, Marek Borowski
<marek_remove_@borowski.com> wrote:
Quote:
Dla mnie ulomnoscia jest fakt iz ktos nie potrafi normanie czytac tekstu
bez polskich znakow.
Oznaczac to moze tyle ze:
1. Nie mial kontaktu z informatyka w poczatkach jej rozwoju w polsce.
Precyzujac nie zaczynaczal od komputera 8bitowego typu atari czy c64,
potem nie mial kontaktu z innymi komputerami niz pc i nie przerabial
problemow zwiaznych z 29 "standardami" polskich znakow.
Lata 80-te to nie jest początek informatyki w Polsce.
Swoją pracę magisterską napisałem na 8-bitowym Atari - o dziwo, z
polskimi znakami na ekranie i wydruku (chociaż sam je musiałem
dorobić).
Problemy z kodowaniem przerabiałem (przerabiałem też, dosłownie,
generatory znaków w igłówkach i sterownik do ChiWritera).
Brak polskich znaków był przez wszystkich współpracowników
postrzegany jako ułomność, tolerowana w wersji roboczej, ale
niedopuszczalna "na pokaz".
Quote:
2. Z maila i usenetu zaczal korzystac pozno, w srodowisku nie zwiazanym
z informatyka.
Początek lat 90-tych, uczelniana pracownia komputerowa, w której
prowadziłem zajęcia z tzw. "informatyki" - chyba się bardzo nie
spóźniłem...?
Quote:
3. Jest narodowcem zwolenikiem PiSu i walczy do upadlego o jakies
smieszne oznaki polskosci.
Dla mnie śmieszne (i straszne) jest zaprzeczanie własnemu dziedzictwu
kulturowemu i wychwalanie idei "zjednoczenia" narodów poprzez
niszczenie różnic pomiędzy nimi. No, ale pamiętam hasła
internacjonalizmu i bratniej współpracy pomiędzy narodami...
Żeby nie było całkiem off-topic - potrafię "zawatować" bezpiecznik i
doprowadzić do garażu prąd poskręcanymi w palcach kawałkami przewodu
znalezionego w piwnicy. Ale traktuję to jako "dirty hack", prowizorkę
zrobioną tam, gdzie nie ma innego wyjścia, a nie wychwalam jako
świetne rozwiązanie, bo proste i tanie. Nie twierdzę też, że
ułomnością jest brak tej umiejętności.
Pozdrawiam
--
Artur Stachura
J.F.
Guest
Sun May 22, 2011 3:11 pm
On Sun, 22 May 2011 12:49:52 +0000 (UTC), Artur Stachura wrote:
Quote:
Lata 80-te to nie jest początek informatyki w Polsce.
Swoją pracę magisterską napisałem na 8-bitowym Atari - o dziwo, z
polskimi znakami na ekranie i wydruku (chociaż sam je musiałem
dorobić).
Problemy z kodowaniem przerabiałem (przerabiałem też, dosłownie,
generatory znaków w igłówkach i sterownik do ChiWritera).
No wlasnie - sam przerabialem. Zadanie dla informatykow, "zwykly
czlowiek" mial znikome szanse.
Quote:
Brak polskich znaków był przez wszystkich współpracowników
postrzegany jako ułomność, tolerowana w wersji roboczej, ale
niedopuszczalna "na pokaz".
Zalezy do czego - w publikacji oczywiscie niedopuszczalne,
w krotkim roboczym e-mailu - czemu nie.
J.
J.F.
Guest
Sun May 22, 2011 3:18 pm
On Sun, 22 May 2011 13:19:21 +0200, Krzysztof Tabaczyński wrote:
Quote:
Jestem informatykiem od 1979 roku i bardzo dobrze wiem,
że już w latach 80-tych nie było systemu na którym nie
występowały polskie znaki diakrytyczne. Począwszy od
Odry, Riada i na kopii PDP.
Hm, nie myslisz sie ?
Riad i PDP to raczej cyrylice mialy, Odra z kolei miala 6 bit na znak.
Byc moze na polskie potrzeby zaczeli robic jakies przerobki.
Quote:
3. Jest narodowcem zwolenikiem PiSu i walczy do upadlego o jakies smieszne
oznaki polskosci.
Takie same oznaki wykazują Grecy, Hiszpanie, Bułgarzy, Rosjanie,
Turcy, Chińczycy, Japończycy....
I oni sie przyzwyczaili ze w paszportach maja alfabet lacinski z
rozszerzeniami.
Niemcy zdazyli nawet ortografie zmienic i umlauty skasowac .. ale
zanim sie przyjelo to MS sie dostosowal ;-)
J.
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12 Next