Goto page 1, 2, 3 Next
Atlantis
Guest
Sat Mar 19, 2011 1:52 pm
W książeczce "Radjotelegrafja" (materiały wydane w 1919 przez Kurs
Oficerów Sztabu Generalnego) znalazłem następujący fragment:
"Aparaty znajdujące się obecnie w użyciu zawierają w jednej skrzynce
nadawanie i odbieranie.
Właściwa stacja nadawcza składa się z rurki z prądem drgającym, bieguny
której doziemione są za pomocą podstawy. Stacja odbiorcza zawiera drugą
podstawę w którą włączona jest słuchawka i wzmacniacz prądu. Nadawania
stacji nadawczej otrzymywane są przez indukcję stacji odbiorczej.
Przy użyciu telefonu ziemnego należy przestrzegać następujących przepisów:
Orientacja podstaw: doświadczenie wykazało, że podstawy należy
orientować równolegle lub anti-równolegle.
Pozatem podstawy winny być oddalone od centrów telefonicznych i nie
znajdować się w blizkości linji o drucie zwyczajnym.
Rozróżnienie stacji uskutecznia się za pomocą dźwięku (ostry, średni,
nizki). Każda stacja posiada również wskaźnik.
Promień działania stacji telefonu ziemnego wynosi około 2 klm, zmienia
się ona w zależności od terenu i dosięga 3,5 klm."
Ktoś wie co to za urządzenie? Raczej nie chodzi o jakiś "wypaczony" opis
radiotelefonii - ten temat został poruszony osobno, w innym rozdziale.
J.F.
Guest
Sat Mar 19, 2011 3:24 pm
On Sat, 19 Mar 2011 13:52:38 +0100, Atlantis wrote:
Quote:
W książeczce "Radjotelegrafja" (materiały wydane w 1919 przez Kurs
Oficerów Sztabu Generalnego) znalazłem następujący fragment:
A jakis typow nie podaja ? moze latwiej bedzie wygoglac.
Quote:
Właściwa stacja nadawcza składa się z rurki z prądem drgającym, bieguny
której doziemione są za pomocą podstawy. Stacja odbiorcza zawiera drugą
podstawę w którą włączona jest słuchawka i wzmacniacz prądu. Nadawania
stacji nadawczej otrzymywane są przez indukcję stacji odbiorczej.
Przy użyciu telefonu ziemnego należy przestrzegać następujących przepisów:
Orientacja podstaw: doświadczenie wykazało, że podstawy należy
orientować równolegle lub anti-równolegle.
Jak sie domyslam - jesli wbijesz w ziemie dwa prety i puscisz miedzy
nimi prad .. to on sie rozplywa po calej powierzchni. Wiec jakas czesc
plynie hen daleko. A tam ja mozna zlapac wbijajac kolejne dwa prety.
Musialo byc kiepskie, skoro nie przetrwalo :-)
Moze tu znajdziesz
http://books.google.pl/books?id=RBC2nY1rp5MC
J.
Atlantis
Guest
Sat Mar 19, 2011 5:17 pm
W dniu 2011-03-19 15:24, J.F. pisze:
Quote:
A jakis typow nie podaja ? moze latwiej bedzie wygoglac.
Niestety nie. Książeczka jest bardzo ogólna - stanowi raczej zbiór
podstawowych materiałów dla oficerów, informujących o tym czym właściwie
jest radiotelegrafia. W niektórych miejscach uproszczenia idą (moim
zdaniem) zdecydowanie za daleko. Na przykład przy nadajnikach fal
niegasnących jest mowa o lampach i wytwarzaniu _fal_ przez rozżarzony
drucik w próżni. ;)
Pojawiają się typy kilku francuskich radiostacji z tego okresu (E3 i
E10) i chyba nic poza tym.
Ten "telefon ziemny" jest wspomniany tak przy okazji, jako jedna z form
komunikacji bezprzewodowej (obok radiotelegrafii z wykorzystaniem fal
gasnących i niegasnących oraz radiotelefonii, która przedstawiona jest
jako dziedzina młoda, jeszcze nie stosowana szerzej).
Próbowałem googlować zarówno po polsku jak i po angielsku - niestety nic
nie znalazłem...
Quote:
Jak sie domyslam - jesli wbijesz w ziemie dwa prety i puscisz miedzy
nimi prad .. to on sie rozplywa po calej powierzchni. Wiec jakas czesc
plynie hen daleko. A tam ja mozna zlapac wbijajac kolejne dwa prety.
Musialo byc kiepskie, skoro nie przetrwalo
Tylko dlaczego nigdzie nie ma o tym ani słowa? Przecież to całkiem
ciekawe zagadnienie. Że też nie przetestowali go amatorzy? Przecież w
czasach świetności "Młodego Technika", gdy o pozwolenie radiowe było
trudniej niż dzisiaj, ludzie bawili się z różnymi dziwnymi "wynalazkami"
(jak fototelefon).
A wówczas przecież możliwości wzmacniania słabych sygnałów były dużo,
dużo większe niż tuż po WW1. ;)
Ciekawe czy dałoby się coś takiego zrobić dzisiaj. I czy nie zakłócałoby
jakichś współczesnych instalacji. Albo odwrotnie - samo nie było podatne
na zakłócenia...
Quote:
Spróbuję poszukać.
Grzegorz Krukowski
Guest
Sat Mar 19, 2011 5:34 pm
On Sat, 19 Mar 2011 13:52:38 +0100, Atlantis <nospam@nospam.pl> wrote:
Quote:
W książeczce "Radjotelegrafja" (materiały wydane w 1919 przez Kurs
Oficerów Sztabu Generalnego) znalazłem następujący fragment:
"Aparaty znajdujące się obecnie w użyciu zawierają w jednej skrzynce
nadawanie i odbieranie.
Właściwa stacja nadawcza składa się z rurki z prądem drgającym, bieguny
której doziemione są za pomocą podstawy. Stacja odbiorcza zawiera drugą
podstawę w którą włączona jest słuchawka i wzmacniacz prądu. Nadawania
stacji nadawczej otrzymywane są przez indukcję stacji odbiorczej.
Przy użyciu telefonu ziemnego należy przestrzegać następujących przepisów:
Orientacja podstaw: doświadczenie wykazało, że podstawy należy
orientować równolegle lub anti-równolegle.
Pozatem podstawy winny być oddalone od centrów telefonicznych i nie
znajdować się w blizkości linji o drucie zwyczajnym.
Rozróżnienie stacji uskutecznia się za pomocą dźwięku (ostry, średni,
nizki). Każda stacja posiada również wskaźnik.
Promień działania stacji telefonu ziemnego wynosi około 2 klm, zmienia
się ona w zależności od terenu i dosięga 3,5 klm."
Ktoś wie co to za urządzenie? Raczej nie chodzi o jakiś "wypaczony" opis
radiotelefonii - ten temat został poruszony osobno, w innym rozdziale.
Telegraf ziemny, opis (bardzo lakoniczny) np. tu:
http://eksploratorzy.com.pl/viewtopic.php?f=194&t=1862
;)
--
Grzegorz Krukowski
J.F.
Guest
Sat Mar 19, 2011 5:52 pm
On Sat, 19 Mar 2011 17:17:22 +0100, Atlantis wrote:
Quote:
W dniu 2011-03-19 15:24, J.F. pisze:
Jak sie domyslam - jesli wbijesz w ziemie dwa prety i puscisz miedzy
nimi prad .. to on sie rozplywa po calej powierzchni. Wiec jakas czesc
plynie hen daleko. A tam ja mozna zlapac wbijajac kolejne dwa prety.
Musialo byc kiepskie, skoro nie przetrwalo :-)
Tylko dlaczego nigdzie nie ma o tym ani słowa? Przecież to całkiem
ciekawe zagadnienie. Że też nie przetestowali go amatorzy? Przecież w
czasach świetności "Młodego Technika", gdy o pozwolenie radiowe było
trudniej niż dzisiaj, ludzie bawili się z różnymi dziwnymi "wynalazkami"
(jak fototelefon).
Wladza nie byla zainteresowana niezalezna komunikacja, a fototelefon
bylo trudno zrobic ? :-)
Quote:
Ciekawe czy dałoby się coś takiego zrobić dzisiaj. I czy nie zakłócałoby
jakichś współczesnych instalacji. Albo odwrotnie - samo nie było podatne
na zakłócenia...
Czas na eksperymenty :-)
J.
Atlantis
Guest
Sat Mar 19, 2011 5:53 pm
W dniu 2011-03-19 17:34, Grzegorz Krukowski pisze:
Quote:
Hmm... Za to tutaj (http://www.e-gory.info/index.php?kat=cz_brezinka)
piszą nie o wysokim napięciu, ale o falach EM rozchodzących się w ziemi.

Wymieniają zasięg łączności znacznie mniejszy niż w tej polskiej
broszurce (jakby nie patrzeć wcześniejszej o prawie 20 lat). No i nie
wspomnę o fakcie, że tam była mowa o telefonie, a nie telegrafowaniu.
Jeśli faktycznie stosowano tam wysokie napięcie, to jak się to ma do BHP
takiego rozwiązania? Nie sprawiało zagrożenia dla zdrowia i życia
wszystkich tych, którzy chodziliby dookoła?
Michał Smolnik
Guest
Sat Mar 19, 2011 5:58 pm
W dniu 19.03.2011 13:52, Atlantis pisze:
Quote:
"Aparaty znajdujące się obecnie w użyciu zawierają w jednej skrzynce
nadawanie i odbieranie.
Właściwa stacja nadawcza składa się z rurki z prądem drgającym, bieguny
której doziemione są za pomocą podstawy. Stacja odbiorcza zawiera drugą
podstawę w którą włączona jest słuchawka i wzmacniacz prądu. Nadawania
stacji nadawczej otrzymywane są przez indukcję stacji odbiorczej.
Przy użyciu telefonu ziemnego należy przestrzegać następujących przepisów:
Orientacja podstaw: doświadczenie wykazało, że podstawy należy
orientować równolegle lub anti-równolegle.
Pozatem podstawy winny być oddalone od centrów telefonicznych i nie
znajdować się w blizkości linji o drucie zwyczajnym.
Rozróżnienie stacji uskutecznia się za pomocą dźwięku (ostry, średni,
nizki). Każda stacja posiada również wskaźnik.
Promień działania stacji telefonu ziemnego wynosi około 2 klm, zmienia
się ona w zależności od terenu i dosięga 3,5 klm."
Ktoś wie co to za urządzenie? Raczej nie chodzi o jakiś "wypaczony" opis
radiotelefonii - ten temat został poruszony osobno, w innym rozdziale.
Jest taka współczesna książka: Alain Charoy "Kompatybilność
Elektromagnetyczna". W rozdziale mówiącym o uziemieniu funkcjonalnym
jest opis podobnego urządzenia z francuskiego podręcznika wojskowego z
tamtych lat.
Niestety nie mam tej książki, ale w Polsce jest dość popularna. Czytałem
ją 5 lat temu. Może ktoś ma i pomoże.
Pozdrawiam,
Michał
Grzegorz Krukowski
Guest
Sat Mar 19, 2011 6:16 pm
On Sat, 19 Mar 2011 17:53:29 +0100, Atlantis <nospam@nospam.pl> wrote:
Ależ to o to samo chyba chodzi. Wbijasz dwie elektrody w ziemię i
puszczasz przez nie prąd (coś jak induktor do pomiaru rezystancji
uziomów). Większość oczywiście popłynie najkrótszą geometrycznie drogą
między elektrodami, ale część będzie się się rozpływała w okolicy. No
i w tej okolicy wbijasz kolejne dwie elektrody, które będą mierzyły
spadek napięcia wytworzony przez nadajnik który można później
wzmocnić. Przy łączności telegraficznej użyteczny zasięg będzie
oczywiście większy.
--
Grzegorz Krukowski
JK
Guest
Sat Mar 19, 2011 6:42 pm
W dniu 2011-03-19 13:52, Atlantis pisze:
Quote:
W książeczce "Radjotelegrafja" (materiały wydane w 1919 przez Kurs
Oficerów Sztabu Generalnego) znalazłem następujący fragment:
"Aparaty znajdujące się obecnie w użyciu zawierają w jednej skrzynce
nadawanie i odbieranie.
Właściwa stacja nadawcza składa się z rurki z prądem drgającym, bieguny
której doziemione są za pomocą podstawy. Stacja odbiorcza zawiera drugą
podstawę w którą włączona jest słuchawka i wzmacniacz prądu. Nadawania
stacji nadawczej otrzymywane są przez indukcję stacji odbiorczej.
Przy użyciu telefonu ziemnego należy przestrzegać następujących przepisów:
Orientacja podstaw: doświadczenie wykazało, że podstawy należy
orientować równolegle lub anti-równolegle.
Pozatem podstawy winny być oddalone od centrów telefonicznych i nie
znajdować się w blizkości linji o drucie zwyczajnym.
Rozróżnienie stacji uskutecznia się za pomocą dźwięku (ostry, średni,
nizki). Każda stacja posiada również wskaźnik.
Promień działania stacji telefonu ziemnego wynosi około 2 klm, zmienia
się ona w zależności od terenu i dosięga 3,5 klm."
Ktoś wie co to za urządzenie? Raczej nie chodzi o jakiś "wypaczony" opis
radiotelefonii - ten temat został poruszony osobno, w innym rozdziale.
Takie urządzenie opisuje wspomniany tu
niedawno Wojciechowski. Nowoczesne zabawki,
1974, Str. 536 (żółte wydanie).
--
Pozdrawiam
JK
Jarosław Sokołowski
Guest
Sat Mar 19, 2011 7:04 pm
Pan J.F napisał:
Quote:
Ciekawe czy dałoby się coś takiego zrobić dzisiaj. I czy nie
zakłócałoby jakichś współczesnych instalacji. Albo odwrotnie
- samo nie było podatne na zakłócenia...
Czas na eksperymenty
Bardzo dobry czas, wiosna idzie. Od tych eksperymentów tłuste
rosówy z ziemi powychodzą i będą tańczyć w rytm sygnałów morsa.
--
Jarek
Krzysztof Tabaczyński
Guest
Sat Mar 19, 2011 8:17 pm
Użytkownik "JK" <spam_away@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:im2ptk$365$1@news.onet.pl...
Quote:
W dniu 2011-03-19 13:52, Atlantis pisze:
W książeczce "Radjotelegrafja" (materiały wydane w 1919 przez Kurs
Oficerów Sztabu Generalnego) znalazłem następujący fragment:
"Aparaty znajdujące się obecnie w użyciu zawierają w jednej skrzynce
nadawanie i odbieranie.
Właściwa stacja nadawcza składa się z rurki z prądem drgającym, bieguny
której doziemione są za pomocą podstawy. Stacja odbiorcza zawiera drugą
podstawę w którą włączona jest słuchawka i wzmacniacz prądu. Nadawania
stacji nadawczej otrzymywane są przez indukcję stacji odbiorczej.
Przy użyciu telefonu ziemnego należy przestrzegać następujących
przepisów:
Orientacja podstaw: doświadczenie wykazało, że podstawy należy
orientować równolegle lub anti-równolegle.
Pozatem podstawy winny być oddalone od centrów telefonicznych i nie
znajdować się w blizkości linji o drucie zwyczajnym.
Rozróżnienie stacji uskutecznia się za pomocą dźwięku (ostry, średni,
nizki). Każda stacja posiada również wskaźnik.
Promień działania stacji telefonu ziemnego wynosi około 2 klm, zmienia
się ona w zależności od terenu i dosięga 3,5 klm."
Ktoś wie co to za urządzenie? Raczej nie chodzi o jakiś "wypaczony" opis
radiotelefonii - ten temat został poruszony osobno, w innym rozdziale.
Takie urządzenie opisuje wspomniany tu niedawno Wojciechowski. Nowoczesne
zabawki, 1974, Str. 536 (żółte wydanie).
No właśnie miałem napisać o Wojciechowskim... :-)
O czymś bardzo podobnym pisał też Suworow,
tyle, że przez jezioro...
W latach 70-tych pracowałem w laboratorium
geofizycznym i za pomocą pomiaru przepływu
prądu stałego między elektrodami wbitymi w ziemię
można było między innymi wykryć pustki pod
powierzchną (na przykład stare biedaszyby).
Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
Atlantis
Guest
Sat Mar 19, 2011 8:49 pm
W dniu 2011-03-19 20:17, Krzysztof Tabaczyński pisze:
Quote:
O czymś bardzo podobnym pisał też Suworow,
tyle, że przez jezioro...
Hmm... Teraz w tym kontekście też coś mi zaczyna świtać.
W czymś bardzo starym, chyba lwowskim "Czasopiśmie Technicznym" gdzieś z
samego początku XX wieku był artykuł opisujący drogę do koncepcji
"telegrafu bez drutu". Autor zanim przeszedł do radia napisał także o
wcześniejszych próbach. Było tam m.in. o połączeniu telegraficznym
przerzuconym przez rzekę właśnie w ten sposób.
Czytając o tym "telefonie ziemnym" nie skojarzyłem, że ten wynalazki
mogą mieć ze sobą coś wspólnego.
Maciek
Guest
Sat Mar 19, 2011 9:45 pm
Użytkownik Atlantis napisał
Quote:
Ciekawe czy dałoby się coś takiego zrobić dzisiaj. I czy nie zakłócałoby
jakichś współczesnych instalacji. Albo odwrotnie - samo nie było podatne
na zakłócenia...
Stawiam na zakłócanie tego typu transmisji przez wszechobecne prądy w
ziemi. Początkowo nie było w użyciu zbyt wiele elektryczności a potem,
mimo wzrostu czułości wzmacniaczy, zrobiło się tak ciasno, że to
przestało mieć sens i odeszło w niebyt. O ile w ogóle kiedykolwiek było
zastosowane komercyjnie.
Maciek
Michał Lankosz
Guest
Sat Mar 19, 2011 10:49 pm
Użytkownik "Maciek" <maciekgo@polobox.com> napisał w wiadomości
news:4d8515d3$0$2444$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Stawiam na zakłócanie tego typu transmisji przez wszechobecne prądy w
ziemi. Początkowo nie było w użyciu zbyt wiele elektryczności a potem,
mimo wzrostu czułości wzmacniaczy, zrobiło się tak ciasno, że to przestało
mieć sens i odeszło w niebyt.
Może by tak zastosować FM? :)
Quote:
O ile w ogóle kiedykolwiek było zastosowane komercyjnie.
Zapewne jedynie wojskowe
Michał
MaW
Guest
Sat Mar 19, 2011 11:48 pm
Użytkownik "JK" <spam_away@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:im2ptk$365$1@news.onet.pl...
Quote:
W dniu 2011-03-19 13:52, Atlantis pisze:
W książeczce "Radjotelegrafja" (materiały wydane w 1919 przez Kurs
(...)
Takie urządzenie opisuje wspomniany tu niedawno Wojciechowski. Nowoczesne
zabawki, 1974, Str. 536 (żółte wydanie).
O ile mnie pamięć nie myli to takie urządzenie było prezentowane w TVP w
programie telewizyjnym "lidar" gdzieś tak około 1980 roku. Czasem
zastanawiałem się, czy mnie pamięć nie myli - jednak nie :)
MaW
Goto page 1, 2, 3 Next