RTV forum PL | NewsGroups PL

Co oznacza ostrzeżenie o naruszeniu regulaminu na forum Elektroda?

Elektroda jeszcze raz !

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Co oznacza ostrzeżenie o naruszeniu regulaminu na forum Elektroda?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4 ... 10, 11, 12  Next

K
Guest

Thu Apr 19, 2012 11:12 am   



W dniu 2012-04-19 09:43, Remek pisze:
Quote:
Użytkownik "K" napisał:

Zgodze sie na grupie polonistow czy innych lingwistow ale na forum
technicznym ?

Na każdym Forum powinna obowiązywać kultura ogólna, do której należy
znajomość ojczystego języka. Ktoś nie potrafiący nim się posługiwać
prawdopodobnie jest zbyt tępy, aby mieć coś sensownego do powiedzenia w
sprawach technicznych.

Remek


A skad wiesz ze to moj ojczysty ?

K
Guest

Thu Apr 19, 2012 11:18 am   



W dniu 2012-04-19 11:20, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Hello Tomek,

Thursday, April 19, 2012, 10:18:09 AM, you wrote:

wypowiedzi dla tego forum wrzucaj najpierw do worda i sprawdzaj pisownie
I tak powinny postćpowaă wszystkie osoby z objawami dyslekcjiš.
Wszyscy czepiajŕ sić tej nieszczćsnej pisowni - jest waýna, bo pozwala
dobrze dziaůaă wyszukiwarce i w miarć ůatwo sůownikiem sprawdziă, czy
nie ma jakichú raýŕcych bůćdów, ale to nie tylko o niŕ chodzi. Dla
mnie waýniejsza jest poprawnoúă gramatyczno-logiczna wypowiedzi. O ile
jakiú bůŕd w pisowni mogć sobie "w locie" skorygowaă, o tyle
niepoprawna konstrukcja zdań znacznie utrudnia zrozumienie tekstu, a
nie da sić jej sprawdziă automatem.

Ortografia jest waýna ze wzglćdu na wyszukiwania!


Tak zwlaszcza na elektrodzie ta wyszukiwarka to popis talentu programisty !

Rozumiem ze pisanie w innych jezykach czy dialektach niz urzedowy tez na
tym pseudoforum jest zakazane ?

K
Guest

Thu Apr 19, 2012 11:19 am   



W dniu 2012-04-19 11:58, Lucek pisze:
Quote:
W dniu 2012-04-19 11:41, Janko Muzykant pisze:

Nie wydaje mi się, żeby jakiekolwiek środowiska miały stosować taryfę
ulgową w zakresie narzędziowej poprawności pisania, gdyż:

a) jest to minimum cywilizacyjne, jak umiejętność jedzenia widelcem albo
wycierania pupy papierem,
b) jest to czynność, którą może (niestety) przejąć maszyna, przez co
wszelkie tłumaczenia o niepełnosprawności zwanej dysortografia nie mają
racji bytu.

Oczywiście każdemu zdarzyć się może ''wypadek przy pracy'', ale raczej
wiadomo, o czym mówimy.

W moich czasach Janku, a i zapewne w Twoich, w szkole mówiło się na nich
"matoły", a teraz proszę... dysortografia. Jak to ładnie tatuś
z mamusią potrafią papiery dziecku załatwić byle się tylko uczyć nie
musiało. Pewnie przemęczone biedactwa od siedzenia przy komputerze
i nie mają czasu na naukę.

Jakoś dziwnie w latach 70-tych i 80-tych nikt tego nie miał, a teraz
pół klasy potrafi mieć. Może to jakieś zaraźliwe jest?





W twoich czasach jak dzieciaki zobaczyly murzyna na ulicy to wytykaly go
palcami a radocha byla na cala dzielnice, pozostalo ci to do dzis.

Adam Wysocki
Guest

Thu Apr 19, 2012 11:29 am   



K <a@b.c> wrote:

Quote:
Napisz ze tobie nie chce sie czytac bez ogonkow ! A jak bede chcial to
bede pisal nawet po arabsku wazne zeby przekaz dla adresata wiadomosci
byl zrozumialy.

To pisz, a szybko będziesz pisał sam do siebie.

--
Gof

Adam Wysocki
Guest

Thu Apr 19, 2012 11:31 am   



identifikator: 20040501 <NOSPAMtestowanije@go2.pl> wrote:

Quote:
no to wspomnę tu przy okazji - e-serwis.org

Tu nic nie ma.

--
Gof

Lucek
Guest

Thu Apr 19, 2012 11:57 am   



W dniu 2012-04-19 13:19, K pisze:

Quote:
W twoich czasach jak dzieciaki zobaczyly murzyna na ulicy to wytykaly go
palcami a radocha byla na cala dzielnice, pozostalo ci to do dzis.

Skąd wiesz nieuku jak było w moich czasach? Pisać nie umiesz, to się
ciesz, że się czytać chociaż nauczyłeś.

Piotr Gałka
Guest

Thu Apr 19, 2012 12:00 pm   



Użytkownik "Lucek" <niemam@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:4f8fe1df$0$1230$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:

W moich czasach Janku, a i zapewne w Twoich, w szkole mówiło się na nich
"matoły", a teraz proszę... dysortografia. Jak to ładnie tatuś
z mamusią potrafią papiery dziecku załatwić byle się tylko uczyć nie
musiało. Pewnie przemęczone biedactwa od siedzenia przy komputerze
i nie mają czasu na naukę.

Jakoś dziwnie w latach 70-tych i 80-tych nikt tego nie miał, a teraz
pół klasy potrafi mieć. Może to jakieś zaraźliwe jest?

Masz rację, że problemem jest, że pół klasy potrafi mieć, ale nie masz racji

używając według mnie obraźliwego słowa matoł do określenia człowieka, który
ma pewne ułomności w działaniu mózgu.
Jak ktoś jest kulawy to nikt się nie dziwi, że na WF ma totalnie gorsze
wyniki od innych, a naśmiewanie się z niego spotka się prawie zawsze z
dezaprobatą. Jak ktoś ma w jakimś tam stopniu uszkodzony mózg (tego nie
widać) to naśmiewanie się z niego też powinno spotykać się z dezaprobatą a
tak nie zawsze jest.
Właśnie kogoś, kto mimo posiadania w pełni sprawnego mózgu nie potrafi
zrozumieć że inny człowiek nie zawsze potrafi pokonać ułomności swojego
mózgu nazwałbym matołem.

Do 2004 roku ani razu nie zdarzyło mi się pisząc zamienić liter miejscami
(czeski błąd), a w 2004 trafiłem na operację i jej ubocznym skutkiem jest
to, że od tej pory nie potrafię napisać jednej linijki bez takiego błędu.
Nie rozumiem jak to działa, ale czytając (nawet uważnie) taki tekst za żadne
skarby nie zauważam tego błędu (dobrze, że programy to wyłapują).
To się wydaje niewiarygodne jak trudno jest mi to zauważyć. Można zrozumieć,
że czytając tekst nie wie się w którym miejscu szukać, ale raz zdarzyło mi
się, że szukałem w zaledwie 6 znakach, tylko nie zdawałem sobie sprawy, że
szukam czeskiego błędu.
Coś prostego kiedyś liczyłem (a/b/c=d) no i pośredni wynik a/b zapisałem
sobie na papierze i jak dzieliłem ten wynik przez c to dostawałem inny
rezultat niż jak dzieliłem a przez (b*c). Oczywisty błąd, a ja z 5 razy to
przeliczałem i ciągle mi się nie zgadzało.
Przy zapisie na papierze zamieniłem dwie cyfry miejscami. I ile razy
porównywałem wynik z kalkulatora (a/b) z tym co zapisałem to mi się zgadzało
(nie zauważałem tego błędu), a jak wpisywałem to z kartki do kalkulatora to
już wpisywałem to tak jak było napisane. Jak można się nie wściec, jak
takiego oczywistego błędu nie idzie namierzyć.
Wydaje mi się, że wiem co czują prawdziwi dyslektycy i im współczuję.
P.G.

Guest

Thu Apr 19, 2012 12:04 pm   



Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał(a):

Quote:
W dniu 19.04.2012 10:18, Tomek pisze:

ważniejsza jest poprawność gramatyczno-logiczna wypowiedzi. O ile jakiś
błąd w pisowni mogę sobie "w locie" skorygować, o tyle niepoprawna
konstrukcja zdań znacznie utrudnia zrozumienie tekstu, a nie da się jej
sprawdzić automatem.

Nietypowy szyk zdania ciekawym może być, hmm Wink
Bił żonę z którą miał dużo dzieci za pomocą paska. Chciała mieć wózek i

dziecko na dużych kółkach.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

kogutek
Guest

Thu Apr 19, 2012 12:06 pm   



K <a@b.c> napisał(a):

Quote:
Dzis dostalem ostrzezenie z informacja ze zlamalem punkt regulaminu
konkretnie:
"3.1.13. Publikowanie wpisów naruszających zasady pisowni języka
polskiego, niedbałych i niezrozumiałych."

I tak sobie pomyslalem gdzie ja qrwa trafilem ?
I dobrze że Cie zjebali na funty. Elektroda według mnie to dno. Ale punkt o

poprawnej pisowni potrzebny.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Lucek
Guest

Thu Apr 19, 2012 12:09 pm   



W dniu 2012-04-19 14:00, Piotr Gałka pisze:

Quote:
Wydaje mi się, że wiem co czują prawdziwi dyslektycy i im współczuję.
P.G.

Prawdziwych dyslektyków PRZEPRASZAM, a do tych co chorobę tych nabyli
w drodze wizyty u lekarza zdania nie zmieniam.

Co innego choroba, a co innego zwykłe niechlujstwo, bo jak można
wytłumaczyć to, że się komuś nie chce nawet skorzystać z przycisku
Sprawdź Pisownię. To jest lekceważenie tych do których się pisze.

Janko Muzykant
Guest

Thu Apr 19, 2012 12:19 pm   



W dniu 2012-04-19 13:19, K pisze:
Quote:
W twoich czasach jak dzieciaki zobaczyly murzyna na ulicy to wytykaly go
palcami a radocha byla na cala dzielnice, pozostalo ci to do dzis.

Brakuje ci trzech przecinków. Za to ten jeden jedyny powinien być kropką.
:)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/osiem procent badanych martwi się, że ich iPhone jest zazdrosny o ich
iPada/

J.F
Guest

Thu Apr 19, 2012 12:37 pm   



Użytkownik "K" napisał w wiadomości
Quote:
Jakoś dziwnie w latach 70-tych i 80-tych nikt tego nie miał, a
teraz
pół klasy potrafi mieć. Może to jakieś zaraźliwe jest?

Medycyna za dobra, genotyp sie nie oczyszcza :-)

Quote:
W twoich czasach jak dzieciaki zobaczyly murzyna na ulicy to wytykaly
go palcami a radocha byla na cala dzielnice, pozostalo ci to do dzis.

Polska nie Francja, murzyn to ciagle jest u nas rzadki widok.
Szczegolnie jak jest w mundurze Strazy Miejskiej - to sie wszyscy
ogladaja :-)

A jak ci taki wystawia mandat za parkowanie, to juz w ogole stajesz
sie rasista :-)

J.

RoMan Mandziejewicz
Guest

Thu Apr 19, 2012 12:54 pm   



Hello J.F,

Thursday, April 19, 2012, 2:37:58 PM, you wrote:

Quote:
Jakoś dziwnie w latach 70-tych i 80-tych nikt tego nie miał, a
teraz pół klasy potrafi mieć. Może to jakieś zaraźliwe jest?
Medycyna za dobra, genotyp sie nie oczyszcza Smile

Z dyslekcji? W życiu! To cecha przystosowawania właśnie ;)

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Pawel \"O'Pajak\"
Guest

Thu Apr 19, 2012 1:08 pm   



Powitanko,

Quote:
To się wydaje niewiarygodne jak trudno jest mi to zauważyć.

Piotrze, ale Ty sie starasz pisac poprawnie, a watkotworca sie nie stara
i ma pretensje do calego Swiata, ze na jego olewanie innych, ci inni
reaguja tez olewaniem. Pisanie mala litera nazw wlasnych, to juz nie
jest dyscostam, tylko poziom onetowy.
Moje Dziecie ma dysgrafie. W zasadzie zdiagnozowana zanim umial pisac.
Sa pewne charakterystyczne "nieumiejetnosci", ktore o tym swiadcza. W
szkole sie to potwierdzilo, ale pracujemy nad tym, by pisal w miare
poprawnie. Ktos, kto zdaje sobie sprawe ze swoich ograniczen z szacunku
dla innych bedzie sie staral nadrobic te niedogodnosc. Pisanie z
"ortami" na kompie dowodzi raczej dysmozgowiu, niz czemukolwiek innemu.
Twoja ksiazka o '51 i wypowiedzi na tej grupie sa swiadectwem, ze masz
cos do powiedzenia i ze robisz to bardzo dobrze i to zarowno pod
wzgledem merytorycznym jak i "polonistycznym". Czyli da sie.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com

Piotr Gałka
Guest

Thu Apr 19, 2012 1:15 pm   



Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:jmp0v9$pvi$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
pół klasy potrafi mieć. Może to jakieś zaraźliwe jest?

Medycyna za dobra, genotyp sie nie oczyszcza :-)

Moim zdaniem (ale nie mam na to dowodu więc bronił tezy nie będę) większość

problemów typu dyslektycznego jest spowodowana alkoholem w czasie ciąży.
Jedna lampka wina w odpowiednio złym momencie podobno wystarczy (a 10 w
innych momentach jest bez wpływu).
P.G.

Goto page Previous  1, 2, 3, 4 ... 10, 11, 12  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Co oznacza ostrzeżenie o naruszeniu regulaminu na forum Elektroda?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map