Binarna kopia bootowalnej karty CompactFlash z Windows XP - jak to zrobić?

Wed Jul 22, 2009 11:39 pm   

Jak zrobić binarną kopię bootowalnej karty CompactFlash??

Mam system embedded który ma na karcie CF bootloader do
Windows XP, karta jest bootowalna pod XP w urządzeniu -
chcę zrobić kopię karty kopiując sektor po sektorze...

Najlepiej w Windows :-)

Próbowałem diskcopy przy czym mając obie karty CF na
dwu przejściówkach USB - program ten się rzuca że dysku
nie ma albo nie jest removable.

Próbowałem nawet komendę linuksową dd na cygwin,
dawałem 'dd if=/cygdrive/f/ of=/cygdrive/g/' i nie działa.
Pisze że /cygdrive/g/ is directory... i kiszka.

Jak to zrobić?

Wed Jul 22, 2009 11:45 pm   

Pszemol pisze:

Sciagnij jakies live-cd Linuksa (Ubuntu?) i stamtad sobie zrob dd dla
urzadzenia (/dev/****) a nie zamontowanego udzialu, powinno zabanglac :)

--
butek (b u t na n d kropka e - w r o kropka p l)
Safety note: Don't put all your enriched uranium hexafluoride in one
bucket. Use at least two or three buckets and keep them in separate
corners of the room. This will prevent the premature build-up of a
critical mass.

Thu Jul 23, 2009 12:12 am   

In the darkest hour on Wed, 22 Jul 2009 17:39:23 -0500,
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> screamed:

LiveCD np. Knoppix.

cat /proc/partitions

Sprawdzasz, która Cię interesuje, a następnie (przykład):

dd if=/dev/hdb of=/tmp/plik.raw

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:215B ]
[ 01:10:55 user up 12142 days, 13:05, 1 user, load average: 0.24, 0.10, 0.31 ]

Save a forest - eat a beaver!

Thu Jul 23, 2009 12:40 am   

Pan Pszemol napisał:


No bo to jest directoery. Nie znam się na cygwinach, ale to
mi wygląda na odpowiednik katalogu, w którym montowane jest
urządzenie, a nie na samo "device". Zresztą gdyby nawet zrobić
kopię tego, co odpowiada windzianym dyskom, to i tak by nie
zadziałało. Do skopiowania jest jeszcze tablica partycji (mniej
ważne, bo pewnie na obu jest podobna) i Master Boot Record.


Użyć Normalnego Systemu. Może być odpalony z płyty, a nawet
dyskietki (jak kto jeszcze ma coś takiego). Nie musi być nawet
żadna wesja live, sam instalator zwykle zawiera polecenie dd,
a niczego więcej nie potrzeba. Tylko kopiować należy nie partycje,
a całe karty. Czyli na przykład "dd if=/dev/sda of=/dev/sdb".
Nie dalej jak w zeszłym tygodniu to robiłem, więc musi działać.

-- Jarek

PS
Po ustawieniu wszystiego co potrzebne i wyrzuceniu co niepotrzebne,
z czterogigowej karty CF zrobiłem w końcu bootowalny pendrive, na
którym system zajmuje około 40MB. Sciąga sobie co mu trzeba z sieci,
robi jakieś wywijasy z grafiką wektorową i rastrową z efektami 3D,
aż w końcu wyświetla to na monitorze pod X11.

Thu Jul 23, 2009 1:40 am   

Pan Artur M. Piwko napisał:


A gdzie takie "LiveCD np. Knoppix" montuje sobie /tmp?
Przeczuwam "pewne trudności" przy kartach CF współczesnych rozmiarów.

--
Jarek

Thu Jul 23, 2009 5:25 am   

Dnia Wed, 22 Jul 2009 17:39:23 -0500, Pszemol napisał(a):


WinHex.
--
M. [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki

Thu Jul 23, 2009 5:37 am   

Dnia Thu, 23 Jul 2009 06:25:20 +0200, Michal Kawecki napisał(a):


I np. DFSee.
--
M. [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki

Thu Jul 23, 2009 6:31 am   

"Butek" <email.address@is.invalid> wrote in message
news:h484qr$6fc$1@atena.e-wro.net...

Kopiować CF z bootowalnym Windows XP spod linuksa???
Toż to byłaby profanacja... )

Thu Jul 23, 2009 6:35 am   

"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
news:slrnh6f80a.75i.jaros@falcon.lasek.waw.pl...

czy /dev/sd to secure digital? tak samo się zgłasza cf?
nie jestem mocny z linuxa - jak on sobie poradzi z dwiema kartami cf
na dwu osobnych adapterach typu usb? wykrywa się to automagicznie
czy trzeba jakoś ręcznie "mountować"?

dodatkową trudnością będzie fakt, że na tych kartach cf są partycje ntfs...


takie coś mogłoby się przydać w płatnych kafejkach internetowych

Thu Jul 23, 2009 7:37 am   

In the darkest hour on Thu, 23 Jul 2009 00:21:49 +0000 (UTC),
Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> screamed:

/tmp jest na tmpfs. Zaznaczyłem kluczowe.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:224B ]
[ 08:36:48 user up 12142 days, 20:31, 1 user, load average: 0.24, 0.10, 0.31 ]

This system will self-destruct in five minutes.

Thu Jul 23, 2009 9:55 am   

Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:h48b0q.2d8.0@poczta.onet.pl...

Trudno - widac taki system ze wymaga profanowania :-)

Dosc fajny program ktory to potrafi to winhex, ale zapis wymaga
zaplacenia za niego.


J.

Thu Jul 23, 2009 10:11 am   

Pszemol pisze:

dyski IDE będą (w starszych) oznaczane przez /dev/hda, hdb, itd. a dyski
np SATA, scsii usb, czytniki kart, pendrive jako /dev/sda, sdb itd. W
nowszych kernelach wszystkie już dyski są enumerowane jako /dev/sdX
gdzie X to kolejne literki.
Po literkach znajdują się (przeważnie) cyferki, typu /dev/sda1 - to jest
numer partycji na danym urządzeniu. Ciebie to nie interesuje, bo nie
chcesz zawartości partycji a zawartość całej karty razem z tablicą
partycji, rzeczami ukrytymi itd


masz (bo nie chcesz miec do nich dostępu, tzn dostępu do danych na
nich, tylko chcesz miec dostęp "do całości" dysku).
Jakie literki-sdX dostały możesz sprawdzić przez "fdisk -l" - wypisze ci
listę wszystkich dysków i partycji na nich, jakie masz w komputerze, po
nazwie i rozmiarze dojdziesz które to są te karty CF. Dla bezpieczeństwa
byłoby dobrze wkładać te przejściówki usb-cf po kolei, notująć jaką
najpierw literkę dostał "oryginał" a potem jaką literkę ma "kopia" - by
nie skopiować w złą stronę.

Przykład z linuksa w którym widać pendrive:
================================================================
fdisk -l

Disk /dev/sda: 80.0 GB, 80025280000 bytes
255 heads, 63 sectors/track, 9729 cylinders
Units = cylinders of 16065 * 512 = 8225280 bytes

Device Boot Start End Blocks Id System
/dev/sda1 * 1 16 128488+ 83 Linux
/dev/sda2 17 3663 29294527+ 83 Linux
/dev/sda3 3664 9729 48725145 83 Linux

Disk /dev/sdb: 1999 MB, 1999568384 bytes
32 heads, 63 sectors/track, 1937 cylinders
Units = cylinders of 2016 * 512 = 1032192 bytes

Device Boot Start End Blocks Id System
/dev/sdb1 1 1937 1952464+ 6 FAT16
================================================================
tutaj widać że /dev/sda to dysk twardy 80GB, który ma trochę partycji, a
/dev/sdb to 2GB pendrive z Fat16, i ma jedną partycję /dev/sdb1


to nie ma znaczenia - kopiujesz bajt po bajcie "urządzenie" a nie
partycje/system plików, nie wnikasz w to co w tych bajtach się znajduje.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Thu Jul 23, 2009 10:40 am   

Pan Pszemol napisał:


Nie, /dev/sdX, gdzie X to kolejne litery alfabetu, to po prostu dyski
SCSI. To co na USB jest zawsze w ten sposób traktowane przez Linuksa.


Jak ma w kernelu (a zwykle ma), to zostaną wykryte. Montować do tej
operacji nie trzeba. Wręcz jest to niepożądane.


Nie będzie żadną.


W tym akurat systemie nie ma obsługi myszy i klawiatury, więc przydatność
w kafejce jest mocno ograniczona. Te grafiki, to on tworzy i pokazuje
takie, jak mu odległy o setki kilometrów serwer każe. Ale nie widzę
przeszkód, by zrobić wersję kafejkową. Zresztą robi się takie dla tych,
którzy obawiaja się spotkać w kafejce Nieprzyjazny Użytkownikowi System.

Ale gdyby to miała być inicjatywa administratora kafejki, to też pomysł
taki sobie. Wszystkie współczesne płyty główne mają PXE wbudowane w BIOS,
więc mogą bootować się wprost z sieci. Ja już jakieś dziesięć lat temu
stwierdziłem, że we wszystkich komputerach w domu (poza jednym) nie są
mi wcale potrzebne twarde dyski ani żadne inne lokalne media bootowalne.
Spokój, nic się zepsuć nie może. Nawet wiatraczek się nie zakurzy, bo go
z reguły nie ma, więc wszystko działa.

--
Jarek

Thu Jul 23, 2009 10:40 am   

Pan Pszemol napisał:


Jak już wspomniałem, gryźnie każda. Ale ja bym radził nie używać żadnej.
Najprościej będzie zbootować komputer z płyty instalacyjnej Slackware.
Żaden instalator się sam nieproszony nie uruchomi, dostajemy po prostu
prompt. Dyski na USB też są na tym etapie wykrywane. Nie trzeba błąkać
się po logach systemowych czy innych procach, tak jak to było tu opisane
w niewątpliwie światłych poradach. W chwilę po podłączeniu obu adapterów
CF sieknie Pan po prostu zaklęcie "fdisk -l", a wszystkie dyski i ich
partycje zostaną wypisane. Ja bym radził ten czysty CF jakoś wcześniej
oznaczyć. Na przykład usuwając z niego (pod windows) partycję. Albo
tworząc dwie. A jak już będzie wiadomo co jest CF, a co HD, oraz który CF
jest "Source", a który "Target", to już tylko "dd if=/dev/sdX of=/dev/sdY".
Filesystem NTFS nie ma tu żadnego znaczenia. Tak samo tablica partycji na
docelowym CF. Wszystko zostanie dokładnie skserowane co do bajta.

A, jeszcze jedna uwaga. Są w sieci dostępne obrazy ISO płyt CD i DVD
ze Slackware. Ale nawet nie trzeba ciągnąć całości. Wystarczy zacząć,
a po kilku czy kilkunastu MB przerwać. Taki *uszkodzony* obraz ISO po
wypaleniu na płycie wystarczy do zbootowania i zrobienia wyżej opisanych
czynności. (Natomiast nie mam pojęcia, czy Windows nie będzie się bronił
przed wypaleniem czegoś takiego.)

--
Jarek

Thu Jul 23, 2009 10:40 am   

Pan Artur M. Piwko napisał:


To się świetnie składa, bo ja odnosiłem się właśnie do tego kluczowego
przykładu. Z poleceniem dd, to się wszystko zgadza. Bardzo ono pożyteczne
w takich sytuacjach. Zrzut zawartości całego dysku do pliku, to też fajna
sprawa. Sam tak robię i mam archiwum takich obrazów. Ale podanie jako
przykładu użycia pliku zapisywanego w tmpfs systemu LiveCD, to zły pomysł.
Jest duże prawdopodobieństwo, że jednak rozmiar fizycznego nośnika jest
większy od rozmiaru pamięci wirtualnej dostępnej dla tmp.

--
Jarek