Goto page 1, 2 Next
Myjk
Guest
Tue Jul 27, 2010 12:34 pm
Witam
jakiś czas temu zabrałem się za projekt pt. CarPC. Wszystko jest już
zrobione, w tym także automatyczne, czasowe (na przekaźniku) całkowite
odcięcie zasilania od komputera w 2h po zaniku napięcia "na stacyjce".
Nie wdając się w szczegóły, i przechodząc do meritum -- irytuje mnie
każdorazowe (po przekroczeniu 2h bez obecnosci w aucie) uruchamianie
komputera od zera (trwa to około minuty do dwóch, niby nic, ale
chciałem to usprawnić do pełni szczęścia w postaci całkowitej
eliminacji czynnika ludzkiego do sprawnego działania tego systemu).
Sprawę załatwiałoby uśpienie systemu (wtenczas podnosi się w 5-10
sek.), ale mimo wszystko komputer zjada trochę akumulatora
samochodowego, dodatkowo taka sytuacja niesie ze sobą zagrożenie w
postaci możliwości utraty danych (a raczej zniszczenia systemu
operacyjnego - XP). Mam do dyspozycji UPS, z nowymi bateriami (EVER
700). Chciałbym aby dodatkowa bateria podtrzymywała komputer będący w
stanie uśpienia (ponieważ PC stoi na Mini ITX, prądu bierze stosunkowo
niewiele -- sprawdzę jeszcze ile zżera dokładnie, ale wg danych z netu
jest to 3-5W). Myślę, że nawet jedna bateria z tego UPSa by w moim
wypadku wystarczyła.
Nie znam się doskonale na elektryce i elektronice, stąd pytanie -- czy
da radę przemontować bebechy układu ładującego UPSa na 12V i wpiąć za
głowny przekaźnik odcinający a przed PC? Czy to ma szansę zagrać? Może
zasugerujecie jakieś inne ciekawe rozwiązanie? TIA
--
Pozdor Myjk
Rafał
Guest
Tue Jul 27, 2010 12:34 pm
W dniu 27.07.2010 12:34, Myjk pisze:
Quote:
Witam
jakiś czas temu zabrałem się za projekt pt. CarPC. Wszystko jest już
zrobione, w tym także automatyczne, czasowe (na przekaźniku) całkowite
odcięcie zasilania od komputera w 2h po zaniku napięcia "na stacyjce".
Nie wdając się w szczegóły, i przechodząc do meritum -- irytuje mnie
każdorazowe (po przekroczeniu 2h bez obecnosci w aucie) uruchamianie
komputera od zera (trwa to około minuty do dwóch, niby nic, ale
chciałem to usprawnić do pełni szczęścia w postaci całkowitej
eliminacji czynnika ludzkiego do sprawnego działania tego systemu).
Sprawę załatwiałoby uśpienie systemu (wtenczas podnosi się w 5-10
sek.), ale mimo wszystko komputer zjada trochę akumulatora
samochodowego, dodatkowo taka sytuacja niesie ze sobą zagrożenie w
postaci możliwości utraty danych (a raczej zniszczenia systemu
operacyjnego - XP). Mam do dyspozycji UPS, z nowymi bateriami (EVER
700). Chciałbym aby dodatkowa bateria podtrzymywała komputer będący w
stanie uśpienia (ponieważ PC stoi na Mini ITX, prądu bierze stosunkowo
niewiele -- sprawdzę jeszcze ile zżera dokładnie, ale wg danych z netu
jest to 3-5W). Myślę, że nawet jedna bateria z tego UPSa by w moim
wypadku wystarczyła.
Nie znam się doskonale na elektryce i elektronice, stąd pytanie -- czy
da radę przemontować bebechy układu ładującego UPSa na 12V i wpiąć za
głowny przekaźnik odcinający a przed PC? Czy to ma szansę zagrać? Może
zasugerujecie jakieś inne ciekawe rozwiązanie? TIA
A hibernacja? nie bierz prądu w ogóle. Przy niezbyt dużej ilości RAMu
będzie to w miarę szybko.
A może jakieś stopniowanie, po 2h się usypia, a po załóżmy 10h uśpienia
wyłącza całkiem. Do tego można by kontrolować napięcie akumulatora
samochodowego, gdy to spada niebezpiecznie nisko to odłącza komputer. Z
tym że sam układ do kontroli napięcia będzie pewnie coś prądu papusiał i
nie wiem czy jest warto. Mimo wszystko ja bym dodatkowego akumulatora
nie dawał, a zabezpieczył ten podstawowy w samochodzie.
Powstanie jeszcze jeden problem, jeżeli podczas uśpienia bezczelnie mu
odłączysz prąd to system będzie się domagał przeskanowania hdd, jednak
moim zdaniem bezpodstawnie, bo podczas odłączenia zasilania głowica
dysku będzie zaparkowana.
gr
Guest
Tue Jul 27, 2010 12:34 pm
Quote:
Takie coś jest "wbudowane" na zasilaczu komputera.
Jest to zasilacz M2-ATX, gdyby Cię to interesowało, manual:
http://emide.pl/mazda6/M2-ATX-manual_en.pdf
Mimo wszystko ja bym dodatkowego akumulatora nie dawał, a
zabezpieczył ten podstawowy w samochodzie. Powstanie jeszcze jeden
problem, jeżeli podczas uśpienia bezczelnie mu odłączysz prąd to
system będzie się domagał przeskanowania hdd, jednak moim zdaniem
bezpodstawnie, bo podczas odłączenia zasilania głowica dysku będzie
zaparkowana.
a nie lepiej zastosować dysk SSD,
- mniejsze zużycie prądu
- start systemu momentalny
- łatwo przenosić dane z zewnątrz....
....
pozdr.
Gr
TomekM
Guest
Tue Jul 27, 2010 12:51 pm
Quote:
gr napisać:
a nie lepiej zastosować dysk SSD,
Koszt? Ile by mnie kosztowało 160 GB dysku SDD?
- mniejsze zużycie prądu
OK, ale przy "StandBy" małe znaczenie.
- start systemu momentalny
Czy ja wiem... zresztą przydałby się wtedy jakiś system lepszy, min.
Vista, a najlepiej Win7 (i to rozważałem), ale niestety okazało się, że
mój GPS nie działa pod Win7 a kosztował niemało...
- łatwo przenosić dane z zewnątrz....
To dysk wewnętrzny, więc bez znaczenia.
mały dysk SSD na system i niezbędny soft, a do tego drugi dysk na dane
(muza, filmy)
a tak przy okazji, to z jakiego softu korzystasz?
Tomek
Jarosław Sokołowski
Guest
Tue Jul 27, 2010 1:01 pm
Pan Rafał napisał:
Quote:
Powstanie jeszcze jeden problem, jeżeli podczas uśpienia bezczelnie mu
odłączysz prąd to system będzie się domagał przeskanowania hdd, jednak
moim zdaniem bezpodstawnie, bo podczas odłączenia zasilania głowica
dysku będzie zaparkowana.
Przecież to nie tak. Skanowanie dysku nie ma nic wspólnego z parkowaniem
głowicy. Chodzi o stan systemu plików -- wyłączenie prądu w czasie pracy
(obojętne czy w trakcie ostrej harówki czy we śnie) pozostawia system
w stanie nieuporządkowanym, bez zapisania potrzebnych informacji
w sektorach.
--
Jarek
Myjk
Guest
Tue Jul 27, 2010 1:11 pm
Rafał napisać:
Quote:
A hibernacja? nie bierz prądu w ogóle. Przy niezbyt
dużej ilości RAMu będzie to w miarę szybko.
Niby jest 2GB, ale mimo wszystko niewiele mniej
czasu wstawanie zajmuje niż wstawanie od zera.
Quote:
A może jakieś stopniowanie, po 2h się usypia,
a po załóżmy 10h uśpienia wyłącza całkiem.
Tak to bez problemu, pomijając fakt, że nadal pozostaje
to twarde wyłączenie. Tj. nie ma możliwości uśpienia
systemu, następnie po 2h jego obudzenia i zrobienia
soft-off. Już to przerabiałem.

Tego właśnie chcę
uniknąć, jednocześnie eliminując konieczność
wyłączania komputera ręcznie (np. na noc).
Quote:
Do tego można by kontrolować napięcie akumulatora samochodowego,
gdy to spada niebezpiecznie nisko to odłącza komputer.
Z tym że sam układ do kontroli napięcia będzie pewnie
coś prądu papusiał i nie wiem czy jest warto.
Takie coś jest "wbudowane" na zasilaczu komputera.
Jest to zasilacz M2-ATX, gdyby Cię to interesowało, manual:
http://emide.pl/mazda6/M2-ATX-manual_en.pdf
Quote:
Mimo wszystko ja bym dodatkowego akumulatora nie dawał, a
zabezpieczył ten podstawowy w samochodzie. Powstanie jeszcze jeden
problem, jeżeli podczas uśpienia bezczelnie mu odłączysz prąd to
system będzie się domagał przeskanowania hdd, jednak moim zdaniem
bezpodstawnie, bo podczas odłączenia zasilania głowica dysku będzie
zaparkowana.
Mnie obecnie nie domaga się skanowania HDD po takiej operacji.
Ale licho wie, ile takich sytuacji przetrzyma system.
--
Pozdor Myjk
http://xcarlink.pl
xCarLink *MP3* Player
Jarosław Sokołowski
Guest
Tue Jul 27, 2010 1:47 pm
gr napisało:
Quote:
a nie lepiej zastosować dysk SSD,
- mniejsze zużycie prądu
- start systemu momentalny
- łatwo przenosić dane z zewnątrz....
Z jakich powodów z dysku SSD system miałby startować "momentalnie"?
--
Jarek
Myjk
Guest
Tue Jul 27, 2010 1:54 pm
gr napisać:
Quote:
a nie lepiej zastosować dysk SSD,
Koszt? Ile by mnie kosztowało 160 GB dysku SDD?
Quote:
- mniejsze zużycie prądu
OK, ale przy "StandBy" małe znaczenie.
Quote:
- start systemu momentalny
Czy ja wiem... zresztą przydałby się wtedy jakiś system lepszy, min.
Vista, a najlepiej Win7 (i to rozważałem), ale niestety okazało się, że
mój GPS nie działa pod Win7 a kosztował niemało...
Quote:
- łatwo przenosić dane z zewnątrz....
To dysk wewnętrzny, więc bez znaczenia.
--
Pozdor Myjk
http://xcarlink.pl
xCarLink *MP3* Player
Jarosław Sokołowski
Guest
Tue Jul 27, 2010 2:33 pm
Myjk napisał:
Quote:
a nie lepiej zastosować dysk SSD,
Koszt? Ile by mnie kosztowało 160 GB dysku SDD?
Po co aż 160 GB? Domyślam się, że ten komputer nie obsługuje wielkiej
bazy danych, a głowice nie latają w każdej sekundzie kilkanaście razy
wzdłuż całej szerokości talerzy w celu obsługi zapytań. A jeśli tak
jest, to nie wróżę temu urządzeniu długiego żywota na naszych drogach.
Tam są pewnie jakieś filmy, muzyka i te sprawy. Łatwo przewidzieć co
będzie potrzebne w ciągu najbliżych minut a nawet godzin. W takich
sytuacjach robi się tak, że system działa z jakiegoś małego krzemiaka,
tam też jest bufor danych. A do tego duży HDD na "main storage".
Jak trzeba uzupełnić bufor, to się startuje talerze, wyszukuje czego
potrzeba i zatrzymuje znowu.
--
Jarek
Myjk
Guest
Tue Jul 27, 2010 3:00 pm
TomekM napisać:
Quote:
mały dysk SSD na system i niezbędny soft,
a do tego drugi dysk na dane (muza, filmy)
Wg mnie zbędne wyrzucanie kasy w błoto.
Lepiej już dysk wymienić raz na rok.
Quote:
a tak przy okazji, to z jakiego softu korzystasz?
Chodzi Ci o FrontEnd? Ride Runner vel Road Runner.
http://www.mp3car.com/vbulletin/rr-skins/141340-mazda-6-skin.html
Niestety support mizerny i borykam się z paroma problemami.
--
Pozdor Myjk
http://xcarlink.pl
xCarLink *MP3* Player
Jarosław Sokołowski
Guest
Tue Jul 27, 2010 4:59 pm
Myjk napisał:
Quote:
mały dysk SSD na system i niezbędny soft,
a do tego drugi dysk na dane (muza, filmy)
Wg mnie zbędne wyrzucanie kasy w błoto.
Lepiej już dysk wymienić raz na rok.
Przecież to nie jest tak, że dysk się *zużywa*, jak nie przymierzając
jakiś pasek rozrządu i że w związku z tym wymienia się go co roku
w trakcie przeglądu. Jak się ma pecha, to dyski można *uszkodzić*
w odstępie tygodnia na tej samej dziurze w jezdni (w dodatku w czasie
odtwarzania tej samej empetrójki). A przy odrobinie szczęścia może
nic się nie psuć przez dwa lata. Ja bym nie chciał mieć w samochodzie
czegoś, co padnie nie wiadomo kiedy i nie wiadomo ile tysięcy kilometrów
od domu. Nie bez przyczyny w laptopach montuje się akcelerometry, które
mają chronić dysk przed skutkiem uderzeń.
--
Jarek
Jaroslaw Berezowski
Guest
Tue Jul 27, 2010 7:32 pm
Dnia Tue, 27 Jul 2010 11:54:11 +0000, Myjk napisał(a):
Quote:
Czy ja wiem... zresztą przydałby się wtedy jakiś system lepszy, min.
Vista, a najlepiej Win7 (i to rozważałem), ale niestety okazało się, że
mój GPS nie działa pod Win7 a kosztował niemało...
Vista to killer SSD.
--
Jaroslaw "jaros" Berezowski
Myjk
Guest
Tue Jul 27, 2010 8:50 pm
Jarosław Sokołowski napisać:
Quote:
Nie bez przyczyny w laptopach montuje się akcelerometry,
które mają chronić dysk przed skutkiem uderzeń.
Ale bez przesady. Rozmawialiśmy o skutkach odbierania
zasilania po procedurze uśpienia systemu, a nagle doszło
do akcelerometrów. Zresztą, samochód ma względnie nowe
i sprawne "resory", zatem niewłaściwym byłoby porównywać
siły działające na dyski przy uderzenia/upadku laptopa
do sił działających na komputer przymocowany do siedzenia
w kabinie.
--
Pozdor Myjk
Jarosław Sokołowski
Guest
Tue Jul 27, 2010 9:07 pm
Myjk napisał:
Quote:
Nie bez przyczyny w laptopach montuje się akcelerometry,
które mają chronić dysk przed skutkiem uderzeń.
Ale bez przesady. Rozmawialiśmy o skutkach odbierania
zasilania po procedurze uśpienia systemu, a nagle doszło
do akcelerometrów.
Tak to w Usenecie często bywa, że z tematów takich sobie
zejdzie na coś ciekawszego.
Quote:
Zresztą, samochód ma względnie nowe i sprawne "resory",
zatem niewłaściwym byłoby porównywać siły działające na
dyski przy uderzenia/upadku laptopa do sił działających
na komputer przymocowany do siedzenia w kabinie.
A dyski w ogóle nie są projektowane do ciągłej pracy w siedzeniu
zwieszonym na "resorach", czy nawet na resorach. Tu zresztą nawet
akcelerometr nie jest konieczny -- ważniejsze jest kopiowanie
plików z wyprzedzeniem do bufora flash albo ram. Tak to jest robione
między innymi w iPodach -- nie tylko z uwagi na ochronę dysku przed
wstrząsami, ale również w celu zminimalizowania zużycia energii.
Czyli nie odbiegliśmy zbyt daleko od tematu zasilania. A sam system,
to może świetnie chodzić na jakiejś flashowej karcie za dwie dychy.
--
Jarek
gr
Guest
Wed Jul 28, 2010 7:18 am
Quote:
a nie lepiej zastosować dysk SSD,
Koszt? Ile by mnie kosztowało 160 GB dysku SDD?
- mniejsze zużycie prądu
OK, ale przy "StandBy" małe znaczenie.
- start systemu momentalny
Czy ja wiem... zresztą przydałby się wtedy jakiś system lepszy, min.
Vista, a najlepiej Win7 (i to rozważałem), ale niestety okazało się, że
mój GPS nie działa pod Win7 a kosztował niemało...
- łatwo przenosić dane z zewnątrz....
To dysk wewnętrzny, więc bez znaczenia.
Ja miałem w patrolu - (do ciężkiego terenu) zrobiony patent z PeCetem
wewnątrz, ale tam chodziło o GPS, Tracka, muzykę i wifi,
i z mojego doświadczenia wynikało, że żywotność dysku "mechanicznego"
jest nieduża, wszelkiego rodzaju pendrajwy czy SSD się lepiej sprawdzają.
Ale po co aż 160 GB na system i soft?
Może prościej policzyć zużycie prądu przez Stand-Bye i wsadzić większy
akumulator,
Nie wiem jaki to samochód, ale często nie jest problemem zwiększenie
wydajności
alternatora (wiekszy alternator) i trochę większy akumulator (trzeba
policzyć),
i jeżeli to nie jakiś wielki diesel albo wielka benzyna to powinno
wystarczyć.
pozdr.
Gr
Goto page 1, 2 Next