RTV forum PL | NewsGroups PL

Automatyzacja produkcji PCB - kiedyś ręczne, teraz w pełni zrobotyzowane

pcb

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Automatyzacja produkcji PCB - kiedyś ręczne, teraz w pełni zrobotyzowane

Goto page Previous  1, 2, 3, 4 ... 13, 14, 15  Next

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Sep 23, 2019 6:13 pm   



Pan Piotr Dmochowski napisał:

Quote:
jak mi wspominał dyrektor owej placówki, jedne z lepszych komercyjnie
zamówień pochodzą od firm produkujących znicze nagrobkowe. Przed
świętem 1 Listopada jest taki ruch w branży, że trudno nadążyć.
Linie produkcyjne mają bardzo nowoczesne, ale nie ma ludzi chętnych
do pracy przy odbieraniu świeczek z taśmy i stawianiu ich na paletach.
Stąd zamówienia na roboty.

Ale ile panowie od świeczek proponowali? Minimalną krajową?

Podejrzewam, że tak. Bo kto ma zarabiać minimalna krajową, jeśli nie
ludzie od prostych robót?

Quote:
Pytanie drugie jakie trzeba mieć umiejętności żeby wyrobić oczekiwaną
normę. Zwykły śmiertelnik da radę czy tylko sportowiec klasy olimpijskiej?

To się tak nie skaluje. Ile razy więcej ciężarów podniesie sportowiec
klasy olimpijskiej? Dwa, trzy razy? Niech będzie i pięć. Za to ile razy
jest droższy! Poszukuje się zwykłych pracowników niewykwalifikowanych.

Quote:
Czy panowie znają prawo podaży i popytu, czy standardowo tylko pół (łoo
panie, kryzys, ni ma piniędzy, trzeba ciąć koszty bo wciąż dokładam do
interesu, a nowy mercedes/helikopter/jacht sam się nie kupi). Ktoś
próbował podnosić oferowaną płacę, aż znajdzie się taki atleta-akrobata
który sam załaduje tira w pół godziny, czy standardowo oferta typu miska
ryżu i bonus darmowe nadgodziny?

Znają. Wyżej jest napisane jak tę wiedzę wykorzystali.

Jarek

--
To jest Bolek. Życiorys ma tak prosty, jak robota, którą tu wykonuje:
urodził się i koniec.

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Sep 23, 2019 6:16 pm   



Pan Piotr Gałka napisał:

Quote:
Wtedy w Anglii wyobrażano sobie, że można przy takiem maszynie
posadzić dziecko, które się tym zajmie. Automatyczny rozrząd
dodano dopiero później.

Chyba w Niezwykłych perypetiach odkryć i wynalazków było opowiadanie
o tym jak jakiś zatrudniony do tego chłopak zauważył, że jego ruchy
są synchroniczne z ruchami jakichś elementów i zastąpił siebie kilkoma
sznurkami. OIDP to oberwał za to takie wciry, że przeszła mu ochota do
myślenia bo nigdy później świat o nim już nie słyszał.

Ja o tym czytałem w "Horyzontach Techniki Dla Dzieci" (póżniej to się
nazywało "ABC Techniki"). Dobre pismo. Byłem wtedy w wieku tego chłopca,
tak sobie wyobrażam, czyli jakieś dziesięć lat. Chłopak nazywał się
Humphrey Potter, pamięć jego imienia przetrwała do dzisiaj, więc nie
jest tak źle.

--
Jarek

sundayman
Guest

Mon Sep 23, 2019 8:28 pm   



Quote:
Ja nie jestem przekonany co do tej teorii. A Penrose ma swoje odchyły.

A ja jestem przekonany z tym zastrzeżeniem, że ta teoria to tylko część
zagadnienia, ponieważ nie ma w niej sporego kawałka problemu. A być nie
może - bo jeszcze nie jest tknięty nawet stopą Penrosego :)

Nie będę się rozwodził bo to nie pl.misc.paranauki, ale zajmuję się tego
rodzaju problematyką parędziesiąt lat i widziałem rzeczy, co to się
fizjologom nie śniły, i o których tutaj nawet nie ma co pisać, bo zaraz
mnie koledzy odeślą po folię na czapeczkę w najlepszym przypadku.
Uważam, że za jakieś 200 lat ogląd sprawy będzie znacznie lepszy i część
zagadnień metafizycznych będzie już zagadnieniami fizycznymi.
Ale droga do tego długa jeszcze.

JaNus
Guest

Mon Sep 23, 2019 8:48 pm   



W dniu 23.09.2019 o 00:19, sundayman pisze:
Quote:
do stworzenia jakiejkolwiek SI posiadającej świadomość w naszym
rozumieniu tego słowa jest droga nie tylko bardzo daleka ale też
wiodąca przez obszary na razie omawiane w foliowych czapeczkach na
głowie.

Nie chrzań. obecna AI (pol.: SI) jest w stanie "świadomości"

kilkuletniego dziecka, to prawda. Ale od tegoż dziecka uczy się milion
razy szybciej! A jeśli nawet coś-tam "przeoczy", to i tak, gdy owo
dziecko ma do tego, aby stać się b. dobrym inżynierem (dajmy na to)
jakieś 25 lat (liczę z nabywaniem doświadczenia już po studiach), to
AI/Si uwinie się z tym dużo szybciej. Obstawiam tedy, że za ćwierć wieku
nas prześcignie w 99% kwestii.

Quote:
Aktualna SI ma się do "prawdziwej" tak jak nieforemna kupa mojego
kota do Grupy Laokoona.

Powtórzę: nie chrzań Smile


Quote:
Jak słucham nieraz w publikatorach wstrząsających dyskusji o AI,
która nas wyprze i zniszczy intelektualnie to nie wiem czasem czy się
śmiać, czy płakać...

A popłacz sobie, kto Ci zabroni Smile_



--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

JaNus
Guest

Mon Sep 23, 2019 8:50 pm   



W dniu 23.09.2019 o 10:26, robot pisze:
Quote:
Ja uważm, że nie ma czegos takiego jak świadomość.

Czyli jak ktyoś Cię kopnie w zadek, to nie jesteś tego zdarzenia

*świadomy*? :)

--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

Janusz
Guest

Mon Sep 23, 2019 8:57 pm   



W dniu 2019-09-23 o 14:44, J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "Piotr Wyderski"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:qm9mc7$5kd$1@gioia.aioe.org...
Jarosław Sokołowski wrote:
Krążki z taśmami są, bo do operowania pojedynczymi opornikami
chętnych zaczęło brakować.

Nie tylko. Cena elektroniki gwałtownie spadła głównie dlatego, że
da się ją montować automatycznie w tempie nieosiągalnym dla człowieka.
Nawet gdybyś znalazł chętnych do wkładania tych oporników, to ile
oni ich włożą na godzinę? Bo 10 na sekundę to nie jest wyczyn dla
automatu.

Tych opornikow we wspolczesnych wyrobach to nie ma tak duzo Smile
Choc zalezy jaki - jakis sterownik od zmywarki to mial elementow sporo.

I nawet jak czlowiek ulozy tylko 10 na minute, i powiedzmy zrobi 10
urzadzen po 50 elementow na godzine,
to jest to rzedu 5 zl kosztow montazu - przy polskich stawkach.
Z czego pomyli się ze dwa razy Smile

Ja dawno temu proste układy robiłem na płytkach uniwersalnych,
ale jak ostatnio znowu coś musiałem zrobić i na prostej płytce zrobiłem
kilka byków to mi przeszło, teraz nawet prostą płytkę robię w kicadzie
a potem wycinam ścieszki nożykiem albo idzie do chińczyka, niestety
człowiek się starzeje i popełnia coraz wiecej błędów.


--
Janusz

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Sep 23, 2019 9:37 pm   



Pan Janusz napisał:

Quote:
niestety człowiek się starzeje i popełnia coraz wiecej błędów.

"Gdybyśmy więcej spali, popełnialibyśmy mniej błędów."

--- Wiaczesław Mołotow

--
Jarek

robot
Guest

Tue Sep 24, 2019 7:50 am   



W dniu 2019-09-23 o 22:50, JaNus pisze:
Quote:
W dniu 23.09.2019 o 10:26, robot pisze:
Ja uważm, że nie ma czegos takiego jak świadomość.

Czyli jak ktyoś Cię kopnie w zadek, to nie jesteś tego zdarzenia *świadomy*?    :)

A gdzieżbym śmiał Smile


Marek
Guest

Tue Sep 24, 2019 8:15 am   



On Mon, 23 Sep 2019 22:28:20 +0200, sundayman
<sundayman@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
rodzaju problematyką parędziesiąt lat i widziałem rzeczy, co to się
fizjologom nie śniły, i o których tutaj nawet nie ma co pisać, bo
zaraz
mnie koledzy odeślą po folię na czapeczkę w najlepszym przypadku.

Wiesz no w gazecie czy książce to można rozne rzeczy zobaczyć i
uwierzyć. Przepraszam ale to talk wytarty argument ("czego to ja nie
wiedziałem"), że wstyd go używać.
Smutne, że nie doceniasz siły wiary pod której jesteś wpływem.

--
Marek

Piotr Dmochowski
Guest

Tue Sep 24, 2019 8:20 am   



W dniu 2019-09-23 o 20:13, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Piotr Dmochowski napisał:

jak mi wspominał dyrektor owej placówki, jedne z lepszych komercyjnie
zamówień pochodzą od firm produkujących znicze nagrobkowe. Przed
świętem 1 Listopada jest taki ruch w branży, że trudno nadążyć.
Linie produkcyjne mają bardzo nowoczesne, ale nie ma ludzi chętnych
do pracy przy odbieraniu świeczek z taśmy i stawianiu ich na paletach.
Stąd zamówienia na roboty.

Ale ile panowie od świeczek proponowali? Minimalną krajową?

Podejrzewam, że tak. Bo kto ma zarabiać minimalna krajową, jeśli nie
ludzie od prostych robót?
Ja tam nie szufladkuję ludzi i nie wyznaczam im odgórnie pensji. Jeżeli

mamy wolny rynek i z powodu nadmiaru pracowników są obniżki, to jak mamy
niedobór to wypada podnieść płace, no chyba że jak Kalemu ukraść krowa
to źle i zaczyna się kombinowanie.

Quote:

Pytanie drugie jakie trzeba mieć umiejętności żeby wyrobić oczekiwaną
normę. Zwykły śmiertelnik da radę czy tylko sportowiec klasy olimpijskiej?

To się tak nie skaluje. Ile razy więcej ciężarów podniesie sportowiec
klasy olimpijskiej? Dwa, trzy razy? Niech będzie i pięć. Za to ile razy
jest droższy! Poszukuje się zwykłych pracowników niewykwalifikowanych.

Teoretycznie tak, w praktyce okazuje się że do noszenia pudełek trzeba

mieć magistra, max 30 lat, 20 lat doświadczenia, bez żony i dzieci no i
wykazywać entuzjazm i wdzięczność za otrzymaną szansę. W gratisie młody
dynamiczny zespół i darmowe nadgodziny.
A jak coś się stanie to pracodawca za darmo podwiezie cię do parku i
posadzi na ławce, żeby ktoś postronny mógł zawiadomić pogotowie.

Quote:
Czy panowie znają prawo podaży i popytu, czy standardowo tylko pół (łoo
panie, kryzys, ni ma piniędzy, trzeba ciąć koszty bo wciąż dokładam do
interesu, a nowy mercedes/helikopter/jacht sam się nie kupi). Ktoś
próbował podnosić oferowaną płacę, aż znajdzie się taki atleta-akrobata
który sam załaduje tira w pół godziny, czy standardowo oferta typu miska
ryżu i bonus darmowe nadgodziny?

Znają. Wyżej jest napisane jak tę wiedzę wykorzystali.
W tym wypadku wybrali robota, w innym zatrudnią imigranta, ale za

chińskiego boga nie podniosą stawek. Biadolą od lat że brak rąk do
pracy, że to, że owo, ale zawsze traktują podwyżkę jako rozwiązanie
ostateczne i swoją życiową klęskę. Przez to sami utrwalają biedę i
skazują siebie i nas na bycie wyrobnikami.
W XIX w. Niemcy (i reszta Europy) mieli podobny problem, traktowali
ludzi jak zasób siły roboczej do wykorzystania i utylizacji. Okazało się
jednak że taki "jednorazowy" pracownik nie nadąża za rozwojem techniki i
więcej psuje niż produkuje. Pracownicy też mieli dosyć życia w nędzy,
rewolucja wisiała na włosku.
Sytuację zmieniła organizacja katolicka która wygrała w protestanckim
kraju, namówiła ludzi do kształcenia siebie i dzieci, podnoszenia
kwalifikacji i lepszej pracy. Jednocześnie fabrykanci zrozumieli że z z
gamoniami w fabryce daleko nie zajadą, zaczęli szanować dobrych
pracowników, podnieśli pensje, polepszyli warunki. Rewolucja wyleciała
ludziom z głowy i dzisiaj Niemcy to przemysłowa potęga. Fabrykanci
zbijają kokosy, zwykły robotnik może żyć na bardzo przyzwoitym poziomie
(a przynajmniej mógł do lat 80-tych).
Czy to da się u nas powtórzyć? Nie jestem pewien, ale bez wyzbycia się
pazerności na pewno nie ruszymy do przodu.

A dlaczego katolicy dali radę a protestanci nie? Bo mają obowiązek
troszczenia się o bliźniego. W katechizmie były dwa punkty: jak się
zgodziłeś pracować to pracuj porządnie, jak zatrudniasz to płać godną
pensję (nie głodową, nie minimalną).
U protestantów trzeba tylko zasuwać, bo pracujemy na chwałę Boga, a tej
nigdy dosyć.
U nas pracujemy już tylko na zysk właściciela, a apetyty rosną w miarę
jedzenia.

--
Pozdrawiam
Piotrek

J.F.
Guest

Tue Sep 24, 2019 9:30 am   



Użytkownik "Janusz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:qmbbj8$pbc$1$Janusz@news.chmurka.net...
W dniu 2019-09-23 o 14:44, J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości grup
Nie tylko. Cena elektroniki gwałtownie spadła głównie dlatego, że
da się ją montować automatycznie w tempie nieosiągalnym dla
człowieka.
Nawet gdybyś znalazł chętnych do wkładania tych oporników, to ile
oni ich włożą na godzinę? Bo 10 na sekundę to nie jest wyczyn dla
automatu.

Tych opornikow we wspolczesnych wyrobach to nie ma tak duzo Smile
Choc zalezy jaki - jakis sterownik od zmywarki to mial elementow
sporo.

I nawet jak czlowiek ulozy tylko 10 na minute, i powiedzmy zrobi 10
urzadzen po 50 elementow na godzine,
to jest to rzedu 5 zl kosztow montazu - przy polskich stawkach.

Z czego pomyli się ze dwa razy Smile

Sie nie pomyli, bo ma tylko jeden opornik do wsadzenia - kolejny na
nastepnym stanowisku :-)

Quote:
Ja dawno temu proste układy robiłem na płytkach uniwersalnych,
ale jak ostatnio znowu coś musiałem zrobić i na prostej płytce
zrobiłem kilka byków to mi przeszło, teraz nawet prostą płytkę robię
w kicadzie a potem wycinam ścieszki nożykiem albo idzie do chińczyka,
niestety człowiek się starzeje i popełnia coraz wiecej błędów.

O ile podejscie rozumiem, to tego wycinania nozykiem juz nie.
Naswietlanie, termotransfer, moze byc frezarka - ale tej przeciez
"nikt nie ma".

Niestety - nowsza elektronika wymaga metalizacji i wielu warstw,
trzeba czekac na Chinczyka :-)

Nawiasem mowiac
https://www.youtube.com/watch?v=GpR87cdEdZc

Oplacalo im sie 20 plytek montowac ?
A moze to male chinskie raczki polozyly elementy ?

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Tue Sep 24, 2019 11:37 am   



Pan Piotr Dmochowski napisał:

Quote:
Ale ile panowie od świeczek proponowali? Minimalną krajową?
Podejrzewam, że tak. Bo kto ma zarabiać minimalna krajową, jeśli
nie ludzie od prostych robót?
Ja tam nie szufladkuję ludzi i nie wyznaczam im odgórnie pensji.

Nie chodzi o szufladkowanie ludzi, tylko o szufladkowanie prac.
Ile co kosztuje, ile za jaką pracę należy zapłacić.

Quote:
Jeżeli mamy wolny rynek i z powodu nadmiaru pracowników są obniżki,
to jak mamy niedobór to wypada podnieść płace, no chyba że jak Kalemu
ukraść krowa to źle i zaczyna się kombinowanie.

Gdyby nasi przodkowie nie kombinowali, to byśmy do disiaj na drzewach
siedzieli. Te kombinacje z robotami idą w tym kierunku, by eliminować
to, co wyeliminować najłatwiej -- tzw. "głupią robotę". Tej bardziej
twórczej Kali nie rusza. To mi się podoba.

Quote:
To się tak nie skaluje. Ile razy więcej ciężarów podniesie sportowiec
klasy olimpijskiej? Dwa, trzy razy? Niech będzie i pięć. Za to ile razy
jest droższy! Poszukuje się zwykłych pracowników niewykwalifikowanych.

Teoretycznie tak, w praktyce okazuje się że do noszenia pudełek trzeba
mieć magistra, max 30 lat, 20 lat doświadczenia, bez żony i dzieci no
i wykazywać entuzjazm i wdzięczność za otrzymaną szansę. W gratisie
młody dynamiczny zespół i darmowe nadgodziny.

Gdzie tak jest? Się nie spotkałem. Chyba że w legendach.

Quote:
Znają. Wyżej jest napisane jak tę wiedzę wykorzystali.
W tym wypadku wybrali robota, w innym zatrudnią imigranta, ale za
chińskiego boga nie podniosą stawek.

Dlaczego mają wybierać rozwiązania droższe, skoro dostępne są tańsze?

Quote:
Biadolą od lat że brak rąk do pracy, że to, że owo, ale zawsze
traktują podwyżkę jako rozwiązanie ostateczne i swoją życiową klęskę.
Przez to sami utrwalają biedę i skazują siebie i nas na bycie wyrobnikami.

Na przykład do zbioru porzeczek? A te porzeczki, to w skupie po złotówce.
Płacą marnie tam, gdzie i zarobek w branży kiepski. Gaworzenie o sknerach,
którzy "nie dadzą bo nie, choćby mieli stracić", to jakieś teorie spiskowe.

Quote:
Niemcy to przemysłowa potęga. Fabrykanci zbijają kokosy, zwykły robotnik
może żyć na bardzo przyzwoitym poziomie (a przynajmniej mógł do lat 80-tych).
Czy to da się u nas powtórzyć?

Powtarzanie czegoś, co inni robili czterdzieści lat temu, to ostatnia
rzecz, którą warto robić. Zwłaszcza że już raz próbowano oprzeć rozwój
i dobrobyt na "zwykłym robotniku".

Jarek

--
-- Ty mały, ty nie obrażaj robotnika, któren wraz z chłopem i inteligentem
pracującym stanowią zdrową siłę narodu.
-- Jasiu, zapisałeś?
-- Ja to znam na pamięć.

sundayman
Guest

Tue Sep 24, 2019 2:26 pm   



Quote:
Wiesz no w gazecie czy książce to można rozne rzeczy zobaczyć i
uwierzyć. Przepraszam ale to talk wytarty argument ("czego to ja nie
wiedziałem"), że wstyd go używać.
Smutne, że nie doceniasz siły wiary pod której jesteś wpływem.

Obawiam się, że sam jesteś pod wpływem wiary - wiary w to, że jesteś
wystarczająco dobrze zorientowany co do tego co jest możliwe, co nie
jest i dlaczego.

A twoje sugestie, jak to pisząc to co piszę muszę być zapewne
nawiedzonym np. religijnie matołkiem, który widzi buzię w tęczu jest
właśnie takim wytartym i niestety powszechnym stereotypem przytaczanym
przez ludzi, którzy poza własnym wewnętrznym przekonaniem nie mają w
temacie zbyt wiele do powiedzenia.

To, że piszę ci, że w rzeczywistości są obecne rzeczy, które jak
podejrzewam kłócą z powszechnie rozumianym (więc pewnie i twoim)
racjonalizmem to nie jest żaden "argument" ponieważ ja tu nie prowadzę
żadnej próby przekonywania ciebie czy kogokolwiek do czegokolwiek.
Mnie to do niczego nie jest potrzebne - a i skuteczność czegoś takiego
jest żadna.

Podrzucam ci jedynie do rozważenia opcję, że być może (dla mnie to nie
jest "być może" - ale dla ciebie jak najbardziej) rzeczywistość jest
ciut bardziej skomplikowana niż ci się to może przy obecnym twoim stanie
wiedzy wydawać i niekoniecznie musi spełniać twoje wyobrażenia.

Każdy naukowiec, który ma minimum pokory zapewne się z powyższym zgodzi
- a w dzisiejszych czasach to jest szczególnie rozsądne, bo tempo
przesuwania granic nauki jest bardzo duże.

Czyli - możesz sobie albo przyjąć, że twoje ( a właściwie nawet nie
twoje tylko wykształcone w tobie) poglądy co do rzeczywistości są
skończone i słuszne - albo możesz dać sobie możliwość weryfikacji tej
dość zabawnej tezy. To jakie będą tego efekty to zupełnie inna rzecz -
zależna jednak przede wszystkim od ciebie.

Ja oczywiście mam swoje powody, dla których w ogóle próbuję delikatnie
sugerować taką możliwość - ale to na prawdę nie jest żadna religijna
misja ( w ogóle zresztą nie jestem religijny). Raczej coś w rodzaju
dbałości o przyrodę Smile

sundayman
Guest

Tue Sep 24, 2019 2:28 pm   



Quote:
Nie chrzań. obecna AI (pol.: SI) jest w stanie "świadomości"
kilkuletniego dziecka, to prawda.

Nie rozśmieszaj mnie.
Obecna AI jest w stanie "świadomości" gwoździa wbitego w deskę. Czyli -
zero. To co obserwujesz w działaniu to jedynie efekt działania maszyny
stanów, która ma symulować pewne "objawy" świadomości.

W najbardziej rozbudowanym systemie AI składającym się z tysięcy
komputerów nie ma tej "świadomości" za grosz więcej. I co ważniejsze (a
co wynika z teorii przeze mnie wspomnianej ) - nie będzie, choćby
dołożyć miliard komputerów.

sundayman
Guest

Tue Sep 24, 2019 2:33 pm   



Quote:
W najbardziej rozbudowanym systemie AI składającym się z tysięcy
komputerów nie ma tej "świadomości" za grosz więcej. I co ważniejsze (a
co wynika z teorii przeze mnie wspomnianej ) - nie będzie, choćby
dołożyć miliard komputerów.



i tylko dodam, bo zaraz mi tu zaczniesz wyciągać jakieś uczenie
maszynowe, sieci neuronowe itp.
Otóż wszystko to razem - z natury rzeczy - kompletnie nic nie zmienia.
Komplikacja maszyny stanów nie dodaje tej maszynie żadnego źdźbła
świadomości.

Nawet, jeśli możesz z tą maszyną porozmawiać i ona opowie ci wiersz -
nadal jest to całkowicie bezmyślna maszyna, w które nie ma NIC świadomego.
Mam do domu Alexę z amazona. Mogę z nią porozmawiać. Nawet opowie mi
żart. Uważasz, że to ma jakąkolwiek namiastkę świadomości ? Smile

Goto page Previous  1, 2, 3, 4 ... 13, 14, 15  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Automatyzacja produkcji PCB - kiedyś ręczne, teraz w pełni zrobotyzowane

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map