Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next
Adam
Guest
Thu Apr 23, 2020 7:00 pm
W dniu 2020-04-23 o 20:29, Marek pisze:
Quote:
On Thu, 23 Apr 2020 20:15:44 +0200, Jarosław
Sokołowski<jaros@lasek.waw.pl> wrote:
Nikt jednak nie mówi na nie "drukarka tuszowa". Za to "tusz do drukarki
atramentowej" traktowany jest za rzecz normalną i oczywistą.
Neezupełnie.
Mało drukarek drukuje tuszem (np. niektóre Epsony Foto), za to wszystkie
drukują atramentem.
Quote:
A u nas w temacie star wars nie mówi się zgodnie z oryginałem "szabla
świetlna" ale "miecz świetlny", a w rzeczywistości to ani świetlne ani
szablo-mieczowe. Ot taka przyjęta konwencja w nazewnictwie do której
specjalnego technologicznego znaczenia bym nie przywiązywał.
Nie wiem, jak jest w oryginale. Ale szable nie są obosieczne jak miecz i
są raczej wygięte.
Czyli miecz z Gwiezdnych Wojen to bardziej miecz niż szabla. Tyle, że
nie obosieczny a raczej dookólnie-sieczny.
--
Pozdrawiam.
Adam
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Apr 23, 2020 7:02 pm
Pan Marek napisał:
Quote:
Nikt jednak nie mówi na nie "drukarka tuszowa". Za to "tusz
do drukarki atramentowej" traktowany jest za rzecz normalną
i oczywistą.
A u nas w temacie star wars nie mówi się zgodnie z oryginałem
"szabla świetlna" ale "miecz świetlny"
W temacie star wars jestem kompletnym laikiem, ale zauważę, że do
szabli świetlnej konieczna jest bardziej zaawansowana technika,
bowiem trzeba zakrzywić promień światła. Nas Polaków przecież nikt
nie będzie pouczał w kwestii szabel.
Jarek
--
Hej dziewczęta w górę kiecki,
jedzie ułan jazłowiecki.
Lance do boju, szable w dłoń
bolszewika goń, goń, goń!
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Apr 23, 2020 7:07 pm
Pan Adam napisał:
Quote:
A u nas w temacie star wars nie mówi się zgodnie z oryginałem "szabla
świetlna" ale "miecz świetlny", a w rzeczywistości to ani świetlne ani
szablo-mieczowe. Ot taka przyjęta konwencja w nazewnictwie do której
specjalnego technologicznego znaczenia bym nie przywiązywał.
Nie wiem, jak jest w oryginale. Ale szable nie są obosieczne jak miecz
i są raczej wygięte.
Czyli miecz z Gwiezdnych Wojen to bardziej miecz niż szabla. Tyle, że
nie obosieczny a raczej dookólnie-sieczny.
A nie floret przypadkiem? Ten w przesiwieństwie do siecznej szabli jest
bodajże bronią dźgalną.
Jarek
--
-- Słyszeli my, że Bohun w pojedynku usieczon.
A nie wiecie wy, kto jego usiekł?
Adam
Guest
Thu Apr 23, 2020 7:25 pm
W dniu 2020-04-23 o 21:07, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Adam napisał:
A u nas w temacie star wars nie mówi się zgodnie z oryginałem "szabla
świetlna" ale "miecz świetlny", a w rzeczywistości to ani świetlne ani
szablo-mieczowe. Ot taka przyjęta konwencja w nazewnictwie do której
specjalnego technologicznego znaczenia bym nie przywiązywał.
Nie wiem, jak jest w oryginale. Ale szable nie są obosieczne jak miecz
i są raczej wygięte.
Czyli miecz z Gwiezdnych Wojen to bardziej miecz niż szabla. Tyle, że
nie obosieczny a raczej dookólnie-sieczny.
A nie floret przypadkiem? Ten w przesiwieństwie do siecznej szabli jest
bodajże bronią dźgalną.
Ale miecz z Wojen przecinał jeszcze bokiem. A przynajmniej w trzech
starych częściach.
--
Pozdrawiam.
Adam
Adam
Guest
Thu Apr 23, 2020 7:27 pm
W dniu 2020-04-23 o 21:02, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Marek napisał:
Nikt jednak nie mówi na nie "drukarka tuszowa". Za to "tusz
do drukarki atramentowej" traktowany jest za rzecz normalną
i oczywistą.
A u nas w temacie star wars nie mówi się zgodnie z oryginałem
"szabla świetlna" ale "miecz świetlny"
W temacie star wars jestem kompletnym laikiem, ale zauważę, że do
szabli świetlnej konieczna jest bardziej zaawansowana technika,
bowiem trzeba zakrzywić promień światła. Nas Polaków przecież nikt
nie będzie pouczał w kwestii szabel.
Może w drugiej ręce wystarczy trzymać małą kieszonkową wersję czarnej
dziury, to miecz się zakrzywi na modłę szabli.
--
Pozdrawiam.
Adam
sirapacz
Guest
Thu Apr 23, 2020 9:59 pm
W dniu 2
Quote:
wyszło mi, że za 'mój typowy zestaw' jest około 400zł. Więc rezygnując z
koloru za tę kwotę kupiłem laserówkę (moim kryterium wyboru była cena
podziwiam hojność osób kupujących oryginały
))
za 400 masz 2 komplety tonerów do brothera kolorowego, gdzie jeden
komplet wystarcza na 1000-1500 stron
albo 40 tonerów do starego xeroxa 3010(?), gdzie jeden wystarcza na 1k
stron:)
Marek
Guest
Fri Apr 24, 2020 6:26 am
On Thu, 23 Apr 2020 21:00:26 +0200, Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Nie wiem, jak jest w oryginale. Ale szable nie są obosieczne jak
miecz i
są raczej wygięte.
Dla Amerykańskiego fana to jest szabla a nie miecz (lightsaber). Jak
powiedz im, że to miecz to Cię wyśmieją. Taką reakcję można bo
obejrzeć w pogromcach mitów.
--
Marek
Marek
Guest
Fri Apr 24, 2020 6:29 am
On Thu, 23 Apr 2020 21:02:11 +0200, Jarosław
Sokołowski<jaros@lasek.waw.pl> wrote:
Quote:
szabli świetlnej konieczna jest bardziej zaawansowana technika,
bowiem trzeba zakrzywić promień światła. Nas Polaków przecież nikt
nie będzie pouczał w kwestii szabel.
Dokładnie takie samo zdanie mają angielskojęzyczni fani star wars,
lightsaber to saber i kropka. Użycie lightsword wzbudzi u nich odrazę
i protest.
--
Marek
KrzysiekSX
Guest
Fri Apr 24, 2020 8:36 am
W dniu 2020.04.23 o 23:59, sirapacz pisze:
Quote:
W dniu 2
wyszło mi, że za 'mój typowy zestaw' jest około 400zł. Więc rezygnując z
koloru za tę kwotę kupiłem laserówkę (moim kryterium wyboru była cena
podziwiam hojność osób kupujących oryginały
))
za 400 masz 2 komplety tonerów do brothera kolorowego, gdzie jeden komplet
wystarcza na 1000-1500 stron
albo 40 tonerów do starego xeroxa 3010(?), gdzie jeden wystarcza na 1k stron:)
Co Wy wiecie o ekonomi drukowania?
Do epsona R300 (choć drukarka nie należała nigdy do segmentu ekonomiczniego, bo
to ładnie foto drukuje) wchodzi 6 kartridzy po ok. 60zł/sztukę. Kartridże w
kompletach kosztowały kiedyś około 200zł/6sztuk. Taki zestaw pozwala zadrukowac
około 30-40 stron a4 w trybie foto, w trybie nie foto myslę, że z 500-1000. Jak
widać tanio nie jest.
A teraz najlepsze: drukarka co parę dni robi sobie czyszczenie głowicy
niezależnie od tego czy się drukuje czy nie. W sensie jak nie jest włączona, to
nie robi, ale zrobi przy najbliższej okazji jak się ją uruchomi. Potrafi nawet
zrobić czyszczenie głowicy w trakcie drukowania strony i potem kontynuować
zaczęta stronę. Używam takiej od nastu lat i nie znam sposobu na 'obejście' tego
czyszczenia, żadne softy, wyłączanie z prądu nic. Ewentualnie kombinując można
osiągnąć karne 'duże' czyszczenie. Na każde takie małe robocze czyszczenie
schodzi 2-3% tuszu z każdego zbiorniczka, na duże chyba z 5%. Jak pisałęm mam
długa praktykę z tym ustrojstwem i tak na oko 50% tuszu idzie w śmietnik... Więc
zestaw orginałów starcza w najgorszym przypadku na max rok, gdy się drukuje
sporadycznie raz na tydzień jakiś jeden mały papierek. czyli powiedzmy że
200zł/100stron, gdzie 3% tuszu idzie na drukowanie a 97 na obligatoryjne
czyszczenie głowicy... Jeśli wydrukuje się te 40 arkuszy w foto za jednym razem
to jest to najtańsze, ale ciężko to zrobić, bo tusze nie schodza zwykle równo i
np. cyan się skończy, a zółty ma 15%. Wymiana kartridża cyan i co ? napełnianie
głowicy -5%, zółty ma już 10%, za chwilę się skończy i żółty, więc co? wymiana
zółtego, -5% i cyan ma już 85% zmiast 90%, po wymiane pojedyńczo 6 kartridży
jesteśmy w plecy 30% na każdym
pozdrawiam Krzysiek
Ps. jakby ktoś był ciekawy, to używam tuszy w butlach + napełnialne kartridże,
więc straty tuszu są akceptowalne przy cenie 1zł/kartidż
Marek
Guest
Fri Apr 24, 2020 8:58 am
On Fri, 24 Apr 2020 10:36:13 +0200, KrzysiekSX
<krzysiek@ukryty.gdzies> wrote:
Quote:
schodzi 2-3% tuszu z każdego zbiorniczka, na duże chyba z 5%. Jak
pisałęm mam
długa praktykę z tym ustrojstwem i tak na oko 50% tuszu idzie w
śmietnik... Więc
Wolisz cały tusz wywalić zamiast tylko 5%? Czyszczenie zapobiega
wysychaniu tuszu w dyszach. Jeśli to uniemożliwisz cały wkład będzie
szybko do wyrzucenia. Dlatego NIE wolno odłączać drukarek
atramentowych z zasilania by mogły przeprowadzać ten proces okresowo.
--
Marek
Adam
Guest
Fri Apr 24, 2020 12:39 pm
W dniu 2020-04-24 o 10:58, Marek pisze:
Quote:
On Fri, 24 Apr 2020 10:36:13 +0200, KrzysiekSX <krzysiek@ukryty.gdzies
wrote:
schodzi 2-3% tuszu z każdego zbiorniczka, na duże chyba z 5%. Jak
pisałęm mam długa praktykę z tym ustrojstwem i tak na oko 50% tuszu
idzie w śmietnik... Więc
Wolisz cały tusz wywalić zamiast tylko 5%? Czyszczenie zapobiega
wysychaniu tuszu w dyszach. Jeśli to uniemożliwisz cały wkład będzie
szybko do wyrzucenia. Dlatego NIE wolno odłączać drukarek atramentowych
z zasilania by mogły przeprowadzać ten proces okresowo.
Krzysiek ma CISS - więc przy zaschnięciu tuszu albo atramentu (bo to
jedna z tych drukarek, co mogą wykorzystywać także tusz) wymiana wkładu
już nic nie da, gdyż pojemnik z tuszem/atramentem jest osobno.
--
Pozdrawiam.
Adam
sirapacz
Guest
Fri Apr 24, 2020 1:00 pm
Quote:
pozdrawiam Krzysiek
Ps. jakby ktoś był ciekawy, to używam tuszy w butlach + napełnialne
kartridże, więc straty tuszu są akceptowalne przy cenie 1zł/kartidż
a co robisz z pampersem? przecież po tylu latach to powinna tam być
plastelina
J.F.
Guest
Mon Apr 27, 2020 2:22 pm
Użytkownik "sirapacz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:r7t3a1$1jtku$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
W dniu 2
Quote:
wyszło mi, że za 'mój typowy zestaw' jest około 400zł. Więc
rezygnując z koloru za tę kwotę kupiłem laserówkę (moim kryterium
wyboru była cena
podziwiam hojność osób kupujących oryginały
))
za 400 masz 2 komplety tonerów do brothera kolorowego, gdzie jeden
komplet wystarcza na 1000-1500 stron
albo 40 tonerów do starego xeroxa 3010(?), gdzie jeden wystarcza na
1k stron:)
Co by nie mowic, laserowka i atramentowka maja rozne cechy i nie
zawsze sa zamienne.
A po jednym nieudanym zakupie mozna sie przeprosic z oryginalami.
No i ciagle mamy kwestie HP kontra reszta swiata - toner do HP drogi,
ale zawiera walek.
Walek w Brotherze wytrzymuje 20 tys stron. Albo i nie.
Cartridge do HP zawiera glowice, inne drukarki maja glowice osobną,
ale jak zaschnie ... to drukarka do wyrzucenia.
J.
J.F.
Guest
Mon Apr 27, 2020 2:26 pm
Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:r7sokb$d9g$1$Adam@news.chmurka.net...
W dniu 2020-04-23 o 20:29, Marek pisze:
Quote:
On Thu, 23 Apr 2020 20:15:44 +0200, Jarosław
Sokołowski<jaros@lasek.waw.pl> wrote:
Nikt jednak nie mówi na nie "drukarka tuszowa". Za to "tusz do
drukarki
atramentowej" traktowany jest za rzecz normalną i oczywistą.
Neezupełnie.
Mało drukarek drukuje tuszem (np. niektóre Epsony Foto), za to
wszystkie drukują atramentem.
Angole nie rozrozniaja, jedno i drugie to ink.
Quote:
A u nas w temacie star wars nie mówi się zgodnie z oryginałem
"szabla świetlna" ale "miecz świetlny", a w rzeczywistości to ani
świetlne ani szablo-mieczowe. Ot taka przyjęta konwencja w
nazewnictwie do której specjalnego technologicznego znaczenia bym
nie przywiązywał.
Nie wiem, jak jest w oryginale. Ale szable nie są obosieczne jak
miecz i są raczej wygięte.
Japonskie tez sa obosieczne ?
J.
Janusz
Guest
Mon Apr 27, 2020 3:00 pm
W dniu 2020-04-27 o 16:26, J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:r7sokb$d9g$1$Adam@news.chmurka.net...
W dniu 2020-04-23 o 20:29, Marek pisze:
On Thu, 23 Apr 2020 20:15:44 +0200, Jarosław
Sokołowski<jaros@lasek.waw.pl> wrote:
Nikt jednak nie mówi na nie "drukarka tuszowa". Za to "tusz do drukarki
atramentowej" traktowany jest za rzecz normalną i oczywistą.
Neezupełnie.
Mało drukarek drukuje tuszem (np. niektóre Epsony Foto), za to
wszystkie drukują atramentem.
Angole nie rozrozniaja, jedno i drugie to ink.
Wcale nie, jest 'ink' i 'solid ink', czyli atrament i tusz.
--
Janusz
Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next