TiGeR
Guest
Sat Mar 18, 2006 2:00 am
Mam pytanko. Jest moze banalne, ale glowilem sie troche
nad tym i nic nie wymyslilem.
Otoz zmontowalem do celow doswiadczalnych najprostsze
z mozliwych luster pradowych z twoch tranzystorow
NPN i jednego rezystora.
Zmiana rezystancji oczywiscie skutkowala proporcjonalna
zmiana pradow w obydwu galeziach. Poki co wszystko OK.
Teraz wstawilem regulowana rezystancje w druga galaz.
Zgodnie z teoria do wyrownania rezystancji nie
nastepuje zmiana pradow. Dalej wszystko OK.
I teraz tak. Zwiekszenie nowowstawionej rezystancji
powyzej wartosc tej pierwszej (stalej) powinno zaskutkowac
zmniejszeniem obydwu pradow gdyz to ta rezystancja
powinna stac sie ta ktora reguluje obydwa prady. Natomiast
w moim przypadku skutek byl taki, ze prad w galezi z
regulowana rezystancji rzeczywiscie ulegl spadkowi jak
powinien natomiast prad w galezi z rezystancja stala
sie nie zmienil.
Jak to mozliwe skoro na obydwu zlaczach BE jest takie
samo napiecie (wiec i prady baz sa takie same)?
Z gory dzieki za odpowiedz.
TiGeR
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sat Mar 18, 2006 3:04 am
Hello TiGeR,
Saturday, March 18, 2006, 2:00:25 AM, you wrote:
[...]
Quote:
Jak to mozliwe skoro na obydwu zlaczach BE jest takie
samo napiecie (wiec i prady baz sa takie same)?
Czyżbyś zapomniał, że tranzystor po stronie 'zadajacej' ma zwarty
kolektor z bazą?
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Tomasz Piasecki
Guest
Sat Mar 18, 2006 12:18 pm
RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Jak to mozliwe skoro na obydwu zlaczach BE jest takie
samo napiecie (wiec i prady baz sa takie same)?
Czyżbyś zapomniał, że tranzystor po stronie 'zadajacej' ma zwarty
kolektor z bazą?
To raz, a dwa, to pamiętaj, że lustro działa pod warunkiem aktywnej
pracy obu tranzystorów. Gdy się nasyci to już prądy są róźne.
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ @poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
TiGeR
Guest
Sat Mar 18, 2006 12:45 pm
Quote:
To raz, a dwa, to pamiętaj, że lustro działa pod warunkiem aktywnej
pracy obu tranzystorów. Gdy się nasyci to już prądy są róźne.
OK. Zalozmy, ze oba tranzystory nie sa jeszcze nasycone.
Quote:
Czyżbyś zapomniał, że tranzystor po stronie 'zadajacej' ma zwarty
kolektor z bazą?
No wlasnie tego nie moge zrozumiec. Wplyw zwarcia bazy do danego
kolektora na mozliwosc sterownosci. W jaki sposob zwarcie baz do
danego kolektora odbiera mozliwosc sterownosci dwugaleziowej
poprzez regulacje pradu w galezi drugiej.
Pozdrowienia.
TiGeR
TiGeR
Guest
Sat Mar 18, 2006 1:07 pm
Quote:
No wlasnie tego nie moge zrozumiec. Wplyw zwarcia bazy do danego
kolektora na mozliwosc sterownosci. W jaki sposob zwarcie baz do
danego kolektora odbiera mozliwosc sterownosci dwugaleziowej
poprzez regulacje pradu w galezi drugiej.
Zgodnie z moim wyobrazeniem jest tak.
Najpierw zalozmy ze po stronie zwarcia baz z kolektorem jest
rezystor R1=100Ohm, a po stronie drugiej nie ma rezystora. Wszystko
jest zasilane napieciem Ucc=10V.
Z R1 wyplywa prad I1=Ucc/R1=10V/100Ohm=100mA. Prad ten rozplywa
sie na zlacze CE oraz dwie bazy. Wartosci tych pradow powoduja
wystapienie spadku na zlaczu BE zalozmy roznego 0,7V.
Spadek ten jest "przenoszony" na zlacze BE drugiego tranzystora.
Jezeli tranzystory sa takie same to owy spadek 0,7V wywoluje
identycznie jak w przypadku pierwszego tranzystora przeplyw
takiego samego pradu bazy i co za tym idzie takie samego pradu
kolektora.
Wszystko narazie OK.
Teraz wstawiamy rezystor R2=200Ohm w druga galaz.
I teraz wyobrazam sobie to tak.
Z rezystora R2 wyplywa prad rowny I2=Ucc/R2=10V/200Ohm=50mA.
Prad ten powoduje wplyw do bazy pradu o wartosci I2/beta a
co za tym idzie wywoluje spadek napiecia na zlaczu BE o wartosci
zalozmy 0,65V. I teraz te spadek jest przenoszony na zlacze
BE pierwszego tranzystora.
W moim wyobrazeniu prad w obydwu galeziach powinien byc taki jak
w tej galezi z mniejszym pradem, a wplyw zwarcia bazy do jednego
kolektora a nie do drugiego jest taki prad Ic kolektora po stronie
zwarcia jest rowny Ic=I-2(Ic/beta) i na tym wplyw ten sie
konczy.
Z tego wlasnie wzgledu nie rozumiem efektu opisanego w poczatkowym
poscie.
Pozdrawiam.
TiGeR
Tomasz Piasecki
Guest
Sat Mar 18, 2006 1:08 pm
TiGeR wrote:
Quote:
No wlasnie tego nie moge zrozumiec. Wplyw zwarcia bazy do danego
kolektora na mozliwosc sterownosci. W jaki sposob zwarcie baz do
danego kolektora odbiera mozliwosc sterownosci dwugaleziowej
poprzez regulacje pradu w galezi drugiej.
Zwarcie bazy do kolektora powoduje, że tak potraktowany tranzystor jest
jedynie diodą (złącze B-E), której napięcie przewodzenia określa Ube
drugiego tranzystora w lustrze.
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ @poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
Piotr Gałka
Guest
Sat Mar 18, 2006 1:08 pm
Użytkownik "TiGeR" <taxifahrer@hotpop.com> napisał w wiadomości
news:dvgrvd$1cs$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
To raz, a dwa, to pamiętaj, że lustro działa pod warunkiem aktywnej
pracy obu tranzystorów. Gdy się nasyci to już prądy są róźne.
OK. Zalozmy, ze oba tranzystory nie sa jeszcze nasycone.
Jak planujesz do tego założenia przekonać tranzystory ?
Quote:
Czyżbyś zapomniał, że tranzystor po stronie 'zadajacej' ma zwarty
kolektor z bazą?
No wlasnie tego nie moge zrozumiec. Wplyw zwarcia bazy do danego
kolektora na mozliwosc sterownosci. W jaki sposob zwarcie baz do
danego kolektora odbiera mozliwosc sterownosci dwugaleziowej
poprzez regulacje pradu w galezi drugiej.
Zastanów się dlaczego, jak I2=0 (kolektor nie połączony) to I1 nadal będzie
(U-0.7)/R1.
P.G.
TiGeR
Guest
Sat Mar 18, 2006 1:22 pm
Quote:
Zastanów się dlaczego, jak I2=0 (kolektor nie połączony) to
I1 nadal będzie (U-0.7)/R1.
I o to wlasnie mi chodzilo.
Krotko a tresciwie. :-)
Dzieki i pozdrawiam.
TiGeR
J.F.
Guest
Sat Mar 18, 2006 3:12 pm
On Sat, 18 Mar 2006 13:07:33 +0100, TiGeR wrote:
Quote:
Teraz wstawiamy rezystor R2=200Ohm w druga galaz.
I teraz wyobrazam sobie to tak.
Z rezystora R2 wyplywa prad rowny I2=Ucc/R2=10V/200Ohm=50mA.
Prad ten powoduje wplyw do bazy pradu o wartosci I2/beta
Ale chyba zapomniales ze obie bazy sa przylaczone do R1,
a nie do R2.
To "lustro" jest jednostronne - jedna strona zadaje prad,
po drugiej jest regulowany wlasnie tym ukladem.
J.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sat Mar 18, 2006 5:22 pm
Hello TiGeR,
Saturday, March 18, 2006, 12:45:09 PM, you wrote:
Quote:
To raz, a dwa, to pamiętaj, że lustro działa pod warunkiem aktywnej
pracy obu tranzystorów. Gdy się nasyci to już prądy są róźne.
OK. Zalozmy, ze oba tranzystory nie sa jeszcze nasycone.
Złe założenie.
Quote:
Czyżbyś zapomniał, że tranzystor po stronie 'zadajacej' ma zwarty
kolektor z bazą?
No wlasnie tego nie moge zrozumiec. Wplyw zwarcia bazy do danego
kolektora na mozliwosc sterownosci. W jaki sposob zwarcie baz do
danego kolektora odbiera mozliwosc sterownosci dwugaleziowej
poprzez regulacje pradu w galezi drugiej.
Zwarty tranzystor staje się diodą. Jeśli wstawiłbyś zamiast niego
diodę o identycznym napięciu przewodzenia - nie zauważyłbyś różnicy.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
TiGeR
Guest
Sat Mar 18, 2006 5:37 pm
Dzieki wszystkim za pomoc.
Juz wiem skad wynikal blad w moim toku rozumowania.
Wstyd sie przyznac ale kierowalem sie przeslanka, ze
zmniejszenie pradu kolektora tranzystora T2 bedzie
mialo reperkusje w postaci zmniejszenia pradu bazy
tegoz tranzystora i na tej podstawie wysnuwalem
swoj tok rozumowania.
Oczywiscie wstawienie rezystancji w galaz tranzystora
T2 o wartosci przekraczajacej ta w galezi tranzystora
T1 wprowadzi go jedynie w stan nasycenia bez dodatkowych
efektow w postaci wplywu na prad jego bazy a co za tym
idzie bez wplywu na napiecie BE.
Pozdrawiam.
TiGeR