Goto page 1, 2, 3 Next
Wmak
Guest
Fri Dec 21, 2012 7:56 pm
Może zaglądają tutaj elektrycy - instalatorzy będący na bieżąco z unijno - polskimi przepisami.
Przez Google szukałem - nic rozsądnego nie znalazłem.
Dzwoneczkowy problem:
Na całym wielkim osiedlu z wielkiej płyty z lat 70-tych wszystkie dzwonki są zasilane 230 V z obwodów oświetlenia poszczególnych mieszkań.
Dzwonki podłączone na stałe do przewodu fazowego, przyciski przy drzwiach włączają "w zerze" - wszystko schowane w puszkach i rurkach w betonie.
Teraz spółdzielnia robi modernizację - liczniki na klatce schodowej, główne zasilanie doprowadzają nową drogą, przez nowe bezpieczniki "S".
Przy okazji zmieniają sterowanie dzwonkami - z mieszkania wyprowadzają w listwie PCV kabel do natynkowego przycisku.
Podobno teraz także wyłącznik dzwonka, dostępny przecież z zewnątrz, ma być w fazowym przewodzie.
W/g mnie pogarsza to "wandaloodporność" i zwiększa zagrożenie porażeniowe.
W starym układzie ewentualny prąd porażenia jest ograniczony szeregową impedancją
dzwonka - popłynie najwyżej kilka mA - "trzepnie" ale nie zabije.
W nowym układzie jedynym zabezpieczeniem jest 16 A nadmiarowoprądowa eSka.
Rozumiem zalecenia w przypadku nowych instalacji z różnicowoprądowym zabezpieczeniem
ale wątpię, by w starym bloku z dwuprzewodową instalacją ktoś różnicówki zakładał.
Nowa instalacja w bloku z żelbetu to rujnacja mieszkania i wysoki koszt.
Może ktoś zna te przepisy?
Pozdrawiam,
--
Wmak
ZeNek
Guest
Fri Dec 21, 2012 8:40 pm
W dniu 2012-12-21 19:56, Wmak pisze:
Quote:
Może zaglądają tutaj elektrycy - instalatorzy będący na bieżąco z unijno - polskimi przepisami.
Przez Google szukałem - nic rozsądnego nie znalazłem.
Dzwoneczkowy problem:
Na całym wielkim osiedlu z wielkiej płyty z lat 70-tych wszystkie dzwonki są zasilane 230 V z obwodów oświetlenia poszczególnych mieszkań.
Dzwonki podłączone na stałe do przewodu fazowego, przyciski przy drzwiach włączają "w zerze" - wszystko schowane w puszkach i rurkach w betonie.
Teraz spółdzielnia robi modernizację - liczniki na klatce schodowej, główne zasilanie doprowadzają nową drogą, przez nowe bezpieczniki "S".
Przy okazji zmieniają sterowanie dzwonkami - z mieszkania wyprowadzają w listwie PCV kabel do natynkowego przycisku.
Podobno teraz także wyłącznik dzwonka, dostępny przecież z zewnątrz, ma być w fazowym przewodzie.
W/g mnie pogarsza to "wandaloodporność" i zwiększa zagrożenie porażeniowe.
W starym układzie ewentualny prąd porażenia jest ograniczony szeregową impedancją
dzwonka - popłynie najwyżej kilka mA - "trzepnie" ale nie zabije.
W nowym układzie jedynym zabezpieczeniem jest 16 A nadmiarowoprądowa eSka.
Rozumiem zalecenia w przypadku nowych instalacji z różnicowoprądowym zabezpieczeniem
ale wątpię, by w starym bloku z dwuprzewodową instalacją ktoś różnicówki zakładał.
Nowa instalacja w bloku z żelbetu to rujnacja mieszkania i wysoki koszt.
Może ktoś zna te przepisy?
Pozdrawiam,
Wedlug przepisow nie musisz miec dzwonka, mozesz wiec powiedziec
monterowi WON !
Wmak
Guest
Fri Dec 21, 2012 8:53 pm
Quote:
Wedlug przepisow nie musisz miec dzwonka, mozesz wiec powiedziec
monterowi WON !
Na ten pomysł wpadła żona, podpisując monterom (sympatyczni i niegłupi) po modernizacji oświadczenie, że nie pozwalamy na przeróbki wiążące się ze zrywaniem tapety i odbijaniem tynku na puszce w mieszkaniu.
ZeNek
Guest
Fri Dec 21, 2012 9:16 pm
No i w czym problem ? Ja nie mam dzwonka od lat przynajmniej zadna
namolna menda nie dzwoni a listonosz puka zawsze dwa razy .
Krzysztof Kucharski
Guest
Sat Dec 22, 2012 12:20 am
Bry!
Użytkownik "Wmak" <lf96qj8y4xpkakjnpsovwkjjbx3edoad@user.narkive.com>
napisał w wiadomości news:y9c4DzsC-t0KmRuTM@narkive.com...
[...]
Pomijając przepisy łUnijne i inne takie - miałem podobny problem.
Zastosowałem - dzwonek bezprzewodowy. Na zewnątrz mieszkania przycisk
z nadajnikiem, całość wielkości połowy paczki zapałek. Wewnątrz -
odbiorniki z wyjcem, wielkości paczki fajek. Zasilanie: zew. - 2
ogniwa AAA, wew - 3 ogniwa AA. Wymiana raz do roku. Współczynnik
upierdliwości żaden. Zaletą jest duży poziom hałasu

(regulowany
zresztą). Producent - szemrana firma słowacko-czesko-polska, KANLUX
bodajże. Cena - ztcp - siakieś 50 zł.
Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski
PiteR
Guest
Sat Dec 22, 2012 12:47 am
Wmak pisze tak:
Quote:
Dzwonki podłączone na stałe do przewodu fazowego
lepiej niech faza nie panuje na urządzeniach ktore nie pracują.
Quote:
Teraz spółdzielnia robi modernizację - liczniki na klatce
schodowej, główne zasilanie doprowadzają nową drogą, przez nowe
bezpieczniki "S".
jak gruby kabel wprowadzają do mieszkań?
Quote:
Przy okazji zmieniają sterowanie dzwonkami - z mieszkania
wyprowadzają w listwie PCV kabel do natynkowego przycisku.
ja bym im dał listwę ;)
Quote:
Podobno teraz także wyłącznik dzwonka, dostępny przecież z
zewnątrz, ma być w fazowym przewodzie.
niech nikt nie wkłada pazurów jak w pokojach nie wkłada.
Quote:
W starym układzie ewentualny prąd porażenia jest ograniczony
szeregową impedancją dzwonka - popłynie najwyżej kilka mA -
"trzepnie" ale nie zabije
1000 omów, no nie wiem, ja bym nie dotykał :)
Quote:
W nowym układzie jedynym zabezpieczeniem jest 16 A
nadmiarowoprądowa eSka
dlaczego taka duża?
Quote:
Nowa instalacja w bloku z żelbetu to rujnacja mieszkania i wysoki
koszt.
ja bym im tylko pozwolił podłączyć nowy przewód
i poszoł won! gdzie się kończy przewód od dzwonka to moja sprawa.
--
Piotr
Padre
Guest
Sat Dec 22, 2012 2:40 am
W dniu 2012-12-21 21:16, ZeNek pisze:
Quote:
No i w czym problem ? Ja nie mam dzwonka od lat przynajmniej zadna
namolna menda nie dzwoni a listonosz puka zawsze dwa razy .
Potwierdzam, minęło ponad dwa lata jak zlikwidowałem dzwonek, nie wiem
nawet kto chciał dzwonić i nie miał czym ale jak do tej pory ja nic na
tym nie straciłem. Kilka razy ktoś oczekiwany puścił sygnał na mój
telefon ale zaoszczędziłem sobie lekko licząc ze dwustu ofert sprzedaży,
pracy i ewangelizacji. No i ewentualny złodziej nie bardzo ma jak
wytestować czy ktoś jest w domu. A wszystko zaczęło się banalnie od
zużytej baterii w bezprzewodowym.
PcmOl
Guest
Sat Dec 22, 2012 8:23 am
"Padre" <Padre@no.net> wrote in message news:kb3326$dtq$1@speranza.aioe.org...
Quote:
W dniu 2012-12-21 21:16, ZeNek pisze:
No i w czym problem ? Ja nie mam dzwonka od lat przynajmniej zadna
namolna menda nie dzwoni a listonosz puka zawsze dwa razy .
Potwierdzam, minęło ponad dwa lata jak zlikwidowałem dzwonek, nie wiem nawet
kto chciał dzwonić i nie miał czym ale jak do tej pory ja nic na tym nie
straciłem. Kilka razy ktoś oczekiwany puścił sygnał na mój telefon ale
zaoszczędziłem sobie lekko licząc ze dwustu ofert sprzedaży, pracy i
ewangelizacji. ....
..... i egzekutorów abonamentu RTV.
DJ
Guest
Sat Dec 22, 2012 9:01 am
On 2012-12-22 00:47:01 +0100, PiteR <email@fauszywy.pl> said:
Quote:
W nowym układzie jedynym zabezpieczeniem jest 16 A
nadmiarowoprądowa eSka
dlaczego taka duża?
pewnie jedna na całe mieszkanie. nadal duża?
Quote:
Nowa instalacja w bloku z żelbetu to rujnacja mieszkania i wysoki
koszt.
ja bym im tylko pozwolił podłączyć nowy przewód
i poszoł won! gdzie się kończy przewód od dzwonka to moja sprawa.
Właścicielowi nie powiesz won.
Zasadniczo mieszkanie w spółdzielni jest własnością spółdzielni,
spółdzielca ma jedynie spółdzielcze prawo do lokalu, czy to lokatorskie
czy własnościowe. On sam właścicielem rzadko kiedy jest
(przekształcenia w ostatnich latach, jeśli ktoś był świadomy).
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
J.F.
Guest
Sat Dec 22, 2012 9:45 am
Dnia Sat, 22 Dec 2012 02:40:21 +0100, Padre napisał(a):
Quote:
Potwierdzam, minęło ponad dwa lata jak zlikwidowałem dzwonek, nie wiem
nawet kto chciał dzwonić i nie miał czym ale jak do tej pory ja nic na
tym nie straciłem. Kilka razy ktoś oczekiwany puścił sygnał na mój
telefon ale zaoszczędziłem sobie lekko licząc ze dwustu ofert sprzedaży,
pracy i ewangelizacji.
Co trzy dni ? No moze ..
Quote:
No i ewentualny złodziej nie bardzo ma jak
wytestować czy ktoś jest w domu.
Jak nie ma ? stuka, puka, a przeciez nie masz obowiazku i na dzwonek
reagowac ..
J.
PiteR
Guest
Sat Dec 22, 2012 10:45 am
DJ pisze tak:
Quote:
pewnie jedna na całe mieszkanie. nadal duża?
wtedy zbyt mała, zrozumiałem że ten S B16 to zabezpieczenie
oświetlenia w mieszkaniu. Mogliby wprowadzić kabel 3 x 4mm
i dać B25 na korytarzu na całe mieszkanie.
Właściwie to nie wiem o co chodzi spółdzielni pomnażającej jakieś
listwy na klatce dla przycisku dzwonkowego. Czyżby zasilanie dzwonków
szło z prądu wspólnego klatkowego a tylko krótki kabel przechodził
przez ścianę do dzwonka nad drzwiami.
--
Piotr
Wmak
Guest
Sat Dec 22, 2012 10:50 am
Quote:
Post by PiteR
Post by Wmak
W nowym układzie jedynym zabezpieczeniem jest 16 A
nadmiarowoprądowa eSka
dlaczego taka duża?
pewnie jedna na całe mieszkanie. nadal duża?
Kabel z rozdzielni do skrzynki bezpiecznikowej Cu 5x4mm2,
W rozdzielni licznik 1-F ,dalej podłączona tylko jedna faza i ochronny
(od strony mieszkania nie używany), reszta drutów czeka na ewentualny
trójfazowy licznik - raczej nie planuję takiej inwestycji.
Ochronnego do gniazd nie ma jak doprowadzić bez kapitalnego
remontu mieszkania a dokładanie różnicówki do obwodów
oświetlenia tylko ze względu na dzwonek nie ma sensu.
Wlazłem na stołek i obejrzałem zainstalowane eSki:
Oświetlenie B10A, gniazda łazienka B16A,
Reszta gniazd - kuchnia i pokoje, niestety razem, - B16A
Płyta ceramiczna 2szt B16A
P.S. Komornika nie oczekuję, więc dzwonek może zostać,
tylko dalej nie wiem, jaki przepis każe zmieniać sposób podłączenia.
Do pięknego radzieckiego dzwonka mam sentyment - był na niskie napięcie
więc jeszcze w poprzednim mieszkaniu dołożyłem mu trafko.
Robi dźwięczne ding-dong-ding-dong, tak długo, jak się trzyma guzik.
W środku ma przerywacz w postaci przechylnej ampułki z rtęcią -
jej bezwładność określa częstotliwość plumkania.
--
Wmak
PiteR
Guest
Sat Dec 22, 2012 11:07 am
Wmak pisze tak:
Quote:
Do pięknego radzieckiego dzwonka mam sentyment - był na niskie
napięcie więc jeszcze w poprzednim mieszkaniu dołożyłem mu trafko.
Jeśli popsułbym ludziom poniemiecki guzik od dzwonka to niezapłaciliby
mi za pracę i obciążyli. Za plastikowe listwy pewnie spuściliby mnie ze
schodów ;)
--
Piotr
Wmak
Guest
Sat Dec 22, 2012 11:13 am
Quote:
Post by DJ
pewnie jedna na całe mieszkanie. nadal duża?
wtedy zbyt mała, zrozumiałem że ten S B16 to zabezpieczenie
oświetlenia w mieszkaniu. Mogliby wprowadzić kabel 3 x 4mm
i dać B25 na korytarzu na całe mieszkanie.
Zabezpieczenie przedlicznikowe w szafie jest B25A - co dalej opisałem wcześniej.
Dzwonek zasilany z mojego prywatnego prądu, przewód z fazy obwodu oświetlenia przez dzwonek leci sobie wewnątrz prefabrykatu do podtynkowego włącznika i wraca do zera w mojej puszce..
Wszystko schowane i trudnodostępne dla wandali.
Całą instalację oświetlenia klatki schodowej przerabiają na natynkową w listwach PCV, na sufitach dali płaskie prostokątne oprawy z oszczędnymi świetlówkami "na bagnet".
Ciekawe, jak długo wytrzymają.
Jedna pozytywna zmiana - w szafach na każdym piętrze jest gniazdo wtykowe z "administracyjnym prądem".
Ciekawe, czy kupią Pani Gospodynij jakiś odkurzacz, by nie musiała latać
ze szczotką, wiadrami i mopem -- tego chyba nie doczekamy..
--
Wmak
ZeNek
Guest
Sat Dec 22, 2012 1:04 pm
Pewnie jakis debil byl na robotach w szkoplandii oni tam klada w
peszlach nawet faze.
Goto page 1, 2, 3 Next