Goto page 1, 2 Next
Adam Wysocki
Guest
Tue Sep 05, 2017 10:11 am
Hej,
Czy ktoś ma doświadczenie z naprawą starych magnetofonów szpulowych?
Trafił w moje ręce ZK-147 i chciałbym go zreanimować - dla zasady, nie z
potrzeby. Paski powyciągane (już zamówiłem nowe), ale głównym problemem
jest kółko pośrednie. Jaka jest jego rola? Ono służy wyłącznie do
przewijania w przód? Pytam, bo bez niego magnetofon działa (z dokładnością
do wyciągniętych pasków), a z nim - mocowanie kółka pośredniego ociera się
o wiatrak na silniku. Co można z tym zrobić (oprócz wymontowania kółka, co
na razie zrobiłem)?
Film:
http://youtube.com/watch?v=KtLGOLwBu58
Swoją drogą ciekawe rozwiązanie - silnik, który robi także za
transformator sieciowy.
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web:
http://www.chmurka.net/ ]
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Sep 05, 2017 10:11 am
Pan Adam Wysocki napisał:
Quote:
Czy ktoś ma doświadczenie z naprawą starych magnetofonów szpulowych?
Trafił w moje ręce ZK-147 i chciałbym go zreanimować - dla zasady, nie z
potrzeby. Paski powyciągane (już zamówiłem nowe), ale głównym problemem
jest kółko pośrednie. Jaka jest jego rola? Ono służy wyłącznie do
przewijania w przód? Pytam, bo bez niego magnetofon działa (z dokładnością
do wyciągniętych pasków), a z nim - mocowanie kółka pośredniego ociera się
o wiatrak na silniku. Co można z tym zrobić (oprócz wymontowania kółka, co
na razie zrobiłem)?
Można wygiąć łopatki wiatraka nieco w dół. Albo skłonić jakoś kółko, by
uniosło się trochę do góry.
Quote:
Bardzo powszechne w swoim czasie.
--
Jarek
J.F.
Guest
Tue Sep 05, 2017 10:18 am
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnoqsrnc.khv.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan Adam Wysocki napisał:
Quote:
W magnetofonach serii ZK.
One ponoc na licencji, wiec moze i na swiecie popularne ... ale
swiatowy sprzet za drogi, zeby byc u nas popularny :-)
Potem przyszly tranzystory i pomysl odszedl w niepamiec :-)
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Sep 05, 2017 10:31 am
Pan J.F. napisał:
Quote:
Swoją drogą ciekawe rozwiązanie - silnik, który robi także
za transformator sieciowy.
Bardzo powszechne w swoim czasie.
W magnetofonach serii ZK.
One ponoc na licencji, wiec moze i na swiecie popularne ...
ale swiatowy sprzet za drogi, zeby byc u nas popularny :-)
Potem przyszly tranzystory i pomysl odszedl w niepamiec
Własnie nie. Ja to znam między innymi z wielkiego wypasionego
amerykańskiego gramofonu ze zmieniaczem płyt. Tranzystorowy.
--
Jarek
J.F.
Guest
Tue Sep 05, 2017 1:19 pm
Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:oolm6v$4ei$1$gof@news.chmurka.net...
Quote:
Trafił w moje ręce ZK-147 i chciałbym go zreanimować - dla zasady,
nie z
potrzeby. Paski powyciągane (już zamówiłem nowe), ale głównym
problemem
jest kółko pośrednie. Jaka jest jego rola? Ono służy wyłącznie do
przewijania w przód? Pytam, bo bez niego magnetofon działa (z
dokładnością
do wyciągniętych pasków), a z nim - mocowanie kółka pośredniego
ociera się
o wiatrak na silniku. Co można z tym zrobić (oprócz wymontowania
kółka, co
na razie zrobiłem)?
Film:
http://youtube.com/watch?v=KtLGOLwBu58
Tak na oko - a nie da sie tego kolka pociagnac do gory, zeby dzwignia
sie wygiela i te 2mm wyzej nad wiatraczkiem sie obracalo ?
J.
J.F.
Guest
Fri Sep 08, 2017 11:06 am
Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ootsg1$eff$1$gof@news.chmurka.net...
Quote:
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Potem przyszly tranzystory i pomysl odszedl w niepamiec
ZK przecież też tranzystorowy
147 ? Byc moze, 140 byl jeszcze na lampach :-)
To pewnie silą rozpedu ;-)
J.
Dariusz Dorochowicz
Guest
Fri Sep 08, 2017 11:27 am
W dniu 2017-09-08 o 13:06, J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ootsg1$eff$1$gof@news.chmurka.net...
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Potem przyszly tranzystory i pomysl odszedl w niepamiec
ZK przecież też tranzystorowy :)
147 ? Byc moze, 140 byl jeszcze na lampach
ZK-140T był jak najbardziej tranzystorowy. ZK147 tym bardziej. A
ZK-120/140 były lampowe.
Pozdrawiam
DD
Adam Wysocki
Guest
Fri Sep 08, 2017 12:22 pm
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Tak na oko - a nie da sie tego kolka pociagnac do gory, zeby dzwignia
sie wygiela i te 2mm wyzej nad wiatraczkiem sie obracalo ?
One kolidują (kolidowały) w osi poziomej, nie w pionowej. Wygiąłem krzywkę
od kółka i jest OK. Właściwie to prawie OK, bo nie wiem, gdzie podpiąć
dolną sprężynę krzywki kółka...
http://www.chmurka.net/r/kolko-posrednie.jpg
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web:
http://www.chmurka.net/ ]
Adam Wysocki
Guest
Fri Sep 08, 2017 12:47 pm
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Potem przyszly tranzystory i pomysl odszedl w niepamiec
ZK przecież też tranzystorowy :)
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web:
http://www.chmurka.net/ ]
Dariusz Dorochowicz
Guest
Fri Sep 08, 2017 1:56 pm
W dniu 2017-09-08 o 13:27, Dariusz Dorochowicz pisze:
Quote:
W dniu 2017-09-08 o 13:06, J.F. pisze:
Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ootsg1$eff$1$gof@news.chmurka.net...
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Potem przyszly tranzystory i pomysl odszedl w niepamiec
ZK przecież też tranzystorowy :)
147 ? Byc moze, 140 byl jeszcze na lampach :-)
ZK-140T był jak najbardziej tranzystorowy. ZK147 tym bardziej. A
ZK-120/140 były lampowe.
O właśnie, były dwie wersje tranzystorowych - z końcówką na AD61/162
(ZK-140T) i na BD354/355 (ZK-140TM), ale w ZK147 była inna elektronika
OIDP.
Pozdrawiam
DD
Jingiel
Guest
Sat Sep 09, 2017 6:48 pm
W dniu 2017-09-08 o 12:22, Adam Wysocki pisze:
Quote:
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Tak na oko - a nie da sie tego kolka pociagnac do gory, zeby dzwignia
sie wygiela i te 2mm wyzej nad wiatraczkiem sie obracalo ?
One kolidują (kolidowały) w osi poziomej, nie w pionowej. Wygiąłem krzywkę
od kółka i jest OK. Właściwie to prawie OK, bo nie wiem, gdzie podpiąć
dolną sprężynę krzywki kółka...
http://www.chmurka.net/r/kolko-posrednie.jpg
Chcesz serwisówkę?
Adam Wysocki
Guest
Wed Sep 13, 2017 2:57 pm
Jingiel <xxx@xxx.xxx> wrote:
Quote:
One kolidują (kolidowały) w osi poziomej, nie w pionowej. Wygiąłem krzywkę
od kółka i jest OK. Właściwie to prawie OK, bo nie wiem, gdzie podpiąć
dolną sprężynę krzywki kółka...
http://www.chmurka.net/r/kolko-posrednie.jpg
Chcesz serwisówkę?
Znalazłem, ale w niej nie było tej informacji. Podpiąłem w wytłoczenie
w chassis, to chyba jedyne miejsce, gdzie można (i chyba właściwe).
Magnetofon już prawie działa - prawie, bo przewijanie do tyłu działa
bardzo słabo. Albo za mały moment jest przenoszony na lewy talerz (ale
dociągnąłem go maksymalnie do osi silnika, zmieniając miejsce zawieszenia
sprężynki), albo za duży jest przenoszony na prawy (tylko pytanie
dlaczego - kwestia rozebrania talerza i zrobienia czegoś ze sprzęgłem?).
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web:
http://www.chmurka.net/ ]
Pcimol
Guest
Fri Sep 29, 2017 7:57 pm
Quote:
Znalazłem, ale w niej nie było tej informacji. Podpiąłem w wytłoczenie
w chassis, to chyba jedyne miejsce, gdzie można (i chyba właściwe).
Magnetofon już prawie działa - prawie, bo przewijanie do tyłu działa
bardzo słabo. Albo za mały moment jest przenoszony na lewy talerz (ale
dociągnąłem go maksymalnie do osi silnika, zmieniając miejsce zawieszenia
sprężynki), albo za duży jest przenoszony na prawy (tylko pytanie
dlaczego - kwestia rozebrania talerza i zrobienia czegoś ze sprzęgłem?).
Wyczyść powierzchnie współpracujące. Ewentualnie lekko przejedź papierem
ściernym i znów wyczyść. Problem będzie powracał.
SnCu
Guest
Fri Sep 29, 2017 10:22 pm
W dniu 2017-09-05 o 11:31, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Adam Wysocki napisał:
Swoją drogą ciekawe rozwiązanie - silnik, który robi także za
transformator sieciowy.
Bardzo powszechne w swoim czasie.
A ja jestem ciekawy, jaki jest wpływ obciążania wirnika różnym momentem
na napięcie (moc zwarciową?) na uzwojeniu wtórnym. Czy na zablokowanym
wirnik napięcie wyraźnie spada?
Bo traktując taki silnik-transformator jako transformator
trójuzwojeniowy, no to one zasadniczo są dość odporne, tzn. zwarcie w
jednym uzwojeniu wtórnym powinno mieć niewielki wpływ na napięcie i moc
zwarciową w drugim uzwojeniu wtórnym. To się nawet stosuje jako rodzaj
backupu: np. jest transformator SN/nn/nn i rozdzielnica główna jest
zasilana z jednego nn, a backupowa z drugiego nn. Przeciążenie, czy
wręcz zwarcie w jednym systemie powinno mieć niewielki wpływ na drugi
system, przynajmniej dopóki transformator to wytrzyma w sensie
obciążenia cieplnego.
Tylko że zjawiska w takim silniczku niekoniecznie mogą być trochę inne
niż w typowym transformatorze, dlatego, jeśli by ktoś miał taki silnik i
mógłby go chwilę pomęczyć, to jestem ciekaw, jaka jest zależność między
obciążeniem (obrotami?) wirnika, a napięciem (ew. mocą zwarciową)
uzwojenia wtórnego.
SnCu
Guest
Fri Sep 29, 2017 10:26 pm
W dniu 2017-09-05 o 11:31, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Adam Wysocki napisał:
Swoją drogą ciekawe rozwiązanie - silnik, który robi także za
transformator sieciowy.
Bardzo powszechne w swoim czasie.
A ja jestem ciekawy, jaki jest wpływ obciążania wirnika różnym momentem
na napięcie (moc zwarciową?) na uzwojeniu wtórnym. Czy na zablokowanym
wirniku napięcie wyraźnie spada?
Bo traktując taki silnik-transformator jako transformator
trójuzwojeniowy, no to one zasadniczo są dość odporne, tzn. zwarcie w
jednym uzwojeniu wtórnym powinno mieć niewielki wpływ na napięcie i moc
zwarciową w drugim uzwojeniu wtórnym. To się nawet stosuje jako rodzaj
backupu: np. jest transformator SN/nn/nn i rozdzielnica główna jest
zasilana z jednego nn, a backupowa z drugiego nn. Przeciążenie, czy
wręcz zwarcie w jednym systemie powinno mieć niewielki wpływ na drugi
system, przynajmniej dopóki transformator to wytrzyma w sensie
obciążenia cieplnego.
Tylko że zjawiska w takim silniczku mogą być trochę inne niż w typowym
transformatorze, dlatego, jeśli by ktoś miał taki silnik i mógłby go
chwilę pomęczyć, to chętnie się dowiem, jaka jest zależność między
obciążeniem (obrotami?) wirnika, a napięciem (ew. mocą zwarciową)
uzwojenia wtórnego.
Goto page 1, 2 Next