Goto page Previous 1, 2, 3
i
Guest
Wed Dec 19, 2018 8:34 am
Queequeg pisze:
Quote:
Te drobiazgi sprawiają, że to miejsce, w odróżnieniu od wielu innych o
podobnej tematyce, trzyma wysoki poziom. Nie zaniżajmy go. Nie chodzi
nawet o pisanie treści posta w temacie, co o lekceważącą reakcję na
zwrócenie uwagi: "myslalem ze rozmawiam z technikami a nie polonistami.".
Jest przyczyna ("...szlag trafił") - jest skutek ("...polonistami").
Guest
Fri Dec 21, 2018 1:30 pm
W dniu wtorek, 18 grudnia 2018 20:05:10 UTC+1 użytkownik Queequeg napisał:
Quote:
i <mail@mail.com> wrote:
brak cenzury nie oznacza braku kultury.
Brak kultury? Robisz z igły widły. Nie histeryzuj.
Tu nikt nikogo nie chce cenzurować.
Jeśli to nie cenzura to ktoś kto ciągle czepia się mało znaczących
drobiazgów - ma coś nie tak z głową.
Te drobiazgi sprawiają, że to miejsce, w odróżnieniu od wielu innych o
podobnej tematyce, trzyma wysoki poziom. Nie zaniżajmy go. Nie chodzi
nawet o pisanie treści posta w temacie, co o lekceważącą reakcję na
zwrócenie uwagi: "myslalem ze rozmawiam z technikami a nie polonistami.".
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
witam
widzisz nie zrozumiales, moze idz do policji?
i probuj w ten sposob robic porzadek na swiecie.
Na moje posty nie musisz juz nigdy odpisywac

).
pzdr
MichaĹ BaszyĹski
Guest
Wed Dec 26, 2018 4:35 pm
W dniu 2018-12-16 o 17:51, andgab9@gmail.com pisze:
Quote:
witam
co o tym myslicie? i jak to przeprowadzic?
parę lat temu przy -20C odpalałem 16 letniego wtedy w124 z 2.5 dieslem z
akumulatora benzynowej Corsy (w piątkowe popołudnie zapomniałem zgasić
światło w kabinie, w niedzielę wieczorem już nawet centralny zamek nie
działał..). Dało radę przy drugiej próbie - przy pierwszej za długo
świece żarowe grzałem i potem energii na kręcenie brakło..
--
Pozdr.
Michał
J.F.
Guest
Thu Dec 27, 2018 1:49 am
Dnia Wed, 26 Dec 2018 16:35:48 +0100, Michał Baszyński napisał(a):
Quote:
parę lat temu przy -20C odpalałem 16 letniego wtedy w124 z 2.5 dieslem z
akumulatora benzynowej Corsy (w piątkowe popołudnie zapomniałem zgasić
światło w kabinie, w niedzielę wieczorem już nawet centralny zamek nie
działał..). Dało radę przy drugiej próbie - przy pierwszej za długo
świece żarowe grzałem i potem energii na kręcenie brakło..
Ale dokladnie to jak - polaczyles akumulatory, podgrzales swiece
dlugo, i ten z Corsy sie juz wyczerpal ?
I co dalej ?
J.
MichaĹ BaszyĹski
Guest
Fri Dec 28, 2018 10:57 pm
W dniu 2018-12-27 o 01:49, J.F. pisze:
Quote:
Dnia Wed, 26 Dec 2018 16:35:48 +0100, Michał Baszyński napisał(a):
parę lat temu przy -20C odpalałem 16 letniego wtedy w124 z 2.5 dieslem z
akumulatora benzynowej Corsy (w piątkowe popołudnie zapomniałem zgasić
światło w kabinie, w niedzielę wieczorem już nawet centralny zamek nie
działał..). Dało radę przy drugiej próbie - przy pierwszej za długo
świece żarowe grzałem i potem energii na kręcenie brakło..
Ale dokladnie to jak - polaczyles akumulatory, podgrzales swiece
dlugo, i ten z Corsy sie juz wyczerpal ?
I co dalej ?
podłączyłem przewody (jakieś hipermarketowe, więc za dużego prądu dać
nie mogły..), Corsa przez parę minut na wolnych obrotach sobie pyrkała
aby podładować akumulator u mnie (wg. ZTCP to miał on wtedy ze 6 lat,
74Ah, marki nomen omen Budget..), przekręciłem kluczyk w pozycję grzania
świec (5 świec, każda po 30A gdy zimna, 15A w stanie nagrzania),
poczekałem aż zgaśnie kontrolka, przekręciłem w pozycję rozruch i tylko
bendiks klepnął i natychmiast puścił jak napięcie siadło, równoczesnie
zgasły wszystkie kontrolki i zaklekotały przekaźniki..
Kolejna próba była po kolejnych kilku minutach podładowywania. Za drugim
razem grzałem świece tylko ze 2 sekundy i rozruch - rozrusznik szarpnął,
wydawało się nie da rady przez suw sprężania przejść, ale jednak
przeszedł, ten cylinder odpalił i pchnął wał. To już wystarczyło - po
chwili złapał drugi, co prawda przez chwilę telepało silnikiem jak
kiedyś samochodami na Karmelkowej

, ale wtedy to już było z górki,
zwłaszcza że było już własne zasilanie dla świec żarowych.
--
Pozdr.
Michał
Goto page Previous 1, 2, 3