Zdalny odczyt licznika energii L3F z portem podczerwieni zgodnym z IEC 1107?

Sun Jan 08, 2006 2:58 pm   

By nie było NTG - licznik jak najbardziej elektroniczny, typu L3F
produkcji http://www.jmtronik.com.pl/ . Ciekaw jestem, czy możliwy
jest jego zdalny odczyt na własne potrzeby (bez ingerencji wewnątrz,
bo zaplombowany przez ZE). Licznik ma z przodu dwukierunkowy port
podczerwieni, na stronie producenta opisany tak:

"Port komunikacji w podczerwieni zgodny z IEC 1107 do programowania
licznika i dokonywania automatycznych odczytów, np. poprzez elektroniczne
notatniki inkasenckie PSION."

Domyślam się, że dostęp do programowania jest jakoś chroniony - ale
może ktoś zna temat komunikacji z licznikiem w trybie "tylko odczyt"
za pomocą własnego modułu "coś jak irda" dostawionego z zewnątrz?

Czy może ten protokół jest zastrzeżony tylko dla ZE i klient nie może
samemu nic sobie odczytywać? Norma IEC jak to norma, pewnie sporo $$$
by trzeba wydać by się czegoś dowiedzieć...

pozdrawiam
Marek

Sun Jan 08, 2006 5:36 pm   

Marek Michalkiewicz wrote:


Psiony pracują IRDĄ tylko w formacie RS - tam nie da sie nic innego
wygenerowac, wiec bedzie ten licznik obadac normalną irda.

MZ

Sun Jan 08, 2006 6:13 pm   

Zawsze można zliczać "mignięcia" diody (impulsy) , przeliczać przez stałą
licznika - a dalej przesyłać własnym dowolnym protokołem i medium.

k.

Sun Jan 08, 2006 9:40 pm   

Użytkownik "Marek Michalkiewicz" <spamtrap@amelek.gda.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:dpr5ql$jvh$1@alf.lan.amelek.gda.pl...

Podejrzewam że pafal stosuje ten sposób komunikacji co wzmiankowana
firma(IEC to samo).W rozmowie z przedstawicielami ZE - "rozmowa " po RS'sie
z licznikiem nie rózni się od rozmowy się po IRdzie. Poniewaz mam
oprogramowanie do "sciągania "(klienta) zawartości po RS' sie załadowawszy
do laptopa (z IRdą) zobaczę co dalej.A serwis też może puści farbę.
Pozdrawiam
Jan

Sun Jan 08, 2006 10:03 pm   

najprościej zadzwonić i może udostępnią program lub protokół. Zawsze to
lepsze niz straszyć sąsiadów z laptopem przytkniętym do licznika...

K.

Sun Jan 08, 2006 10:10 pm   

komar <komar2000@o2.pl> wrote:

Owszem, jest migająca dioda - ale nie chodzi tylko o zliczanie energii.
Licznik jest dwutaryfowy, mierzy przy okazji wiele innych parametrów,
a "ręczny" odczyt jest niewygodny (skrzynka na zewnątrz teraz zawalona
śniegiem, LCD bez podświetlenia na którym niewiele widać, kąt obserwacji
"6:00" wymaga czołgania się, przełączanie odczytu kilkunastu parametrów
poprzez miganie latarką na fotodetektor). Konkretnie przydałoby się
znać obciążenia na poszczególnych fazach, oraz dokładny moment zmiany
taryfy (zegar z ZE trochę się rozjeżdża, nikt go nie ustawia).

pozdrawiam
Marek

Sun Jan 08, 2006 10:26 pm   

Dnia Sun, 8 Jan 2006 21:10:43 +0000 (UTC), Marek Michalkiewicz tak nawijal:


Z ciekawosci to ile sie rozjedza? Mnie sie rozjedza ok 50minut.
Bylo zglaszane inkasentowi, na pogotowiu, ustnie, telefonicznie,
w koncu pisemnie. Od ostatniego dalem sobie spokoj, bo wymog
umowy spelnilem, alem ciekawy jak to w praktyce jest.
(A urzadzenia dzialajace na tej 'taniej' taryfie sa z osobnego
timera, ktory dziala zgodnie z zegarem ZE, wiec problemu niet).


--
Fran,
Nam jest wszystko jedno...
Nam to nawet wszystko jedno,
czy jest nam wszystko jedno.

Mon Jan 09, 2006 12:15 am   

Marek Michalkiewicz napisał(a):

(chocby do wlasnych celow kontrolnych i pomiarowych) cos takiego
zbudowac - moze niema sensu bym odkrywal kolo jak juz opony produkuja...
Poniewaz "wtyczkowe" mierniki/liczniki z allegro mi sie nie sprawdzily
(zwlaszcza ze docelowo chce mierzyc 3fazy), to taki licznik bylby
najwygodniejszy (bo dokladny i odrazu z wyjsciem danych). A docelowo jak
mozna zaklad energetyczny da sie na cos takiego naciagnac? Byloby
kulturalniej niz stado blaszek kolek cewek i zebatek...

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Mon Jan 09, 2006 1:35 am   

Dnia Mon, 09 Jan 2006 01:15:33 +0100, BartekK tak nawijal:


A jak z wykorzystywaniem funkcji logowania i powiadamiania
o przekroczeniu mocy zamowionej? Patrzac na polityke ZE'ow
jesli to miod na dusze: stawka opłaty za przekroczenie mocy
prawie 20zl/kW dla taryfy 21.

--
Fran,
Nam jest wszystko jedno...
Nam to nawet wszystko jedno,
czy jest nam wszystko jedno.

Mon Jan 09, 2006 1:21 pm   

Użytkownik "komar" <komar2000@o2.pl> napisał w wiadomości
news:dprkrg$9qc$1@nemesis.news.tpi.pl


Mam tak zrobiony wskaźnik mocy chwilowej i średniej 15-minutowej.

--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 - zwykle jako 'niewidoczny'
(Uwaga Gadu-Gadulcowicze: Nie odpowiadam na anonimy.)

Mon Jan 09, 2006 8:18 pm   

Może w ten sposób ?

http://www.analog.com/en/prod/0,2877,ADE7752A,00.html

Pozdrawiam
Jan

Tue Jan 10, 2006 2:09 pm   

Dicon napisał(a):

nie wszystko zestaw przekladnikow pradowych, napieciowych i cala reszta
przekroczy chyba koszt gotowego licznika, a po drugie kalibracja bedzie
niepewna. Jakbym mial az tak kombinowac to bym zrobil od podstaw samemu.
Dlatego pytam o koszt gotowego...

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Wed Jan 11, 2006 12:11 am   

BartekK <sibi@drut.org> wrote:


Licznik nie wiem, ale analizator MV3DL produkcji http://www.dossena.it/
kupowalem kiedys za okolo 1000 PLN w http://www.sprint.com.pl/~e-s-t/ .
Zakres pradu do 5A, wymaga przekladnikow. Odczyt przez RS485, protokol
podobny do MODBUS RTU (tylko podobny - wymyslili 3-bajtowe rejestry).
Sprawa wyglada tak, ze potrzebny bylby drugi taki analizator, ale nie
trzeba by go kupowac gdyby sie dalo odczytac dane z licznika.