Zastosowanie jednego kwarcu dla dwóch mikrokontrolerów AVR - doświadczenia i efekty

Sun Oct 10, 2004 8:53 pm   

Cześć. Wpadłem na taki pomysł by z jednego kwarca zaprzac do pracy dwa
mikrokontrolery. Zastanawiam się narazie dość płytko czy to zda egzamin?
Może ktoś próbował już takich sztuczek. Chodzi głównie o ograniczenie do
minimum źródeł zbędnych zakłóceń które bez wątpienia nie będą mniejsze przy
2 generatorach. Chodzi mi o AVR-y. I jeszcze jedno. Jaki moze mieć wpływ
takie rozwiązanie na pracę gdybym chciał lecieć na pełnych obrotach?
Pozdrawiam Ravell

Sun Oct 10, 2004 9:36 pm   

On Behalf Of ravell

A złapałeś kiedyś dwie sroki za jeden ogon?
Mnie nawet przez myśl nie przeszło podobne łączenie,
ale może ...

Są to dwa generatory kwarcowe ze źródłem na wejściu,
mała szansa aby dwa generatory samowzbudne zsynchronizowały się.
A szczególnie mała jest szansa, na obniżenie poziomu zakłóceń w ten sposób.

pzdr
Artur

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika

Sun Oct 10, 2004 11:03 pm   

On 11 Oct 2004 00:36:10 +0200, ziel wrote:

Bo tobie sie od razu ze srokami kojarzy :-)


Czemu mala ?

Poza tym nie musza sie wzbudzac - kwarca podlaczamy
do wejscia i wyjscia zawartego w procku wzmacniacza.

Teraz wystarczy tylko wyjscie jednego doprowadzic na wejscie
drugiego ..

J.

Mon Oct 11, 2004 3:39 am   

zgadza sie. z powodzeiem robiłem cos takiego na 89c2051. chodzilo bez
najmniejszego problemu. kwarc byl 11,059200MHz

Mon Oct 11, 2004 7:03 am   

On Behalf Of J.F.




Ale ja i tak wolę osobne kwarce.

pzdr
Artur

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika

Mon Oct 11, 2004 7:05 am   

Użytkownik "J.F." <jfox_nospam@poczta.onet.pl> napisał:


Dokładnie tak. Jeden procek wzbudza kwarc, a drugi tylko pobiera sygnał
zegarowy. Trzeba tylko pamiętać o ustawieniu źródła sygnału jako "external
clock" w tym drugim.

Darek Żołna

Mon Oct 11, 2004 8:17 am   

Użytkownik "ziel" <zielpro@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:GCEELCNNHEGDKMODCEPBEELEIDAA.zielpro@poczta.onet.pl...


Wspólny kwarc daje jednakowy wzorzec czasu.
Na przykład łącząc procesor ze scalakiem do czytania kart RFID (oba
mogą mieć swój kwarc, ale po co).
Czytnik z 4MHz robi 125kHz. Karta dzieli to dalej przez 64 (chyba) -
aby uzyskać czas 1 bitu. Transmisja to 64 bity.
Procesor analizując sygnał z karty może bazować na swoich timerach, a
nie musi dodatkowo się synchronizować do zboczy sygnału z karty.

Podobnie przy komunikacji 2 procesorów - uzyskana synchronizacja
działa dla nieskończenie długiej transmisji.
Czasem może być przydatne.

P.G.

Mon Oct 11, 2004 8:36 am   

Użytkownik Sławomir Kapelko napisał:

czy przypadkiem wprowadzenie proca w tryb Power Down nie zatrzyma
zegara? drugi wtedy tez stanie

Mon Oct 11, 2004 12:58 pm   

On 11 Oct 2004 10:03:51 +0200, ziel wrote:

Ale tez dwa wejscia razem polaczone :-)

J.

Mon Oct 11, 2004 3:54 pm   

wylacze procek ktory "kradnie" czestotliwosc generatora "matki" wtedy
problem rozwiazany jest po inzyniersku i fajnie prawda? A w mojej aplikacji
nie moge wylaczyc dwoch mikrokontrolerow.
Pozdro Ravell

Mon Oct 11, 2004 4:00 pm   

zdaje sie takie rozwiazania sa stosowane wszedzie gdzie to tylko mozliwe

karty chipowe w wejsciem clk , płyty glowne , karty dostepu
itd.

oscylator w/g danych katalogowych to przewaznie jedna bramka
do wejscia jest jedna koncowka kwarcu do wyjscia druga
takze mozna zlapac i 50 srok jesli mamy oscylator o dostatecznej wydajnosci
pradowej wyjscia

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Mon Oct 11, 2004 8:16 pm   

Użytkownik Ravl napisał:

oczywiscie na pewno sa sytuacje gdzie mozna wykozystac te wlasciwosc a
nawet bedzie to pozadane, tylko trzeba o tym pamietac