Zastosowanie grzałki do podgrzewania płynu do spryskiwaczy w samochodzie?

a ja miałem w swoim poprzednim samochodzie długą rurkę (jakieś 70cm)
zawiniętą o przewody chłodnicy. i podgrzewane dysze. Trochę to trwało,
zanim było ciepłe, ale działało. No i wszystko kosztowało < 20EUR (za
dysze), bo rurkę mi się udało "zorganizować", a wyłącznik i parę
metrów przewodu się w domu "ma".

i liczą na to, że jak gorący płyn wyleci na kur#$sko zimną szybę, to nie
straci temperatury i nie zamarznie? Jak dla mnie dopóki szyba jest zimna, to
płyn se można grzać, a jego cienka stróżka nie podniesie temperatury na
tyle, żeby ogrzać do ludzkich temperatur szyby.

Witam,
Niedawno pojawiała się informacja o urządzeniu za 800 zł, które służy
do podgrzewania płynu do spryskiwacza zyb w samochodzie. Trochę
drogie to to. Czy może istnieje możliwość zapuszczenia drutu do
zbiorniczka, podłączenia go do akumulatora, a następnie uruchamiania
go pstrykiem z kabiny pasażerskiej lub termostatem (termometrem)?

Moja propozycja jest inna... A mianowicie mozna przecież kupić
grzejącą folię do podgrzewania lusterek samochodowych. Folia jest
elastyczna i samoprzylepna, a grzeje do około 50 stopni... a co za tym
idzie można np 2 podgrzewacze nakleić na zbiorniczek (w zależności od jego
wielkości), a pobór prądu z jednego podgrzewacza, to około 1A, tak więc
nie jest tak tragicznie... Co Wy na to?

Agrypa Wielki <agrypa1@_poczta.onet.pl> napisał(a):

Witam,
Niedawno pojawiała się informacja o urządzeniu za 800 zł, które służy do
podgrzewania płynu do spryskiwacza zyb w samochodzie. Trochę drogie to
to. Czy może istnieje możliwość zapuszczenia drutu do zbiorniczka,
podłączenia go do akumulatora, a następnie uruchamiania go pstrykiem z
kabiny pasażerskiej lub termostatem (termometrem)?

Dzieki za sugestie.
Agrypa
troche przybliże temat. Chyba wczoraj na jakimś programie dla automaniaków
pokazali takie urządzenie w samochodzie z górnej półki. Ma słuzyć do
podgrzania płynu do spryskiwaczy żeby nie trzeba było skrobać szyb. Na
grupie samochody burza. Wszyscy co maja maluchy CC700 i inne stare
popierdułki uznali że to konieczne wyposazenie.

Wolę jeździć 5 letnim CC700 ja 10 letnim oplem. Nie wiem też czy
każdy wie że tam też elementy nie są przewidziane na 10 lat np
amortyzatory, katalizator itp...
Amory, klocki, tarcze, filtry, oleje, opony, etc - to się wymienia a nie

troche przybliże temat. Chyba wczoraj na jakimś programie dla
automaniaków
pokazali takie urządzenie w samochodzie z górnej półki. Ma słuzyć do
podgrzania płynu do spryskiwaczy żeby nie trzeba było skrobać szyb. Na
bo to było dla aut z wyższej półki czyli podgrzewaną szybą z przodu, wtedy