RTV forum PL | NewsGroups PL

Zaskakujące zjawisko: rozpuszczone nóżki dekodera kablowego na regale Ikea

taka sobie ciekawostka

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Zaskakujące zjawisko: rozpuszczone nóżki dekodera kablowego na regale Ikea

Goto page 1, 2  Next

Waldemar Krzok
Guest

Mon May 26, 2014 1:44 pm   



Tak dla informacji i ostrzeżenia, ciakawe zjawisko.

Otóż ściągnąłem sobie urządzonko (konkretnie dekoder kablowy) z regału,
gdzie sobie stał od paru lat. Regał Ikea, bez lakieru. No i się
okazało, że gumowe nóżki mają konzystencję między odchodami, a ciapatą
gumą do żucia. Świni co nie miara. Pewnie terpenyna z żywicy rozpuściła
gumę.

Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.

sundayman
Guest

Mon May 26, 2014 2:54 pm   



Mam klawiaturę (muzyczną) firmy FATAR. Kto obeznany, wie że to marka.
Porządna, ważona klawiatura.

Obudowa drewniano metalowa - ta metalowa część pomalowana na czarno.
Po paru latach farba zaczęła pod palcami schodzić jak jakaś stara guma.
Przesuwając palcem robi się "wałek", w dodatku brudzący.

Sprzęt stoi w domu, przeważnie przykryty tkaniną przed kurzem.
No żenada po prostu - jak można coś takiego wyprodukować ?

Teraz muszę to wszystko rozebrać i dać do malowania proszkowego chociażby...

A.L.
Guest

Mon May 26, 2014 3:05 pm   



On Mon, 26 May 2014 16:54:58 +0200, sundayman
<sundayman@poczta.onet.pl> wrote:

Quote:
Mam klawiaturę (muzyczną) firmy FATAR. Kto obeznany, wie że to marka.
Porządna, ważona klawiatura.

Obudowa drewniano metalowa - ta metalowa część pomalowana na czarno.
Po paru latach farba zaczęła pod palcami schodzić jak jakaś stara guma.
Przesuwając palcem robi się "wałek", w dodatku brudzący.

Sprzęt stoi w domu, przeważnie przykryty tkaniną przed kurzem.
No żenada po prostu - jak można coś takiego wyprodukować ?

Teraz muszę to wszystko rozebrać i dać do malowania proszkowego chociażby...


To jest "motywator". Spzret przypomina ze tzreba kupic nowa wersje.

To samo jest ze sluchawkami. Parcieja po paru latach w sposob
nieodwracalny

A.L.

J.F
Guest

Mon May 26, 2014 3:44 pm   



Użytkownik napisał w wiadomości grup
Quote:
Przed (bardzo) wielu laty miałem reporterski (szpulowy) magnetofon
firmy Telefunken, z oryginalnym mikrofonem wyposażonym w regulator
wzmocnienia
i wskaźnik wysterowania.
Mikrofon przechwywałem przez miesiąc - dwa z kablem owiniętym na
rękojeści.
Po odwinięciu kabla zszokowałem się - zobaczyłem odciśnięty "gwint" o
głębokości ok 0.5 mm.
Pogryzła się chemicznie izolacja kabla z tworzywem mikrofonu!
Fabryczna konstrukcja, porządnej zachodnio-niemieckiej firmy!

Z tym ze to akurat jasne i do pewnego stopnia typowe.
Typowa izolacja czyli PVC wymaga nasaczenia zmiekczaczem, a zmiekczac
moze byc rozny ...

J.

ACMM-033
Guest

Mon May 26, 2014 4:02 pm   



Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:5383616b$0$2367$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Z tym ze to akurat jasne i do pewnego stopnia typowe.
Typowa izolacja czyli PVC wymaga nasaczenia zmiekczaczem, a zmiekczac moze
byc rozny ...

Ja mam jakiś miernik uniwersalny, w fabrycznym kondonie z igelitu barwy
pomarańczowej. Dość szybo pewne miejsca na obudowie miernika też się
splastyfikowały, a obudowa jest chyba z polistyrenu. Przy wymianie baterii
wrażenie jest, powiedzmy, średnie...

--
Spamerów i "pytaczy" informuję, iż bardzo narażają się na to, że ich
adresy e-mail będą podawane harwesterom służącym do rozsyłania spamu.

Guest

Mon May 26, 2014 4:39 pm   



W dniu poniedziałek, 26 maja 2014 15:44:59 UTC+2 użytkownik Waldemar Krzok napisał:
Quote:
Tak dla informacji i ostrzeżenia, ciakawe zjawisko.
Pewnie terpenyna z żywicy rozpuściła gumę.

Waldek


Przed (bardzo) wielu laty miałem reporterski (szpulowy) magnetofon firmy Telefunken, z oryginalnym mikrofonem wyposażonym w regulator wzmocnienia
i wskaźnik wysterowania.
Mikrofon przechwywałem przez miesiąc - dwa z kablem owiniętym na rękojeści.
Po odwinięciu kabla zszokowałem się - zobaczyłem odciśnięty "gwint" o głębokości ok 0.5 mm.
Pogryzła się chemicznie izolacja kabla z tworzywem mikrofonu!
Fabryczna konstrukcja, porządnej zachodnio-niemieckiej firmy!

Marek Wodzinski
Guest

Mon May 26, 2014 7:45 pm   



On 05/26/2014 03:44 PM, Waldemar Krzok wrote:
Quote:
Otóż ściągnąłem sobie urządzonko (konkretnie dekoder kablowy) z regału,
gdzie sobie stał od paru lat. Regał Ikea, bez lakieru. No i się
okazało, że gumowe nóżki mają konzystencję między odchodami, a ciapatą
gumą do żucia. Świni co nie miara. Pewnie terpenyna z żywicy rozpuściła
gumę.

Miałem podobnie w ups-ie, ale rozpuściły się tylko tylne nóżki, gdzie
było cieplej.

Natomiast jak podobna rzecz zaczęła mi się robić ze zwykłym wkrętakiem z
gumowaną rączką, to byłem zawiedziony. Kupować kolejny bo rączka 'się
skończyła' mimo, że końcówka w bardzo dobrym stanie. Spisek normalnie :-)


Pozdrawiam

Marek
--
"If you want something done...do yourself!"
Jean-Baptiste Emmanuel Zorg

RoMan Mandziejewicz
Guest

Mon May 26, 2014 8:19 pm   



Hello Marek,

Monday, May 26, 2014, 9:45:10 PM, you wrote:

Quote:
Otóż ściągnąłem sobie urządzonko (konkretnie dekoder kablowy) z regału,
gdzie sobie stał od paru lat. Regał Ikea, bez lakieru. No i się
okazało, że gumowe nóżki mają konzystencję między odchodami, a ciapatą
gumą do żucia. Świni co nie miara. Pewnie terpenyna z żywicy rozpuściła
gumę.
Miałem podobnie w ups-ie, ale rozpuściły się tylko tylne nóżki, gdzie
było cieplej.
Natomiast jak podobna rzecz zaczęła mi się robić ze zwykłym wkrętakiem z
gumowaną rączką, to byłem zawiedziony. Kupować kolejny bo rączka 'się
skończyła' mimo, że końcówka w bardzo dobrym stanie. Spisek normalnie Smile


Jeden z moich starszych telefonów - Sagem - też się rozpuszcza :(

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

uzytkownik
Guest

Mon May 26, 2014 9:39 pm   



W dniu 2014-05-26 16:54, sundayman pisze:
Quote:
Mam klawiaturę (muzyczną) firmy FATAR. Kto obeznany, wie że to marka.
Porządna, ważona klawiatura.


Możesz zdradzić jaki to model i jak się sprawuje klawiatura?
Szukam jakiejś klawiatury sterującej, z pełni ważoną klawiaturą młoteczkową.
Trudno jest coś kupić, aby przypominało reakcją klawiaturę fortepianową.
Myślałem nad Fatar Studio 2001 ale nie mam okazji przetestować tej
klawiatury.
Może masz jakieś doświadczenie z tym modelem?

sundayman
Guest

Mon May 26, 2014 11:59 pm   



No właśnie mam Fatar / studiologic SL-2001 :)

W sensie "muzycznym" - bardzo dobra. Podobna była chyba w dużym Korgu
T-1 - tak na wyczucie. Chociaż nie wiem, czy w Korgu nie była ciut
bardziej "mułowata".

Fatar nie powoduje żadnych "dziwnych" odczuć, jak np. kiedyś miałem w
Kurzwailu - niby też ważona, ale miała takie specyficzne "odbicie" - dla
mnie dziwne.

Tak że, klawiatura jest jak dla mnie "neutralna" - nie ma ani żadnego
"mulenia", ani odbijania. Naprawdę ok. Osobiście szczerze polecam.

Jest to spory klamot, ciężki jak cholera.
Ale - dla mnie też granie na "prawdziwej" klawiaturze jest nie do ominięcia.

Dlatego nie ma mowy o żadnej "wymianie na nowy model", jak to ktoś
sugerował Smile Będę rozkręcał i malował. Machnę sobie jakiś metalik :)

Wada - zupełnie porąbane menu ustawień MIDI.

Historia jest taka, że kupiłem tą klawiaturę jako "uszkodzoną" - niby
bez wychodzącego sygnału midi. Okazało się, że jest w pełni sprawna -
dopiero po długiej walce z manualem poustawiałem midi tak, żeby działało Smile
Po prostu poprzedni właściciel nie dał rady tego ogarnąć :)

Są tam jakieś cudawianki z podziałem na sekcje itp. Nie korzystam -
ustawiłem, żeby mieć sygnał z całej klawiatury i gitara :)

Oczywiście ustawienia są pamiętane - więc raz zrobione są na stałe.

Aha - w mojej wymieniałem też folię EL podświetlającą wyświetlacz LCD,
bo świeciła bardzo marnie. Zużyła się chyba ? Folię kupiłem pamiętam w
Conradzie, przyciąłem i jakoś podłączyłem - bez ingerencji w elektronikę.

W razie czego mam gdzieś user manual w PDF chyba - jakby trzeba było
pisać na priv.

Pszemol
Guest

Tue May 27, 2014 1:35 am   



"RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> wrote in message
news:26723118.20140526221933@pik-net.pl.invalid...
Quote:
Hello Marek,

Monday, May 26, 2014, 9:45:10 PM, you wrote:

Otóż ściągnąłem sobie urządzonko (konkretnie dekoder kablowy) z regału,
gdzie sobie stał od paru lat. Regał Ikea, bez lakieru. No i się
okazało, że gumowe nóżki mają konzystencję między odchodami, a ciapatą
gumą do żucia. Świni co nie miara. Pewnie terpenyna z żywicy rozpuściła
gumę.
Miałem podobnie w ups-ie, ale rozpuściły się tylko tylne nóżki, gdzie
było cieplej.
Natomiast jak podobna rzecz zaczęła mi się robić ze zwykłym wkrętakiem z
gumowaną rączką, to byłem zawiedziony. Kupować kolejny bo rączka 'się
skończyła' mimo, że końcówka w bardzo dobrym stanie. Spisek normalnie :-)


Jeden z moich starszych telefonów - Sagem - też się rozpuszcza Sad

A może to te biodegradowalne plastiki wreszcie trafiły pod strzechy! ? Smile

Dariusz Dorochowicz
Guest

Tue May 27, 2014 6:14 am   



W dniu 2014-05-26 21:45, Marek Wodzinski pisze:

Quote:
Natomiast jak podobna rzecz zaczęła mi się robić ze zwykłym wkrętakiem z
gumowaną rączką, to byłem zawiedziony. Kupować kolejny bo rączka 'się
skończyła' mimo, że końcówka w bardzo dobrym stanie. Spisek normalnie Smile

Z ciekawości: jakiej firmy?

Sam mam teraz kłopot z Sansa Fuze - po paru latach torebka zaczęła
tracić "mechate" pokrycie, a jak się okazało, również sama empetrójka ma
coś podobnego na sobie i też zaczyna już tracić. Fakt, te "parę lat" no
to już tak przynajmniej pięć. Torebkę wywaliłem. A samo urządzenie działa.

Pozdrawiam

DD

uzytkownik
Guest

Tue May 27, 2014 6:52 am   



W dniu 2014-05-27 01:59, sundayman pisze:

Quote:
No właśnie mam Fatar / studiologic SL-2001 :)

W sensie "muzycznym" - bardzo dobra. Podobna była chyba w dużym Korgu
T-1 - tak na wyczucie. Chociaż nie wiem, czy w Korgu nie była ciut
bardziej "mułowata".

Fatar nie powoduje żadnych "dziwnych" odczuć, jak np. kiedyś miałem w
Kurzwailu - niby też ważona, ale miała takie specyficzne "odbicie" -
dla mnie dziwne.

Tak że, klawiatura jest jak dla mnie "neutralna" - nie ma ani żadnego
"mulenia", ani odbijania. Naprawdę ok. Osobiście szczerze polecam.

Jest to spory klamot, ciężki jak cholera.
Ale - dla mnie też granie na "prawdziwej" klawiaturze jest nie do
ominięcia.

Dlatego nie ma mowy o żadnej "wymianie na nowy model", jak to ktoś
sugerował Smile Będę rozkręcał i malował. Machnę sobie jakiś metalik :)


Tyle, że Korg T-1 to raczej miał klawiaturę o wiele lżejszą od typowej
fortepianowej i brak mechanizmu młoteczkowego.
Mnie zaś zależy na klawiaturze, która posiada reakcję jak najbardziej
zbliżoną do reakcji typowego mechanizmu młoteczkowego klawiatury
fortepianu/pianina.
Nie przeszkadza mi porąbane menu, ani duża masa instrumentu, bo sprzęt
ma być używany zamiast typowego pianina mechanicznego w domu, którego
już nie mam nerwów co miesiąc dostrajać, bo kołki popuszczają.
Musiałbym zainwestować w to pianino, wymieniając wszystkie kołki.
Niestety jest to mało popularny model pianina z nietypowymi kołkami,
które trzeba by dorabiać, albo dorobić drewienka pod popularny rozmiar
kołków. Prawdopodobnie kiedyś to zrobię, ale póki co potrzebuję jakiejś
sensownej klawiatury z mechanizmem młoteczkowym. Pianina cyfrowe, które
można znaleźć w sklepach mają klawiatury mniej lub bardziej zbliżone do
klawiatury młoteczkowej fortepianu, ale jednak do 10 tys. zł nie udało
mi się znaleźć nic, na czym by się grało identycznie jak na normalnym
pianinie czy fortepianie. Droższych modeli niestety nikt nie chce
trzymać w sklepie i nie ma nawet jak sprawdzić.

Grałeś wcześniej na na fortepianie czy pianinie?
Jeżeli tak to jak oceniasz reakcję mechaniki klawiatury SL-2001 do
klawiatury fortepianu/pianina? Czy jest duża różnica? Czy klawisze są
dużo lżejsze?

Piotr Gałka
Guest

Tue May 27, 2014 9:01 am   



Użytkownik "uzytkownik" <adres@serwer.pl> napisał w wiadomości
news:53843635$0$2361$65785112@news.neostrada.pl...

Quote:
Pianina cyfrowe, które można znaleźć w sklepach mają klawiatury mniej lub
bardziej zbliżone do klawiatury młoteczkowej fortepianu, ale jednak do 10
tys. zł nie udało mi się znaleźć nic, na czym by się grało identycznie jak
na normalnym pianinie czy fortepianie. Droższych modeli niestety nikt nie
chce trzymać w sklepie i nie ma nawet jak sprawdzić.

Kilka lat temu wszedłem (w Gdańsku) na chwilkę do sklepu chwalącego się, że

największy wybór.
Wydaje mi się, że stało tam co najmniej ze 30 pianin (były chyba też
fortepiany elektroniczne). Wszystko powłączane i przy każdym krzesełko, że
można usiąść i spróbować. Nie wiem jaki przedział cenowy, ale nie
wykluczałbym, że sięgający powyżej 10k.
Zupełnie inaczej niż w innym, powszechnie znanym, sklepie muzycznym w
Gdańsku, gdzie na stanie jest bardzo mało i do tego tak ciasno, że aby coś
spróbować to trzeba najpierw przemeblowanie zrobić.
Nawet jakbym spróbował to i tak nie potrafiłbym sensownej opinii napisać -
nie próbowałem.
P.G.

Piotr Gałka
Guest

Tue May 27, 2014 9:04 am   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:26723118.20140526221933@pik-net.pl.invalid...
Quote:


Jeden z moich starszych telefonów - Sagem - też się rozpuszcza :(

Tydzień temu klawiatura komputerowa nagle mi umorusała biurko gumowymi

nóżkami.
Urwałem brudzące fragmenty nóżek. To co zostało na razie nie brudzi.
Wywaliłbym całe, ale bez nóżek niestety rysuje się biurko.
P.G.

Goto page 1, 2  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Zaskakujące zjawisko: rozpuszczone nóżki dekodera kablowego na regale Ikea

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map