Lisciasty
Guest
Tue Jul 26, 2011 8:35 am
Witam,
Teść ma na pięterku modem podpięty do routera, pod biurkiem spory kłąb
przewodu telefonicznego "na zapas". Wszystko działało kilka lat bez
problemu, aż do momentu kiedy przyszedł jego kolega ze swoim
blaszakiem i go włączył. Jakieś pół dnia zajęło mi dojście do tego, że
to ten komputer jest winny, sprawdzałem przewody, modem, router,
paliłem kadzidełka, dzwoniłem do telekomuny itp. Okazuje się, że zaraz
po włączeniu komputera modem traci połączenie z centralą. Wyniesienie
kompa na parter, pociągnięcie zasilania od sąsiada, nic nie pomaga, ki
diabeł? Czy to możliwe, że zasilacz sieje i coś się indukuje w tym
kłębowisku przewodu? Albo leci coś po skrętce do routera i do modemu?
Zasilacz "znanej" firmy "take me", moc 350W (jak głosi nalepka).
Pzdr.
L.
Tomasz Pyra
Guest
Tue Jul 26, 2011 11:48 pm
W dniu 2011-07-26 08:35, Lisciasty pisze:
Quote:
Witam,
Teść ma na pięterku modem podpięty do routera, pod biurkiem spory kłąb
przewodu telefonicznego "na zapas". Wszystko działało kilka lat bez
problemu, aż do momentu kiedy przyszedł jego kolega ze swoim
blaszakiem i go włączył. Jakieś pół dnia zajęło mi dojście do tego, że
to ten komputer jest winny, sprawdzałem przewody, modem, router,
paliłem kadzidełka, dzwoniłem do telekomuny itp. Okazuje się, że zaraz
po włączeniu komputera modem traci połączenie z centralą. Wyniesienie
kompa na parter, pociągnięcie zasilania od sąsiada, nic nie pomaga, ki
diabeł? Czy to możliwe, że zasilacz sieje i coś się indukuje w tym
kłębowisku przewodu? Albo leci coś po skrętce do routera i do modemu?
Zasilacz "znanej" firmy "take me", moc 350W (jak głosi nalepka).
A gniazdko elektryczne do którego podłączasz ten komputer ma bolec?
I czy ten bolec podłączony jest faktycznie do jakiegoś zera?
Kwestię ewentualnej indukcji w "kłębowisku" możesz wyeliminować
odłączając kabel sieciowy między routerem a komputerem, ale podejrzewam
że "zło" idzie jednak tym kablem sieciowym.
Bo jeżeli masa komputera nie jest podłączona do zera, to pojawi się tam
"słabe" 120V z pomiędzy kondensatorów na wejściu zasilacza.
A z kolei jeżeli nie ma (a chyba nie ma) separacji galwanicznej ani na
urządzeniach połączonych w ethernecie, ani dalej na modemie ADSL, to jak
centrala "zobaczy" 120V podłączone do Twojej linii telefonicznej, to
może dla bezpieczeństwa wyłączyć Ci port.
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed Jul 27, 2011 2:15 am
Pan Tomasz Pyra napisał:
Quote:
A z kolei jeżeli nie ma (a chyba nie ma) separacji galwanicznej ani na
urządzeniach połączonych w ethernecie, ani dalej na modemie ADSL, to jak
centrala "zobaczy" 120V podłączone do Twojej linii telefonicznej, to
może dla bezpieczeństwa wyłączyć Ci port.
Jest. Wejście ADSL jest dobrze odizolowane galwanicznie -- kondensatorami
i transformatorem. Ethernet też ma transformator.
--
Jarek
Lisciasty
Guest
Wed Jul 27, 2011 9:06 am
On 27 Lip, 01:48, Tomasz Pyra <hellf...@spam.spam.spam> wrote:
Quote:
A gniazdko elektryczne do kt rego pod czasz ten komputer ma bolec?
I czy ten bolec pod czony jest faktycznie do jakiego zera?
Ta instalacja w ogóle woła o pomstę do nieba, dążę do tego żeby to
teściowi przeorać ale broni się usilnie. Nawet jak tam jest
jakikolwiek przewód PE to i tak nie wiadomo czy na nim nie ma fazy
itp. Generalnie trzeba przyjąć, że komputer nie jest podłączony do
przewodu ochronnego.
Jak ciągnąłem przedłużacz do sąsiada to wpinałem się również w
gniazdko bez bolca.
Quote:
Kwesti ewentualnej indukcji w "k bowisku" mo esz wyeliminowa
od czaj c kabel sieciowy mi dzy routerem a komputerem, ale podejrzewam
e "z o" idzie jednak tym kablem sieciowym.
Po odłączeniu skrętki od tego złoma nadal modem traci połączenie...
Generalnie interesuje mnie to jako ciekawostka, nie jest to większy
problem bo facet był tam z tym kompem tylko przez pewien czas.
Pzdr.
L.