Zachwycające zegary z techno-logic-art kto potrafi stworzyć takie cuda?

Układ ma jeden przycisk zwierny i na działać tak, że naciśnięcie, a nie
puszczenie przycisku ma zmieniać stan wyjścia układu.
Czyli to jest przełącznik bistabilny?

Może coś w tym typie, co ja na przekaźnikach wymyśliłem? (przełącznik
on-off)
Układ ma jeden przycisk zwierny i na działać tak, że naciśnięcie, a
nie puszczenie przycisku ma zmieniać stan wyjścia układu.
http://photos.nasza-klasa.pl/10440440/317/main/013615cec5.jpeg
Kto ma profil na NK, może też tutaj:
http://nk.pl/#profile/9953033/gallery/album/2/317

Jak łatwo zauważyć, prócz przekaźników, żarówki i przycisku, no,
oczywiście zasilania, układ nie ma nic innego, żadnych oporów,
pojemności, półprzewodników...

Daje sie zrobic na 4 przekaznikach i jednym przycisku przelacznym.
Pamiętając wcześniejszy wątek z żyrandolem, to zaraz ktoś pokaże jak to

Daje sie zrobic na 4 przekaznikach i jednym przycisku przelacznym.
Pamiętając wcześniejszy wątek z żyrandolem, to zaraz ktoś pokaże jak
to zrobić na dwóch, a może nawet jednym przekaźniku.

Daje sie zrobic na 4 przekaznikach i jednym przycisku przelacznym.
Pamiętając wcześniejszy wątek z żyrandolem, to zaraz ktoś pokaże jak
to zrobić na dwóch, a może nawet jednym przekaźniku.

W dniu 2016-08-03 o 14:28, HF5BS pisze:
Układ ma jeden przycisk zwierny i na działać tak, że naciśnięcie, a nie
puszczenie przycisku ma zmieniać stan wyjścia układu.
Czyli to jest przełącznik bistabilny?
Jedno naciśnięcie włącz, drugie wyłącz?

http://nk.pl/#profile/9953033/gallery/album/2/317

Czy Ty go posylales na grupe pare lat temu ?

Chyba nie, kto inny to zrobil - twojego nie chce mi sie analizowac, ale
czy jest odporny na hazardy ?

Ze jeden przekaznik przelaczy nieco wczesniej, albo nieco pozniej ...

Daje sie zrobic na 4 przekaznikach i jednym przycisku przelacznym.

Jak łatwo zauważyć, prócz przekaźników, żarówki i przycisku, no,
oczywiście zasilania, układ nie ma nic innego, żadnych oporów, pojemności,
półprzewodników...

Nic dziwnego, wszak funkcje logiczne mozna i zestykami realizowac.
Tylko jak widac - troche to skomplikowane, a wystarczy prosta mechaniczna
zapadka jak w dlugopisie czy isostacie.

Smiem twierdzic, ze w taki pelnoprawny sposob to jednak 4/5 przekazniki
potrzebne.
Mniej to juz z hazardami.

Oczywiscie mozna i na jednym, z mechniczna zapadka.
A tam duzo nie trzeba - jedna blaszka, jedna sprezynka

Jest taki uklad flip-flop
http://www.electronics-tutorials.ws/waveforms/tim17.gif
dziala, za mlodu sprawdzalem, a przynajmniej bardzo podobny :-)

Zmodyfikowac by sie chyba dalo do tego co zamyslasz.

Jak to zrobic bez kondensatorow ... chyba znacznie bardziej skomplikowanie.

Jest taki uklad flip-flop
http://www.electronics-tutorials.ws/waveforms/tim17.gif
dziala, za mlodu sprawdzalem, a przynajmniej bardzo podobny :-)

Zmodyfikowac by sie chyba dalo do tego co zamyslasz.

Jak to zrobic bez kondensatorow ... chyba znacznie bardziej
skomplikowanie.

Trzeba by się przyjrzeć na fotkach czy przypadkiem nie użył diod
prostowniczych połączonych szeregowo przeciwsobnie jako kondensatorów.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:57a1edce$0$15186$65785112@news.neostrada.pl...
http://nk.pl/#profile/9953033/gallery/album/2/317

Czy Ty go posylales na grupe pare lat temu ?

Czy parę, to nie wiem, musialbym sprawdzić datę, to ja, tylko inaczej mnie
było tu widać.


Chyba nie, kto inny to zrobil - twojego nie chce mi sie analizowac, ale
czy jest odporny na hazardy ?

Nie znalazłem zapętleń, najwyżej ostatni krok może być newralgiczny, ale,
to sprawdzę, jak zestawię fizycznie.

Ze jeden przekaznik przelaczy nieco wczesniej, albo nieco pozniej ...

Newralgiczny jest tylko ostatni krok. I tu ewentualnie może być potrzebne
przypięcie kondzioła na ostatni przekaźnik.


Daje sie zrobic na 4 przekaznikach i jednym przycisku przelacznym.

Tak, wiem, ale moim założeniem było użycie przycisku zwiernego, stąd
przekaźnik-powtarzacz. Poza tym ten poowtarzacz powinien zmniejszyć
problem stanów nieustalonych.


Jak łatwo zauważyć, prócz przekaźników, żarówki i przycisku, no,
oczywiście zasilania, układ nie ma nic innego, żadnych oporów,
pojemności, półprzewodników...

Nic dziwnego, wszak funkcje logiczne mozna i zestykami realizowac.
Tylko jak widac - troche to skomplikowane, a wystarczy prosta mechaniczna
zapadka jak w dlugopisie czy isostacie.

Powiem tak - mógłbym to na pojedynczym flip-flopie, co był niedawno
podlinkowany, ale, zamiarem moim było ustalenie, czy da się to zrobić na
wyłącznie zwykłych przekaźnikach. I się dało.
Jakbym dorwał 5 sztuk jednakowych DPDT, to bym sprawdził w praktyce, czy
nie zafundowałem sobie jakiejś obsuwy, której z pozoru nie widać.

Jakbym dorwał 5 sztuk jednakowych DPDT, to bym sprawdził w praktyce, czy
nie zafundowałem sobie jakiejś obsuwy, której z pozoru nie widać.



Moze, zrob symulacje...?
https://easyeda.com/editor

J.F. pisze:
[..]
Jest taki uklad flip-flop
http://www.electronics-tutorials.ws/waveforms/tim17.gif
dziala, za mlodu sprawdzalem, a przynajmniej bardzo podobny :-)

Zmodyfikowac by sie chyba dalo do tego co zamyslasz.

Jak to zrobic bez kondensatorow ... chyba znacznie bardziej
skomplikowanie.

Trzeba by się przyjrzeć na fotkach czy przypadkiem nie użył diod
prostowniczych połączonych szeregowo przeciwsobnie jako kondensatorów.

Jedna dioda zawsze spolaryzowana zaporowo też może być kondensatorem.

Te diodki na zdjęciu są połączone bez ładu i składu,
np. 2 szt. katodami do siebie.

A może pod wyświetlaczami (albo gdzie indziej) jest ukryty mikrokontroler, a
cała reszta to tylko dekodery stanu bez żadnych rejestrów
P.G.