Robert WaĹkowski
Guest
Sat Mar 07, 2020 9:19 am
Do wczoraj myślałem, że to co od licznika w kierunku elektrowni należy
do energetyki.
Uszkodzony mam bezpiecznik przedlicznikowy.Zgłaszam awarię, a pani mi
mówi, że mam wezwać elektryka.
Aż nie chce mi się w to wierzyć.
Ale teraz tak myślę, że ona może zrozumiała, że on zadziałał. A on jest
uszkodzony.
Chyba zadzwonię ponownie. :-)
Robert
Marek
Guest
Sun Mar 08, 2020 8:06 am
On Sat, 7 Mar 2020 09:19:56 +0100, Robert Wańkowski<robwan@wp.pl>
wrote:
Quote:
Uszkodzony mam bezpiecznik przedlicznikowy.Zgłaszam awarię, a pani
mi
mówi, że mam wezwać elektryka.
Aż nie chce mi się w to wierzyć.
Niektórzy elektrycy pracujący w danym rejonie mają plomby i mogą
plombować. Ostatnio też spaliłem sobie bezpiecznik przed licznikiem
i musiałem go wymienić samemu by nie siedzieć w weekend przy
świeczkach. Po wynianie wystarczyło zadzwonić do elektryka by
przyjechał i zaplombował.
--
Marek
Robert WaĹkowski
Guest
Sun Mar 08, 2020 6:28 pm
W dniu 2020-03-08 o 08:06, Marek pisze:
Quote:
On Sat, 7 Mar 2020 09:19:56 +0100, Robert Wańkowski<robwan@wp.pl> wrote:
Uszkodzony mam bezpiecznik przedlicznikowy.Zgłaszam awarię, a pani mi
mówi, że mam wezwać elektryka.
Aż nie chce mi się w to wierzyć.
Niektórzy elektrycy pracujący w danym rejonie mają plomby i mogą
plombować. Ostatnio też spaliłem sobie bezpiecznik przed licznikiem i
musiałem go wymienić samemu by nie siedzieć w weekend przy świeczkach.
Po wynianie wystarczyło zadzwonić do elektryka by przyjechał i zaplombował.
Ale ja mam automatyczny. I wajcha nie jest plombowana.
A elektryk jak ma go wymienić (cały wyłącznik nadprądowy)? Skoro
następne zabezpieczanie jest na słupie u góry. Bez kosza nie wykręci
tamtych bezpieczników.
Robert