Michał Lankosz
Guest
Tue Jul 08, 2008 2:35 pm
Pytanie do praktyków.
Jest układ sterowania silnikiem 220V prądu stałego (lub uniwersalny).
Napięcie sieci wchodzi na mostek prostowniczy, w szereg jest tyrystor BT151
na 500V (12A) i dalej silnik. Równolegle do zacisków sieciowych jest
kondensator 100nF. Na zaciskach silnika też jest 100nF i dioda 1N5408 w
kierunku zaporowym. Dodatkowo między anodą a katodą tyrystora wpięty jest
warystor 10D470K (http://www.tecwaybr.com/varistor10mm.htm). Tyrystor
steruje MOC3022 wpięty pomiędzy anodę a bramkę w szereg z 1k, a od bramki do
katody jeszcze dano 100nF. Prędkość silnika sterowana fazowo.
Zdarza się, że pada tyrystor - zwiera na amen. Niestety nie znam parametrów
silnika, ale nie sądzę, by miał więcej niż 200W.
Czy takie zabezpieczenia w układzie wystarczają? Wydaje mi się, że ten
warystor ma zbyt wysokie napięcie w porównaniu z napięciem przebicia
tyrystora. Tylko jeszcze pytanie, skąd by się miało brać to wysokie
napięcie? Z sieci, od silnika?
Michał
--
entroper
Guest
Tue Jul 08, 2008 7:17 pm
Użytkownik "Michał Lankosz" <mike2001@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:g4vqt8$5jf$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Quote:
Jest układ sterowania silnikiem 220V prądu stałego (lub uniwersalny).
Napięcie sieci wchodzi na mostek prostowniczy, w szereg jest tyrystor
BT151
na 500V (12A) i dalej silnik. Równolegle do zacisków sieciowych jest
kondensator 100nF. Na zaciskach silnika też jest 100nF i dioda 1N5408 w
kierunku zaporowym. Dodatkowo między anodą a katodą tyrystora wpięty jest
warystor 10D470K (http://www.tecwaybr.com/varistor10mm.htm). Tyrystor
steruje MOC3022 wpięty pomiędzy anodę a bramkę w szereg z 1k, a od bramki
do
katody jeszcze dano 100nF. Prędkość silnika sterowana fazowo.
Zdarza się, że pada tyrystor - zwiera na amen. Niestety nie znam
parametrów
silnika, ale nie sądzę, by miał więcej niż 200W.
Może go ubijać np. dU/dt (warystor nie nadąża), dodatkowo masz paskudne
obciążenie indukcyjne (I rozbiega się z U) i stosunkowo słabe wyzwalanie
(1k). Podejrzewam, że ten 100nF między A i G też nie pomaga. Tyrystor można
próbować zabezpieczyć układem LCR - szeregowo dławik, równolegle C+R (ale
nie pytaj mnie o optymalne wartości elementów

).
BTW, napięcie ochrony typowego warystora 250V jest sporo, sporo wyższe od
nominalnego, spokojnie osiągnie 500V.
e.