Goto page 1, 2 Next
Araneus Diadematus
Guest
Sat Feb 06, 2010 1:46 am
Hejka koleżanki i koledzy!
Po dyskusji na p.m.e porządziłem sobie w YouTube i znalazłem coś, czego
chyba jeszcze nie podrzucałem:
Strowger CAA-61 (32AB) z kieleckiego Wojewódzkiego Prezydium Rady
Narodowej
http://www.youtube.com/watch?v=xUOh9fCSgqw
Praca testowa szukaczy, (film jest nawet full HD), starego typu.
Zwróćcie uwagę na to, że w tej wersji zespół szczotek wraca tam, skąd
przyszedł, i wybieraki te mają 3 elektromagnesy, trzeci, zwalniający,
siedzi w głębi i widać, że przy spadaniu szczotek na chwilę przyciąga,
widać po prawej jego kotwicę. Te elektromagnesy podobno lubiły się
przepalać. Taka centrala ZTCW, pracowała jeszcze niedawno w Łosicach,
ale czy to prawda, to nie wiem.
http://www.youtube.com/watch?v=wcFpaI1Y_SE
Mini-demo angielskiego Strowgera
http://www.youtube.com/watch?v=670WFdU47M4
Działająca (choc na wylocie) ARF-ka firmy Ericsson
http://www.youtube.com/watch?v=5lAkv_F1G3g
Brytyjska UAX-13 (z wyglądu 32AB) ewidentnie z obsługą central
wiejskich, u nas AGatkami zwanych
http://www.youtube.com/watch?v=mg0tlCEzJkI
Pentaconta z Hiszpanii. Nie wrzucałbym (no, rejestry już elektroniczne),
gdyby nie maszynka sygnałowa

)
http://www.youtube.com/watch?v=Ahdd-r3Oq_o
I na koniec - hiszpańska kuzynka Salme/OS - dlaczego kuzynka, tłumaczyć
nie muszę, film wszystko powie
http://www.youtube.com/watch?v=fz2Cb22f0Aw
http://www.youtube.com/watch?v=ZwOlSgL--iM
A jako bonus - sami zgadnijcie, co to

(bardzo łatwe)

)
http://www.youtube.com/watch?v=ZwOlSgL--iM
Chciałbym mieć taki cymesik :)
Tak miło powspominać trochę hstorii :)
--
Pająk chwat,
wszystkich brat!
Łukasz Jarosław Mozer
Guest
Sat Feb 06, 2010 2:16 am
Dnia Sat, 6 Feb 2010 01:46:16 +0100, Araneus Diadematus napisał(a):
Quote:
Tak miło powspominać trochę hstorii
Piękny widok przed snem :-)
Dzięki i dobranoc.
--
www.baseciq.org
"Rozmowa z Kolejami Mazowieckimi tym się różni od rozmowy z
terrorystami, że z terrorystami można negocjować".
Maciek
Guest
Sat Feb 06, 2010 3:25 am
Użytkownik Araneus Diadematus napisał:
Quote:
Hejka koleżanki i koledzy!
Po dyskusji na p.m.e porządziłem sobie w YouTube i znalazłem coś, czego
chyba jeszcze nie podrzucałem:
Łał! Ciekawe, czy pozostały jakieś muzealne? Coś w rodzaju komputera
Odra w muzeum kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej. Mało kto zdaje sobie
sprawę jak bardzo skoplikowane jest działanie centrali. Teraz to
załatwia elektronika ale kiedyś trzeba było zrobić logikę na
przekaźnikach, wybierakach.
Coś się zaczęło pojawiać na stronie UKE. Może kiedyś rozwiną ten temat?
http://telemuzeum.uke.gov.pl/ Na razie brak eksponatów typowo centralowych.
Choć niestety niewielu jest pasjonatów, zdolnych do uruchomienia jakiejś
makiety. Jeszcze musieliby mieć z czego.
Maciek
Jacek Maciejewski
Guest
Sat Feb 06, 2010 10:25 am
Dnia Sat, 6 Feb 2010 01:46:16 +0100, Araneus Diadematus napisał(a):
Quote:
Tak miło powspominać trochę hstorii
Ale to już było... i nie wróci więcej
--
Jacek
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sat Feb 06, 2010 10:48 am
Hello Araneus,
Saturday, February 6, 2010, 1:46:16 AM, you wrote:
[...]
Quote:
Praca testowa szukaczy, (film jest nawet full HD), starego typu.
Zwróćcie uwagę na to, że w tej wersji zespół szczotek wraca tam, skąd
przyszedł, i wybieraki te mają 3 elektromagnesy, trzeci, zwalniający,
siedzi w głębi i widać, że przy spadaniu szczotek na chwilę przyciąga,
widać po prawej jego kotwicę. Te elektromagnesy podobno lubiły się
przepalać. Taka centrala ZTCW, pracowała jeszcze niedawno w Łosicach,
ale czy to prawda, to nie wiem.
http://www.youtube.com/watch?v=wcFpaI1Y_SE
To jest centrala Autelco - mutacja Strowgera 32AA - z ruchem L
(odwrócone) i powrotem przez pole a nie, jak w przypadku Strowgera -
prostokątnym. Ponad 30 lat temu pracowałem na takiej - 400NN w Ozimku.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Sylwester Łazar
Guest
Sat Feb 06, 2010 12:20 pm
Quote:
Ale to już było... i nie wróci więcej
Całe szczęście.
Od tego chałasu można by oguchnąć.
Strowger...
Centrala Grunwald na Głogowskiej w Poznaniu - była chyba największa.
Te czerwone lampki na brzegu każdej alejki sygnalizowały zacięcie wybieraka.
Tam włączał się także dzwonek.
Czasem trzeba było biegać od alejki do alejki.
Kasowało się to poprzez przełożenie tego czerwonego "jumpera" chyba,
wstawiając go w otwory poniżej.
Wtedy wybierak "zjeżdżał" i "spadał".
Czasem już ręce opadały i nikt już się nie przejmował. Dzwonek wył.
Z drugiej strony wyglada to tak:
Wszelkie poradniki dla biznesmenów doradzają wykonywanie telefonów z rana.
W tamtych latach to miało szczególne znaczenie.
po 10:00 tysiące ludzi usiłowało się gdzieś dodzwonić i spędzali przy
telefonie dziesiątki godzin.
Złom w postaci milionów styków był nie do opanowania.
Jak widzę młodych fascynatów, którzy podniecają się na widok strzelających
wybieraków,
to im zazdroszczę.
Dla mnie to kupa złomu, choć pewien sentyment też mam.
Moja wiedza o lokalizacji uszkodzeń, ma swoje źródła właśnie tam.
--
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB
Sylwester Łazar
Guest
Sat Feb 06, 2010 1:16 pm
Quote:
Od tego chałasu można by oguchnąć.
No tak... albo zatracić zdolność pisania po polsku.
Przepraszam.
S.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sat Feb 06, 2010 1:16 pm
Hello Sylwester,
Saturday, February 6, 2010, 12:20:37 PM, you wrote:
Quote:
Ale to już było... i nie wróci więcej
Całe szczęście.
Od tego chałasu można by oguchnąć.
Strowger...
Centrala Grunwald na Głogowskiej w Poznaniu - była chyba największa.
Te czerwone lampki na brzegu każdej alejki sygnalizowały zacięcie wybieraka.
Czerwony alarm był alarmem bezpiecznikowym. Zacięcie to był zielony.
Quote:
Tam włączał się także dzwonek.
Czasem trzeba było biegać od alejki do alejki.
Kasowało się to poprzez przełożenie tego czerwonego "jumpera" chyba,
wstawiając go w otwory poniżej.
Niedokładnie - zazwyczaj jednak ręcznie popychało się wybierak.
Quote:
Wtedy wybierak "zjeżdżał" i "spadał".
Czasem już ręce opadały i nikt już się nie przejmował. Dzwonek wył.
W życiu - olewało się niepilne alarmy kontrolek szukaczy - one nie
dzwoniły. Alarmu zacięcia się nie olewało, bo wybierak mógł zapłonąć.
Quote:
Z drugiej strony wyglada to tak:
Wszelkie poradniki dla biznesmenów doradzają wykonywanie telefonów z rana.
W tamtych latach to miało szczególne znaczenie.
po 10:00 tysiące ludzi usiłowało się gdzieś dodzwonić i spędzali przy
telefonie dziesiątki godzin.
Złom w postaci milionów styków był nie do opanowania.
Bez przesady. Przez długie dzisiątki lat opanowywało się to.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Jacek Maciejewski
Guest
Sat Feb 06, 2010 1:42 pm
Dnia Sat, 6 Feb 2010 12:20:37 +0100, Sylwester Łazar napisał(a):
Quote:
Centrala Grunwald na Głogowskiej w Poznaniu
Ha! Miałem tam miesiąc praktyki kiedy jeszcze biegałem do Technikum

Ale
czy ona nie była przypadkiem Siemensa? Minęło ponad pół wieku
--
Jacek
Sylwester Łazar
Guest
Sat Feb 06, 2010 1:44 pm
Quote:
Wtedy wybierak "zjeżdżał" i "spadał".
Czasem już ręce opadały i nikt już się nie przejmował. Dzwonek wył.
W życiu - olewało się niepilne alarmy kontrolek szukaczy - one nie
dzwoniły. Alarmu zacięcia się nie olewało, bo wybierak mógł zapłonąć.
Może na jakiejś prowincji

W "metrolpolii" to się olewało. To znaczy... obsługa olewała.
My-praktykanci musieliśmy biegać.
Zapłonąć to mógł drut, jak ktoś zwarł te 60V niebieskie i czerwone szyny
aluminiowe na górze.
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB
nadir
Guest
Sat Feb 06, 2010 11:46 pm
Jeszcze parę lat i takie filmy będą kręcić o E-10B, EWSD czy 5ESS, a my
będziemy sobie przypominać jak to fajnie wentylatory szumiały gdy
klimatyzacja nawaliła.
Wmak
Guest
Sun Feb 07, 2010 1:02 am
Sylwester Łazar <info@alpro.pl> napisał(a):
Quote:
Zapłonąć to mógł drut, jak ktoś zwarł te 60V niebieskie i czerwone szyny
aluminiowe na górze.
Podobno znacznie lepsze efekty dało postawienie metalowego wiadra z farbą,
przez malarza odnawiającego sufit, na szynach w korytarzu pomiędzy
akumulatornią a centralą.
Ponoć (znam z opowieści) z pół dnia zajęło ręczne zrzucanie wszystkich
wybieraków do pozycji wyjściowych.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Sylwester Łazar
Guest
Sun Feb 07, 2010 11:24 am
Użytkownik Jacek Maciejewski <jacmacwytnij@o2.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:1y20o7gtxsn6u.hd217zocmlgl$.dlg@40tude.net...
Quote:
Dnia Sat, 6 Feb 2010 12:20:37 +0100, Sylwester Łazar napisał(a):
Centrala Grunwald na Głogowskiej w Poznaniu
Ha! Miałem tam miesiąc praktyki kiedy jeszcze biegałem do Technikum

Ale
czy ona nie była przypadkiem Siemensa? Minęło ponad pół wieku
--
Jacek
Czyli lata 60-te.
Możliwe, że wcześniej była Siemensa. Tak jak na ul.23-lutego
Ja miałem tam praktyki w okolicach 1988 roku.
Wtedy opowiadało się, że wcześniej był Siemens.
--
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB
Jarek P.
Guest
Mon Feb 08, 2010 8:45 pm
nadir <none@hell.org> wrote:
Quote:
Jeszcze parę lat i takie filmy będą kręcić o E-10B, EWSD czy 5ESS,
a
my będziemy sobie przypominać jak to fajnie wentylatory szumiały
gdy
klimatyzacja nawaliła.
Eeee, a co to za atrakcja będzie? Film pokazujacy jak się drzwi
otwierają? Jak za nimi rządek LEDów mryga? Elektromechaniczna
centrala przynajmniej miała duszę... ;-)
J.
identifikator: 20040501
Guest
Mon Feb 08, 2010 9:30 pm
koledzy opowiadali jak w Pentaconcie regulowało się jakieś styki, jak się
źle ustawiło i włożyło do centrali to robiło się takie zwarcie, że żywym
ogniem paliły się przekaźniki...
ja nie dożyłem niestety tych czasów...
Goto page 1, 2 Next