BQB
Guest
Mon Sep 17, 2018 9:40 am
W dniu 15.09.2018 o 17:24, J.F. pisze:
Quote:
Dnia Sat, 15 Sep 2018 17:11:50 +0200, Paweł Kasztelan napisał(a):
W dniu 2018-09-15 o 10:27, J.F. pisze:
No i ... ten jeden kabelek co dziala, to skad pochodzi ?
Wtyczka mikro USB ma 5 pinow, moze Xiaomi cos tam z tym piatym
zakombinowal.
Ten dobry kabelek to orginał od ładowarki sieciowej od Xiaomi.
Przepraszam ale brak mi teraz czasu na sprawdzanie pinów.
No to wielce prawdopodobne, ze Xiaomi cos tam zakombinowalo,
i razem to dziala, a osobno nie.
Raczej nie, mam ładowarkę oryginalną w domu z oryginalnym kabelkiem, w
samochodzie blitzwolfa i do tego jakiś tani kabelek "na sprężynce" który
nawet transmisji danych nie ma i czas ładowania jest ok. Sprawdzałem też
na ładowarce od Motoroli która też obsługuje USB typ C z Quick Charge i
też działało dobrze.
J.F.
Guest
Mon Sep 17, 2018 4:29 pm
Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pnk3m4$e3k$1@node2.news.atman.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Quote:
Na zwyklym USB raczej nie ma negocjacji, a jesli to USB-C ... moze
cos
nie kontaktuje w gniezdzie ladowarki ?
Mój lap, kabelek... USB-MikroUSB, normalny-data (przewalam też nim
dane), tel. Alcatel U5.
Raz, jak fona podepnę, to przez noc nabije może 50%. Ale czasem, to
już po 2-3 godzinach jest pełno prądu. Najczęściej przeskakuje, jeśli
po paru godzinach ładowania "wolnego", na parę sekund go odepnę i
podepnę znów, wtedy potrafi nawe w niecałe 2 godziny dokończyć. Nie
zmieniam niczego w ustawieniach.
Pewnie coś "nie kontakci", ale, jeszcze nie złapałem zależności,
między trzepaniem freda kabelkiem w gniazdku, a pozostawieniem tego
gniazdka z wtyczka w nim w spokoju. Pewnie jej nie ma.
Kiepski kontakt moze tlumaczyc ... ale moze telefon po prostu raz
bierze prad, a raz nie.
Android zyje wlasnym zyciem ...
J.