Baniak
Guest
Mon Nov 22, 2004 4:12 am
Witam.
Jestem szczesliwym (???) posiadaczem wzmacniacza SONY TA-F 435R. Jakis czas
temu przez kilka godzin pracowal na dwoch parach glosnikow (6 i 8 ohm).
Zagrzal sie bidak niemilosiernie i nagle zamilkl. Myslalem ze zabezpieczenie
termiczne, ale po ostygnieciu nie budzil sie dalej. Podczas normalnej pracy
(wczesniej) po wlaczeniu przechodzil w protected mode migajac dioda na
pokretle wzmocnienia, by po paru sekundach przelaczyc przekaznik i
wystartowac, a teraz po włączeniu do sieci dioda od razu sie zapala stale
świecąc i nie slychac juz
tego "cykniecia" jakiegos przekaznika.
Od pol roku wertuje rozne strony w poszukiwaniu schematu, ale bez efektu.
Prosze o pomoc. Moze jakies sugestie co moglo nawalic, moze ktos widzial
gdzies schemat...
Wzmacniacz jest kilkuletni i (oprocz tej usterki) w bardzo dobrym stanie.
Byl dla mnie duzym wydatkiem i nie stac mnie na nowy...
--
pozdrawiam
Andrzej Trawiński
Mariusz.K.(R2D2)
Guest
Mon Nov 22, 2004 3:32 pm
Użytkownik "Baniak" <baniak_NO_SPAM@galileusz.pl> napisał w wiadomości
news:cnrp03$dh5$1@atlantis.news.tpi.pl...
Quote:
Witam.
Jestem szczesliwym (???) posiadaczem wzmacniacza SONY TA-F 435R. Jakis
czas
temu przez kilka godzin pracowal na dwoch parach glosnikow (6 i 8 ohm).
Zagrzal sie bidak niemilosiernie i nagle zamilkl. Myslalem ze
zabezpieczenie
termiczne, ale po ostygnieciu nie budzil sie dalej. Podczas normalnej
pracy
(wczesniej) po wlaczeniu przechodzil w protected mode migajac dioda na
pokretle wzmocnienia, by po paru sekundach przelaczyc przekaznik i
ciach ***
rozbierz go i sprawdz czy nie ma "zimnych lutow" szczegolnie na plycie
glownej
w sony to z reguly norma i sadze ze to moze byc przyczyna wlaczania sie
Protect.
Nie wykluczam czegos innego ale od tego bym zaczol.
pozdrawiam
Mariusz K.