Piotr Śmiech
Guest
Sun Dec 12, 2004 7:35 pm
Witam,
Potrzebne jest urządzenie do wzmacniania prądu z kilku nA do około mA (tak
żeby dało się obserwować zwykłym miernikiem). Chodzi o przygotowanie pomocy
naukowej do pomiaru zjawiska fotoelektrycznego w diodach LED. Ważne, żeby
urządzenie było proste, tanie oraz powtarzalne w wykonaniu. Czy ktoś z Was ma
pomysł gdzie szukać jakiś informacji, schematów itp. na ten temat?
Szukałem trochę w sieci i pytałem w sklepach ale na razie raczej bez powodzenia.
Z góry dzięki za wszelką pomoc.
Pozdrawiam,
Piotr
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sun Dec 12, 2004 7:44 pm
Hello Piotr,
Sunday, December 12, 2004, 7:35:59 PM, you wrote:
Quote:
Potrzebne jest urządzenie do wzmacniania prądu z kilku nA do około mA (tak
żeby dało się obserwować zwykłym miernikiem). Chodzi o przygotowanie pomocy
naukowej do pomiaru zjawiska fotoelektrycznego w diodach LED. Ważne, żeby
urządzenie było proste, tanie oraz powtarzalne w wykonaniu. Czy ktoś z Was ma
pomysł gdzie szukać jakiś informacji, schematów itp. na ten temat?
Litości! Najprostszy Darlington, skoro to ma być tylko do
zademonstrowania zjawiska.
Jeśli chodzi o pomiar dokładniejszy, to pomiar spadku napięcia na
znanej rezystancji po wzmocnieniu wzmacniaczem operacyjnym z wejściem
FET.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Piotr Wyderski
Guest
Sun Dec 12, 2004 7:57 pm
Piotr Śmiech wrote:
Quote:
Potrzebne jest urządzenie do wzmacniania prądu z kilku nA do około mA (tak
żeby dało się obserwować zwykłym miernikiem). Chodzi o przygotowanie
pomocy
naukowej do pomiaru zjawiska fotoelektrycznego w diodach LED.
A po co Ci wzmacniacz? Ja efekt fotoelektryczny na LED
bardzo wyraznie wykrywam za pomoca miernika za 20 zl.
bez jakichkolwiek wzmacniaczy (na zakresie "napiecie stale
do 2V")...
Pozdrawiam
Piotr Wyderski
J.F.
Guest
Sun Dec 12, 2004 10:57 pm
On Sun, 12 Dec 2004 20:57:21 +0100, Piotr Wyderski wrote:
Quote:
Piotr Śmiech wrote:
Potrzebne jest urządzenie do wzmacniania prądu z kilku nA do około mA (tak
żeby dało się obserwować zwykłym miernikiem). Chodzi o przygotowanie pomocy
naukowej do pomiaru zjawiska fotoelektrycznego w diodach LED.
A po co Ci wzmacniacz? Ja efekt fotoelektryczny na LED
bardzo wyraznie wykrywam za pomoca miernika za 20 zl.
bez jakichkolwiek wzmacniaczy (na zakresie "napiecie stale
do 2V")...
Ale naukowo to lepiej mierzyc prad zwarcia niz napiecie
fotoelektryczne.
J.
Bikini
Guest
Mon Dec 13, 2004 12:22 am
Subject: Wzmacniacz małych prądów
Quote:
Witam,
Potrzebne jest urządzenie do wzmacniania prądu z kilku nA do około mA (tak
żeby dało się obserwować zwykłym miernikiem). Chodzi o przygotowanie pomocy
Doączam się do pytania:
A jak zmierzyć prądy jeszcze mniejsze ...rzędu kilku pico amperów .
W_DoCosahexaenoic
--
Archiwum grupy:
http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
Marek Dzwonnik
Guest
Mon Dec 13, 2004 12:56 am
Użytkownik "Bikini" <aishap@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:009701c4e0a9$9a462680$98faacd9@mk
Quote:
Doączam się do pytania:
A jak zmierzyć prądy jeszcze mniejsze ...rzędu kilku pico amperów .
Wzmacniacz elektrometryczny w układzie konwertera prąd-napięcie. Czyli po
ludzku mówiąc op-amp + odpowiednio duży R w pętli sprzężenia. Tyle, że jak
zwykle diabeł tkwi w szczegółach, np.:
* Rezystor w pętli sprzężenia ma >=1Gohm i nie może być byle jaki. Najlepiej
zamknięty w szkle i starannie umyty przez montażem.
* PCB musi być projektowana ze znajomością rzeczy - m.in. z pierścieniami
ochronnymi
* Krytyczne punkty łączy się nie bezpośrednio na PCB a na teflonowych
wspornikach (mytych i trawionych)
* Kabelki nie moga być byle jakie, tylko grafitowane w podwójnym ekranie
* Całość trzeba _porządnie_ ekranować. Najlepiej podwójnie.
Nie wiem jak teraz, ale kiedyś standardem w tej dziedzinie był np AD515:
http://elenota.iele.polsl.gliwice.pl/data/Analog_Devices/docs/1138_a.pdf
lub wzmacniacze z przetwarzaniem (chopper stabilized amplifier).
W ogóle w pomiarach elektrometrycznych przeszkadza wszystko. Dryfty
termiczne wzmacniacza, potencjały termoelektryczne, napięcia
triboelektryczne powstające na skutek zginania płytki i kabli, etc..etc.. .
Jednak dawno nie miałem do czynienia z pomiarami elektrometrycznymi, dlatego
tylko rzucam ogólnikami. Keithley (www.keithley.com) wydał kiedyś fajny
sprawocznik na temat pomiarów elektrometrycznych. Może będzie na ich
stronie?
--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 - zwykle jako 'niewidoczny'
(Uwaga Gadu-Gadulcowicze: Nie odpowiadam na anonimy.)
Marek Dzwonnik
Guest
Mon Dec 13, 2004 1:23 am
Użytkownik "Marek Dzwonnik" <mdz@WIADOMO_PO_CO_TO.message.pl> napisał w
wiadomości news:41bce8bd@news.home.net.pl
Quote:
(www.keithley.com) wydał kiedyś fajny sprawocznik na temat pomiarów
elektrometrycznych. Może będzie na ich stronie?
Sprawdziłem. Na ich stronie jest _masa_ dokumentacji, artykułów i not
aplikacyjnych. Tylko trzeba mieć sporo czasu na jej przetrawienie.
Kilkanascie lat temu miałem do czynienia z dwoma elektrometrami Keithely-a:
"614" i "617". Obejrzyj np. manual do starej (c.a. '86) "614" z minimalnym
prądem zakresowym 20pA:
http://www.keithley.com/servlet/Data?id=955
Znajdziesz w nim również schemat. Zaskakująco prosty. Oparty na popularnych
op-ampach. Z dwoma jednakże istotnymi szczegółami: selekcjonowanym
symterycznym, podwójnym JFET-em na wejściu i odpowiednimi R w sprzężeniu.
Sądzę, że ze współczesnymi op-ampami o małych prądach polaryzujących a
zarazem znacznie mniejszych offsetach i dryftach może być tylko łatwiej.
Wysokoomowe rezystory precyzyjne powinny być w Elfie a bodajże widziałem też
coś w TME.
--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 - zwykle jako 'niewidoczny'
(Uwaga Gadu-Gadulcowicze: Nie odpowiadam na anonimy.)