PiteR
Guest
Mon Dec 31, 2012 7:22 pm
Czy wierzycie w wyższość wynalazków w tubkach, np takich do procesorów
nad smarem silikonowym? Nie jest czasem tak że liczy się gładka
powierzchnia i pewny, stały docisk radiatora za pomocą sprężynki?
Smarowidła z tubek zasychają na sztywno a smar nigdy.
Czy spływa (no chyba że przy 150'C) nie zaobserwowałem dotąd.
--
Piter
John Smith
Guest
Tue Jan 01, 2013 11:49 am
W dniu 2012-12-31 19:22, PiteR pisze:
Quote:
Czy wierzycie w wyższość wynalazków w tubkach, np takich do procesorów
nad smarem silikonowym? Nie jest czasem tak że liczy się gładka
powierzchnia i pewny, stały docisk radiatora za pomocą sprężynki?
Nie wierzymy a badamy.
Dlatego mikroskopijną ilość powietrza pomiędzy elementem grzewczym a
radiatorem, trzeba zastąpić np. pastą.
Quote:
Smarowidła z tubek zasychają na sztywno a smar nigdy.
Czy spływa (no chyba że przy 150'C) nie zaobserwowałem dotąd.
Moją ulubioną pastą jest biała pasta silikonowa typu H.
K.
Irokez
Guest
Tue Jan 01, 2013 12:03 pm
Użytkownik "PiteR" <email@fauszywy.pl> napisał w wiadomości
news:XnsA13AC50E2B83Celektronik@localhost.net...
Quote:
Czy wierzycie w wyższość wynalazków w tubkach, np takich do procesorów
nad smarem silikonowym? Nie jest czasem tak że liczy się gładka
powierzchnia i pewny, stały docisk radiatora za pomocą sprężynki?
Smarowidła z tubek zasychają na sztywno a smar nigdy.
Czy spływa (no chyba że przy 150'C) nie zaobserwowałem dotąd.
Próbowałem na jakimś GeForce wypiekanym w piekarniku (luty puściły) jak
właśnie będzie pracował na silikonie takim białym tanim.
No i radiator był ledwo ciepły.
Więc jednak dałem taki zasychający z tubki z domieszką metali.
Tym razem był już znacznie cieplejszy.
--
Irokez
Anerys
Guest
Tue Jan 01, 2013 12:31 pm
Użytkownik "Irokez" <no.email@wp.pl> napisał w wiadomości
news:50e2c26d$0$26691$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Próbowałem na jakimś GeForce wypiekanym w piekarniku (luty puściły) jak
właśnie będzie pracował na silikonie takim białym tanim.
No i radiator był ledwo ciepły.
Więc jednak dałem taki zasychający z tubki z domieszką metali.
Tym razem był już znacznie cieplejszy.
Może jednak radiator nie dotykał tak dokładnie?
Nieraz procka w kompie musiałem na nowo "smarować", jeśli był docisk, to nie
zauważyłem istotnej różnicy między swykłym silikonowym, a srebrowym,
zdarzała się praca w ogóle bez pasty, z dobrym dociskiem działało.
Natomiast, jeśli z dociskiem było coś nie tak (zdarzało się), to różnicę już
dało się zauważyć. Niedawno w jednym laptopie musiałem w palcach giąć zespół
chłodzący, bo okazało się, że pasta zaschnęła, a sam radiator w ogóle nie
dotykał (z milimetr przerwy był), tu akurat do grafiki, jedynie ten
zaschnięty kawałek coś dawał. Poprawiłem i było dobrze.
Osobiście bardziej lubię zwyky silikonowy (sprawdził się też smarując...
uszczelki w kranie), bo nie brudzi jak nieszczęście i łatwiej jest go
usunąć, a także, gdy się da za dużo, to nie narobi szkód. Ale używam obu,
zależnie, co podejdzie pod palce
Srebro po prostu lepiej przewodzi ciepło...
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.