RTV forum PL | NewsGroups PL

wyświetlacz lcd, tablet po którym można pisać.

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - wyświetlacz lcd, tablet po którym można pisać.

Goto page Previous  1, 2, 3, 4  Next

Robert Wańkowski
Guest

Wed Aug 30, 2017 9:46 am   



W dniu 2017-08-30 o 00:35, JaNus pisze:
Quote:
W dniu 2017-08-29 o 23:56, sczygiel@gmail.com pisze:
W dniu wtorek, 29 sierpnia 2017 23:50:46 UTC+2 użytkownik
sczy...@gmail.com  napisał:

Na moje to jest odpowiednik "zajebistego noża do
masła"http://www.butterup.com.au/ Duzo hypu i tyle.

Ha! W końcu po tylu latach! Wiedziałem ze to dziadostwo.
https://www.youtube.com/watch?v=iqYz79lyq9I

Ale mam satysfakcje, ale czuje wyższość nad motłochem co zachwalał
jaki to będzie piękny i epokowy wynalazek.

jakieś ~30 lat temu czytałem (i zapamiętałem!) artykuł, którego autor
wskazywał, że "nie wszystko da się zautomatyzować", zaś przykład był w
tym samym temacie, co Twój: smarowania masłem kromki. Podobno maszyna
nie jest w stanie (a przynajmniej wtedy) tego zrobić tak dobrze jak
człowiek. Proponowany sposób, aby "jakoś" mogła, to wyciskanie
substancji maślanej pod ciśnieniem przez wąską szczelinę. Zapewne jej
długość musiała by być regulowana, jako że kromka ma zmienną szerokość.

Taka sobie ciekawostka "techniczna"  ;)

No to może mój pomysł będzie epokowym? Smile Maselniczka z Peltierem,

który chłodzi lub grzeje.
Pytałem jakiś czas temu oto tutaj czy Peltier może grzać po stronie zimnej.
Szukałem sterowników do Peltiera (gotowców) ale ceny wysokie, okolice
tysiąca zł.

Robert

J.F.
Guest

Wed Aug 30, 2017 10:00 am   



Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
Quote:
Pamiętam taką zabawkę z dzieciństwa... chyba jakieś dary z Ameryki:
tabliczka z warstwą kolorowego kartonu, potem warstwa grubej folii
przeźroczystej potem warstwa gęstego, czarnego oleju, i następna
wierzchnia warstwa folii przeźroczystej.
Cienko rozprowadzony równomiernie towot daje czarną pustą "tablicę".
Dziecko rysuje plastikowym trójkątem, ciut większym od piórka
do gitary i rozsuwa towot między dwiema warstwami folii odsłaniając
kolorową tekturkę spod spodu. Fajna zabawa i nie potrzeba baterii Smile

Pamietam cos podobnego, tylko wrazenie mialem takie (bez rozbierania),
ze to byla warstwa gumowatego kleju, nad nim kalka.
Kalka normalnie dosc biala, ale po docisnieciu do kleju robil sie
czarny slad.
Przesuniecie jakies wstazki odrywalo kalke od kleju i obraz znika.

Quote:
Są jeszcze takie zabawki w handlu czy już wszystko musi mieć
procesor? Wink

http://www.epinokio.pl/product-pol-135558-Magiczna-tabliczka-znikopis-dla-dzieci.html
sadzac po cenie - wkrotce zniknie.

Albo przejdzie na wyzszy poziom - w kolorze
http://www.epinokio.pl/product-pol-234796-Znikopis-kolorowy-Szczesliwa-Siodemka.html

ciekawe jak to zrobili ... ha - byc moze najprosciej - cwiarki ekranu
maja rozne kolory, stałe :-)

To jest ciekawe, bo jesli sie nie myle - rysik jest magnetyczny, na
ekranie widac taki dosc duzy szesciokatny raster, a same rysunki jakby
z magnetycznych opilkow
(znacznie mniejszych niz ten raster)

Ale w sklepach to jeszcze widuje "laptop edukacyjny dla dzieci" i
"tablet edukacyjny dla dzieci" :-)

Tak nawiasem mowiac - gdzies na poczatku lat 90-tych znajomy
przyprowadzil dziecko do pracy, bo nie mial gdzie zostawic.
"Tatusiu, ja bym chcial cos narysowac".
"czekaj, zaraz ci cos znajde".

No i widze jak odpala komputer, Painta, i ... masz tu synku, rysuj.

J.

sundayman
Guest

Wed Aug 30, 2017 10:53 am   



Quote:
A ja ostatnio zobaczyłem to https://youtu.be/iF8hMHzkJIc?t=4m4s
I ja to chce.

No, powiem ci, że to pierwsza rzecz z microsoftu, którą bym sobie kupił.
Tylko cena ciut niekorzystna, jak na "do zabawy"...

Robert Wańkowski
Guest

Wed Aug 30, 2017 11:35 am   



W dniu 2017-08-30 o 12:04, sczygiel@gmail.com pisze:
Quote:
W dniu środa, 30 sierpnia 2017 11:46:28 UTC+2 użytkownik Robert Wańkowski napisał:
W dniu 2017-08-30 o 00:35, JaNus pisze:
W dniu 2017-08-29 o 23:56, sczygiel@gmail.com pisze:
W dniu wtorek, 29 sierpnia 2017 23:50:46 UTC+2 użytkownik
sczy...@gmail.com  napisał:

Na moje to jest odpowiednik "zajebistego noża do
masła"http://www.butterup.com.au/ Duzo hypu i tyle.

Ha! W końcu po tylu latach! Wiedziałem ze to dziadostwo.
https://www.youtube.com/watch?v=iqYz79lyq9I

Ale mam satysfakcje, ale czuje wyższość nad motłochem co zachwalał
jaki to będzie piękny i epokowy wynalazek.

jakieś ~30 lat temu czytałem (i zapamiętałem!) artykuł, którego autor
wskazywał, że "nie wszystko da się zautomatyzować", zaś przykład był w
tym samym temacie, co Twój: smarowania masłem kromki. Podobno maszyna
nie jest w stanie (a przynajmniej wtedy) tego zrobić tak dobrze jak
człowiek. Proponowany sposób, aby "jakoś" mogła, to wyciskanie
substancji maślanej pod ciśnieniem przez wąską szczelinę. Zapewne jej
długość musiała by być regulowana, jako że kromka ma zmienną szerokość.

Taka sobie ciekawostka "techniczna"  ;)

No to może mój pomysł będzie epokowym? Smile Maselniczka z Peltierem,
który chłodzi lub grzeje.
Pytałem jakiś czas temu oto tutaj czy Peltier może grzać po stronie zimnej.
Szukałem sterowników do Peltiera (gotowców) ale ceny wysokie, okolice
tysiąca zł.


Epokowe to jest natryskiwanie masła na kromke drukarką 3d z wieloma dyszami i kamerą która steruje tym aby nie zapsikac masłem na deske.

A lowendowe rozwiązanie to po prostu wyjecie masła z lodówki na godzine przed posiłkiem.
Ewentualnie wyjmowanie z lodówki kolejnej kostki jak aktualna jest zjedzona w 3/4.

:)

Teraz latem to płynie, a zimą za twarde. Sad


Robert

Robert Wańkowski
Guest

Wed Aug 30, 2017 11:39 am   



W dniu 2017-08-30 o 12:00, J.F. pisze:
Quote:
To jest ciekawe, bo jesli sie nie myle - rysik jest magnetyczny, na
ekranie widac taki dosc duzy szesciokatny raster, a same rysunki jakby z
magnetycznych opilkow
(znacznie mniejszych niz ten raster)
Mniejsze, bo magnes w punkt przyciąga.


Robert

Guest

Wed Aug 30, 2017 12:04 pm   



W dniu środa, 30 sierpnia 2017 11:46:28 UTC+2 użytkownik Robert Wańkowski napisał:
Quote:
W dniu 2017-08-30 o 00:35, JaNus pisze:
W dniu 2017-08-29 o 23:56, sczygiel@gmail.com pisze:
W dniu wtorek, 29 sierpnia 2017 23:50:46 UTC+2 użytkownik
sczy...@gmail.com  napisał:

Na moje to jest odpowiednik "zajebistego noża do
masła"http://www.butterup.com.au/ Duzo hypu i tyle.

Ha! W końcu po tylu latach! Wiedziałem ze to dziadostwo.
https://www.youtube.com/watch?v=iqYz79lyq9I

Ale mam satysfakcje, ale czuje wyższość nad motłochem co zachwalał
jaki to będzie piękny i epokowy wynalazek.

jakieś ~30 lat temu czytałem (i zapamiętałem!) artykuł, którego autor
wskazywał, że "nie wszystko da się zautomatyzować", zaś przykład był w
tym samym temacie, co Twój: smarowania masłem kromki. Podobno maszyna
nie jest w stanie (a przynajmniej wtedy) tego zrobić tak dobrze jak
człowiek. Proponowany sposób, aby "jakoś" mogła, to wyciskanie
substancji maślanej pod ciśnieniem przez wąską szczelinę. Zapewne jej
długość musiała by być regulowana, jako że kromka ma zmienną szerokość.

Taka sobie ciekawostka "techniczna"  ;)

No to może mój pomysł będzie epokowym? Smile Maselniczka z Peltierem,
który chłodzi lub grzeje.
Pytałem jakiś czas temu oto tutaj czy Peltier może grzać po stronie zimnej.
Szukałem sterowników do Peltiera (gotowców) ale ceny wysokie, okolice
tysiąca zł.


Epokowe to jest natryskiwanie masła na kromke drukarką 3d z wieloma dyszami i kamerą która steruje tym aby nie zapsikac masłem na deske.


A lowendowe rozwiązanie to po prostu wyjecie masła z lodówki na godzine przed posiłkiem.
Ewentualnie wyjmowanie z lodówki kolejnej kostki jak aktualna jest zjedzona w 3/4.

:)

J.F.
Guest

Wed Aug 30, 2017 12:05 pm   



Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:59a6a3ee$0$659$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2017-08-30 o 12:00, J.F. pisze:
Quote:
To jest ciekawe, bo jesli sie nie myle - rysik jest magnetyczny, na
ekranie widac taki dosc duzy szesciokatny raster, a same rysunki
jakby z magnetycznych opilkow
(znacznie mniejszych niz ten raster)
Mniejsze, bo magnes w punkt przyciąga.

W takich, co w sklepie widzialem, to ten punkt byl dosc szeroki, i
mocno poszarpany.
Wlasnie o strukturze takiej jak opilki przy magnesie.

Ale ten raster byl jeszcze wiekszy, jakies 3-5mm mial, slad po
magnesie nie wypelnial go calego.

J.

J.F.
Guest

Wed Aug 30, 2017 12:13 pm   



Użytkownik sczygiel napisał w wiadomości
W dniu środa, 30 sierpnia 2017 11:46:28 UTC+2 użytkownik Robert
Wańkowski napisał:
Quote:
No to może mój pomysł będzie epokowym? Smile Maselniczka z Peltierem,
który chłodzi lub grzeje.

Epokowe to jest natryskiwanie masła na kromke drukarką 3d z wieloma
dyszami i kamerą która steruje tym aby nie zapsikac masłem na deske.

To jest pomysl.

Ale mnie sie marzy maslo w aerozolu, nie trzeba overkill z drukarka
:-)

Quote:
A lowendowe rozwiązanie to po prostu wyjecie masła z lodówki na
godzine przed posiłkiem.

Rano ? wstawac godzine wczesniej ?
Co innego, jakby robot wyciagal :-)

Quote:
Ewentualnie wyjmowanie z lodówki kolejnej kostki jak aktualna jest
zjedzona w 3/4.

lodowka z dyspenserem - zawsze kawalek kostki wystaje :-)

Wiec pomysl Roberta jest calkiem dobry.

A moze wystarczy precyzyjna lodowka-maselnica - np przy 18C maslo juz
miekkie, a jeszcze sie szybko nie psuje.
Ewentualnie z programatorem na cykl dobowy - w nocy schlodzic
bardziej, o 3 rano przestac, po 8 znow schlodzic ...

J.

JaNus
Guest

Wed Aug 30, 2017 12:26 pm   



W dniu 2017-08-30 o 11:46, Robert Wańkowski pisze:
Quote:
No to może mój pomysł będzie epokowym? Smile Maselniczka z Peltierem,
który chłodzi lub grzeje.

To, że jakaś maszyna nie będzie w stanie smarować kromki masłem nie

wynika z jego nieodpowiedniej konsystencji, lecz z trudności
naśladowania ludzkiej ręki w "ruchu smarującym", który człowiek wykonuje
przy odrobinie jeno nauki. I ten ruch zapewnia zarówno uwzględnienie
wyglądu kromki (o nierównym wszak obrysie), jak i w miarę stałą grubość
"pokrycia". Autor twierdził, że (ówczesne!) maszyny tego nie opanują,
ale... chyba mogły już do tego dojrzeć?

Bo ja wiem? Połączenie wyciskania, przez szparę o regulowanej długości
(kromki są zazwyczaj "mocno kopniętą elipsą"), z oscylacją kolejnego
elementu: rozprowadzającego "noża". Oscylacja powinna mieć dwie
składowe: szybką, i sporo wolniejszą, dzięki czemu masło będzie
intensywnie rozprowadzane. Choć może nie będzie to istotne, gdy ta
szczelina o zmiennej długości się spisze dobrze?

Jednak urządzenie takie byłoby zapewne dość kosztowne, i chyba do tej
pracy bardziej by się opłacało sprowadzić jakąś tanią siłę roboczą, z
Chin, czy jeszcze lepiej (taniej) z Wietnamu? A może po prostu z
jakiegoś Pcimia Dolnego...

--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

ToMasz
Guest

Wed Aug 30, 2017 12:49 pm   



Quote:
Ale ten raster byl jeszcze wiekszy, jakies 3-5mm mial, slad po magnesie
nie wypelnial go calego.

Do wszystkich: JA właśnie chcę, aby moje dziecko umiało rysować. nie
koniecznie słoneczko i domek, ale ogólnie, posługiwać się czymś co
przypomina ołówek. a nie myszką komputerową albo palcem na smartfonie.
te magnetyczne tabliczki wystarczają właśnie do narysowania kwiatka - i
niczego więcej tam "pixel" jest wielkości palca dziecka. kartka i ołówek
też są dobre, ale nie zawsze. nad morzem, udało mi się kupić taki
długopis 6 kolorowy- właśnie taki jak miałem w latach 80siątych. w
knajpie wzięliśmy paczkę chusteczek i rysowali, kolorowali... aż nam
wstyd było że tyle chusteczek poszło. ale potem tymi zamalowanymi
wycieraliśmy ręce Smile
te stare znikopisy które miały jakąś kleistą powierzchnię pod folią - są
mało trwałe. ekran w smartfonie - byłby super, ale palce mam za duże, i
nie zawsze trafiają w ten punkt który ja chcę. note za drogi na zabawkę.
a to ustrojstwo - 35zł - nie fortuna.

ToMasz

J.F.
Guest

Wed Aug 30, 2017 1:16 pm   



Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:oo6c0j$cni$1@dont-email.me...
Quote:
Ale ten raster byl jeszcze wiekszy, jakies 3-5mm mial, slad po
magnesie
nie wypelnial go calego.

Do wszystkich: JA właśnie chcę, aby moje dziecko umiało rysować. nie
koniecznie słoneczko i domek, ale ogólnie, posługiwać się czymś co
przypomina ołówek. a nie myszką komputerową albo palcem na
smartfonie.

A po co ? Podrosnie, to olowki zlikwiduja :-)

Quote:
te magnetyczne tabliczki wystarczają właśnie do narysowania kwiatka -
i

w pewnym wieku wiecej nie trzeba.

Quote:
niczego więcej tam "pixel" jest wielkości palca dziecka.

No wlasnie nie.
Nie wiem po co im ta szesciokatna siatka, pewnie potrzebna skoro jest,
ale to nie jest piksel - w srodku mozna czesc zaczernic, a czesc nie.
Ale precyzyjne tez nie jest

wyglad i zachowanie sugeruja mi magnetyzm, moze ta siatka to jakies
granice, zeby pole za daleko sie nie rozprzestrzenialo.

Quote:
te stare znikopisy które miały jakąś kleistą powierzchnię pod folią -
są mało trwałe. ekran w smartfonie - byłby super, ale palce mam za
duże, i nie zawsze trafiają w ten punkt który ja chcę. note za drogi
na zabawkę.

No wlasnie - samsung ma genialne piorka.
Nie wiem jak to zrobili, ale wzbudzili moj podziw.

Quote:
a to ustrojstwo - 35zł - nie fortuna.

Trzeba przyznac, ze genialne.
Co nie znaczy, ze nie ma lepszych alternatyw.

Chodzi mi po glowie stary Palm-Pilot, to chyba jeszcze da sie kupic na
allegro, za podobna cene Smile
Albo jakis ebook reader, z dotykowym ekranem ... ale rezystywnym.

J.

Janusz
Guest

Wed Aug 30, 2017 3:45 pm   



W dniu 2017-08-30 o 13:35, Robert Wańkowski pisze:
Quote:
W dniu 2017-08-30 o 12:04, sczygiel@gmail.com pisze:
W dniu środa, 30 sierpnia 2017 11:46:28 UTC+2 użytkownik Robert
Wańkowski napisał:
W dniu 2017-08-30 o 00:35, JaNus pisze:
W dniu 2017-08-29 o 23:56, sczygiel@gmail.com pisze:
W dniu wtorek, 29 sierpnia 2017 23:50:46 UTC+2 użytkownik
sczy...@gmail.com  napisał:

Na moje to jest odpowiednik "zajebistego noża do
masła"http://www.butterup.com.au/ Duzo hypu i tyle.

Ha! W końcu po tylu latach! Wiedziałem ze to dziadostwo.
https://www.youtube.com/watch?v=iqYz79lyq9I

Ale mam satysfakcje, ale czuje wyższość nad motłochem co zachwalał
jaki to będzie piękny i epokowy wynalazek.

jakieś ~30 lat temu czytałem (i zapamiętałem!) artykuł, którego autor
wskazywał, że "nie wszystko da się zautomatyzować", zaś przykład był w
tym samym temacie, co Twój: smarowania masłem kromki. Podobno maszyna
nie jest w stanie (a przynajmniej wtedy) tego zrobić tak dobrze jak
człowiek. Proponowany sposób, aby "jakoś" mogła, to wyciskanie
substancji maślanej pod ciśnieniem przez wąską szczelinę. Zapewne jej
długość musiała by być regulowana, jako że kromka ma zmienną szerokość.

Taka sobie ciekawostka "techniczna"  ;)

No to może mój pomysł będzie epokowym? Smile Maselniczka z Peltierem,
który chłodzi lub grzeje.
Pytałem jakiś czas temu oto tutaj czy Peltier może grzać po stronie
zimnej.
Szukałem sterowników do Peltiera (gotowców) ale ceny wysokie, okolice
tysiąca zł.


Epokowe to jest natryskiwanie masła na kromke drukarką 3d z wieloma
dyszami i kamerą która steruje tym aby nie zapsikac masłem na deske.

A lowendowe rozwiązanie to po prostu wyjecie masła z lodówki na
godzine przed posiłkiem.
Ewentualnie wyjmowanie z lodówki kolejnej kostki jak aktualna jest
zjedzona w 3/4.

:)

Teraz latem to płynie, a zimą za twarde. Sad
Trzeba w sklepie szukać miękkiego, znaczy droższego, jak ma mniej wody to

i zimne się dobrze smaruje, ale trzeba uważać na mix-y,
tam jest za mało masła w maśle :)


--
Pozdr
Janusz

Guest

Wed Aug 30, 2017 7:30 pm   



W dniu środa, 30 sierpnia 2017 14:14:00 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Quote:
Użytkownik sczygiel napisał w wiadomości
W dniu środa, 30 sierpnia 2017 11:46:28 UTC+2 użytkownik Robert
Wańkowski napisał:
No to może mój pomysł będzie epokowym? Smile Maselniczka z Peltierem,
który chłodzi lub grzeje.

Epokowe to jest natryskiwanie masła na kromke drukarką 3d z wieloma
dyszami i kamerą która steruje tym aby nie zapsikac masłem na deske.

To jest pomysl.

Ale mnie sie marzy maslo w aerozolu, nie trzeba overkill z drukarka
:-)

W kastoramie widzialem, a nie to olej silikonowy. Ale moze by sie nadał?

Moze wcale od masła taki droższy aktualnie nie jest? Wink

Guest

Wed Aug 30, 2017 7:33 pm   



W dniu środa, 30 sierpnia 2017 14:49:31 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
Quote:
Ale ten raster byl jeszcze wiekszy, jakies 3-5mm mial, slad po magnesie
nie wypelnial go calego.

Do wszystkich: JA właśnie chcę, aby moje dziecko umiało rysować. nie
koniecznie słoneczko i domek, ale ogólnie, posługiwać się czymś co
przypomina ołówek. a nie myszką komputerową albo palcem na smartfonie.
te magnetyczne tabliczki wystarczają właśnie do narysowania kwiatka - i
niczego więcej tam "pixel" jest wielkości palca dziecka. kartka i ołówek
też są dobre, ale nie zawsze. nad morzem, udało mi się kupić taki
długopis 6 kolorowy- właśnie taki jak miałem w latach 80siątych. w
knajpie wzięliśmy paczkę chusteczek i rysowali, kolorowali.... aż nam
wstyd było że tyle chusteczek poszło. ale potem tymi zamalowanymi
wycieraliśmy ręce Smile
te stare znikopisy które miały jakąś kleistą powierzchnię pod folią - są
mało trwałe. ekran w smartfonie - byłby super, ale palce mam za duże, i
nie zawsze trafiają w ten punkt który ja chcę. note za drogi na zabawkę.
a to ustrojstwo - 35zł - nie fortuna.


Za polowe tej ceny kupisz ryze papieru Smile

A kredek ci moge dać za darmo, chyba ze 4 kilo mam na półce....

Ja cie rozumiem ale nie rozumiem wogole gdzie wartosc dodana takiej elektroniki.
Nie zgrasz pieknego obrazka do fotoramki.

A gryzmoły moje jeszcze gdzieś na strychu leżą.

Guest

Wed Aug 30, 2017 7:38 pm   



Quote:
Chodzi mi po glowie stary Palm-Pilot, to chyba jeszcze da sie kupic na
allegro, za podobna cene Smile
Albo jakis ebook reader, z dotykowym ekranem ... ale rezystywnym.


Mam pare palmów. Dzieciak nimi sie nie chcial bawic.


Bardzo wesoło wyglądało jak mu kupilem laptopa.
Panasonic cf27. Wojskowy.
Wgralem tam winde, jakies gry dla dziecka. Laptop mial ekran dotykowy.

Notorycznie dzieciak chcial dotykac ekranu i klikac na nim. W praktyce bylo to tak niewygodne ze po paru chwilach dzieciak łapał za mysze i myszą robił co trzeba.
Najsmieszniejsze bylo jak bez ingerencji z zewnatrz najpierw próbował cos palcem kliknąć ale zanim łapa mu do ekranu dotarła to sie krygował i za mysze łapał.

Jak to zobaczylem to stwierdzilem ze ekrany dotykowe to slepa uliczka i myszki będą z nami jeszcze pare stuleci...

Laptopa przez 3 lata nie ubil. Panasonic - klasa.

Goto page Previous  1, 2, 3, 4  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - wyświetlacz lcd, tablet po którym można pisać.

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map