RTV forum PL | NewsGroups PL

Wykrywacz metalu

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Wykrywacz metalu

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Oct 15, 2018 8:12 pm   



HF5BS pisze:

Quote:
"Należy zauważyć, że przepis mówi o tym, iż do wypełnienia znamion
przestępstwa nie muszą być wykorzystane urządzenia elektroniczne,
bowiem ustawodawca zabrania w ogóle poszukiwania zabytków bez
pozwolenia lub wbrew warunkom pozwolenia".

-- Którędy dojdę na Wawel? Chyba się pogubiłem.
-- Pozwoli pan z nami na komisariat.

Czyli tak samo w przypadku warszawskiego PKiN, jak się jakiś
turysta-prowincjusz zagubi...

PKiN ma konstrukcję stalową, podczas gdy Wawel zbudowany jest
głównie z cegieł. W kontekscie tytułowego wykrywacza metali
może stanowić to pewną różnicę. Ale z drugiej strony, w świetle
prawa, znamiona wypełnia jednako.

--
Jarek

Tomasz Szcześniak
Guest

Thu Oct 18, 2018 9:49 pm   



Dnia 13.10.2018 Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> napisał/a:

Quote:
Tylko w jaki sposób stwierdzić czego ktoś tym wykrywaczem poszukuje?

Nijak. Posuzkiac można, kopać nie można. Mozna za to zgłosić wykrycie
wykrywaczem i starać się o zgodę na kopanie.

Quote:
Ja wiem, pan Zbyszek (oby żył wiecznie), potrafi rozwiązać każdą zagadkę
prawną, jednak wolałbym aby środki do rozstrzygania o tym, co jest
zabytkiem a co nim nie jest, dostępne były każdemu. Ponadto nikomu nie
życzę, aby podpadł panu Zbyszkowi.

Pan ZByszek do tego nic nie ma, przepis jest starszy od niego

Quote:
Tak poza tym uważam, że zabytki są naszym wspólnym dobrem,

Owszem, tu maszcałkowita rację.

Quote:
nie wolno czynić różnic między podmiotami, które nimi chcą się zajmować.
A już
zwłaszcza niewskazany jest monopol państwa w tej dziedzinie. Może ono
najwyżej mieć prawo pierwokupu pamiątek historycznych.

A tu nie. Zakładasz mylnie, (jak niestety większość ludzi), że zabytek
wykopany na stanowisku archeolgogicznytm to tylko wartośc sama w sobie
i nic więcej. A tymczasem dla archeologa znaczenie ma wszystko - jak
jest ułozony w ziemi, w jakich warstwach, co było w sąsiedztwie, a nawet
rodzaj gruntu w okolicy. To w tych detalach kryje się parwdziwa wartość
zabytku archeologiczbego. Jak wszędzie - liczy się kontekst znaleziska.

Quote:
Zakładanie z
góry, że ktoś, kto chodzi z wykrywaczem po lesie, jest niekompetentny
i zniszczy stanowisko archeologiczne, pachnie mi gorszosortyzmem,
a tego to ja nie trawię. Oczywiście jeśli ktoś (świadomie lub nie)
niszczy te stanowiska, zasługuje na surową karę.

Ale taki przypakowy człowiek JEST niekompetenty, bo - patrz akapit
wyżej. A nawet jakby był teoretycznie kompetentny to nie ma warsztatu i
możoiwości technicznych aby włąściwie opisac stanowisko (a nie sam
znaleziony zabytek). Analogicznie jak byle kto nie poleci Boeingiem 767
albo nie przeszczepi serca. Tyle, że w przypadku archeologii straty nie
są tak spektakularne.

--
Tomasz Szcześniak

tszczesn@stareradia.pl
FIDO: 2:480/127.134 HYDEPARK moderator
http://www.stareradia.pl - wszystko o przedwojennej radiotechnice

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Oct 18, 2018 10:18 pm   



Pan Tomasz Szcześniak napisał:

Quote:
Tak poza tym uważam, że zabytki są naszym wspólnym dobrem,

Owszem, tu maszcałkowita rację.

nie wolno czynić różnic między podmiotami, które nimi chcą się zajmować.
A już zwłaszcza niewskazany jest monopol państwa w tej dziedzinie. Może
ono najwyżej mieć prawo pierwokupu pamiątek historycznych.

A tu nie. Zakładasz mylnie, (jak niestety większość ludzi), że zabytek
wykopany na stanowisku archeolgogicznytm to tylko wartośc sama w sobie
i nic więcej.

Ależ skąd, wręcz przeciwnie! Dla archeologii większość przedmiotów, które
można znaleźć wykrywaczem metali ma wartość znikomą. Po ich dokładnym
zbadaniu i opisaniu przeważnie nie wiadomo co z nimi zrobić, więc lądują
w jakimś zapyziałym magazynie, gdzie już nikt się nimi nie interesuje.

Quote:
A tymczasem dla archeologa znaczenie ma wszystko - jak jest ułozony
w ziemi, w jakich warstwach, co było w sąsiedztwie, a nawet rodzaj
gruntu w okolicy.

Dlatego właśnie każdy archeolog powinien wziąć dobry rozpęd i z impetem
zasadzić tęgiego kopa w dupę tzw. ustawodawcy. Jego (zbiorowa) bezmysłność
powoduje, że archeolodzy są bezrobotni, a teren Polski zdaje się być
pustynią historyczną.

Quote:
To w tych detalach kryje się parwdziwa wartość zabytku archeologiczbego.
Jak wszędzie - liczy się kontekst znaleziska.

Nikt przecież tego kontekstu nie chce archeologom, państwu, narodowi
czy społeczeństwu odbierać. Gdyby przepisy były normalne, to by była
współpraca ludu z archeolologami. To, co na koniec zostaje, jakieś
skorupy, blaszki, monety czy inne drobne utensylia z przeszłości
powinny trafić do tego, kto się na nie pierwszy natknął, na czyim polu
leżały przez wieki. Zdobiąc ściany chaty na wsi zrobią kawał dobrej
roboty, pokazując sąsiadom i przyjezdnym skąd się wzięliśmy i co było
wczeńsiej w Myciskach Niżnych.

Quote:
Zakładanie z góry, że ktoś, kto chodzi z wykrywaczem po lesie, jest
niekompetentny i zniszczy stanowisko archeologiczne, pachnie mi
gorszosortyzmem, a tego to ja nie trawię. Oczywiście jeśli ktoś
(świadomie lub nie) niszczy te stanowiska, zasługuje na surową karę.

Ale taki przypakowy człowiek JEST niekompetenty, bo - patrz akapit wyżej.

No ale może chociaż jest pazerny? Dobrze by było, aby mógł nie kryć
się z wezwaniem fachowej pomocy, która nie zniszczy zabytku, więc
będzie można go lepiej sprzedać.

Jarek

--
Więc napisał ten jego kolega taki felieton o jakimś zbieraczu, który
znalazł w piasku na brzegu Łaby stary blaszany nocnik i myślał, że
to przyłbica świętego Wacława, i narobił tyle hałasu, że na miejsce
zjechał aż biskup Brynych z Hradca z procesją i z chorągwiami.

JaNus
Guest

Thu Oct 18, 2018 11:00 pm   



W dniu 2018-10-19 o 00:18, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Dobrze by było, aby mógł nie kryć się z wezwaniem fachowej pomocy,
która nie zniszczy zabytku, więc będzie można go lepiej sprzedać.

Ano właśnie. Gdy ludzie będą wiedzieć, że im państwo, albo nawet

Państwo, znalezisk nie odbierze, to nie będą tych przedmiotów przed
państwem ukrywać!

A tak poza tym, to niemal wszystko co "państwowe", jest *niczyje*, więc
niezdrowe!


--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Wykrywacz metalu

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map