BartMan
Guest
Wed Dec 15, 2004 6:18 pm
Witam.
Mam stare zelazko, jakos ma nawet malo watt. Wlasnie zostawilem na
chwile laminat zeby sie podgrzal. Jeszcze go kowadelkiem przycisnalem.
Wracam a tu dym... laminat sie zaczal topic i smolic. Kupa dymu. Bylem
twardy wiec polozylem schemat i tre. Duzo nie tarlem bo sie kartka
obzolcila i prawie zaczela dymic (swoja droga jaka jest temp zaplonu
papieru?) Dla ekperymentu wrzucilel toto do wody i zobacze jaka plytka
wyjdzie, ale chyba pozostaje wniosek, aby byc ostroznym przy
termotransferze i nie uzywac najlepszego zelazka (i jedynego!). Dobrze
zaopatrzyc sie w jakies stare, ale uwaga na jego moc. Ja mam takie bez
regulacji i nie wiem czy to nie blad.
Moja zona wyszla z domu wiec, jak wroci bedzie czula tylko resztki
swadu, ale moze da sie wywietrzyc ;)
Pozdrawiam,
BartMan
J.F.
Guest
Wed Dec 15, 2004 8:31 pm
On Wed, 15 Dec 2004 19:18:41 +0100, BartMan wrote:
Quote:
Moja zona wyszla z domu wiec, jak wroci bedzie czula tylko resztki
swadu, ale moze da sie wywietrzyc
Zawsze mozesz powiedziec ze wode na herbate przypaliles :-)
J.
BartMan
Guest
Wed Dec 15, 2004 8:54 pm
J.F. napisał(a):
Quote:
Zawsze mozesz powiedziec ze wode na herbate przypaliles
Juz raz spalilem czajnik na gaz

ale byla zadowolona, bo mielismy
stary a szkoda bylo wyrzucac.
BartMan
Leszek
Guest
Wed Dec 15, 2004 10:01 pm
Quote:
Dobrze zaopatrzyc sie w jakies stare, ale uwaga na jego moc.
Moim zdaniem moc nie jest istotna tak bardzo, a temperatura
Leszek