Dopasowanie sygnału z wyjścia słuchawkowego do line-out w systemie audio w samochodzie

Thu Oct 22, 2009 4:00 pm   

Witam,
Jak *dobrze* dopasować sygnał z wyjścia słuchawkowego, tak aby "udawało"
wyjście line-out? Zamierzam zbudować sobie w samochodzie system
multimedialny w oparciu o nawigację lub palmtopa, chciałbym dźwięk z
odtwarzacza w nawigacji podłączyć pod wejście line-in w radiu samochodowym.
Tyle że wszystkie sprzęty które do tej pory oglądałem mają wyłącznie wyjścia
audio słuchawkowe. Da się to jakoś zgrać ze sobą?
Ewentualnie, które nawigacje/palmtopy mają już gotowe wyjścia Line-out?

pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Thu Oct 22, 2009 6:23 pm   

On 22 Paź, 15:00, "P." <unkn_...@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:

Tak żeby wtyczka pasowała, jak coś będzie zawadzać, to pilnikiem, czy
co tam lubisz, nie wiem, może naklejkę jeszcze jakąś. Elektrycznie już
jest dopasowane bardzo dobrze.

Thu Oct 22, 2009 6:40 pm   

shg <shogoonn@gmail.com> napisał(a):


Wydawało mi się że właśnie jest coś nie tak z dopasowaniem, ale jak widać
tylko wywdawało mi się - od lat się już RTV nie zajmowałem. Dzięki i
pozdrawiam :)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Thu Oct 22, 2009 6:48 pm   

Użytkownik "P." <unkn_0wn@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:hbpuco$na8$1@inews.gazeta.pl...

Tyle, że głośność ustaw na maksymalną wartość. Ja mam tak podpięty
odtwarzacz mp3 zasilany z akumulatorka 1,2V i na maksa jest trochę ciszej
niż z radia i CD_MP3, ale tak poza tym to bardzo ładnie gra i jest odporne
na wstrząsy.

Thu Oct 22, 2009 9:23 pm   

Akurat ustawienie głośności na maksimum to nie zawsze jest dobry
pomysł.
Kieszonkowy odtwarzacz może mieć duży zapas wzmocnienia napięciowego,
by dało się słuchać cicho nagranych kawałków i może się okazać, że
sygnał będzie przesterowany w końcowym stopniu wzmacniacza
słuchawkowego.
Za cicho ustawić - też niedobrze, bo pojawią się szumy.
Trzeba z wyczuciem, tak by nie szumiało a nie było zniekształceń a
regulacja głośności w radiu była w przybliżeniu tak samo, jak przy
słuchaniu FM, by nie było "ryknięcia" po zmianie źródła.