Goto page 1, 2 Next
Krzysztof Wilk
Guest
Mon May 12, 2008 12:50 pm
Po kilku latach kończy żywot akumulator żelowy (17ah) w kosiarce
do trawy. Na Allegro jest tego cała masa, ale firmy mi raczej nieznane.
Pytanie - którymi markami się zainteresować, a których raczej unikać?
Oryginalny akumulator był Panasonica i już nie jest produkowany.
Z góry dzięki za uwagi,
Krzysztof
Guest
Mon May 12, 2008 12:55 pm
Quote:
Po kilku latach kończy żywot akumulator żelowy (17ah) w kosiarce
do trawy. Na Allegro jest tego cała masa, ale firmy mi raczej nieznane.
Pytanie - którymi markami się zainteresować, a których raczej unikać?
Oryginalny akumulator był Panasonica i już nie jest produkowany.
Z góry dzięki za uwagi,
Krzysztof
Moim zdaniem najtańszy.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
Jakub Jewuła
Guest
Mon May 12, 2008 1:15 pm
Quote:
Po kilku latach kończy żywot akumulator żelowy (17ah) w kosiarce
do trawy. Na Allegro jest tego cała masa, ale firmy mi raczej
nieznane. Pytanie - którymi markami się zainteresować, a których
raczej unikać? Oryginalny akumulator był Panasonica i już nie jest
produkowany.
Z góry dzięki za uwagi,
Krzysztof
Moim zdaniem najtańszy.
I zeby rozmiarem pasowal ;)
q
Krzysztof Wilk
Guest
Mon May 12, 2008 1:34 pm
Quote:
Moim zdaniem najtańszy.
I zeby rozmiarem pasowal ;)
Rozmiar - wiadomo. Parametry elektryczne też.
Ale chciałbym żeby kilka lat popracował.
Kuba - czy do Twojego pływadełka dajesz najtańszy?
A w kosiarce charakter obciążenia podobny.
Krzysztof
Jakub Jewuła
Guest
Mon May 12, 2008 1:45 pm
Quote:
Moim zdaniem najtańszy.
I zeby rozmiarem pasowal ;)
Rozmiar - wiadomo. Parametry elektryczne też.
Ale chciałbym żeby kilka lat popracował.
Kuba - czy do Twojego pływadełka dajesz najtańszy?
Oczywiscie :)
Ja jestem technikiem - przed zakupem akumulatora czytam
specyfikacje techniczna

Jesli producent nie podaje
informacji o pojemnosci przy okreslonym czasie rozladowania
a ogranicza sie do wymyslania nazwy akumulatora typu
"super-duper-turbo-czad" to go omijam z daleka ;)
Akurat bede kupowal akumulatory za jakies trzy tygodnie
(zaraz po urlopie) i wyszlo mi, ze kupie te:
http://www.allegro.pl/item361781190.html
Sa dwa razy tansze niz "super-duper..."

i wiem,
ze przy moim stylu plywania wyciagne z nich po 55-60Ah.
Co powinno wystarczyc na zrobienie lekko 50km dziennie.
Przy dobrej pogodzie oczywiscie ;)
q
Krzysztof Wilk
Guest
Mon May 12, 2008 1:56 pm
Quote:
Ja jestem technikiem - przed zakupem akumulatora czytam
specyfikacje techniczna

Jesli producent nie podaje
informacji o pojemnosci przy okreslonym czasie rozladowania
a ogranicza sie do wymyslania nazwy akumulatora typu
"super-duper-turbo-czad" to go omijam z daleka
Obawiam się, że większość tych na Allegro
ma "pojemność" tak samo prawdziwą jak aukumulatory do komórek
czy do cyfrówek... zresztą sam o tym czytasz i piszesz - to wiesz.
A 17-20ah z bardziej wiarygodną specyfikacją raczej nie widzę w
ofertach. Stąd pytanie - którym wierzyć, a którym mniej.
Quote:
....
Sa dwa razy tansze niz "super-duper..."

i wiem,
ze przy moim stylu plywania wyciagne z nich po 55-60Ah.
Co powinno wystarczyc na zrobienie lekko 50km dziennie.
Przy dobrej pogodzie oczywiscie
Na cro-pl występuje kobitka, która od wielu lat jeździ z pontonem i
elektrycznym silnikiem, można popytać o wrażenia.
I jeszcze jedno - jak akumulator osłabnie, to wiosłami popędzisz.
A w kosiarce co? kosy nie mam ;-)
Pozdrawiam,
Krzysztof
Jakub Jewuła
Guest
Mon May 12, 2008 2:13 pm
Zbyszek
Guest
Mon May 12, 2008 2:38 pm
Quote:
Moim zdaniem najtańszy.
I zeby rozmiarem pasowal ;)
Rozmiar - wiadomo. Parametry elektryczne też.
Ale chciałbym żeby kilka lat popracował.
Kuba - czy do Twojego pływadełka dajesz najtańszy?
A w kosiarce charakter obciążenia podobny.
Krzysztof
Zauważ jednak, że kosić będziesz raz na 2 tygodnie kilka razy w roku.
Na jesień odstawisz akumulator i będzie on cierpliwie czekał do wiosny.
W tym czasie nastąpi jego samorozładowanie i częściowe zasiarczenie.
Jeżeli w ołowiu jest jeszcze dodatkowo dużo "ulepszaczy" może nastąpić korozja
mocowania płyt lub chorągiewek. Pewnego dnia może się okazać, że akumulator
wyzionął ducha.
W związku z powyższym nie należy się nastawiać, że akumulator wytrzyma wiele
sezonów i dalej będzie kręcił. Bo oprócz marki jest jeszcze także ważne jak go
eksploatujesz i w jaki sposób prowadzona jest jego konserwacja.
Jeśli się nie przykłada do tego wielkiej wagi do eksploatacji to kupuje się
najtańszy, który jeśli się uszkodzi nie spowoduje zbytniego obciążenia kieszeni.
Ps.
Znając obecne realia panujące na rynku uważam, że chiński papier wszystkie dane
przyjmie, a inne firmy (markowe) muszą grać tymi samymi kartami aby coś
sprzedać i również obniżają koszty gdzie się da.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
Krzysztof Wilk
Guest
Mon May 12, 2008 7:22 pm
Zbyszek pisze:
Quote:
Znając obecne realia panujące na rynku uważam, że chiński papier wszystkie dane
przyjmie, a inne firmy (markowe) muszą grać tymi samymi kartami aby coś
sprzedać i również obniżają koszty gdzie się da.
Właśnie tego się obawiam.
Skoro poprzedni wytrzymał prawie pięć lat, to chyba się z nim źle nie
obchodziłem.
Ciągle działa, ale osłabł trochę.
Ja jestem z pokolenia, które nie tylko musiało dbać o akumulator, ale i
umieć odsiarczyć,
abo zregenerować mostki... bo na nowy się czekało pół roku po zapisie i
społeczna
lista była.
Ale wracając do tego żelowego - musi nie tylko znosić duże prądy, ale
też pracować leżąc.
Niektóre tańsze rozwiązania tego nie wytrzymują - dlatego moje pytanie.
Pozdrawiam,
Krzysztof
A. Grodecki
Guest
Tue May 13, 2008 10:43 am
Krzysztof Wilk napisał(a):
Quote:
Ale wracając do tego żelowego - musi nie tylko znosić duże prądy, ale
też pracować leżąc.
Niektóre tańsze rozwiązania tego nie wytrzymują - dlatego moje pytanie.
Nie słuchaj ich. Kupuj dobre proidukty, to będziesz dłużej szczęśliwy.
Na kupowaniu badziewia nie zaoszczędzisz. Tanie żelówki to chłam totalny
i z kazdym rokiem gorszy.
p.s
A jeszcze lepiej zainwestuj w małą kosiareczkę spalinową.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."
Jakub Jewuła
Guest
Tue May 13, 2008 6:59 pm
Quote:
Kupuj dobre proidukty, to będziesz dłużej szczęśliwy.
Tylko jeszcze nam powiedz, które to są te dobre produkty, bo
zakładanie, że dobre = markowe to w tej chwili wielkie ryzyko
(naciąłem się nie raz).
Za to z duzym prawdopodobienstwem mozna zalozyc markowe=drogie.
Z czego zazwyczaj nic wiecej nie wynika ;)
q
entroper
Guest
Tue May 13, 2008 7:08 pm
Użytkownik "A. Grodecki" <brak@adresu.com> napisał w wiadomości
news:g0bnqr$c4p$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Quote:
Kupuj dobre proidukty, to będziesz dłużej szczęśliwy.
Tylko jeszcze nam powiedz, które to są te dobre produkty, bo zakładanie, że
dobre = markowe to w tej chwili wielkie ryzyko (naciąłem się nie raz).
e.
entroper
Guest
Tue May 13, 2008 8:40 pm
Użytkownik "Jakub Jewuła" <biuro@skanowanie.com.pl> napisał w wiadomości
news:g0cl06$em1$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:
Za to z duzym prawdopodobienstwem mozna zalozyc markowe=drogie.
Z czego zazwyczaj nic wiecej nie wynika
Otóż to

Marka w tej chwili to inaczej niegdysiejsza nazwą firmy, z reguły
niemająca z obecnym stanem właścicielskim i kulturą techniczną nic wspólnego,
używana w celu wywołania u klienta dobrych wspomnień porządnego sprzętu a tym
samym wyłączenie zdrowego rozsądku w momencie zakupu :)
I dlatego są już reklamy "markowości" samej w sobie.
e.
A. Grodecki
Guest
Tue May 13, 2008 11:42 pm
entroper napisał(a):
Quote:
Za to z duzym prawdopodobienstwem mozna zalozyc markowe=drogie.
Z czego zazwyczaj nic wiecej nie wynika ;)
Otóż to

Marka w tej chwili to inaczej niegdysiejsza nazwą firmy, z reguły
niemająca z obecnym stanem właścicielskim i kulturą techniczną nic wspólnego,
używana w celu wywołania u klienta dobrych wspomnień porządnego sprzętu a tym
samym wyłączenie zdrowego rozsądku w momencie zakupu :)
I dlatego są już reklamy "markowości" samej w sobie.
Każdy miłośnik taniego szmelcu w ten sposób tłumaczy sobie swoje decyzje
zakupowe :)
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."
Jakub Jewuła
Guest
Wed May 14, 2008 5:18 am
Quote:
Za to z duzym prawdopodobienstwem mozna zalozyc markowe=drogie.
Z czego zazwyczaj nic wiecej nie wynika ;)
Otóż to

Marka w tej chwili to inaczej niegdysiejsza nazwą firmy,
z reguły niemająca z obecnym stanem właścicielskim i kulturą
techniczną nic wspólnego, używana w celu wywołania u klienta dobrych
wspomnień porządnego sprzętu a tym samym wyłączenie zdrowego
rozsądku w momencie zakupu

I dlatego są już reklamy "markowości" samej
w sobie.
Każdy miłośnik taniego szmelcu w ten sposób tłumaczy sobie swoje
decyzje zakupowe
Kazdy inteligentny nabywca.
A za przeproszeniem konsument leci i kupuje co markowe nie myslac.
Teraz byle ciec moze kupic dowolna marke, kwestia kasy
Przyklady pierwszy z brzegu - aparaty Praktica. Kiedys
firma solidna jak na demoludy, teraz chinski badziew.
Marki byly wazne w czasie w czasie kiedy firma nazywala
sie "Kowalski & synowie" - kazdy wiedzial ktory to Kowalski
i mogl w razie czego zlozyc reklamacje "wlasnorecznie" ;)
q
Goto page 1, 2 Next