Wrona wywołująca dźwięk przypominający alarm samochodowy - co to może być?

Masz nowszą wersję.
W starszej pilot (od tej opcji) też wydawał dźwięki na które odpowiadał
pojazd. Niektórzy podobno potrafili zagwizdać tak że lokalizator z
pojazdu odpowiedział.

Masz nowszą wersję.
W starszej pilot (od tej opcji) też wydawał dźwięki na które odpowiadał
pojazd. Niektórzy podobno potrafili zagwizdać tak że lokalizator z
pojazdu odpowiedział.

To na jakim dystansie to działało? Pilot przecież nie jest duży, więc
buzzer w pilocie też duży nie będzie...

Tak?
Widziałeś takie coś?

Tak.

Miałem breloczek, który się przyczepiało do np. kluczy. Po zagwizdnięciu
odpowiadał.
Ale to był chiński gadżet.

Uspokoiłeś mnie tym, że to widziałeś. Bo wydawała mi się to czymś
nierealnym/nieracjonalnym.

A że nieracjonalny to owszem, co by się działo na parkingu jakby
takich wynalazków było więcej?

https://drive.google.com/file/d/17Z8e4vU-vqDel3zfWB8rJO5KyBIvnnfI/view?usp=sharing

A że nieracjonalny to owszem, co by się działo na parkingu jakby
takich wynalazków było więcej?

Byłby koncert.

Fajnie byłoby dopiero, jakby ton wydawany w odpowiedzi przez jeden pojazd
triggerował drugi pojazd, i na odwrót Siadasz wygodnie na murku obok
parkingu, otwierasz paczkę chipsów, wciskasz przycisk na pilocie i
obserwujesz...

Tymczasem pozostaje opcja na dziś: bierzesz nadajnik nośnej 433.92 MHz,
siadasz na murku jak wyżej, włączasz nadajnik i czekasz, aż ktoś będzie
chciał otworzyć samochód i odjechać (;

RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:

A że nieracjonalny to owszem, co by się działo na parkingu jakby
takich wynalazków było więcej?

Byłby koncert.

Fajnie byłoby dopiero, jakby ton wydawany w odpowiedzi przez jeden pojazd
triggerował drugi pojazd, i na odwrót Siadasz wygodnie na murku obok
parkingu, otwierasz paczkę chipsów, wciskasz przycisk na pilocie i
obserwujesz...

Tymczasem pozostaje opcja na dziś: bierzesz nadajnik nośnej 433.92 MHz,
siadasz na murku jak wyżej, włączasz nadajnik i czekasz, aż ktoś będzie
chciał otworzyć samochód i odjechać (;

(nie żebym praktykował)

Zabronione jest stawianie ciągłej nośnej w tym paśmie.

Tymczasem pozostaje opcja na dziś: bierzesz nadajnik nośnej 433.92 MHz,
siadasz na murku jak wyżej, włączasz nadajnik i czekasz, aż ktoś będzie
chciał otworzyć samochód i odjechać (;

(nie żebym praktykował)

Zabronione jest stawianie ciągłej nośnej w tym paśmie.
Jeśli dobrze pamiętam można stosować urządzenia o zajętości pasma do 1%.

Fajnie byłoby dopiero, jakby ton wydawany w odpowiedzi przez jeden pojazd
triggerował drugi pojazd, i na odwrót Siadasz wygodnie na murku obok
parkingu, otwierasz paczkę chipsów, wciskasz przycisk na pilocie i
obserwujesz...

Tymczasem pozostaje opcja na dziś: bierzesz nadajnik nośnej 433.92 MHz,
siadasz na murku jak wyżej, włączasz nadajnik i czekasz, aż ktoś będzie
chciał otworzyć samochód i odjechać (;

Złośliwiec.

Zabronione jest stawianie ciągłej nośnej w tym paśmie.
Jeśli dobrze pamiętam można stosować urządzenia o zajętości pasma do 1%.

Zabronione jest stawianie ciągłej nośnej w tym paśmie.
Jeśli dobrze pamiętam można stosować urządzenia o zajętości pasma do 1%.
No i?
Dźwigi rozładowcze na samochodach mają właśnie takie sterowanie, że stoi
nośna cały czas. Pompa do betonu - też taką spotkałem.

Na 432 MHz? Wątpię.

Co to mogło być? Jakis alarm samochodowy reaguje? Wrona sama tak
moduluje? Na koncu nagrania słychać krakniecie już bez odpowiedźi
akustycznej (przestało coś odpowiadać)...

"Ma również w zwyczaju naśladowanie zasłyszanych głosów. "

https://www.youtube.com/watch?v=m4ju5Zzv1_0

Co nie zmienia faktu, że papuga to nie wrona ;)

Wydaje mi się, że kiedyś u Gucwińskich (pamiętacie?) występował ptak,