Goto page Previous 1, 2, 3
Marek Borowski
Guest
Fri Apr 27, 2012 7:47 pm
On 27-04-2012 13:04, gostek wrote:
Quote:
EM napisał:
A cała ta zabawa psich firm rekrutujących polega tylko na tym żeby
nagonić jak najwięcej jeleni i wybrać tego co najmniej zaśpiewa, tyle
Niekoniecznie, powazna firma przewazne ma budzet na dane stanowisko i
wybiera najlepszego kandydata dla ktorego w/w bedzie zadowalajace.
Pozdrawiam
Marek
John Smith
Guest
Fri Apr 27, 2012 8:28 pm
Quote:
Miej swiadomosc tego, ze podanie "pensja do 6tys brutto" zaowocuje
nagonką bezrobotnych leszczy co lutownice to w internecie widzieli, a
marzy im sie 6tys - i 95% z tych ludzi poda rekrutujacemu oczekiwania
placowe wlasnie w granicach podanego max.
I wtedy to jest marnowanie czasu drugiej strony.
Leszcza można odfiltrować czytając jego CV uzupełnione o rozmowę
telefoniczną. Całość zajmie 10 minut i nie trzeba takiego zapraszać
nawet na rozmowę kwalifikacyjną.
K.
John Smith
Guest
Fri Apr 27, 2012 8:31 pm
Quote:
Witam,
też miałem przyjemność z Woodward. Do dzisiaj się zastanawiam,
kogo oni tam zatrudniają? I tak sobie myślę, że chyba dla nich
jestem za cienki w te klocki.
Zastanawialem sie czy to upublicznic, ale moze warto.
Moja przygoda z Woodward wygladala tak, ze panowie mnie zaprosili, ale zapomnieli przeczytac moje CV.
Rozmowa byla w oderwaniu od tego co tam jest.
A po prawie 15 latach pracy bylo o czym gadac.
Po rozmowie nikt nie pofatygowal sie poinformowac mnie o wyniku kwalifakacji.
Do dzis nie wiem dla czego mnie oblali. Ichniejszego HRowca scigalem 3 tygodnie zeby cokolwiek wydobyc.
A cienki chyba nie jestem, bo w tym samym czasie zebralem kilka zaproszen na rozmowy do UK.
Wszystkie z propozycjami przelotu z Polski i hoteli na koszt firm zapraszajacych.
Przyjalem 2 propozycje pracy. Pracuje do dzisiaj niemal 4 lata.
I chwale sobie.
Warto upublicznić, w Polsce system rekrutacji dalece odbiega od tego w UK.
K.
gostek
Guest
Mon Apr 30, 2012 12:34 pm
John Smith napisał:
Quote:
Leszcza można odfiltrować czytając jego CV uzupełnione
o rozmowę telefoniczną. Całość zajmie 10 minut i nie
trzeba takiego zapraszać nawet na rozmowę kwalifikacyjną.
Oczywiście że można bo to takie proste, ale tym niby firemkom chyba nie o to
chodzi.
gostek
Guest
Mon Apr 30, 2012 12:38 pm
Marek Borowski napisał:
Quote:
A cała ta zabawa psich firm rekrutujących polega tylko na tym żeby
nagonić jak najwięcej jeleni i wybrać tego co najmniej zaśpiewa, tyle
Niekoniecznie, powazna firma przewazne ma budzet na dane
stanowisko i wybiera najlepszego kandydata dla ktorego w/w
bedzie zadowalajace.
Każda firma ma budżet, poważna czy niepoważna, ale widocznie w tych pseudo
firmach ten budżet na stanowisko jest tajny, pewnie tylko dlatego żeby się
publicznie nie ośmieszać, a jak by był jawny to zgłaszali by się wyłącznie
ci co im to odpowiada, ale widocznie ci niby firmy mają taką politykę
marnowania cudzego czasu i pieniędzy, swojego nie marnują bo pewnie ktoś im
za to płaci.
Michał Smolnik
Guest
Mon Apr 30, 2012 1:58 pm
W dniu 30.04.2012 14:38, gostek pisze:
Quote:
Każda firma ma budżet, poważna czy niepoważna, ale widocznie w tych
pseudo firmach ten budżet na stanowisko jest tajny, pewnie tylko dlatego
żeby się publicznie nie ośmieszać, a jak by był jawny to zgłaszali by
się wyłącznie ci co im to odpowiada, ale widocznie ci niby firmy mają
taką politykę marnowania cudzego czasu i pieniędzy, swojego nie marnują
bo pewnie ktoś im za to płaci.
Nie wygłaszałbym tak kategorycznych sądów. Pracowałem w kilku średniej
wielkości polskich firmach, które nie miały żadnego budżetu.
Pozdrawiam,
--
Michał
Goto page Previous 1, 2, 3