elmer radi radisson
Guest
Mon Mar 11, 2013 12:15 pm
Jest sobie sytuacja typu oswietlenie LED zabudowane w meblu i zasilane
z transformatora. Czy lepiej bedzie zamontowac wlacznik po stronie
pierwotnej czy wtornej? Zalety odcinania 230V ktore widze, to mniejsze
straty na jalowej pracy trafa, byc moze mniejsze zagrozenie pozarem.
Z kolei wady - spowodowana cyklami braku i pojawiania sie zasilania
zmniejszona zywotnosc transformatora, szczegolnie w przypadku produktu
o jakosci trudnej do przewidzenia. Wiec koniec koncow jak bedzie
lepiej?

. Zakladam podobny stopien latwosci obu opcji wykonania.
--
memento lorem ipsum
Bezznaczenia
Guest
Mon Mar 11, 2013 12:19 pm
"zmniejszona zywotnosc transformatora"
To to trafo musialo by pracowac w extremalnych warunkach.
Jack
Guest
Mon Mar 11, 2013 3:32 pm
Quote:
zmniejszona zywotnosc transformatora,
Od włączania i wyłączania??? To chyba kończyliśmy różne szkoły...
J
elmer radi radisson
Guest
Mon Mar 11, 2013 4:32 pm
On 2013-03-11 15:32, Jack wrote:
Quote:
zmniejszona zywotnosc transformatora,
Od włączania i wyłączania??? To chyba kończyliśmy różne szkoły...
Byc moze - przynajmniej ja nie jestem elektronikiem ;)
Biore pod uwage ze to nie jest zasilacz impulsowy czy cos bardziej
zlozonego wzgledem trafa, ale za to pewnie niedroga chinszczyzna
z kiepskiej jakosci izolacja ktorej po ilus cyklach nagrzania pod
obciazeniem i ostygniecia byc moze jednak cos moze zaszkodzic. Poza
tym byc moze znajduja sie tam jakies inne podatne na to elementy?
--
memento lorem ipsum
Jacek Maciejewski
Guest
Mon Mar 11, 2013 4:36 pm
Dnia Mon, 11 Mar 2013 12:15:18 +0100, elmer radi radisson napisał(a):
Quote:
spowodowana cyklami braku i pojawiania sie zasilania
zmniejszona zywotnosc transformatora,
Daj sobie spokój z tym pogladem, jest mało prawdopodobny. Wyłączaj przed
zasilaczem.
--
Jacek
elmer radi radisson
Guest
Mon Mar 11, 2013 4:54 pm
On 2013-03-11 16:36, Jacek Maciejewski wrote:
Quote:
Daj sobie spokój z tym pogladem, jest mało prawdopodobny. Wyłączaj przed
zasilaczem.
Ok, dziekuje za odpowiedz.
--
memento lorem ipsum
Jack
Guest
Mon Mar 11, 2013 5:07 pm
Uściślijmy - mówię o normalnym, porządnym transformatorze toroidalnym.
Nawet nie myśl o stosowaniu elektronicznych przetwornic, bo to szajs.
J
RoMan Mandziejewicz
Guest
Mon Mar 11, 2013 5:20 pm
Hello Jack,
Monday, March 11, 2013, 5:07:03 PM, you wrote:
Quote:
Uściślijmy - mówię o normalnym, porządnym transformatorze toroidalnym.
Nawet nie myśl o stosowaniu elektronicznych przetwornic, bo to szajs.
Bluźnisz.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
J.F
Guest
Mon Mar 11, 2013 5:29 pm
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał
Monday, March 11, 2013, 5:07:03 PM, you wrote:
Quote:
Uściślijmy - mówię o normalnym, porządnym transformatorze
toroidalnym.
Nawet nie myśl o stosowaniu elektronicznych przetwornic, bo to
szajs.
Bluźnisz.
A dasz gwarancje na 25 lat ?
Chociaz ... pecetowe zasilacze dosc dobre byly i rzadko padaly ...
J.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Mon Mar 11, 2013 6:34 pm
Hello J.F,
Monday, March 11, 2013, 5:29:48 PM, you wrote:
Quote:
Uściślijmy - mówię o normalnym, porządnym transformatorze
toroidalnym.
Nawet nie myśl o stosowaniu elektronicznych przetwornic, bo to
szajs.
Bluźnisz.
A dasz gwarancje na 25 lat ?
A jakie współczesne urządzenie elektroniczne tyle wytrzyma? Ale
odpowiadając na zadane pytanie - nie widzę najmniejszego problemu w
konstrukcji zasilacza do diod LED o trwałości 25lat. Wystarczy nie
używać bezołowiowej cyny i kondensatorów elektrolitycznych.
Quote:
Chociaz ... pecetowe zasilacze dosc dobre byly i rzadko padaly ...
W poprzedniej firmie kilka obudów z zasilaczami XT dotrwało (po małej
przeróbce oczywiście) do czasów 386. Sam używałem ponad 10 lat obudowy
z zasilaczem AT... Musiałem przestać, bo skończyły się płyty główne do
niej pasujące.
Pierwszy zasilacz musiałem wymienić już za czasów ATX, niestety.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)